JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Hamlet
„(…) Zamierzona sztuka
Będzie probierzem, którym, jak na wędę,
Sumienie króla na wierzch wydobÄ™dÄ™”.
AKT III
SCENA PIERWSZA
W jednej z zamkowych komnat para królewska rozmawiaÅ‚a z przyjaciółmi Hamleta. Rozenkranc przyznaÅ‚, iż jeszcze nie udaÅ‚o im siÄ™ skÅ‚onić ksiÄ™cia do wyjawienia powodu swojego „rozprężenia”. Gildenstern dodaÅ‚, że pasierb Króla trzymaÅ‚ ich na dystans, gdy orientowaÅ‚ siÄ™, iż ci próbowali z niego coÅ› „wyciÄ…gnąć”. Królowa zapytaÅ‚a, czy zorganizowali jakÄ…Å› rozrywkÄ™ dla jej syna. Rozenkranc z zadowoleniem odparÅ‚ jej, że sprowadzili ulubionÄ… trupÄ™ aktorskÄ… Hamleta, która specjalnie dla niego wystawi spektakl. StojÄ…cy z boku Poloniusz dodaÅ‚, iż książę nakazaÅ‚ mu przekazać zaproszenie dla królewskiej pary na wieczorne przedstawienie. WÅ‚adca zgodziÅ‚ siÄ™ z radoÅ›ciÄ…, wynikajÄ…cÄ… z poprawy humoru swojego pasierba. Po wyjÅ›ciu z komnaty Rozenkranca i Gildensterna, Król zwróciÅ‚ siÄ™ do małżonki, by poszÅ‚a w ich Å›lady, ponieważ w pomieszczeniu mieli zjawić siÄ™ lada moment Hamlet i Ofelia. Monarcha miaÅ‚ zamiar ukryć siÄ™ wraz z Poloniuszem i obserwować tÄ™ schadzkÄ™. Królowa usÅ‚uchaÅ‚a słów męża, opuszczaÅ‚a komnatÄ™ w nadziei, że to wÅ‚aÅ›nie wdziÄ™ki Ofelii byÅ‚y powodem szaleÅ„stwa jej syna i to one go uzdrowiÄ…. Szambelan wrÄ™czyÅ‚ córce książkÄ™ i nakazaÅ‚ jej, by sprawiaÅ‚a pozór, że jest zaczytana. DodaÅ‚, że wÅ‚aÅ›nie w taki sposób
„(…) my, grzesznicy,
Rzekomo świętą miną, uczynkami
BudujÄ…cymi pocukrzamy nieraz
Samego diabla”.
Król na stronie skomentował te słowa swojego szambelana:
„Prawda! Jakże srodze
Bicz tych wyrazów chłoszcze mi sumienie!
Twarz nierządnicy, różem upiększona,
Nie tak jest szpetna obok tej powłoki
Jak czyn mój obok pokostu słów moich.
O, ciężkież moje brzemiÄ™!”
Nagle rozległ się dźwięk kroków Hamleta, który zmusił monarchę i Poloniusza do ukrycia się. Książę pojawił się w komnacie i wypowiedział słowa:
„Być albo nie być, to wielkie pytanie”.
Bohater rozważaÅ‚, czy lepsze jest życie spolegliwe wobec losu, czy stawiajÄ…ce mu opór. Gdyby miaÅ‚ pewność, że Å›mierć jest prawdziwym koÅ„cem, snem, w którym czÅ‚owiek cieszy siÄ™ niezmÄ…conym spokojem, uznaÅ‚by jÄ… za jedyny pożądany cel ludzkiego życia. UznaÅ‚, że jeÅ›li tak by faktycznie byÅ‚o, to ludzie zamiast znosić niedole, pogardÄ™, „zniewagi Å›wiata” masowo pozbawialiby siÄ™ życia, aby spocząć w wiecznym spokoju. Wtedy przyszÅ‚o mu do gÅ‚owy, iż może to sny, które nÄ™kajÄ… umarÅ‚ych odstraszajÄ… ludzkość od Å›mierci. Hamlet wywnioskowaÅ‚, że taka rozwaga „czyni nas tchórzami”.
Bohater z zaskoczeniem spostrzegÅ‚ pogrążonÄ… w lekturze książki OfeliÄ™. Kobieta serdecznie pozdrowiÅ‚a ksiÄ™cia i oznajmiÅ‚a, że nosi siÄ™ z zamiarem oddania mu pamiÄ…tek, które od niego w przeszÅ‚oÅ›ci otrzymaÅ‚a. Hamlet zarzekaÅ‚ siÄ™, że nigdy nie sprawiÅ‚ jej żadnych podarków. Dziewczyna mówiÅ‚a o upominkach, które książę uszlachetniaÅ‚ „Takimi sÅ‚owy, które wszelkiej rzeczy | Wartość podnoszÄ…”, lecz straciÅ‚y one swojÄ… „woÅ„”, ponieważ on siÄ™ od niej odwróciÅ‚. Hamlet zaÅ›miaÅ‚ siÄ™ w gÅ‚os i zapytaÅ‚ OfeliÄ™, czy jest uczciwa, a nastÄ™pnie, czy uważa siebie za osobÄ™ piÄ™knÄ…. WyjaÅ›niÅ‚ jej, iż wedÅ‚ug niego piÄ™kność nie chodzi w parze z uczciwoÅ›ciÄ…. UważaÅ‚, iż urodziwość potrafi „na swoje kopyto przerobić” szczerość i prawdomówność. Hamlet wyznaÅ‚ Ofelii: „KochaÅ‚em dawniej waćpannÄ™”. Po czym dodaÅ‚: „(…) cnota nie daje siÄ™ w stary nasz pieÅ„ wszczepić tak, żebyÅ›my trÄ…cić nim przestali. Nie kochaÅ‚em ciÄ™ wcale”. Książę radziÅ‚ dziewczynie, że lepiej bÄ™dzie, jeÅ›li wstÄ…pi ona do klasztoru. UważaÅ‚, że na Å›wiecie czyha na niÄ… zbyt wielu grzeszników. On sam nie uważaÅ‚ siÄ™ za jednego z nich, a potrafiÅ‚ wymienić wiÄ™cej swoich przywar i wad niż zalet, a co dopiero grzesznicy. „JesteÅ›my arcyhultaje, wszyscy bez wyjÄ…tku; żadnemu z nas nie ufaj”, przestrzegaÅ‚ OfeliÄ™. ZapytaÅ‚ jÄ… o to, gdzie znajduje siÄ™ jej ojciec. Dziewczyna skÅ‚amaÅ‚a, że przebywa w domu. Hamlet poleciÅ‚ jej zamknąć go tam na klucz, aby tylko we wÅ‚asnym domu mógÅ‚ grać „bÅ‚azna”. Książę postanowiÅ‚ dać Ofelii radÄ™ na przyszÅ‚ość, gdy bÄ™dzie wychodziÅ‚a za mąż: „ChociażbyÅ› jak Å›nieg czysta byÅ‚a, jak lód nieskalana, przecież nie ujdziesz obmowy. WstÄ…p do klasztoru. Adieu. Albo jeżeli koniecznie potrzebować bÄ™dziesz wyjść za mąż, to wyjdź za gÅ‚upca, bo rozsÄ…dni ludzie wiedzÄ… bardzo dobrze, jakie z nich czynicie potwory”. Dziewczyna na stronie prosiÅ‚a niebiosa by zlitowaÅ‚y siÄ™ nad Hamletem. Książę dodaÅ‚, iż kobiecie nie przystoi siÄ™ malować, ponieważ twarz dana od Boga powinna każdemu wystarczyć. Nie mógÅ‚ znieść pozy, jakÄ… przyjmowaÅ‚y kobiety, które swawole przykrywaÅ‚y „pÅ‚aszczykiem naiwnoÅ›ci”. RozzÅ‚oszczony wykrzyknÄ…Å‚, że mężczyźni od tej pory nie powinni siÄ™ żenić. Wszystkim żonatym, poza jednym, życzyÅ‚ spokoju, a kawalerom rozkazywaÅ‚ pozostanie w tym stanie cywilnym. Po tych sÅ‚owach Hamlet opuÅ›ciÅ‚ komnatÄ™.„Hamlet ”- streszczenie szczegółowe
Autor: Karolina Marlêga„(…) Zamierzona sztuka
Będzie probierzem, którym, jak na wędę,
Sumienie króla na wierzch wydobÄ™dÄ™”.
AKT III
SCENA PIERWSZA
W jednej z zamkowych komnat para królewska rozmawiaÅ‚a z przyjaciółmi Hamleta. Rozenkranc przyznaÅ‚, iż jeszcze nie udaÅ‚o im siÄ™ skÅ‚onić ksiÄ™cia do wyjawienia powodu swojego „rozprężenia”. Gildenstern dodaÅ‚, że pasierb Króla trzymaÅ‚ ich na dystans, gdy orientowaÅ‚ siÄ™, iż ci próbowali z niego coÅ› „wyciÄ…gnąć”. Królowa zapytaÅ‚a, czy zorganizowali jakÄ…Å› rozrywkÄ™ dla jej syna. Rozenkranc z zadowoleniem odparÅ‚ jej, że sprowadzili ulubionÄ… trupÄ™ aktorskÄ… Hamleta, która specjalnie dla niego wystawi spektakl. StojÄ…cy z boku Poloniusz dodaÅ‚, iż książę nakazaÅ‚ mu przekazać zaproszenie dla królewskiej pary na wieczorne przedstawienie. WÅ‚adca zgodziÅ‚ siÄ™ z radoÅ›ciÄ…, wynikajÄ…cÄ… z poprawy humoru swojego pasierba. Po wyjÅ›ciu z komnaty Rozenkranca i Gildensterna, Król zwróciÅ‚ siÄ™ do małżonki, by poszÅ‚a w ich Å›lady, ponieważ w pomieszczeniu mieli zjawić siÄ™ lada moment Hamlet i Ofelia. Monarcha miaÅ‚ zamiar ukryć siÄ™ wraz z Poloniuszem i obserwować tÄ™ schadzkÄ™. Królowa usÅ‚uchaÅ‚a słów męża, opuszczaÅ‚a komnatÄ™ w nadziei, że to wÅ‚aÅ›nie wdziÄ™ki Ofelii byÅ‚y powodem szaleÅ„stwa jej syna i to one go uzdrowiÄ…. Szambelan wrÄ™czyÅ‚ córce książkÄ™ i nakazaÅ‚ jej, by sprawiaÅ‚a pozór, że jest zaczytana. DodaÅ‚, że wÅ‚aÅ›nie w taki sposób
„(…) my, grzesznicy,
Rzekomo świętą miną, uczynkami
BudujÄ…cymi pocukrzamy nieraz
Samego diabla”.
Król na stronie skomentował te słowa swojego szambelana:
„Prawda! Jakże srodze
Bicz tych wyrazów chłoszcze mi sumienie!
Twarz nierządnicy, różem upiększona,
Nie tak jest szpetna obok tej powłoki
Jak czyn mój obok pokostu słów moich.
O, ciężkież moje brzemiÄ™!”
Nagle rozległ się dźwięk kroków Hamleta, który zmusił monarchę i Poloniusza do ukrycia się. Książę pojawił się w komnacie i wypowiedział słowa:
„Być albo nie być, to wielkie pytanie”.
Bohater rozważaÅ‚, czy lepsze jest życie spolegliwe wobec losu, czy stawiajÄ…ce mu opór. Gdyby miaÅ‚ pewność, że Å›mierć jest prawdziwym koÅ„cem, snem, w którym czÅ‚owiek cieszy siÄ™ niezmÄ…conym spokojem, uznaÅ‚by jÄ… za jedyny pożądany cel ludzkiego życia. UznaÅ‚, że jeÅ›li tak by faktycznie byÅ‚o, to ludzie zamiast znosić niedole, pogardÄ™, „zniewagi Å›wiata” masowo pozbawialiby siÄ™ życia, aby spocząć w wiecznym spokoju. Wtedy przyszÅ‚o mu do gÅ‚owy, iż może to sny, które nÄ™kajÄ… umarÅ‚ych odstraszajÄ… ludzkość od Å›mierci. Hamlet wywnioskowaÅ‚, że taka rozwaga „czyni nas tchórzami”.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20
Szybki test:
Szambelan podsłuchując rozmowę królowej z Hamletem ukrył się:a) w szafie
b) za obiciem
c) za kotarÄ…
d) pod łóżkiem
RozwiÄ…zanie
Kto uważaÅ‚ za „kaprys krwi gorÄ…cej” zaloty Hamleta do Ofelii:
a) Gertruda
b) Poloniusz
c) Laertes
d) Klaudiusz
RozwiÄ…zanie
Horacy porównał sytuację Danii do wydarzeń, które miały miejsce w:
a) Lyonie
b) Londynie
c) Rzymie
d) Paryżu
RozwiÄ…zanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies