Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Chłopi
ZostaÅ‚ poczÄ™stowany mlekiem, przyniesionym przez JagusiÄ™, która obserwowaÅ‚a jako każdy krok, zwÅ‚aszcza gdy odchodziÅ‚: „Niewypowiedzianie parÅ‚o jÄ… cosik za nim i tak strasznie ponosiÅ‚o, że aby siÄ™ nie dać pokusić, wpadÅ‚a do sadu, chyciÅ‚a siÄ™ oburÄ…cz jakiegoÅ› drzewa i przytulajÄ…c siÄ™ do niego stanęła bez tchu prawie i przytomnoÅ›ci, nakryta, niby pÅ‚aszczem, gaÅ‚Ä™ziami, zwisÅ‚ymi od jabÅ‚ek; staÅ‚a z przywartymi powiekami, z uÅ›miechem zatajonym w kÄ…tach warg, peÅ‚na szczęśliwoÅ›ci, a zarazem lÄ™ku, i peÅ‚na jakowychÅ› Å‚ez sÅ‚odkich i lubego dygotu, jak wtedy, kiej patrzaÅ‚a na niego przez okno, w tamtÄ… noc wioÅ›nianÄ…”. JaÅ› również byÅ‚ pod urokiem Jagny.
Pewnego dnia organiścina posłała po Jagnę, by przyszła do niej poprasować, a ta pojawiła się wystrojona jak do kościoła. Dużo czasu spędzała też w świątyni, ponieważ tam bez skrępowania mogła obserwować ukochanego. Jagna nie wiedziała, że zainteresowany nią był również Mateusz. Gdy spostrzegła to Tereska, zaczęła wdowę po Borynie wyzywać do dziewcząt ze wsi i buntować przeciwko niej kobiety. Nieświadoma niczego Jagna była pochłonięta nową miłością, żyła niczym we śnie i nie miała poczucia czasu (nie wiedziała, czy jest dzień, czy noc). Dominikowa czuła, ze z córką działo się coś złego.
Któregoś razu Jagna niechcący natknęła się na Jasia siedzącego na kopcu i czytającego książkę. Okryła się rumieńcem, po czym zaczęli rozmawiać. Gdy młodzieniec musiał wracać do domu, postanowiła go odprowadzić. Przysiedli jeszcze pod drzewem, gdzie Jasio czytał jej książkę, gdy nagle stanęła przy nich Kozłowa informując, że chłopaka szuka matka. Pobiegł natychmiast do domu, a Jagna poszła w swoją stronę, słysząc za sobą słowa Kozłowej (że jeszcze ją ktoś rozgrzeszy).
X
Do wsi przybywa żandarmeria poszukująca Rocha. Mężczyzna zostaje ukryty przez chłopów, a w końcu opuszcza Lipce.
Po powrocie do chałupy Jagna usłyszała od matki, że do wójta przyjechali wojskowi. Fakt ten wzbudził ogólne poruszenie we wsi, ludzie snuli domysły, o co może chodzić.
Do Antka, siedzÄ…cego na ganku, przybiegÅ‚ przez pola Grzela, aby go ostrzec przed żandarmami, którzy udawali siÄ™ w kierunku jego domu w poszukiwaniu Rocha. Na szczęście mÅ‚ody Boryna zachowaÅ‚ spokój i kazaÅ‚ Rochowi natychmiast schować siÄ™ do nowego brogu, postawionego przez Mateusza. Przed ucieczkÄ… Roch zdążyÅ‚ jeszcze rzucić leżącej na łóżku Józce jakieÅ› papiery, proszÄ…c, aby je ukryÅ‚a pod sobÄ…, po czym wybiegÅ‚ na zewnÄ…trz. Gdy wojskowi nadeszli, Hanka z dzieckiem byÅ‚a w izbie, a Antek siedziaÅ‚ na ganku. Widok żandarmów spowodowaÅ‚, że z przerażenia serce podskoczyÅ‚o mu do gardÅ‚a. Gdy wójt zapytaÅ‚, czy Rocho jest w domu, odpowiedziaÅ‚, że nie, pewnie poszedÅ‚ do kogoÅ› we wsi. „ChÅ‚opi” – streszczenie szczegółowe
Autor: Karolina MarlêgaZostaÅ‚ poczÄ™stowany mlekiem, przyniesionym przez JagusiÄ™, która obserwowaÅ‚a jako każdy krok, zwÅ‚aszcza gdy odchodziÅ‚: „Niewypowiedzianie parÅ‚o jÄ… cosik za nim i tak strasznie ponosiÅ‚o, że aby siÄ™ nie dać pokusić, wpadÅ‚a do sadu, chyciÅ‚a siÄ™ oburÄ…cz jakiegoÅ› drzewa i przytulajÄ…c siÄ™ do niego stanęła bez tchu prawie i przytomnoÅ›ci, nakryta, niby pÅ‚aszczem, gaÅ‚Ä™ziami, zwisÅ‚ymi od jabÅ‚ek; staÅ‚a z przywartymi powiekami, z uÅ›miechem zatajonym w kÄ…tach warg, peÅ‚na szczęśliwoÅ›ci, a zarazem lÄ™ku, i peÅ‚na jakowychÅ› Å‚ez sÅ‚odkich i lubego dygotu, jak wtedy, kiej patrzaÅ‚a na niego przez okno, w tamtÄ… noc wioÅ›nianÄ…”. JaÅ› również byÅ‚ pod urokiem Jagny.
Pewnego dnia organiścina posłała po Jagnę, by przyszła do niej poprasować, a ta pojawiła się wystrojona jak do kościoła. Dużo czasu spędzała też w świątyni, ponieważ tam bez skrępowania mogła obserwować ukochanego. Jagna nie wiedziała, że zainteresowany nią był również Mateusz. Gdy spostrzegła to Tereska, zaczęła wdowę po Borynie wyzywać do dziewcząt ze wsi i buntować przeciwko niej kobiety. Nieświadoma niczego Jagna była pochłonięta nową miłością, żyła niczym we śnie i nie miała poczucia czasu (nie wiedziała, czy jest dzień, czy noc). Dominikowa czuła, ze z córką działo się coś złego.
Któregoś razu Jagna niechcący natknęła się na Jasia siedzącego na kopcu i czytającego książkę. Okryła się rumieńcem, po czym zaczęli rozmawiać. Gdy młodzieniec musiał wracać do domu, postanowiła go odprowadzić. Przysiedli jeszcze pod drzewem, gdzie Jasio czytał jej książkę, gdy nagle stanęła przy nich Kozłowa informując, że chłopaka szuka matka. Pobiegł natychmiast do domu, a Jagna poszła w swoją stronę, słysząc za sobą słowa Kozłowej (że jeszcze ją ktoś rozgrzeszy).
X
Do wsi przybywa żandarmeria poszukująca Rocha. Mężczyzna zostaje ukryty przez chłopów, a w końcu opuszcza Lipce.
Po powrocie do chałupy Jagna usłyszała od matki, że do wójta przyjechali wojskowi. Fakt ten wzbudził ogólne poruszenie we wsi, ludzie snuli domysły, o co może chodzić.
Wojskowi weszli do chałupy i zaczęli rewizję. Bali się jednak podejść do Józki, ponieważ Hanka uprzedziła ich, że dziewczyna jest chora na ospę. Po nieudanych poszukiwaniach w udali się do innych domostw. Kiedy odeszli, Antek nakazał Mateuszowi i Grzeli odciągnąć tłum gapiów zebranych pod jego chałupą. Mężczyźni nakłonili zgromadzonych, żeby poszli za nimi do wsi szukać Rocha. Gdy nie było już świadków, Antek przyprowadził Rocha do izby Józki.
Starzec wiedziaÅ‚, że musi opuÅ›cić wieÅ›. PozbieraÅ‚ wszystkie swoje rzeczy, zjadÅ‚ coÅ› naprÄ™dce i pożegnaÅ‚ siÄ™ z domownikami. Antek powiedziaÅ‚, że u Szymka na Podlesiu bÄ™dÄ… czekaÅ‚y na niego konie. ZapewniÅ‚, że spotkajÄ… siÄ™ jeszcze przy figurze pod borem. Rocho udaÅ‚ siÄ™ do Dominikowej po resztÄ™ swoich rzeczy. PożegnaÅ‚ siÄ™ ze starszÄ… kobietÄ…, a Jagna nalegaÅ‚a, by móc go odprowadzić. Po drodze niosÅ‚a toboÅ‚ek Rocha, a ten prosiÅ‚ jÄ…, aby siÄ™ opamiÄ™taÅ‚a, by wreszcie zmieniaÅ‚a swoje życie. WypominaÅ‚ jej wszystkich mężczyzn, z którymi coÅ› jÄ… Å‚Ä…czyÅ‚o. ZaczÄ…Å‚ od Antka, potem mówiÅ‚ o wójcie, a skoÅ„czyÅ‚ na Jasiu. BulwersowaÅ‚o go, że o tym ostatnim zwiÄ…zku mówiÅ‚ nawet ksiÄ…dz. Na dźwiÄ™k imienia „JaÅ›” Jagna oburzyÅ‚a siÄ™, twierdziÅ‚a, iż nic zÅ‚ego z nim nie robi, jedynie romansuje. JednoczeÅ›nie mówiÅ‚a, że za Jasiem poszÅ‚aby na koniec Å›wiata. Jednak Rocho już tego nie sÅ‚yszaÅ‚.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47
Szybki test:
Kuba Socha umarł postrzelony w nogę przez:a) dziedzica
b) borowego
c) kłusownika
d) myśliwego
RozwiÄ…zanie
Maciej Boryna był właścicielem:
a) 32 morgów
b) 15 morgów
c) 20 morgów
d) 50 morgów
RozwiÄ…zanie
Mieszkańy Lipiec związali Jagusię i wrzucili ją:
a) do lasu
b) na wóz z gnojem
c) na taczkÄ™
d) do stawu
RozwiÄ…zanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies