Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Przedwiośnie
Postać ta jest w pewien sposób podobna do Zosi, bohaterki „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza. Najlepiej uwidacznia siÄ™ to w scenie, gdy taÅ„czy w samej koszuli, myÅ›lÄ…c, że nikt jej nie widzi, podczas gdy Cezary obserwuje jÄ… z sofy i zachwyca siÄ™ jej piÄ™knem.
PiÄ™kna i mÅ‚oda dziewczyna szybko zwróciÅ‚a na siebie uwagÄ™ Cezarego. MÅ‚odzieniec chÄ™tnie z niÄ… flirtowaÅ‚, czym pobudziÅ‚ jej wielkie uczucie. Rodzina z zadowoleniem zauważyÅ‚a, że dwójka ma siÄ™ ku sobie. KarolinÄ™ w tym, że BarykÄ… jÄ… kocha, tak jak ona jego uÅ›wiadczyÅ‚ dÅ‚ugi pocaÅ‚unek. Jednak bohater nie myÅ›laÅ‚ o niej poważnie. Gdy dziewczyna odkryÅ‚a jego romans z LaurÄ… na pikniku w Odolanach poczuÅ‚a „cios katowski mieczem w szyjÄ™, uderzenie zbója nożem w serce (…)”. Nie zdawaÅ‚a sobie sprawy, że od dÅ‚uższego czasu nienawiść wobec niej czuje Wanda OkszyÅ„ska, pensjonariuszka do szaleÅ„stwa zakochana w Cezarym i przekonana, że Karolina chce odebrać jej mężczyznÄ™. ZostaÅ‚a otruta przez niezrównoważonÄ… rywalkÄ™. Na Å‚ożu Å›mierci wyznaÅ‚a wszystko ksiÄ™dzu Anastazemu. OpowiedziaÅ‚a o swojej miÅ‚oÅ›ci do Baryki i o tym jak ten jÄ… odrzuciÅ‚. KapÅ‚an udzieliÅ‚ jej symbolicznego Å›lubu z Cezarym, w chwilÄ™ po tym już nie żyÅ‚a. Hipolit zdradziÅ‚ później bohaterowi, że rodzina miaÅ‚a w planie oddać im w posiadanie folwark ChÅ‚odek, gdyby siÄ™ pobrali.
Wanda Okszyńska
Pensjonarka, krewna paÅ„stwa Turzyckich – rzÄ…dców w NawÅ‚oci. „ByÅ‚a po dziewczÄ™cemu wysmukÅ‚a, ale już po panieÅ„sku «sformowana». MiaÅ‚a dÅ‚ugie nogi i dÅ‚ugie rÄ™ce, dÅ‚ugie wÅ‚osy w warkocz splecione, ale w oczach wyraz szczególny, głęboki i niesamowity, jakby nie z tego Å›wiata”. PochodzÄ…ca z CzÄ™stochowy szesnastolatka trafiÅ‚a do NawÅ‚oci po tym, jak nie zdaÅ‚a z piÄ…tej do szóstej klasy szkoÅ‚y podstawowej. MiaÅ‚a ogromne problemy z naukÄ…, a zwÅ‚aszcza z matematykÄ…. Jej matka wysÅ‚aÅ‚a jÄ… do rodziny na wieÅ›, aby uchronić jÄ… przed rozeźlonym ojcem. Jest bardzo skryta, nieÅ›miaÅ‚a i zamkniÄ™ta w sobie.
Poznajemy jÄ…, gdy ucieka przed perliczkÄ…, która goniÅ‚a jÄ… przez caÅ‚e podwórko. Dziewczyna ma jednak wielki talent muzyczny. DziÄ™ki Karolinie, która próbowaÅ‚a siÄ™ z niÄ… zaprzyjaźnić, udostÄ™pniono jej fortepian, stojÄ…cy w salonie WielosÅ‚awskich. ZakochaÅ‚a beznamiÄ™tnie siÄ™ w Cezarym, gdy usiadÅ‚ obok niej przy instrumencie i zagrali „TaÅ„ce wÄ™gierskie” Liszta na cztery rÄ™ce.
Notorycznie Å›ledziÅ‚a swojego ukochanego i, gdy odkryÅ‚a, że romansuje on z KarolinÄ…, jej Å›wiat legÅ‚ w gruzach. Z czasem odczuwaÅ‚a nienawiść do Karoliny równie wielkÄ…, jak miÅ‚ość do Cezarego. Nie zawahaÅ‚a siÄ™ otruć swojej konkurentki. Wszelkie domysÅ‚y wskazywaÅ‚y na niÄ…, ale nigdy nie przyznaÅ‚a siÄ™ do winy, a ponieważ brakowaÅ‚o obciążajÄ…cych jÄ… dowodów zostaÅ‚a zwolniona z aresztu.Charakterystyka pozostaÅ‚ych bohaterów „PrzedwioÅ›nia”
Autor: Karolina MarlêgaPostać ta jest w pewien sposób podobna do Zosi, bohaterki „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza. Najlepiej uwidacznia siÄ™ to w scenie, gdy taÅ„czy w samej koszuli, myÅ›lÄ…c, że nikt jej nie widzi, podczas gdy Cezary obserwuje jÄ… z sofy i zachwyca siÄ™ jej piÄ™knem.
PiÄ™kna i mÅ‚oda dziewczyna szybko zwróciÅ‚a na siebie uwagÄ™ Cezarego. MÅ‚odzieniec chÄ™tnie z niÄ… flirtowaÅ‚, czym pobudziÅ‚ jej wielkie uczucie. Rodzina z zadowoleniem zauważyÅ‚a, że dwójka ma siÄ™ ku sobie. KarolinÄ™ w tym, że BarykÄ… jÄ… kocha, tak jak ona jego uÅ›wiadczyÅ‚ dÅ‚ugi pocaÅ‚unek. Jednak bohater nie myÅ›laÅ‚ o niej poważnie. Gdy dziewczyna odkryÅ‚a jego romans z LaurÄ… na pikniku w Odolanach poczuÅ‚a „cios katowski mieczem w szyjÄ™, uderzenie zbója nożem w serce (…)”. Nie zdawaÅ‚a sobie sprawy, że od dÅ‚uższego czasu nienawiść wobec niej czuje Wanda OkszyÅ„ska, pensjonariuszka do szaleÅ„stwa zakochana w Cezarym i przekonana, że Karolina chce odebrać jej mężczyznÄ™. ZostaÅ‚a otruta przez niezrównoważonÄ… rywalkÄ™. Na Å‚ożu Å›mierci wyznaÅ‚a wszystko ksiÄ™dzu Anastazemu. OpowiedziaÅ‚a o swojej miÅ‚oÅ›ci do Baryki i o tym jak ten jÄ… odrzuciÅ‚. KapÅ‚an udzieliÅ‚ jej symbolicznego Å›lubu z Cezarym, w chwilÄ™ po tym już nie żyÅ‚a. Hipolit zdradziÅ‚ później bohaterowi, że rodzina miaÅ‚a w planie oddać im w posiadanie folwark ChÅ‚odek, gdyby siÄ™ pobrali.
Wanda Okszyńska
Pensjonarka, krewna paÅ„stwa Turzyckich – rzÄ…dców w NawÅ‚oci. „ByÅ‚a po dziewczÄ™cemu wysmukÅ‚a, ale już po panieÅ„sku «sformowana». MiaÅ‚a dÅ‚ugie nogi i dÅ‚ugie rÄ™ce, dÅ‚ugie wÅ‚osy w warkocz splecione, ale w oczach wyraz szczególny, głęboki i niesamowity, jakby nie z tego Å›wiata”. PochodzÄ…ca z CzÄ™stochowy szesnastolatka trafiÅ‚a do NawÅ‚oci po tym, jak nie zdaÅ‚a z piÄ…tej do szóstej klasy szkoÅ‚y podstawowej. MiaÅ‚a ogromne problemy z naukÄ…, a zwÅ‚aszcza z matematykÄ…. Jej matka wysÅ‚aÅ‚a jÄ… do rodziny na wieÅ›, aby uchronić jÄ… przed rozeźlonym ojcem. Jest bardzo skryta, nieÅ›miaÅ‚a i zamkniÄ™ta w sobie.
Poznajemy jÄ…, gdy ucieka przed perliczkÄ…, która goniÅ‚a jÄ… przez caÅ‚e podwórko. Dziewczyna ma jednak wielki talent muzyczny. DziÄ™ki Karolinie, która próbowaÅ‚a siÄ™ z niÄ… zaprzyjaźnić, udostÄ™pniono jej fortepian, stojÄ…cy w salonie WielosÅ‚awskich. ZakochaÅ‚a beznamiÄ™tnie siÄ™ w Cezarym, gdy usiadÅ‚ obok niej przy instrumencie i zagrali „TaÅ„ce wÄ™gierskie” Liszta na cztery rÄ™ce.
KsiÄ…dz Anastazy
Przyrodni brat Hipolita WielosÅ‚awskiego. Tak jego wyglÄ…d opisuje narrator: „ByÅ‚ to Å›redniego wzrostu, krÄ™py i zażywny księżulo. WÅ‚osy miaÅ‚ przystrzyżone «na jeża», twarz pucuÅ‚owatÄ…, okrÄ…głą, po bokach, pod nosem i na brodzie sinÄ… od golenia. Zdrowie i wesele tryskaÅ‚y z jego oczu, twarzy i pysznej figurki”. Jego zachowanie nie wskazuje, że jest duchownym. Wiedzie prym w zabawie, piciu i żartowaniu. DaÅ‚ siÄ™ poznać jako lubiÄ…cy dÅ‚ugo pospać, donoÅ›nie przy tym chrapiÄ…c, ksiÄ…dz, który zawsze w poÅ›piechu biegnie przez pola do koÅ›cioÅ‚a na porannÄ… mszÄ™. Jest bohaterem wielu komicznych sytuacji, na przykÅ‚ad, gdy wraca pijany z kolacji powitalnej Hipolita i tak niefortunnie wchodzi na mÅ‚ody Å›wierk, że ten utyka mu pod sutannÄ… i dotkliwe kÅ‚uje nieszczęśnika.
Jego postać nabiera jednak powagi w obliczu śmierci Karoliny. Nakłaniał Cezarego do spowiedzi. Udowodnił, że jest człowiekiem wrażliwym i znającym się na ludziach.
Antoni Lulek
Znajomy Cezarego z Warszawy. Przedstawiony w powieÅ›ci w sposób raczej karykaturalny niż rzeczywisty. Oto, jak scharakteryzowaÅ‚ go narrator: „Lulek byÅ‚ chorowity, sÅ‚aby, nikÅ‚y blondyn. (…) Z gÅ‚owÄ…, a raczej z brodÄ… podpartÄ… na chudej i suchej pięści, siedziaÅ‚ wówczas i przenikliwymi niebieskimi oczami patrzaÅ‚ na przeciwnika. (…) Lulek byÅ‚ to już jegomość starszy”.
strona: 1 2 3
Szybki test:
Gdy poznajemy Wandę Okrzeńską dziewczyna ucieka przed:a) perliczką
b) koniem Hipolita
c) kozÄ…
d) kaczkÄ…
RozwiÄ…zanie
KsiÄ…dz Anastazy, gdy wraca pijany z kolacji powitalnej Hipolita, niefortunnie wchodzi na:
a) młody krzew róży
b) młody jałowiec
c) młody świerk
d) młodą sosnę
RozwiÄ…zanie
Kiedy Gajowiec napisał do Jadwigi namiętny list?
a) przed jej zamążpójściem
b) po śmierci jej męża
c) po jej zamążpójsciu
d) w dzieciństwie
RozwiÄ…zanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:

kontakt | polityka cookies