JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Konrad Wallenrod
W zimowy poranek, poÅ›ród wichrów i Å›nieżycy, Konrad Wallenrod przyszedÅ‚ pod wieżę Pustelnicy, czyli Aldony, krzyczÄ…c z daleka: „Aldono - woÅ‚a - żyjemy, Aldono! / Twój miÅ‚y wraca, wypeÅ‚nione Å›luby, / Oni zginÄ™li, wszystko wypeÅ‚niono”.
W trakcie rozmowy mężczyzna opowiadaÅ‚ ukochanej, jak zrealizowaÅ‚ poprzysiężonÄ… niegdyÅ› zemstÄ™ na znienawidzonych oprawcach swej ojczyzny: „Przez lat sto Zakon ran swych nie wygoi. / TrafiÅ‚em w serce stugÅ‚owej poczwary; / Strawione skarby, źródÅ‚a ich potÄ™gi, / ZgorzaÅ‚y miasta, morze krwi wyciekÅ‚o; / Jam to uczyniÅ‚, dopeÅ‚niÅ‚ przysiÄ™gi, / Straszniejszej zemsty nie wymyÅ›li piekÅ‚o”. PoprosiÅ‚ potem AldonÄ™, by towarzyszyÅ‚a mu w powrocie na LitwÄ™, ponieważ wierzyÅ‚, że sÄ… jeszcze przed nimi wspólne szczęśliwe dni.
CzekaÅ‚ na jej decyzjÄ™ ze strachem. Pustelnica kategorycznie odrzuciÅ‚a tÄ™ propozycjÄ™, motywujÄ…c to przekonaniem, iż upÅ‚ynęło już zbyt wiele dni od czasów, gdy siÄ™ poznali i pokochali, a teraz byli już tylko parÄ… starców… TwierdziÅ‚a, że bÄ™dzie lepiej, jak rozstanÄ… siÄ™, pielÄ™gnujÄ…c w sercu wspomnienia mÅ‚odzieÅ„czego szczęścia: „Alfie, nam lepiej takimi pozostać; / Jakiemi dawniej byliÅ›my, jakiemi / ZÅ‚Ä…czym siÄ™ znowu ale nie na ziemi”. Po wysÅ‚uchaniu tych bolesnych słów, Konrad uciekÅ‚ spod wieży. Nie wytrzymaÅ‚ jednak dÅ‚ugo bez bliskoÅ›ci ukochanej – nastÄ™pnego ranka wróciÅ‚, ponieważ przeczuwaÅ‚, iż wkrótce umrze.
Pożegnawszy z AldonÄ…, zamknÄ…Å‚ siÄ™ z Halbanem w strzelnicy. Wieczorem miejsce to zostaÅ‚o zaatakowane przez Krzyżaków, którzy zamierzali wykonać na zdrajcy wyrok Å›mierci. Nie udaÅ‚o siÄ™ to jednak, ponieważ Wallenrod wypiÅ‚ zatrute wino, po czym podaÅ‚ puchar Halbanowi. Starzec jednak, przekonany o tym, że jako na poecie, ciąży na nim obowiÄ…zek opowiadania o czynach Waltera Alfa, odmawia spożycia trunku: „Nie, ja przeżyjÄ™... i ciebie, mój synu! - / ChcÄ™ jeszcze zostać, zamknąć twe powieki, / I żyć - ażebym sÅ‚awÄ™ twego czynu / ZachowaÅ‚ Å›wiatu, rozgÅ‚osiÅ‚ na wieki: / ObiegÄ™ Litwy wsi, zamki i miasta, / Gdzie nie dobiegÄ™, pieśń moja doleci, / Bard dla rycerzy w bitwach, a niewiasta / BÄ™dzie jÄ… w domu Å›piewać dla swych dzieci; / BÄ™dzie jÄ… Å›piewać, i kiedyÅ› w przyszÅ‚oÅ›ci / Z tej pieÅ›ni wstanie mÅ›ciciel naszych koÅ›ci!”.
Gdy do pokoju wdarli siÄ™ mordercy z gÅ‚oÅ›nymi okrzykami („Zdrajco! twa gÅ‚owa dzisiaj pod miecz padnie, / Å»aÅ‚uj za grzechy, gotuj siÄ™ da zgonu, / Oto jest starzec, kapelan Zakonu, / Oczyść twÄ… duszÄ™ i umrzyj przykÅ‚adnie”), Konrad padÅ‚ martwy na ziemiÄ™, rozbijajÄ…c lampÄ™ stojÄ…cÄ… w oknie, co spowodowaÅ‚o jej nagÅ‚e zgaÅ›niÄ™cie. Aldona (widziaÅ‚a z okna wieży Å›wiatÅ‚o) w ten wÅ‚aÅ›nie sposób dowiedziaÅ‚a siÄ™ o Å›mierci ukochanego Waltera.
Do uszu zebranych nad ciaÅ‚em Konrada doszedÅ‚ „Krzyk nagÅ‚y, mocny, przeciÄ…gÅ‚y, urwany” z wieży… Pustelnica umarÅ‚a z żalu i rozpaczy. „Konrad Wallenrod” – streszczenie szczegółowe
Autor: Karolina MarlêgaW zimowy poranek, poÅ›ród wichrów i Å›nieżycy, Konrad Wallenrod przyszedÅ‚ pod wieżę Pustelnicy, czyli Aldony, krzyczÄ…c z daleka: „Aldono - woÅ‚a - żyjemy, Aldono! / Twój miÅ‚y wraca, wypeÅ‚nione Å›luby, / Oni zginÄ™li, wszystko wypeÅ‚niono”.
W trakcie rozmowy mężczyzna opowiadaÅ‚ ukochanej, jak zrealizowaÅ‚ poprzysiężonÄ… niegdyÅ› zemstÄ™ na znienawidzonych oprawcach swej ojczyzny: „Przez lat sto Zakon ran swych nie wygoi. / TrafiÅ‚em w serce stugÅ‚owej poczwary; / Strawione skarby, źródÅ‚a ich potÄ™gi, / ZgorzaÅ‚y miasta, morze krwi wyciekÅ‚o; / Jam to uczyniÅ‚, dopeÅ‚niÅ‚ przysiÄ™gi, / Straszniejszej zemsty nie wymyÅ›li piekÅ‚o”. PoprosiÅ‚ potem AldonÄ™, by towarzyszyÅ‚a mu w powrocie na LitwÄ™, ponieważ wierzyÅ‚, że sÄ… jeszcze przed nimi wspólne szczęśliwe dni.
CzekaÅ‚ na jej decyzjÄ™ ze strachem. Pustelnica kategorycznie odrzuciÅ‚a tÄ™ propozycjÄ™, motywujÄ…c to przekonaniem, iż upÅ‚ynęło już zbyt wiele dni od czasów, gdy siÄ™ poznali i pokochali, a teraz byli już tylko parÄ… starców… TwierdziÅ‚a, że bÄ™dzie lepiej, jak rozstanÄ… siÄ™, pielÄ™gnujÄ…c w sercu wspomnienia mÅ‚odzieÅ„czego szczęścia: „Alfie, nam lepiej takimi pozostać; / Jakiemi dawniej byliÅ›my, jakiemi / ZÅ‚Ä…czym siÄ™ znowu ale nie na ziemi”. Po wysÅ‚uchaniu tych bolesnych słów, Konrad uciekÅ‚ spod wieży. Nie wytrzymaÅ‚ jednak dÅ‚ugo bez bliskoÅ›ci ukochanej – nastÄ™pnego ranka wróciÅ‚, ponieważ przeczuwaÅ‚, iż wkrótce umrze.
Pożegnawszy z AldonÄ…, zamknÄ…Å‚ siÄ™ z Halbanem w strzelnicy. Wieczorem miejsce to zostaÅ‚o zaatakowane przez Krzyżaków, którzy zamierzali wykonać na zdrajcy wyrok Å›mierci. Nie udaÅ‚o siÄ™ to jednak, ponieważ Wallenrod wypiÅ‚ zatrute wino, po czym podaÅ‚ puchar Halbanowi. Starzec jednak, przekonany o tym, że jako na poecie, ciąży na nim obowiÄ…zek opowiadania o czynach Waltera Alfa, odmawia spożycia trunku: „Nie, ja przeżyjÄ™... i ciebie, mój synu! - / ChcÄ™ jeszcze zostać, zamknąć twe powieki, / I żyć - ażebym sÅ‚awÄ™ twego czynu / ZachowaÅ‚ Å›wiatu, rozgÅ‚osiÅ‚ na wieki: / ObiegÄ™ Litwy wsi, zamki i miasta, / Gdzie nie dobiegÄ™, pieśń moja doleci, / Bard dla rycerzy w bitwach, a niewiasta / BÄ™dzie jÄ… w domu Å›piewać dla swych dzieci; / BÄ™dzie jÄ… Å›piewać, i kiedyÅ› w przyszÅ‚oÅ›ci / Z tej pieÅ›ni wstanie mÅ›ciciel naszych koÅ›ci!”.
Gdy do pokoju wdarli siÄ™ mordercy z gÅ‚oÅ›nymi okrzykami („Zdrajco! twa gÅ‚owa dzisiaj pod miecz padnie, / Å»aÅ‚uj za grzechy, gotuj siÄ™ da zgonu, / Oto jest starzec, kapelan Zakonu, / Oczyść twÄ… duszÄ™ i umrzyj przykÅ‚adnie”), Konrad padÅ‚ martwy na ziemiÄ™, rozbijajÄ…c lampÄ™ stojÄ…cÄ… w oknie, co spowodowaÅ‚o jej nagÅ‚e zgaÅ›niÄ™cie. Aldona (widziaÅ‚a z okna wieży Å›wiatÅ‚o) w ten wÅ‚aÅ›nie sposób dowiedziaÅ‚a siÄ™ o Å›mierci ukochanego Waltera.
Utwór koÅ„czy siÄ™ sÅ‚owami narratora: „Taka pieśń moja o Aldony losach; / Niechaj jÄ… anioÅ‚ harmonii w niebiosach, / A czuÅ‚y sÅ‚uchacz w duszy swej doÅ›piewa”.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12
Szybki test:
Halban to:a) litewski mnich
b) powiernik tajemnic Wallenroda
c) spowiednik Wallenroda
d) wszystkie odpowiedzi sÄ… poprawne
RozwiÄ…zanie
Wallenrod, nie odznaczał się:
a) gładkością mowy, składnością ukłonów
b) prawością charakteru
c) cnotami rycerskimi
d) walecznością na polu walki
RozwiÄ…zanie
Komturowie to:
a) najznakomitsi bracia Zakonu Krzyżackiego
b) litewscy dostojnicy
c) kanonicy regularni
d) dostojnicy papiescy
RozwiÄ…zanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies