Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Hamlet
„Tak to śpiąc, ręką brata pozbawiony
Zostałem życia, berła i małżonki”.
Upiór apelował do Hamleta, by w swojej zemście skoncentrował się jedynie na stryju, pozostawiając matkę przy życiu. Duch chciał, aby kobietę do końca jej dni dręczyło sumienie. Przelatujący świetlik uzmysłowił widmu, że jego czas już się skończył i musi powracać w zaświaty. Duch pożegnał się z synem, poprosił o pamięć i zniknął. Hamlet krzyczał w głos, iż prędzej umrze niż zapomni o swoim ojcu i jego słowach. Poprzysiągł matce i stryjowi srogą zemstę. Postanowił zapisać sobie dokładnie słowa ducha ojca i tak też zrobił.
Horacy z Marcellusem dogonili Hamleta i troską wypytywali o spotkanie z upiorem. Książę obawiał się, że mężczyźni nie dotrzymają tajemnicy i rozpowiedzą o jego rozmowie z duchem ojca. Nawet, gdy poprzysięgli milczenie nie wyjawił im niczego. Przeprosił i wyjawił jedynie, że był to dobry duch. Zalecił przyjaciołom, by nikomu nie mówili o tym, co zaszło tej nocy. Mężczyźni przysięgli na swój honor, iż pozostanie to ich tajemnicą. Hamlet nalegał, by złożyli przysięgę na jego miecz, wtedy rozległ się spod ziemi głos ducha, który rozkazywał Horacemu i Marcellusowi, by to uczynili. Hamlet chciał, aby mężczyźni przysięgli, że gdy on będzie zachowywał się w dziwny, a nawet „dziki” sposób, oni nie otworzą ust nie zdradzą nikomu o jego spotkaniu z duchem ojca. Ponownie spod ziemi padł rozkaz upiora: „Przysiążcie!”. Hamlet próbował uspokoić rozgniewanego ducha, a swoim przyjaciołom obiecał, iż w podzięce za złożenie przysięgi będą cieszyli się u niego specjalnymi względami. Gdy to uczynili książę nakazał:
„Teraz rozejdźmy się. – Świat wyszedł z formy
I mnież; to trzeba wracać go do normy!”
AKT II
SCENA PIERWSZA
Od wydarzeń opisanych w akcie pierwszym upłynęło około dwóch miesięcy.
W pokoju Poloniusza pojawił się Rajnold, jego sługa, który szykował się do wyjazdu do Paryża. Szambelan wręczył swojemu podwładnemu list i pieniądze dla Laertesa. Nakazał, by mężczyzna przed spotkaniem się z jego synem, najpierw rozeznał się, jak ten sprawuje się w stolicy Francji. Poloniusz sugerował, żeby Rajnold dowiedział się wszystkiego o Duńczykach mieszkających w Paryżu i wypytał ich o Laertesa. Szambelan pozwolił nawet lekko oczernić swojego syna, aby skłonić rozmówców do reakcji, dzięki temu powiedzą oni o nim najszczerszą prawdę. Zezwolił jedynie na przypisanie Laertesowi niewinnych młodzieńczych wybryków, takich jak hazard, kłótliwość, przeklinanie, pijaństwo. Rajnold miał nadzieję, że nie będzie musiał uciekać się do takich podstępów, ponieważ przysporzenie Laertesowi złej sławy było ostatnią rzeczą, jakiej by pragnął. Zanim sługa opuścił komnatę szambelan nakazał mu jeszcze osobiste śledzenie syna i dopilnowanie by ten sumiennie szkolił się w muzyce.
W drzwiach do komnaty Poloniusza wychodzący Rajnold minął się z Ofelią. Dziewczyna miała bardzo smutny wyraz twarzy, co nie umknęło uwadze jej ojca. Niewiasta wyjawiła, że powodem jej troski był Hamlet. Siedząc w swojej komnacie dostrzegła przez okno, że książę bardzo się zaniedbał. Nosił brudne pończochy, rozpiętą koszulę i cały był blady. Chwiejnym krokiem podszedł pod jej okno, chwycił ją za rękę, odsunął się i nie mówiąc ani słowa rzucił jej badawcze spojrzenie. Po krótkim czasie wydał z siebie przeraźliwe westchnienie i powolnym krokiem, wlepiając w nią swój wzrok, szedł tyłem do swojej komnaty. Poloniusz uznał, że to objawy choroby miłosnej, która mogła być spowodowana odrzuceniem oraz której skutki mogły być bardzo groźne. Ofelia odparła, iż nie odtrąciła Hamleta od siebie, postępowała tylko zgodnie z zaleceniami ojca. Szambelan uznał, iż takie zachowanie mogło wprowadzić księcia w szał. Żałował, że w postępowaniu młodzieńca widział wcześniej podstęp, a nie prawdziwą miłość, którą ten najwidoczniej czuł do jego córki. Postanowił udać się niezwłocznie do króla i opowiedzieć mu o wszystkim, ponieważ zatajenie tego mogło mieć tragiczne reperkusje.„Hamlet ”- streszczenie szczegółowe
Autor: Karolina Marl�ga„Tak to śpiąc, ręką brata pozbawiony
Zostałem życia, berła i małżonki”.
Upiór apelował do Hamleta, by w swojej zemście skoncentrował się jedynie na stryju, pozostawiając matkę przy życiu. Duch chciał, aby kobietę do końca jej dni dręczyło sumienie. Przelatujący świetlik uzmysłowił widmu, że jego czas już się skończył i musi powracać w zaświaty. Duch pożegnał się z synem, poprosił o pamięć i zniknął. Hamlet krzyczał w głos, iż prędzej umrze niż zapomni o swoim ojcu i jego słowach. Poprzysiągł matce i stryjowi srogą zemstę. Postanowił zapisać sobie dokładnie słowa ducha ojca i tak też zrobił.
Horacy z Marcellusem dogonili Hamleta i troską wypytywali o spotkanie z upiorem. Książę obawiał się, że mężczyźni nie dotrzymają tajemnicy i rozpowiedzą o jego rozmowie z duchem ojca. Nawet, gdy poprzysięgli milczenie nie wyjawił im niczego. Przeprosił i wyjawił jedynie, że był to dobry duch. Zalecił przyjaciołom, by nikomu nie mówili o tym, co zaszło tej nocy. Mężczyźni przysięgli na swój honor, iż pozostanie to ich tajemnicą. Hamlet nalegał, by złożyli przysięgę na jego miecz, wtedy rozległ się spod ziemi głos ducha, który rozkazywał Horacemu i Marcellusowi, by to uczynili. Hamlet chciał, aby mężczyźni przysięgli, że gdy on będzie zachowywał się w dziwny, a nawet „dziki” sposób, oni nie otworzą ust nie zdradzą nikomu o jego spotkaniu z duchem ojca. Ponownie spod ziemi padł rozkaz upiora: „Przysiążcie!”. Hamlet próbował uspokoić rozgniewanego ducha, a swoim przyjaciołom obiecał, iż w podzięce za złożenie przysięgi będą cieszyli się u niego specjalnymi względami. Gdy to uczynili książę nakazał:
„Teraz rozejdźmy się. – Świat wyszedł z formy
I mnież; to trzeba wracać go do normy!”
AKT II
SCENA PIERWSZA
Od wydarzeń opisanych w akcie pierwszym upłynęło około dwóch miesięcy.
W pokoju Poloniusza pojawił się Rajnold, jego sługa, który szykował się do wyjazdu do Paryża. Szambelan wręczył swojemu podwładnemu list i pieniądze dla Laertesa. Nakazał, by mężczyzna przed spotkaniem się z jego synem, najpierw rozeznał się, jak ten sprawuje się w stolicy Francji. Poloniusz sugerował, żeby Rajnold dowiedział się wszystkiego o Duńczykach mieszkających w Paryżu i wypytał ich o Laertesa. Szambelan pozwolił nawet lekko oczernić swojego syna, aby skłonić rozmówców do reakcji, dzięki temu powiedzą oni o nim najszczerszą prawdę. Zezwolił jedynie na przypisanie Laertesowi niewinnych młodzieńczych wybryków, takich jak hazard, kłótliwość, przeklinanie, pijaństwo. Rajnold miał nadzieję, że nie będzie musiał uciekać się do takich podstępów, ponieważ przysporzenie Laertesowi złej sławy było ostatnią rzeczą, jakiej by pragnął. Zanim sługa opuścił komnatę szambelan nakazał mu jeszcze osobiste śledzenie syna i dopilnowanie by ten sumiennie szkolił się w muzyce.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20
Szybki test:
Rajnold to sługa:a) Poloniusza
b) Hamleta
c) Horacego
d) Klaudiusza
Rozwiązanie
Rozenkranc i Gildenstern nie:
a) zostali sprowadzeni do Danii przez Klaudiusza
b) wychowali się wraz z księciem
c) byli lojalni wobec Hamleta
d) byli rówieśnikami Hamleta
Rozwiązanie
Hamlet nie zabił ojczyma ponieważ ten:
a) wystawił służbę
b) pokajał się
c) postanowił zrezygnować z korony
d) modlił się
Rozwiązanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:

kontakt | polityka cookies