Interpretacja tytuÅ‚owej bezdomnoÅ›ci w „Ludziach bezdomnych” ostatnidzwonek.pl
JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Ludzie bezdomni

Interpretacja tytuÅ‚owej bezdomnoÅ›ci w „Ludziach bezdomnych”

Autor: Karolina Marlêga

Dom to zazwyczaj symbol rodziny, spokoju, stabilizacji, kosmicznego Å‚adu czy pÄ™pka Å›wiata. U Å»eromskiego jednak staje siÄ™ oznakÄ… nieczuÅ‚oÅ›ci wobec krzywdy bliźniego (mieszkanie Czernisza, Kalinowicza, KrzywosÄ…da), a zarazem pokusÄ…, którÄ… należy przezwyciężyć (Judym mówi Joasi: „zakieÅ‚kuje we mnie wyschÅ‚e nasienie dorobkiewicza"), by stać siÄ™ naprawdÄ™ wolnym i pomagać innym.

W jednym z listów do narzeczonej Å»eromski pisaÅ‚: „Dom jest dla czÅ‚owieka częściÄ… jego istoty, toteż najbardziej brak tej części odczuwajÄ… tacy jak ja, co nie mieli prawie rodzinnego domu…”.
Nadał swej powieści tytuł wieloznaczny i wielofunkcyjny, sygnalizujący tematykę utworu. Bezdomność ma u niego kilka obliczy, począwszy od dosłownego, widocznego w opisach warszawskiej biedoty czy najbiedniejszych mieszkańców Paryża, a skończywszy na metaforycznym, dotykającym bezdomności w jej przenośnym znaczeniu. Oto kilka interpretacji owej bezdomności:

1. bezdomność dosłowna, dotycząca głównych postaci utworu, pozbawionych domu, godziwych warunków życia, zajmujących walące się domostwa (Wiktor Judym), brudne i zaniedbane rudery.
Główny bohater nie ma stałego miejsca zamieszkania. Po powrocie z Paryża mieszka w pokoju hotelowym, by w krótkim czasie wynająć małe mieszkanko, w którym urządza sobie gabinet (można stwierdzić zatem, że było to jego służbowe lokum). W dzieciństwie pozbawiony ciepła i bezpieczeństwa, musiał niejednokrotnie błagać swą wyrodną ciotkę, by po uprzednim wygnaniu go z siennika na przedpokoju, przyjęła do powtórnie.

PodobnÄ… sytuacjÄ™ miaÅ‚a Joanna Podborska, która z racji wykonywanej pracy (byÅ‚a guwernantkÄ…), mieszkaÅ‚a w domach swych wychowanków, traktujÄ…c spotykane rodziny, jak swoje wÅ‚asne. Wraz ze Å›mierciÄ… rodziców utraciÅ‚a prawa do niewielkiego dworku w GÅ‚ogach, (który potem odwiedziÅ‚a): „Gdzież oni sÄ…? W co siÄ™ obrócili? DokÄ…d odeszli z tego miejsca? CaÅ‚e moje ciaÅ‚o trzÄ™sÅ‚o siÄ™ aż do gÅ‚Ä™bi serca: RozsypywaÅ‚am siÄ™ w proch przed Å›mierciÄ…, z bÅ‚aganiem, ażebym byÅ‚a godna posiąść tajemnicÄ™. Gdzie jest mój ojciec, gdzie jest matka: gdzie WacÅ‚aw?...”.
Z tego powodu przez całe życie pragnęła założyć własny dom, który dałby jej schronienie i poczucie bezpieczeństwa, którego tak bardzo potrzebowała (widać to we fragmentach jej pamiętnika).
Problem dosÅ‚ownej bezdomnoÅ›ci jest widoczny również we fragmentach opisujÄ…cych „mieszkania” biedoty warszawskiej, izby w czworakach w Cisach czy „budy” robotnicze w ZagÅ‚ebiu. Przecież nie można nazwać czegoÅ› takiego: „(...)szÅ‚y w dal drewniane, niskie, odrapane budynki, niepodobne ani do dworów, ani do chaÅ‚up wiejskich, a przypominajÄ…ce jedne i drugie. Domostwa te byÅ‚y obwieszone jaskrawymi szyldami i zbryzgane bÅ‚otem. Brud nie puszczaÅ‚ wzroku przechodnia do wnÄ™trza mieszkaÅ„ i mógÅ‚ wcale skutecznie zastÄ™pować żaluzje. Od frontu mieÅ›ciÅ‚y siÄ™ tam zresztÄ… głównie sklepiki. W jednym sprzedawano nÄ™dzne kieÅ‚basy, w drugim, bardziej może mizerniejszym, liche trumny” mieszkaniem.

Prócz tego Żeromski porusza w utworze jeszcze aspekt całkowitej bezdomności, która dotknęła żebraków, ulicznych warszawskich nędzarzy sypiających pod gołym niebem, jak również mieszkańców Paryża, których losy Judym przedstawia w swym odczycie, wygłoszonym u dr. Czernisza. Opowiedział o noclegowej sytuacji w Paryżu, o instytucji hotelu Chateau-Rouge, w którym spędził jedną noc, obserwując życie tamtejszych biedaków. Płacili za nocleg sześć centymów, które w dzień musieli zarobić pracując jako pomocnicy tragarza lub zbierając niedopałki papierosów, z których wybierali resztki tytoniu, by je później sprzedawać w torebkach spieszącym do fabryk robotnikom. Nocleg trwał tylko do pierwszej w nocy. Potem, bez względu na pogodę byli wyrzucani na dwór. Jedni szli spać nadal pod most, drudzy w zakamarki biednych ulic, na ziemi, gdzie popadło.

strona:    1    2    3  

Szybki test:

Z powodów politycznych na emigracji są:
a) Wacław Podborski, Natalia Orszeńska, Węglichowski
b) Tomasz Judym, Wiktor Judym, Joanna Podborska
c) Leszczykowski, Natalia Orszeńska, Joanna Podborska
d) Leszczykowski, Wacław Podborski, Wiktor Judym
RozwiÄ…zanie

Nina Orszeńska wyjechała z kraju:
a) w imię miłości do Karbowskiego
b) z powodów zdrowotnych
c) z powodów politycznych
d) po porzuceniu jej przez narzeczonego
RozwiÄ…zanie

Tytuł "Ludzie bezdomni":
a) jest wieloznaczny
b) jest wielofunkcyjny
c) sygnalizuje tematykÄ™ utworu
d) wszystkie odpowiedzi sÄ… poprawne
RozwiÄ…zanie

Więcej pytań

Zobacz inne artykuły:

StreszczeniaOpracowanie
„Ludzie bezdomni” - streszczenie szczegółowe
„Ludzie bezdomni” - streszczenie w piguÅ‚ce
Geneza „Ludzi bezdomnych”
Obraz spoÅ‚eczeÅ„stwa polskiego w „Ludziach bezdomnych”
Czas i miejsce akcji „Ludzi bezdomnych”
Interpretacja tytuÅ‚owej bezdomnoÅ›ci w „Ludziach bezdomnych”
Symbolizm w „Ludziach bezdomnych”
Plan wydarzeÅ„ „Ludzi bezdomnych”
Etos chrzeÅ›cijaÅ„ski, czyli motywy religijne w „Ludziach bezdomnych”
Cechy powieÅ›ci modernistycznej na podstawie „Ludzi bezdomnych”
Biografia Stefana Żeromskiego
Filozofia w „Ludziach bezdomnych” Stefana Å»eromskiego
Historia miłości Tomasza i Joasi
Kalendarium twórczości Żeromskiego
Naturalizm w „Ludziach bezdomnych”
Impresjonizm w „Ludziach bezdomnych”
Polityka w „Ludziach bezdomnych”
Najważniejsze cytaty z „Ludzi bezdomnych”
Bibliografia




Bohaterowie
Tomasz Judym – charakterystyka szczegółowa
Charakterystyka pozostaÅ‚ych bohaterów „Ludzi bezdomnych”
Joanna Podborska - charakterystyka szczegółowa
„Rozdarta sosna” - subiektywna ocena wyboru Judyma



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies