Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Przedwiośnie
Hipolit, po tym jak usÅ‚yszaÅ‚, że Cezary chce pracować na folwarku, zaniemówiÅ‚. Baryka tÅ‚umaczyÅ‚, że nie może wiecznie korzystać z goÅ›cinnoÅ›ci przyjaciela, a ponieważ bardzo spodobaÅ‚o mu siÄ™ w jego stronach, chciaÅ‚yby zarabiać na wÅ‚asne utrzymanie. MówiÅ‚, że „nÄ™ci go życie proste”. ChciaÅ‚by zbratać siÄ™ z chÅ‚opami i pracować z nimi ramiÄ™ w ramiÄ™. Hipolit nie mógÅ‚ zrozumieć jednego – dlaczego Baryka uparÅ‚ siÄ™, żeby zamieszkać w ChÅ‚odku. UznaÅ‚ to za „toÅ‚stojowskÄ…” pozÄ™, w wyniku której oÅ›mieszaÅ‚ nie tylko siebie, ale i WielosÅ‚awskich. TwierdziÅ‚, że ten pomysÅ‚ to jakiÅ› rosyjski wynalazek, którego Polacy nie zaakceptujÄ…. Hipolit powiedziaÅ‚: „Przyznajże, braciszku, że nie byÅ‚byÅ› prawdziwym pisarzem prowentowym, który na swój skromny kawaÅ‚eczek chleba uczciwie i z trudem zarabia, tylko paniczem z miasta, który siÄ™ zabawia, baÅ‚amuci siÄ™ komunistycznie, przebiera siÄ™ za pisarza folwarcznego, a w niedzielÄ™ bawi siÄ™ znowu za pan brat z dziećmi dziedziczki, przebiera siÄ™ za panicza...”. W dodatku uważaÅ‚, że kaprys Baryki spowodowaÅ‚by, że posady tej nie dostaÅ‚by ktoÅ›, kto jej bardzo potrzebuje i nie ma z czego żyć. Cezary musiaÅ‚ przyznać racjÄ™ przyjacielowi, zdawaÅ‚ sobie sprawÄ™, że ulegÅ‚ „snobizmowi parafialnemu”.
Życie w Nawłoci opierało się głównie na posiłkach i wypoczynku. Maciejunio, krzątając się po jadalni, dawał wszystkim znać, że już czas na śniadanie, obiad, podwieczorek czy kolację. W przerwach między posiłkami, mieszkańcy majtku udawali się na konne wycieczki, słuchali muzyki panny Wandy, czasami tańczyli. Po kolacji zazwyczaj grali w szachy lub karty, przy czym popijali alkohol i zajadali się przysmakami.
Taki tryb życia powodowaÅ‚, że gdy szlachcice spali w najlepsze, usÅ‚ugujÄ…cy im, proÅ›ci ludzie, od Å›witu już byli na nogach. Pod „AriankÄ…” na ksiÄ™dza Anastazego, którego chrapanie byÅ‚o sÅ‚ychać aż na dworze, zawsze czekaÅ‚ koÅ›cielny. W stajni JÄ™drek szykowaÅ‚ i siodÅ‚aÅ‚ Urusia dla Hipolita. W domu, Maciejunio krzÄ…taÅ‚ siÄ™, nakrywajÄ…c stół, zamartwiajÄ…c siÄ™, że Å›niadanie wystygnie, zanim ktokolwiek siÄ™ zjawi. Czasem Karolina rzucaÅ‚a kamieniami w zamkniÄ™te okiennice „Arianki”, aby zbudzić Å›piÄ…cych w niej ludzi.
PomiÄ™dzy posiÅ‚kami Cezary wymykaÅ‚ siÄ™, by „poznać życie w prawdzie i istocie”. ChodziÅ‚ do mÅ‚ynów, mÅ‚ocarni, spichlerzy, stajni, obór, staraÅ‚ siÄ™ pomagać w kieratowych pracach parobkom. „PrzedwioÅ›nie” – szczegółowe streszczenie
Autor: Karolina MarlêgaHipolit, po tym jak usÅ‚yszaÅ‚, że Cezary chce pracować na folwarku, zaniemówiÅ‚. Baryka tÅ‚umaczyÅ‚, że nie może wiecznie korzystać z goÅ›cinnoÅ›ci przyjaciela, a ponieważ bardzo spodobaÅ‚o mu siÄ™ w jego stronach, chciaÅ‚yby zarabiać na wÅ‚asne utrzymanie. MówiÅ‚, że „nÄ™ci go życie proste”. ChciaÅ‚by zbratać siÄ™ z chÅ‚opami i pracować z nimi ramiÄ™ w ramiÄ™. Hipolit nie mógÅ‚ zrozumieć jednego – dlaczego Baryka uparÅ‚ siÄ™, żeby zamieszkać w ChÅ‚odku. UznaÅ‚ to za „toÅ‚stojowskÄ…” pozÄ™, w wyniku której oÅ›mieszaÅ‚ nie tylko siebie, ale i WielosÅ‚awskich. TwierdziÅ‚, że ten pomysÅ‚ to jakiÅ› rosyjski wynalazek, którego Polacy nie zaakceptujÄ…. Hipolit powiedziaÅ‚: „Przyznajże, braciszku, że nie byÅ‚byÅ› prawdziwym pisarzem prowentowym, który na swój skromny kawaÅ‚eczek chleba uczciwie i z trudem zarabia, tylko paniczem z miasta, który siÄ™ zabawia, baÅ‚amuci siÄ™ komunistycznie, przebiera siÄ™ za pisarza folwarcznego, a w niedzielÄ™ bawi siÄ™ znowu za pan brat z dziećmi dziedziczki, przebiera siÄ™ za panicza...”. W dodatku uważaÅ‚, że kaprys Baryki spowodowaÅ‚by, że posady tej nie dostaÅ‚by ktoÅ›, kto jej bardzo potrzebuje i nie ma z czego żyć. Cezary musiaÅ‚ przyznać racjÄ™ przyjacielowi, zdawaÅ‚ sobie sprawÄ™, że ulegÅ‚ „snobizmowi parafialnemu”.
Życie w Nawłoci opierało się głównie na posiłkach i wypoczynku. Maciejunio, krzątając się po jadalni, dawał wszystkim znać, że już czas na śniadanie, obiad, podwieczorek czy kolację. W przerwach między posiłkami, mieszkańcy majtku udawali się na konne wycieczki, słuchali muzyki panny Wandy, czasami tańczyli. Po kolacji zazwyczaj grali w szachy lub karty, przy czym popijali alkohol i zajadali się przysmakami.
Taki tryb życia powodowaÅ‚, że gdy szlachcice spali w najlepsze, usÅ‚ugujÄ…cy im, proÅ›ci ludzie, od Å›witu już byli na nogach. Pod „AriankÄ…” na ksiÄ™dza Anastazego, którego chrapanie byÅ‚o sÅ‚ychać aż na dworze, zawsze czekaÅ‚ koÅ›cielny. W stajni JÄ™drek szykowaÅ‚ i siodÅ‚aÅ‚ Urusia dla Hipolita. W domu, Maciejunio krzÄ…taÅ‚ siÄ™, nakrywajÄ…c stół, zamartwiajÄ…c siÄ™, że Å›niadanie wystygnie, zanim ktokolwiek siÄ™ zjawi. Czasem Karolina rzucaÅ‚a kamieniami w zamkniÄ™te okiennice „Arianki”, aby zbudzić Å›piÄ…cych w niej ludzi.
W dworku Wielsosławskich wszyscy byli zajęci segregowaniem zebranych jabłek na strychu. W istocie wyglądało to tak, że cała rodzina zamiast układać owoce według gatunków w specjalnych przegrodach, zajadała się co ładniejszymi okazami. Na strychu wszyscy zachowywali się jak dzieci. Rzucali się jabłkami i ganiali. Wszelkie maniery, obowiązujące w domu, na strychu nie były respektowane. Podczas tych zabaw i pląsów na poddaszu, Cezaremu wiele razy zdarzało się trzymać w objęciach pannę Karolinę.
Pani KoÅ›cieniecka z LeÅ„ca zorganizowaÅ‚a piknik, podczas którego miaÅ‚y być zbierane datki na protezy dla dzieci – ofiar wojny. PrzyjÄ™cie zostaÅ‚o zorganizowane w sali paÅ‚acu w Odolanach, należącego do pana Storzana. Mężczyzna byÅ‚ sparaliżowany i dlatego chÄ™tnie udostÄ™pniaÅ‚ pani Laurze swojÄ… posiadÅ‚ość na cele charytatywne. Pani KoÅ›cieniecka „PoruszyÅ‚a całą okolicÄ™, zmobilizowaÅ‚a wszystko, co żyÅ‚o, miaÅ‚o nogi i fraki, wÅ‚adaÅ‚a mÅ‚odzieżą jak dyktator, Å‚askawy dla posÅ‚usznych a nieubÅ‚agany dla opieszaÅ‚ych”. Kobieta sprawiÅ‚a, że caÅ‚a miejscowość przygotowywaÅ‚a wykwintne dania na piknik.
Pierwszym pomocnikiem pani Laury byÅ‚ pan Barwicki, ale poza nim wspierali jÄ… także Hipolit WielosÅ‚awski i Cezary Baryka. ZwÅ‚aszcza ten drugi daÅ‚ siÄ™ poznać jako znakomity tancerz. BrakowaÅ‚o mu tylko fraku, co niepokoiÅ‚o paniÄ… KoÅ›cienieckÄ…. PrzejÄ™ty tym Hipolit musiaÅ‚ wrÄ™cz bÅ‚agać, Cezarego, aby ten pozwoliÅ‚ sobie kupić stosowny strój. Po wielu namowach, Baryka siÄ™ ugiÄ…Å‚ i udaÅ‚ siÄ™ z przyjacielem do CzÄ™stochowy na przymiarki do mistrza Poola. W kilka dni po tym, krawiec przysÅ‚aÅ‚ do NawÅ‚oci swoje dzieÅ‚o. Na widok Cezarego we fraku Karolina zakrzyknęła z zachwytu. Baryka zaciÄ…gnÄ…Å‚ dziewczynÄ™ do swojego pokoju i tam zataÅ„czyÅ‚ z niÄ… przed lustrem kilkakrotnie figurÄ™ shimmy. TaÅ„czyli po cichu, na palcach. Panna SzarÅ‚atowiczówna wciąż powtarzaÅ‚a, że jak ktoÅ› ich nakryje to caÅ‚a jej reputacja legnie w gruzach. Cezary postanowiÅ‚ jÄ… uciszyć dÅ‚ugim, namiÄ™tnym pocaÅ‚unkiem. Po dÅ‚uższej chwili Karolina odepchnęła od siebie mÅ‚odzieÅ„ca. Dziewczyna prosiÅ‚a: „Niech mnie pan nie gubi! Niech mnie pan nie robi nic zÅ‚ego!”. Baryka zgodziÅ‚ siÄ™ jÄ… wypuÅ›cić, ale w zamian za jeszcze jeden pocaÅ‚unek. Panna SzarÅ‚atowiczówna zrobiÅ‚a to z nieukrywanÄ… przyjemnoÅ›ciÄ…. Gdy Cezary byÅ‚ już sam w pokoju, jego ciaÅ‚o przechodziÅ‚y dreszcze. RozejrzaÅ‚ siÄ™ po korytarzu i pomyÅ›laÅ‚: „Och, sekutnica! Nikogo tu nie ma. Można byÅ‚o caÅ‚ować siÄ™ jeszcze choćby i pół godziny. Teraz nieprÄ™dko taka sposobność siÄ™ zdarzy”. Jednak myliÅ‚ siÄ™, ponieważ wszystko z ukrycia widziaÅ‚a panna Wanda OkszyÅ„ska. MÅ‚oda muzyczka ukryÅ‚a siÄ™ za schodami, skÄ…d chciaÅ‚a obserwować Cezarego, w którym siÄ™ zakochaÅ‚a, gdy tylko usiadÅ‚ koÅ‚o niej przy fortepianie. Wandzia zupeÅ‚nie oszalaÅ‚a na punkcie Baryki.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42
Szybki test:
Pani Laura urządziła wielki piknik charytatywny by zebrać pieniądze:a) by spłacić swoje długi
b) na protezy dla ofiar wojny
c) na odbudowę nawłockiego kościoła
d) na wojenne sieroty
RozwiÄ…zanie
Co najlepiej wychodziło Wandzie Okszyńskiej?
a) gra na fortepianie
b) gra na nerwach
c) gra na skrzypcach
d) gra na pianinie
RozwiÄ…zanie
U czÄ™stochowskiego „mistrza Poola” Hipolit zamówiÅ‚ dla Cezarego:
a) garnitur
b) frak
c) płaszcz
d) smoking
RozwiÄ…zanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:

kontakt | polityka cookies