Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Krzyżacy
Rozdział dziewiętnasty
De Lorche jest rozczarowany faktem, że w polskich puszczach nie spotka żadnego smoka, z którym mógÅ‚by walczyć i zyskać sÅ‚awÄ™. O Å›wicie docierajÄ… do Przasnysza. Na Å›niadaniu zjawiajÄ… siÄ™ goÅ›cie ksiÄ™cia: Hugo von Danveld i Zygfryd de Löve. Zbyszko dostrzega księżnÄ™ i DanusiÄ™. Z zachwytem zauważa, że Jurandówna wydoroÅ›laÅ‚a i wypiÄ™kniaÅ‚a. Podczas polowania wyznaje jej miÅ‚ość i caÅ‚uje ukochanÄ….
MikoÅ‚aj, dowiedziawszy siÄ™ o wyzwaniu na pojedynek, zażądaÅ‚ od przeciwników obietnicy, że nie bÄ™dÄ… pojedynkowali siÄ™ bez wiedzy ksiÄ™cia i komturów. Zbyszko i rycerz z Lotaryngii wyjechali o północy ku Przasnyszowi. De Lorche zaczÄ…Å‚ wypytywać przewodnika, Maćka z Turobojów, o to, czy w lasach można spotkać smoki i przeczÄ…ca odpowiedź rozczarowaÅ‚a go. O Å›wicie dotarli do dworu książęcego. Rycerzyk, rozpoznany przez dworzan księżnej, z niecierpliwoÅ›ciÄ… wypatrywaÅ‚ Danusi. Nagle nadeszli dwaj krzyżaccy goÅ›cie: Hugo von Danveld, starosta ze Szczytna oraz Zygfryd de Löve.
Potem przybył książę Janusz, a wkrótce pojawiła się księżna Anna Danuta z Jurandówną. Zbyszko wysunął się naprzód i klęknął. W pierwszej chwili nie poznały go, lecz nagle Danusia wykrzyknęła jego imię, objęła go, zaczęła całować i piszczeć tak radośnie, że zebrani roześmieli się. Potem schowała się za opiekunką, która wypytała młodzieńca o Maćka. W końcu kazała dwórce wyjść z ukrycia. Dziewczyna wyglądała tak ślicznie, że nawet de Lorche spojrzał na nią z zachwytem i zapytał Danvelda, kim jest piękna panienka. Ten odparł, że córką diabła, co zagniewało Lotaryńczyka. Zasiedli do posiłku, a Zbyszko stanął za księżną i Danusią, by im służyć. Młodzieniec był oczarowany urodą ukochanej. Po śniadaniu posadził na konia Danusię, jak dawniej sadzał Jagienkę, i wyruszyli do puszczy. W borze księżna zachęciła Zbyszka, by zwrócił się do ukochanej, a ten wyznał dziewczynie miłość. Danusia odrzekła, że również go miłuje.
Zaczął opowiadać, jak tęsknił za nią w Bogdańcu, nie wspominając jednak o Jagience. Kiedy zostali na chwilę sami, pocałował Jurandównę. Dostrzegli to von Danveld i de Lorche, a dworzanie zaczęli mówić między sobą, że zapewne niedługo odbędzie się wesele. Rycerz z Lotaryngii wypytywał zakonnika o Juranda. Starosta ze Szczytna opowiedział o napadzie na Złotoryję, podczas którego zginęła matka Danusi. Fulko zdziwił się, że zaatakowano dwór, w którym były same kobiety i dzieci wraz z księciem. Zrozumiał, że Jurand szuka zemsty za zamordowanie żony.
„Krzyżacy” – streszczenie szczegółowe
Autor: Dorota BlednickaRozdział dziewiętnasty
De Lorche jest rozczarowany faktem, że w polskich puszczach nie spotka żadnego smoka, z którym mógÅ‚by walczyć i zyskać sÅ‚awÄ™. O Å›wicie docierajÄ… do Przasnysza. Na Å›niadaniu zjawiajÄ… siÄ™ goÅ›cie ksiÄ™cia: Hugo von Danveld i Zygfryd de Löve. Zbyszko dostrzega księżnÄ™ i DanusiÄ™. Z zachwytem zauważa, że Jurandówna wydoroÅ›laÅ‚a i wypiÄ™kniaÅ‚a. Podczas polowania wyznaje jej miÅ‚ość i caÅ‚uje ukochanÄ….
MikoÅ‚aj, dowiedziawszy siÄ™ o wyzwaniu na pojedynek, zażądaÅ‚ od przeciwników obietnicy, że nie bÄ™dÄ… pojedynkowali siÄ™ bez wiedzy ksiÄ™cia i komturów. Zbyszko i rycerz z Lotaryngii wyjechali o północy ku Przasnyszowi. De Lorche zaczÄ…Å‚ wypytywać przewodnika, Maćka z Turobojów, o to, czy w lasach można spotkać smoki i przeczÄ…ca odpowiedź rozczarowaÅ‚a go. O Å›wicie dotarli do dworu książęcego. Rycerzyk, rozpoznany przez dworzan księżnej, z niecierpliwoÅ›ciÄ… wypatrywaÅ‚ Danusi. Nagle nadeszli dwaj krzyżaccy goÅ›cie: Hugo von Danveld, starosta ze Szczytna oraz Zygfryd de Löve.
Potem przybył książę Janusz, a wkrótce pojawiła się księżna Anna Danuta z Jurandówną. Zbyszko wysunął się naprzód i klęknął. W pierwszej chwili nie poznały go, lecz nagle Danusia wykrzyknęła jego imię, objęła go, zaczęła całować i piszczeć tak radośnie, że zebrani roześmieli się. Potem schowała się za opiekunką, która wypytała młodzieńca o Maćka. W końcu kazała dwórce wyjść z ukrycia. Dziewczyna wyglądała tak ślicznie, że nawet de Lorche spojrzał na nią z zachwytem i zapytał Danvelda, kim jest piękna panienka. Ten odparł, że córką diabła, co zagniewało Lotaryńczyka. Zasiedli do posiłku, a Zbyszko stanął za księżną i Danusią, by im służyć. Młodzieniec był oczarowany urodą ukochanej. Po śniadaniu posadził na konia Danusię, jak dawniej sadzał Jagienkę, i wyruszyli do puszczy. W borze księżna zachęciła Zbyszka, by zwrócił się do ukochanej, a ten wyznał dziewczynie miłość. Danusia odrzekła, że również go miłuje.
Zaczął opowiadać, jak tęsknił za nią w Bogdańcu, nie wspominając jednak o Jagience. Kiedy zostali na chwilę sami, pocałował Jurandównę. Dostrzegli to von Danveld i de Lorche, a dworzanie zaczęli mówić między sobą, że zapewne niedługo odbędzie się wesele. Rycerz z Lotaryngii wypytywał zakonnika o Juranda. Starosta ze Szczytna opowiedział o napadzie na Złotoryję, podczas którego zginęła matka Danusi. Fulko zdziwił się, że zaatakowano dwór, w którym były same kobiety i dzieci wraz z księciem. Zrozumiał, że Jurand szuka zemsty za zamordowanie żony.
Rozdział dwudziesty
Na polowaniu rozjuszony tur atakuje księżnę. Na ratunek rzucają się Zbyszko i Fulko de Lorche. Rycerz z Bogdańca zostaje ranny. Danveld obiecuje Danusi, że postara się o leczniczy balsam, który uzdrowi narzeczonego.
Rozpoczęły się przygotowania do polowania. Zbyszko stanął przy Danusi, nieustannie okazując jej swoją miłość. Oczekiwali na zwierza, który miał zostać wypędzony z lasu. Z kniei wypadły wilki i wszystkich ogarnął myśliwski szał. Nawet księżna co chwilę strzelała z kuszy. Jedynie rycerz z Bogdańca stał spokojnie, zapatrzony w jasną twarzyczkę ukochanej. Z lasu wyłoniły się żubry i tury. Jeden z turów, zraniony, rzucił się na księżnę. Zbyszko skoczył ku niej, lecz w tym czasie wypadł zza drzew Lotaryńczyk, który wbił kopię w grzbiet zwierza i spadł z konia. Zbyszko dopadł tura, lecz jego oszczep pękł i młodzieniec upadł na śnieg, przygnieciony przez ogromnego zwierza. W tej samej chwili skoczył ku niemu Hlawa i dobił tura.
Ranny Zbyszko zdoÅ‚aÅ‚ wyszeptać imiÄ™ Danusi i omdlaÅ‚, a ona zaczęła woÅ‚ać o ratunek. Dwórki cuciÅ‚y nieprzytomnego Fulka de Lorche. Ten, kiedy odzyskaÅ‚ Å›wiadomość, zapytaÅ‚, co staÅ‚o siÄ™ z rycerzem, który skoczyÅ‚ mu na ratunek. SÅ‚yszÄ…c, że byÅ‚ to Zbyszko, poprzysiÄ…gÅ‚, że od tej pory bÄ™dzie pojedynkowaÅ‚ siÄ™ za mÅ‚odzieÅ„ca. Książę, podziÄ™kowawszy, wychwalaÅ‚ jego mÄ™stwo. Księżna i DanuÅ›ka zajęły siÄ™ Zbyszkiem, który na chwilÄ™ odzyskaÅ‚ przytomność. Hlawa natychmiast pojechaÅ‚ po ksiÄ™dza Wyszonka – lekarza ksiÄ™cia, a Kurpie zanieÅ›li na opoÅ„czy rannego do zamku. Danusia chciaÅ‚a iść przy nim, lecz księżna nie zgodziÅ‚a siÄ™ na to. Hugo von Danveld pomógÅ‚ dziewczynie wsiąść na konia i jadÄ…c przy niej, rzekÅ‚ przyciszonym gÅ‚osem, że ma w Szczytnie cudowny balsam, który uleczyÅ‚by Zbyszka. Jurandówna podziÄ™kowaÅ‚a, pytajÄ…c o zapÅ‚atÄ™, a wówczas Krzyżak odparÅ‚, że jedna z sióstr przywiezie lek, a o wynagrodzeniu powie później.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44
Szybki test:
Samobójstwo popełnia:a) Kuno Lichtenstein
b) Hugo von Danveld
c) Fulko de Lorche
d) Zygfryd de Löve
RozwiÄ…zanie
Do Jagienki w konkury przyjeżdżało dwóch sąsiadów:
a) Wilk i Cztan
b) Wilk i Chatan
c) Wilk i Szatan
d) Wilk i Czatan
RozwiÄ…zanie
Hugo von Danveld to:
a) starosta ze Szczytna
b) Czech
c) zakonnik
d) dworzanin księcia Janusza
RozwiÄ…zanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies