Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Przedwiośnie
* * *
Cezary i Seweryn przygotowują się do podróży do Polski. Ojciec opowiada synowi o swoich wojennych perypetiach. Pierwszym punktem na drodze do ojczyzny ma być Moskwa, tam, u Bogusława Jastruna – dawnego przyjaciela Seweryna, czeka na nich walizka z czystymi ubraniami, lekami i rodzinnym pamiętnikiem.
Traktat Wersalski nakazał Turkom opuszczenie Baku, które miało teraz należeć do nowopowstałego państwa – Azerbejdżanu. Państwo to nie istniało zbyt długo, ponieważ wkroczyła do niego armia bolszewicka „niosących wraz z hasłami rewolucji nowe rzezie, kary, egzekucje, gwałty, nie mniej okrutne i olbrzymie, jak wszystkie poprzednie”. Zanim jednak do tego doszło Cezary i Seweryn Barykowie przygotowywali się do opuszczenia Baku. Starali się uzbierać jak najwięcej pieniędzy, żebrząc. Jednak nie wychodziło im to najlepiej. Cezary nie potrafił żebrać, a Seweryn fizycznie nie był w stanie.
Mężczyzna na wojnie odniósł wiele ran, w tym ranę głowy, która nie pozwalała ani pracować, ani zbyt długo myśleć. Udało się im zgromadzić ubrania, ale nie wykupili niezbędnych dla Seweryna lekarstw, ponieważ wszystkie pieniądze przeznaczali na zakup biletu. Ojciec opowiedział Cezaremu o walizce pełnej skarbów, która czeka na nich w Moskwie, u przyjaciela Seweryna – Bogusława Jastruna, Polaka. Te skarby to między innymi czysta bielizna, chustki do nosa, skarpetki, koszule, krawaty, termos, aspiryna, antypiryna, jodyna, terpentyna, ale co najważniejsze, pamiętniczek o dziadku Kalikście-Grzegorzu.
Seweryn nie opowiadał synowi o swoich przejściach wojennych, ale dużo mówił o perypetiach, jakie miał w drodze powrotnej do Baku. Mężczyzna musiał uciekać się do podstępów, przebrań i przeszpiegów, by wywieść w pole rosyjską armię. Jego znajomość rosyjskich gwar i obyczajów panujących w poszczególnych częściach Rosji ułatwiły mu znacznie sprawę. Jednak to dzięki miłości do rodziny, która pchała go przed siebie udało mu się ostatecznie powrócić do Baku. Po drodze Seweryn był świadkiem wielu przerażających zbrodni, których dokonywano w imię rewolucji. Mężczyzna głównie podróżował ciasnymi wagonami do przewozu robotników. Dzięki podrobionym papierom udawało mu się zwodzić rewolucjonistów.
Priorytetem dla Baryków stało się dotarcie do walizki znajdującej się w Moskwie. Zdawali sobie sprawę, że stolica Rosji nie jest najbezpieczniejszym miejscem, a to za sprawą nieustających walk caratu z proletariatem. Walizka mogła paść łupem komunistów. Cezary przeżywał wewnętrzne rozdarcie – jako komunista chciałby podzielić wszystkie dobra materialne równo dla wszystkich ludzi, ale z drugiej strony marzył, by założyć czystą koszulę, skarpetki i krawat. Najważniejsze jednak były leki dla ojca. „Przedwiośnie” – szczegółowe streszczenie
Autor: Karolina Marlga* * *
Cezary i Seweryn przygotowują się do podróży do Polski. Ojciec opowiada synowi o swoich wojennych perypetiach. Pierwszym punktem na drodze do ojczyzny ma być Moskwa, tam, u Bogusława Jastruna – dawnego przyjaciela Seweryna, czeka na nich walizka z czystymi ubraniami, lekami i rodzinnym pamiętnikiem.
Traktat Wersalski nakazał Turkom opuszczenie Baku, które miało teraz należeć do nowopowstałego państwa – Azerbejdżanu. Państwo to nie istniało zbyt długo, ponieważ wkroczyła do niego armia bolszewicka „niosących wraz z hasłami rewolucji nowe rzezie, kary, egzekucje, gwałty, nie mniej okrutne i olbrzymie, jak wszystkie poprzednie”. Zanim jednak do tego doszło Cezary i Seweryn Barykowie przygotowywali się do opuszczenia Baku. Starali się uzbierać jak najwięcej pieniędzy, żebrząc. Jednak nie wychodziło im to najlepiej. Cezary nie potrafił żebrać, a Seweryn fizycznie nie był w stanie.
Mężczyzna na wojnie odniósł wiele ran, w tym ranę głowy, która nie pozwalała ani pracować, ani zbyt długo myśleć. Udało się im zgromadzić ubrania, ale nie wykupili niezbędnych dla Seweryna lekarstw, ponieważ wszystkie pieniądze przeznaczali na zakup biletu. Ojciec opowiedział Cezaremu o walizce pełnej skarbów, która czeka na nich w Moskwie, u przyjaciela Seweryna – Bogusława Jastruna, Polaka. Te skarby to między innymi czysta bielizna, chustki do nosa, skarpetki, koszule, krawaty, termos, aspiryna, antypiryna, jodyna, terpentyna, ale co najważniejsze, pamiętniczek o dziadku Kalikście-Grzegorzu.
Seweryn nie opowiadał synowi o swoich przejściach wojennych, ale dużo mówił o perypetiach, jakie miał w drodze powrotnej do Baku. Mężczyzna musiał uciekać się do podstępów, przebrań i przeszpiegów, by wywieść w pole rosyjską armię. Jego znajomość rosyjskich gwar i obyczajów panujących w poszczególnych częściach Rosji ułatwiły mu znacznie sprawę. Jednak to dzięki miłości do rodziny, która pchała go przed siebie udało mu się ostatecznie powrócić do Baku. Po drodze Seweryn był świadkiem wielu przerażających zbrodni, których dokonywano w imię rewolucji. Mężczyzna głównie podróżował ciasnymi wagonami do przewozu robotników. Dzięki podrobionym papierom udawało mu się zwodzić rewolucjonistów.
* * *
Podczas podróży pociągiem z Carycyna do Moskwy, Seweryn opowiedział synowi historię ich przodka, który nad Morzem Bałtyckim stworzył nową cywilizację – cywilizację szklanych domów. Syn i ojciec sprzeczają się o wizję rozwoju społeczeństwa.
„Wyruszyli w zimie na statku zdążającym do Carycyna jako dwaj robotnicy, którzy pracowali w kopalniach nafty, a teraz wskutek przewrotów i zawieszenia robót wracają do siebie, do Moskwy”. Barykom udało się zdobyć fałszywe paszporty. W strojach robotników, rozmawiając płynnym rosyjskim nie wzbudzali niczyich podejrzeń. Z Carycyna, czyli dzisiejszego Wołgogradu ruszyli koleją na północ.
Drugi etap podróży był bardziej uciążliwy. Warunki panujące w wagonie towarowym pozostawiały wiele do życzenia. Ogarniający chłód udawało się im pokonać dzięki niewielkiemu ognisku rozpalonemu na środku wagonu. Pociąg często zatrzymywał się na malutkich stacjach, gdzie postój trwał nawet kilka dni. Gdy ruszał, nikt nie dbał o to, czy wszyscy pasażerowie są na swoich miejscach, dlatego Cezary zamiast zwiedzać, był zmuszony pilnować legowiska. Stan zdrowia Seweryna pogarszał się. Mężczyznę męczył kaszel i wielkie bóle głowy. Współtowarzysze podróży nie znali języka rosyjskiego, co pozwoliło Barykom nieskrępowanie rozmawiać ze sobą. Z czasem zaczęli mówić po polsku.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42
Szybki test:
Laura umówiła się z Cezarym w Warszawie:a) w kawiarni
b) w Parku Praskim
c) w Łazienkach
d) w Ogrodzie Saskim
Rozwiązanie
Najważniejsza książka Seweryna Baryki to:
a) Biblia
b) Kancjonał
c) pamiętnik z wojny 1831 roku
d) wspomnienia rodzinne
Rozwiązanie
W pociągu jadącym z Charkowa do Polski Cezary i Seweryn ukrywali się:
a) w wagonie przeznaczonym dla zwierząt
b) na dachu pociągu
c) w maszynowni
d) w ostatnim wagonie pod kożuchami
Rozwiązanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies
