JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Konrad Wallenrod
Głównego bohatera poznajemy w pierwszej części utworu, zatytuÅ‚owanej Obiór. Mickiewicz opisuje wyglÄ…d Konrada Wallenroda: „Już wÅ‚os miaÅ‚ siwy i zwiÄ™dÅ‚e jagody, / NapiÄ™tnowane staroÅ›ciÄ… cierpienia”. Wszyscy zakonnicy uważali, że bÄ™dzie najlepiej sprawowaÅ‚ funkcjÄ™ nowego przywódcy zakonu. Mówili o nim: „cudzoziemiec, w Prusach nieznajomy” i opowiadali o jego mÄ™stwie podczas walk z Maurami i Otomanami (we wszystkich bitwach zawsze staÅ‚ na czele wojsk). ByÅ‚ zawsze pierwszy nie tylko w walce, lecz i w różnych konkursach rycerskich, podczas których nie miaÅ‚ sobie równych. Prócz wszystkich walecznych cnót posiadaÅ‚ również chrzeÅ›cijaÅ„skie zalety: „Ubóstwo, skromność i pogarda Å›wiata”.
Nie odznaczaÅ‚ siÄ™ „GÅ‚adkoÅ›ciÄ… mowy, skÅ‚adnoÅ›ciÄ… ukÅ‚onów;”, nie używaÅ‚ swej broni „dla podÅ‚ego zysku”, nie byÅ‚ podatny na oferty bogatych i niegodziwych baronów, lecz: „Klasztornym murom wiek poÅ›wiÄ™ciÅ‚ mÅ‚ody”, gardzÄ…c poklaskiem tÅ‚umów i wysokimi urzÄ™dami. Nawet zacniejsze i milsze sercu nagrody: „Minstrelów hymny i piÄ™knoÅ›ci wzglÄ™dy”, nie przemawiaÅ‚y do jego zimnego ducha, nie znajdowaÅ‚y w nim czÅ‚owieka narcystycznego czy szukajÄ…cego sÅ‚awy. Wszystkich pochwaÅ‚ sÅ‚uchaÅ‚ obojÄ™tnie, spoglÄ…dajÄ…c na piÄ™kne niewiasty z daleka i z dystansem. UnikaÅ‚ nawet rozmów z kobietami…
ZdarzaÅ‚y siÄ™ chwile, podczas których bawiÅ‚ siÄ™ razem z mÅ‚odzieżą, a nawet sÅ‚uchaÅ‚ mile niewieÅ›cich rozmów, „Na żarty dworzan żartami odstrzelaÅ‚ / I sypaÅ‚ damom grzecznych słówek krocie, / Z zimnym uÅ›miechem, jak dzieciom Å‚akocie”, lecz byÅ‚y to momenty rzadkie. Z takich krótkotrwaÅ‚ych chwil zapomnienia w zabawie potrafiÅ‚o go wyrwać jedno słówko, które dla innych obojÄ™tne, dla niego byÅ‚o zapalnikiem budzÄ…cym „wzruszenia namiÄ™tne”. TakÄ… funkcjÄ™ miaÅ‚y sÅ‚owa: ojczyzna, powinność, kochanka. Wzmianka o krucjatach i o Litwie potrafiÅ‚a zgasić w nim caÅ‚Ä… wesoÅ‚ość. SÅ‚yszÄ…c nazwÄ™ kraju, odwracaÅ‚ twarz i w jednej chwili ponownie stawaÅ‚ siÄ™ nieczuÅ‚y, pogrążajÄ…c siÄ™ „w dumy tajemnicze”.
O przeszÅ‚oÅ›ci tego tajemniczego mężczyzny (wybranego w koÅ„cu przez czÅ‚onków generalnej kapituÅ‚y na mistrza) dowiadujemy siÄ™ w miarÄ™ rozwoju akcji, a wszystkie karty odsÅ‚ania przed czytelnikami dopiero część IV, a dokÅ‚adniej Powieść wajdeloty. OkazaÅ‚o siÄ™, że bohater (choć nie pada imiÄ™ Konrada, wiadomo, że chodzi o niego) byÅ‚ Litwinem, wyrwanym w dzieciÅ„stwie ze swej ojczyzny przez Niemców, którzy napadli na jego rodzinne miasto, przywożąc go do miasta zakonnego, gdzie zostaÅ‚ ochrzczony i otrzymaÅ‚ imiÄ™ Walter, a nazwisko Alf. W opiekÄ™ wziÄ…Å‚ go wówczas krzyżacki mistrz Winrych von Kniprode, który jednak nie budziÅ‚ sympatii mÅ‚odego Litwina – uciekaÅ‚ do starego litewskiego wajdeloty (autora PowieÅ›ci), więźnia Krzyżaków z czasów dawnej wyprawy. Konrad Wallenrod – szczegółowa charakterystyka
Autor: Karolina MarlêgaGłównego bohatera poznajemy w pierwszej części utworu, zatytuÅ‚owanej Obiór. Mickiewicz opisuje wyglÄ…d Konrada Wallenroda: „Już wÅ‚os miaÅ‚ siwy i zwiÄ™dÅ‚e jagody, / NapiÄ™tnowane staroÅ›ciÄ… cierpienia”. Wszyscy zakonnicy uważali, że bÄ™dzie najlepiej sprawowaÅ‚ funkcjÄ™ nowego przywódcy zakonu. Mówili o nim: „cudzoziemiec, w Prusach nieznajomy” i opowiadali o jego mÄ™stwie podczas walk z Maurami i Otomanami (we wszystkich bitwach zawsze staÅ‚ na czele wojsk). ByÅ‚ zawsze pierwszy nie tylko w walce, lecz i w różnych konkursach rycerskich, podczas których nie miaÅ‚ sobie równych. Prócz wszystkich walecznych cnót posiadaÅ‚ również chrzeÅ›cijaÅ„skie zalety: „Ubóstwo, skromność i pogarda Å›wiata”.
Nie odznaczaÅ‚ siÄ™ „GÅ‚adkoÅ›ciÄ… mowy, skÅ‚adnoÅ›ciÄ… ukÅ‚onów;”, nie używaÅ‚ swej broni „dla podÅ‚ego zysku”, nie byÅ‚ podatny na oferty bogatych i niegodziwych baronów, lecz: „Klasztornym murom wiek poÅ›wiÄ™ciÅ‚ mÅ‚ody”, gardzÄ…c poklaskiem tÅ‚umów i wysokimi urzÄ™dami. Nawet zacniejsze i milsze sercu nagrody: „Minstrelów hymny i piÄ™knoÅ›ci wzglÄ™dy”, nie przemawiaÅ‚y do jego zimnego ducha, nie znajdowaÅ‚y w nim czÅ‚owieka narcystycznego czy szukajÄ…cego sÅ‚awy. Wszystkich pochwaÅ‚ sÅ‚uchaÅ‚ obojÄ™tnie, spoglÄ…dajÄ…c na piÄ™kne niewiasty z daleka i z dystansem. UnikaÅ‚ nawet rozmów z kobietami…
ZdarzaÅ‚y siÄ™ chwile, podczas których bawiÅ‚ siÄ™ razem z mÅ‚odzieżą, a nawet sÅ‚uchaÅ‚ mile niewieÅ›cich rozmów, „Na żarty dworzan żartami odstrzelaÅ‚ / I sypaÅ‚ damom grzecznych słówek krocie, / Z zimnym uÅ›miechem, jak dzieciom Å‚akocie”, lecz byÅ‚y to momenty rzadkie. Z takich krótkotrwaÅ‚ych chwil zapomnienia w zabawie potrafiÅ‚o go wyrwać jedno słówko, które dla innych obojÄ™tne, dla niego byÅ‚o zapalnikiem budzÄ…cym „wzruszenia namiÄ™tne”. TakÄ… funkcjÄ™ miaÅ‚y sÅ‚owa: ojczyzna, powinność, kochanka. Wzmianka o krucjatach i o Litwie potrafiÅ‚a zgasić w nim caÅ‚Ä… wesoÅ‚ość. SÅ‚yszÄ…c nazwÄ™ kraju, odwracaÅ‚ twarz i w jednej chwili ponownie stawaÅ‚ siÄ™ nieczuÅ‚y, pogrążajÄ…c siÄ™ „w dumy tajemnicze”.
Wajdelota ów w każdej dogodnej ku temu chwili opowiadał Walterowi o ich wspólnej ojczyźnie, którą zniewolili Krzyżacy. Nie pozwalał chłopcu zapomnieć o litewskich korzeniach, sprawiając, że coraz bardziej rosła w nim nienawiść do Niemców.
MiÄ™dzy starcem a chÅ‚opcem zrodziÅ‚a siÄ™ szczera przyjaźń. W miarÄ™, jak Walter dorastaÅ‚, rosÅ‚a w nim także chęć powrotu do ojczyzny. W takich chwilach wajdelota tÅ‚umaczyÅ‚ mu, że lepiej bÄ™dzie, jak zostanie wÅ›ród wrogów i nauczy siÄ™ od nich sztuki wojennej, którÄ…, gdy nadejdzie dogodna chwila, wykorzysta przeciw potÄ™dze Zakonu: „Wolnym rycerzom - powiadaÅ‚ - wolno wybierać oręże / I na polu otwartym bić siÄ™ z równymi siÅ‚ami; / TyÅ› niewolnik, jedyna broÅ„ niewolników – podstÄ™py.”. Na nic siÄ™ zdaÅ‚y te nauki, ponieważ podczas pewnej potyczki z Litwinami, mÅ‚ody Walter przeszedÅ‚ na stronÄ™ rodaków, nie mogÄ…c już powstrzymać swej miÅ‚oÅ›ci do ojczyzny i nienawiÅ›ci do Niemców. Za sobÄ… pociÄ…gnÄ…Å‚ starego wajdelotÄ™. W taki oto sposób dostaÅ‚ siÄ™ a dwór ksiÄ™cia Kiejstuta, który pozwoliÅ‚ mu i jego starszemu towarzyszowi na pozostanie w Kownie.
strona: 1 2 3 4
Szybki test:
Dwór księcia Kiejstuta, na który trafił Walter Alf znajdował się:a) w Hiszpanii
b) w Wilnie
c) W Malborku
d) w Kownie
RozwiÄ…zanie
Konrad Wallenrod, któremu towarzyszył Walter Al zaginął bez wieści:
a) podczas walk z Otomanami
b) w czasie wyprawy wojennej do Palestyny
c) podczas wyprawy na LitwÄ™
d) podczas walk z Maurami
RozwiÄ…zanie
Konrad Wallenrod z pochodzenia był:
a) Litwinem
b) Niemcem
c) Prusem
d) Hiszpanem
RozwiÄ…zanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies