Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Przedwiośnie
Wreszcie jego zazdrość doprowadziÅ‚a do bójki, w której ucierpiaÅ‚a także Laura. Przez to wydarzenie, Cezary, który w NawÅ‚oci wreszcie poczuÅ‚, że „nie jest sam na Å›wiecie”, ponownie staÅ‚ siÄ™ wygnaÅ„cem. Nieszczęśliwa miÅ‚ość wynikaÅ‚a z bezkompromisowoÅ›ci bohatera. Nie mógÅ‚ pogodzić siÄ™ z tym, że bÄ™dzie ciÄ…gle kochankiem Laury, chciaÅ‚ czegoÅ› wiÄ™cej. To także jego cecha charakteru – zawsze chciaÅ‚ wszystkiego, wszystkiego albo niczego. Po powrocie do Warszawy i spotkaniu z LaurÄ…, udowodniÅ‚, że jest czÅ‚owiekiem bezkompromisowym i dumnym.
Stosunek bohatera do samego siebie również się zmienia. Jako młodzieniec był wobec siebie zupełnie bezkrytyczny. Uważał, że popieranie idei rewolucji jest jedyną słuszną rzeczą, jaką może zrobić. Jego postępowanie doprowadzało matkę do utraty zdrowia, ale on tego nie dostrzegał. Dla niego liczyło się to, co wmawiano mu na wiecach. Za racje, które głosił, był w stanie dać odciąć sobie rękę. Często kłócił się z matką, zarzucał jej, że nie myśli postępowo. Dopiero, gdy wraz z panią Jadwigą odczuwa niedogodności i niesprawiedliwość płynące z rewolucji uzmysławia sobie, że wpędził matkę w chorobę.
Po jej Å›mierci wciąż pozostawaÅ‚ pod wpÅ‚ywem komunistycznej ideologii, na grobie zm arÅ‚ejmówiÅ‚: „O matko! Nie chcÄ™ już pić drogiego wina, bo ono zmiÄ™szane jest z potem mÄ™czenników. Nie chcÄ™ stÄ…pać po puszystych dywanach, bo stopy moje chodziÅ‚yby po charczÄ…cych piersiach suchotników. Nie chcÄ™ nosić piÄ™knego odzienia, bo ono paliÅ‚oby miÄ™ jak tunika zaprawiona krwiÄ… ze Å›miertelnej rany centaura Nessosa. (…)Twój syn nie może stać w szeregu ciemiężycieli. Nie chcÄ™! Nie bÄ™dÄ™! Nie bÄ™dÄ™! Nie bÄ™dÄ™!”. Z tych słów wynika, że czuÅ‚ siÄ™ przynależny do burżuazji, z której próbowaÅ‚ siÄ™ wyzwolić.
Podobne uczucia będą szargać nim w Nawłoci, gdzie nie będzie mógł się zdecydować, czy woli żyć w luksusie, jak Wielsoławscy, czy pomagać komornikom z Chłodka. Bohater czasem nienawidzi sam siebie. Dzieje się tak na przykład, gdy uderza Laurę w twarz szpicrutą. Sam się sobie dziwi, że jest zdolny do takich czynów. Z drugiej strony, gdy jest obwiniany przez księdza Anastazego o śmierć Karoliny, nie poczuwa się do tego. Uważa, że łączył go z nią niewinny flirt. Jego sumienie nie mówi mu, że wykorzystał dziewczynę dla swojego młodzieńczego kaprysu. Podczas pobytu w Chłodku, zdał sobie sprawę, że zamiast skupić się na niesieniu pomocy najuboższym, na rozwiązywaniu ich problemów, oddawał się idyllicznemu życiu polskiej szlachty.
Jego stosunek do przyrody uwidoczniÅ‚ siÄ™, gdy zachwycaÅ‚ siÄ™ piÄ™knem okolic NawÅ‚oci. Podczas licznych przejażdżek nie mógÅ‚ nadziwić siÄ™ krajobrazowi. Podczas pierwszego pobytu na ChÅ‚odku, bohater dostrzega piÄ™kno przyrody. Zachwyca siÄ™ stawem, lasami i polami. DziÄ™kuje Hipolitowi, że zaprosiÅ‚ go w swoje rodzinne strony. Cezary z wielkÄ… chÄ™ciÄ… oddawaÅ‚ siÄ™ przyjemnoÅ›ciom wiejskiego życia. ChadzaÅ‚ na polowania, udawaÅ‚ siÄ™ w samotne spacery po okolicznych polach, czy na konne wycieczki z Hipolitem.Cezary Baryka – szczegółowa charakterystyka
Autor: Karolina MarlêgaWreszcie jego zazdrość doprowadziÅ‚a do bójki, w której ucierpiaÅ‚a także Laura. Przez to wydarzenie, Cezary, który w NawÅ‚oci wreszcie poczuÅ‚, że „nie jest sam na Å›wiecie”, ponownie staÅ‚ siÄ™ wygnaÅ„cem. Nieszczęśliwa miÅ‚ość wynikaÅ‚a z bezkompromisowoÅ›ci bohatera. Nie mógÅ‚ pogodzić siÄ™ z tym, że bÄ™dzie ciÄ…gle kochankiem Laury, chciaÅ‚ czegoÅ› wiÄ™cej. To także jego cecha charakteru – zawsze chciaÅ‚ wszystkiego, wszystkiego albo niczego. Po powrocie do Warszawy i spotkaniu z LaurÄ…, udowodniÅ‚, że jest czÅ‚owiekiem bezkompromisowym i dumnym.
Stosunek bohatera do samego siebie również się zmienia. Jako młodzieniec był wobec siebie zupełnie bezkrytyczny. Uważał, że popieranie idei rewolucji jest jedyną słuszną rzeczą, jaką może zrobić. Jego postępowanie doprowadzało matkę do utraty zdrowia, ale on tego nie dostrzegał. Dla niego liczyło się to, co wmawiano mu na wiecach. Za racje, które głosił, był w stanie dać odciąć sobie rękę. Często kłócił się z matką, zarzucał jej, że nie myśli postępowo. Dopiero, gdy wraz z panią Jadwigą odczuwa niedogodności i niesprawiedliwość płynące z rewolucji uzmysławia sobie, że wpędził matkę w chorobę.
Po jej Å›mierci wciąż pozostawaÅ‚ pod wpÅ‚ywem komunistycznej ideologii, na grobie zm arÅ‚ejmówiÅ‚: „O matko! Nie chcÄ™ już pić drogiego wina, bo ono zmiÄ™szane jest z potem mÄ™czenników. Nie chcÄ™ stÄ…pać po puszystych dywanach, bo stopy moje chodziÅ‚yby po charczÄ…cych piersiach suchotników. Nie chcÄ™ nosić piÄ™knego odzienia, bo ono paliÅ‚oby miÄ™ jak tunika zaprawiona krwiÄ… ze Å›miertelnej rany centaura Nessosa. (…)Twój syn nie może stać w szeregu ciemiężycieli. Nie chcÄ™! Nie bÄ™dÄ™! Nie bÄ™dÄ™! Nie bÄ™dÄ™!”. Z tych słów wynika, że czuÅ‚ siÄ™ przynależny do burżuazji, z której próbowaÅ‚ siÄ™ wyzwolić.
Podobne uczucia będą szargać nim w Nawłoci, gdzie nie będzie mógł się zdecydować, czy woli żyć w luksusie, jak Wielsoławscy, czy pomagać komornikom z Chłodka. Bohater czasem nienawidzi sam siebie. Dzieje się tak na przykład, gdy uderza Laurę w twarz szpicrutą. Sam się sobie dziwi, że jest zdolny do takich czynów. Z drugiej strony, gdy jest obwiniany przez księdza Anastazego o śmierć Karoliny, nie poczuwa się do tego. Uważa, że łączył go z nią niewinny flirt. Jego sumienie nie mówi mu, że wykorzystał dziewczynę dla swojego młodzieńczego kaprysu. Podczas pobytu w Chłodku, zdał sobie sprawę, że zamiast skupić się na niesieniu pomocy najuboższym, na rozwiązywaniu ich problemów, oddawał się idyllicznemu życiu polskiej szlachty.
PoglÄ…dy Cezarego, podobnie jak on sam, zmieniajÄ… siÄ™ z biegiem wydarzeÅ„ powieÅ›ci. Przez dÅ‚ugi czas byÅ‚ zauroczony ideologiÄ… komunistycznÄ…, w postaci leninowskiej. UważaÅ‚ rewolucjÄ™ za „konieczność, wyższÄ… ponad wszystko (…) prawo moralne”. DrwiÅ‚ z „gÅ‚uchego rozumienia prostackiego” tej idei przez matkÄ™, która uważaÅ‚a jÄ… za jednÄ… wielkÄ… niesprawiedliwość. Cezary caÅ‚kowicie zawierzyÅ‚ agitatorom komunistycznym. DoprowadziÅ‚o to do tego, że z poczuciem speÅ‚nionego obowiÄ…zku oddaÅ‚ bolszewikom rodzinne mieszkanie i zÅ‚oto. Po Å›mierci matki zaczÄ…Å‚ dostrzegać, że pobudki, którymi rzekomo kierowali siÄ™ rewolucjoniÅ›ci, czyli zniesienie różnic klasowych, sprowadzajÄ… siÄ™ do tego, że bolszewicy bogacÄ… siÄ™ kosztem posiadaczy. CzarÄ™ goryczy przelaÅ‚ fakt znikniÄ™cia z palca pani Jadwigi Å›lubnej obrÄ…czki. Bohater doszedÅ‚ do wniosku, że caÅ‚a rewolucja bolszewicka do niczego dobrego nie prowadzi, że zdradza ona czystÄ… ideÄ™ komunistycznÄ….
strona: 1 2 3 4
Szybki test:
Cezary nie czuł się winny śmierci Karoliny, co tłumaczył sobie tym, że:a) dziewczyna była mu obojetna
b) zniszczyła mu zycie
c) przywykł do cierpienia podczas wojny
d) miał silny charakter
RozwiÄ…zanie
Cezary Baryka wychował się:
a) na Ukrainie
b) na Litwie
c) w Rosji
d) w Polsce
RozwiÄ…zanie
Po odkryciu romansu Laury i Cezarego przez Barwickiego Baryka wykazał się:
a) opanowaniem
b) ugodowością
c) porywczością
d) uległością
RozwiÄ…zanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:

kontakt | polityka cookies