Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Przedwiośnie
Wkrótce wybuchÅ‚a wojna polko-bolszewicka i Cezary wstÄ…piÅ‚ do armii, podobnie jak wszyscy jego koledzy z fakultetu. Chociaż nie podobaÅ‚a mu siÄ™ myÅ›l walki z Sowietami, to zaciÄ…gnÄ…Å‚ siÄ™, aby uniknąć pomówieÅ„ o zdradÄ™ czy tchórzostwo. „Ów snobizm wojenny silniejszy byÅ‚ niż przekonania i sympatia dla tamtej strony”. Pan Gajowiec otwarcie mówiÅ‚, że decyzja Cezarego jest dla niego klÄ™skÄ…. MÅ‚odzieniec zostaÅ‚ oddelegowany na pole bitwy w pod WarszawÄ…. Z czasem, bolszewicy dotarli w pobliże stolicy Polski, palÄ…c za sobÄ… pomniejsze miasteczka. Gdy byli już na przedmieÅ›ciach, caÅ‚a ludność Warszawy zaczęła uciekać w panice. Cezary wszedÅ‚ do jednej z kawiarni i zastaÅ‚ tam, ku swojemu zdziwieniu, peÅ‚nÄ… salÄ™ kobiet i mężczyzn żydowskiego pochodzenia. Mówiono o nich „plutokracja miasta Warszawy”, czyli najbogatsi przedsiÄ™biorcy, rzÄ…dzÄ…cy de facto stolicÄ…. Å»ydzi sprzeczali siÄ™ ze sobÄ… o to, jak zachowajÄ… siÄ™ bolszewicy po przejÄ™ciu wÅ‚adzy. Jedni optowali za tym, że wszystko bÄ™dzie dobrze, zapewniali, iż „osioÅ‚ obÅ‚adowany zÅ‚otem wejdzie do najbardziej niedostÄ™pnej fortecy”, co oznaczaÅ‚o, że z każdym można dojść do ugody. Inni wyrażali obawÄ™, że mogÄ… być z tego wszystkiego nieprzyjemnoÅ›ci. PopierajÄ…cy tych drugich krzyczeli, że przecież bolszewicy to barbarzyÅ„cy i Å‚obuzy. Pierwsi uważali, ze to sÄ… zwykÅ‚e plotki i pomówienia. Wreszcie spór ucichÅ‚, a ustaleniem, jakie ostatecznie padÅ‚o byÅ‚o lakoniczne: „Zobaczymy...”.
Cezary przyglÄ…daÅ‚ siÄ™ temu z boku, pijÄ…c wodÄ™. RozważaÅ‚ sensem swojego udziaÅ‚u w wojnie. ChciaÅ‚, aby w Polsce panowaÅ‚ proletariat, ale wówczas wojsko sowieckie musiaÅ‚oby zwyciężyć. „WahaÅ‚ siÄ™ w sobie, iż zdradza sprawÄ™ robotniczÄ…”. Jednak dyskusja, jakiej byÅ‚ wÅ‚aÅ›nie Å›wiadkiem, przekonaÅ‚a go, że musi przeciwstawić siÄ™ bolszewikom, ponieważ zamiast wprowadzać w życie hasÅ‚a rewolucji mordujÄ…, niszczÄ… i grabiÄ…. Drugim elementem, który pchnÄ…Å‚ go do podjÄ™cia tej decyzji byÅ‚ niezwykÅ‚y entuzjazm, którym wykazywali siÄ™ Polacy. Rodacy Cezarego nie walczyli z burżuazjÄ…, a z najeźdźcÄ…. Baryka byÅ‚ Å›wiadomy tego, że w obronie ojczyzny każdy Polak byÅ‚ gotów oddać życie. Cezary „ChciaÅ‚ dowiedzieć siÄ™, co naprawdÄ™ kryje siÄ™ w samym rdzeniu tego ich entuzjazmu, jaka idea zasadnicza, jaka siÅ‚a, jaka wewnÄ…trz skrÄ™cona sprężyna rozpręża siÄ™ i popycha ich do dzieÅ‚a. No, i co ta siÅ‚a jest warta”.
* * *„PrzedwioÅ›nie” – szczegółowe streszczenie
Autor: Karolina MarlêgaWkrótce wybuchÅ‚a wojna polko-bolszewicka i Cezary wstÄ…piÅ‚ do armii, podobnie jak wszyscy jego koledzy z fakultetu. Chociaż nie podobaÅ‚a mu siÄ™ myÅ›l walki z Sowietami, to zaciÄ…gnÄ…Å‚ siÄ™, aby uniknąć pomówieÅ„ o zdradÄ™ czy tchórzostwo. „Ów snobizm wojenny silniejszy byÅ‚ niż przekonania i sympatia dla tamtej strony”. Pan Gajowiec otwarcie mówiÅ‚, że decyzja Cezarego jest dla niego klÄ™skÄ…. MÅ‚odzieniec zostaÅ‚ oddelegowany na pole bitwy w pod WarszawÄ…. Z czasem, bolszewicy dotarli w pobliże stolicy Polski, palÄ…c za sobÄ… pomniejsze miasteczka. Gdy byli już na przedmieÅ›ciach, caÅ‚a ludność Warszawy zaczęła uciekać w panice. Cezary wszedÅ‚ do jednej z kawiarni i zastaÅ‚ tam, ku swojemu zdziwieniu, peÅ‚nÄ… salÄ™ kobiet i mężczyzn żydowskiego pochodzenia. Mówiono o nich „plutokracja miasta Warszawy”, czyli najbogatsi przedsiÄ™biorcy, rzÄ…dzÄ…cy de facto stolicÄ…. Å»ydzi sprzeczali siÄ™ ze sobÄ… o to, jak zachowajÄ… siÄ™ bolszewicy po przejÄ™ciu wÅ‚adzy. Jedni optowali za tym, że wszystko bÄ™dzie dobrze, zapewniali, iż „osioÅ‚ obÅ‚adowany zÅ‚otem wejdzie do najbardziej niedostÄ™pnej fortecy”, co oznaczaÅ‚o, że z każdym można dojść do ugody. Inni wyrażali obawÄ™, że mogÄ… być z tego wszystkiego nieprzyjemnoÅ›ci. PopierajÄ…cy tych drugich krzyczeli, że przecież bolszewicy to barbarzyÅ„cy i Å‚obuzy. Pierwsi uważali, ze to sÄ… zwykÅ‚e plotki i pomówienia. Wreszcie spór ucichÅ‚, a ustaleniem, jakie ostatecznie padÅ‚o byÅ‚o lakoniczne: „Zobaczymy...”.
Cezary przyglÄ…daÅ‚ siÄ™ temu z boku, pijÄ…c wodÄ™. RozważaÅ‚ sensem swojego udziaÅ‚u w wojnie. ChciaÅ‚, aby w Polsce panowaÅ‚ proletariat, ale wówczas wojsko sowieckie musiaÅ‚oby zwyciężyć. „WahaÅ‚ siÄ™ w sobie, iż zdradza sprawÄ™ robotniczÄ…”. Jednak dyskusja, jakiej byÅ‚ wÅ‚aÅ›nie Å›wiadkiem, przekonaÅ‚a go, że musi przeciwstawić siÄ™ bolszewikom, ponieważ zamiast wprowadzać w życie hasÅ‚a rewolucji mordujÄ…, niszczÄ… i grabiÄ…. Drugim elementem, który pchnÄ…Å‚ go do podjÄ™cia tej decyzji byÅ‚ niezwykÅ‚y entuzjazm, którym wykazywali siÄ™ Polacy. Rodacy Cezarego nie walczyli z burżuazjÄ…, a z najeźdźcÄ…. Baryka byÅ‚ Å›wiadomy tego, że w obronie ojczyzny każdy Polak byÅ‚ gotów oddać życie. Cezary „ChciaÅ‚ dowiedzieć siÄ™, co naprawdÄ™ kryje siÄ™ w samym rdzeniu tego ich entuzjazmu, jaka idea zasadnicza, jaka siÅ‚a, jaka wewnÄ…trz skrÄ™cona sprężyna rozpręża siÄ™ i popycha ich do dzieÅ‚a. No, i co ta siÅ‚a jest warta”.
Wraz ze swoim niewielkim oddziałem Cezary dotarł do Radzymina, gdzie jeszcze niedawno odbyła się bitwa, którą bolszewicy sromotnie przegrali.
Niewielki oddziaÅ‚, w którym znalazÅ‚ siÄ™ Cezary, przebyÅ‚ most na WiÅ›le, minÄ…Å‚ PragÄ™ i dotarÅ‚ do przedmieÅ›cia Warszawy. Å»oÅ‚nierze stanÄ™li przed polem, nad którym unosiÅ‚ siÄ™ wielki tuman kurzu. Po czasie zauważyli, że zmierza ku nim wielka kolumna bolszewickich jeÅ„ców. Rosjanie szli boso po radzimiÅ„skiej szosie, popÄ™dzani przez polskich żoÅ‚nierzy. OddziaÅ‚ Cezarego przypatrywaÅ‚ siÄ™ jeÅ„com ze zdumieniem. Nagle przed maszerujÄ…cych, pojmanych bolszewików wyskoczyÅ‚a starsza kobieta i zaczęła im wygrażać pięściami, krzyczÄ…c: „PrzyszedÅ‚eÅ› WarszawÄ™ zdobywać, Å›mierdziuchu moskiewski, jeden z drugim?... Dawno ciÄ™ tu nie widzieli, mordo sobacza? JużeÅ› naszych zwyciężyÅ‚?... Idziesz zasiadać w kucki na zÅ‚otej sali w królewskim zamku?”. Rosjanie obawiali siÄ™, że kobieta może zachÄ™cić przyglÄ…dajÄ…cych siÄ™ temu żoÅ‚nierzy polskich do rozpoczÄ™cia rzezi. Staruszka dalej ubliżaÅ‚a jeÅ„com. Z czasem daÅ‚a sobie jednak spokój i kolumna ruszyÅ‚a w kierunku Pragi.
Oddział Cezarego kontynuował swój marsz. Wreszcie, w nocy, dotarli do Radzymina, maleńkiej miejscowości, zniszczonej niemal doszczętnie przez działania wojenne. Do oddziału wyszedł francuski oficer. Mężczyzna wsiadł do kosza przymocowanego u boku motocyklu i nakazał polskiemu szoferowi ruszać na Wyszków. Żołnierze z oddziału Cezarego śmiali się, że stary Francuz w pojedynkę chce gonić uciekających bolszewików. Dowódca nakazał dalszy marsz w kierunku nieprzyjaciela, aby sprawdzić, czy naprawdę się wycofywał, czy może planował ponowne uderzenie na Warszawę.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42
Szybki test:
Antoni Lulek studiował:a) medycynę
b) biologiÄ™
c) filologiÄ™ rosyjskÄ…
d) prawo
RozwiÄ…zanie
Wanda wyznała miłość Cezaremu:
a) w "Ariance"
b) nigdy nie okazału mu swych uczuć
c) podczas kolacji
d) podczas jednego z ich wspólnych koncertów
RozwiÄ…zanie
Nieznajomym, który ulitował się nad Cezarym i Sewerynem i pomógł im dostać się do pociągu w Charkowie był:
a) dawny przyjaciel Seweryna
b) konduktor
c) żołnierz
d) ksiÄ…dz
RozwiÄ…zanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies