Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Krzyżacy
Rozdział dwudziesty pierwszy
De Lorche również zaczyna chorować. Danusia opiekuje się Zbyszkiem. Do zamku przybywają bracia Gotfryd i Rotgier z panem de Fourcy; przywożą skargę na Juranda, który pojmał rycerza de Bergowa. Krzyżacy żądają, aby książę ukarał rycerza ze Spychowa. De Fourcy wyjaśnia, że Jurand stanął do pojedynku zgodnie ze zwyczajem. Książę Janusz odrzuca żądania braci zakonnych. Niemcy postanawiają porwać Jurandównę, by zmusić jej ojca do uległości i upokorzenia się.
Ksiądz Wyszonek opatrzył Zbyszka, lecz nie był pewien, czy ranny wyzdrowieje. Pod wieczór zachorował również de Lorche i księżna Anna, Danuśka oraz dwórki opiekowały się chorymi. Zbyszko był przytomny i na drugi dzień, dowiedziawszy się od ukochanej, komu zawdzięcza życie, podziękował Czechowi. Wspomniał o Jagience i zrozumiał, że stał się przyczyną jej smutku. Książę miał opuścić zamek za dwa dni, lecz księżna poprosiła, aby pozwolił jej zostać z Danusią i dwórkami.
Tymczasem zdarzyło się coś, co skłóciło księcia Janusza i gości krzyżackich. Na dzień przed wyjazdem dworu na zamek przybyli Gotfryd, Rotgier i pan de Fourcy, przynosząc niepomyślne wiadomości. Okazało się, że de Fourcy, de Bergow i Majneger, nasłuchawszy się opowieści o Jurandzie, wyzwali go na pojedynek, który przyjął, pod warunkiem, że będą walczyli na granicy Zakonu i Mazowsza (okolice Spychowa). Kiedy nie chcieli się na to zgodzić, napadł na nich, zabił Majgenera, a Bergowa wziął w niewolę.
Krzyżacy naciskali na ksiÄ™cia, aby nakazaÅ‚ uwolnić jeÅ„ca. Danveld zagroziÅ‚, że zaniesie skargÄ™ do wielkiego mistrza. RozgniewaÅ‚o to wÅ‚adcÄ™, który stanÄ…Å‚ w obronie polskiego rycerza, lecz bracia zakonni zaczÄ™li mówić o ukaraniu pana ze Spychowa. Książę powstaÅ‚ z Å‚awy i ruszyÅ‚ ku Zygfrydowi, pytajÄ…c, czy Jurand nie ma prawa do zemsty, lecz ten z uporem powtórzyÅ‚, że jeniec musi być wypuszczony. De Löve zaczÄ…Å‚ przypominać, ile razy dopominali siÄ™ o karÄ™ dla Juranda, który od wielu lat byÅ‚ wrogiem Zakonu. Janusz przypomniaÅ‚, że sam zostaÅ‚ porwany do niewoli w czasach pokoju. Danveld ponownie upomniaÅ‚ siÄ™ o sprawiedliwość i karÄ™ i przypomniaÅ‚, że ten, kto podnosi rÄ™kÄ™ na zakonników, obraża również Zbawiciela. Książę odparÅ‚, że Krzyżak nie ma prawa wojować Bogiem i zapytaÅ‚ de Fourcy’ego, czy Jurand przyjÄ…Å‚ wyzwanie. Ten potwierdziÅ‚, że pan ze Spychowa chciaÅ‚ siÄ™ pojedynkować, co ostatecznie przekonaÅ‚o wÅ‚adcÄ™ o niewinnoÅ›ci rycerza. PozwoliÅ‚, żeby Krzyżacy wyzwali ojca Danusi na pojedynek.
„Krzyżacy” – streszczenie szczegółowe
Autor: Dorota BlednickaRozdział dwudziesty pierwszy
De Lorche również zaczyna chorować. Danusia opiekuje się Zbyszkiem. Do zamku przybywają bracia Gotfryd i Rotgier z panem de Fourcy; przywożą skargę na Juranda, który pojmał rycerza de Bergowa. Krzyżacy żądają, aby książę ukarał rycerza ze Spychowa. De Fourcy wyjaśnia, że Jurand stanął do pojedynku zgodnie ze zwyczajem. Książę Janusz odrzuca żądania braci zakonnych. Niemcy postanawiają porwać Jurandównę, by zmusić jej ojca do uległości i upokorzenia się.
Ksiądz Wyszonek opatrzył Zbyszka, lecz nie był pewien, czy ranny wyzdrowieje. Pod wieczór zachorował również de Lorche i księżna Anna, Danuśka oraz dwórki opiekowały się chorymi. Zbyszko był przytomny i na drugi dzień, dowiedziawszy się od ukochanej, komu zawdzięcza życie, podziękował Czechowi. Wspomniał o Jagience i zrozumiał, że stał się przyczyną jej smutku. Książę miał opuścić zamek za dwa dni, lecz księżna poprosiła, aby pozwolił jej zostać z Danusią i dwórkami.
Tymczasem zdarzyło się coś, co skłóciło księcia Janusza i gości krzyżackich. Na dzień przed wyjazdem dworu na zamek przybyli Gotfryd, Rotgier i pan de Fourcy, przynosząc niepomyślne wiadomości. Okazało się, że de Fourcy, de Bergow i Majneger, nasłuchawszy się opowieści o Jurandzie, wyzwali go na pojedynek, który przyjął, pod warunkiem, że będą walczyli na granicy Zakonu i Mazowsza (okolice Spychowa). Kiedy nie chcieli się na to zgodzić, napadł na nich, zabił Majgenera, a Bergowa wziął w niewolę.
Krzyżacy naciskali na ksiÄ™cia, aby nakazaÅ‚ uwolnić jeÅ„ca. Danveld zagroziÅ‚, że zaniesie skargÄ™ do wielkiego mistrza. RozgniewaÅ‚o to wÅ‚adcÄ™, który stanÄ…Å‚ w obronie polskiego rycerza, lecz bracia zakonni zaczÄ™li mówić o ukaraniu pana ze Spychowa. Książę powstaÅ‚ z Å‚awy i ruszyÅ‚ ku Zygfrydowi, pytajÄ…c, czy Jurand nie ma prawa do zemsty, lecz ten z uporem powtórzyÅ‚, że jeniec musi być wypuszczony. De Löve zaczÄ…Å‚ przypominać, ile razy dopominali siÄ™ o karÄ™ dla Juranda, który od wielu lat byÅ‚ wrogiem Zakonu. Janusz przypomniaÅ‚, że sam zostaÅ‚ porwany do niewoli w czasach pokoju. Danveld ponownie upomniaÅ‚ siÄ™ o sprawiedliwość i karÄ™ i przypomniaÅ‚, że ten, kto podnosi rÄ™kÄ™ na zakonników, obraża również Zbawiciela. Książę odparÅ‚, że Krzyżak nie ma prawa wojować Bogiem i zapytaÅ‚ de Fourcy’ego, czy Jurand przyjÄ…Å‚ wyzwanie. Ten potwierdziÅ‚, że pan ze Spychowa chciaÅ‚ siÄ™ pojedynkować, co ostatecznie przekonaÅ‚o wÅ‚adcÄ™ o niewinnoÅ›ci rycerza. PozwoliÅ‚, żeby Krzyżacy wyzwali ojca Danusi na pojedynek.
De Löve powtórzyÅ‚ żądanie - wypuszczenie de Bergowa. WidzÄ…c upór ksiÄ™cia, zagroziÅ‚, że Krzyżacy sami wymierzÄ… karÄ™. Janusz zapowiedziaÅ‚, że uderzy, jeÅ›li wojska zakonne przekroczÄ… granicÄ™. WyszedÅ‚ z komnaty, trzasnÄ…wszy drzwiami, pozostawiajÄ…c pobladÅ‚ych z wÅ›ciekÅ‚oÅ›ci Krzyżaków. Hugo Danveld zarzuciÅ‚ panu de Fourcy, że powiedziaÅ‚ prawdÄ™. ZaczÄ™li siÄ™ zastanawiać, co robić. Zygfryd de Löve chciaÅ‚ uderzyć na Spychów, lecz Danveld go uspokajaÅ‚, wspominajÄ…c DanusiÄ™. RadziÅ‚, aby porwać dziewczynÄ™, a wtedy Jurand odda wszystko, by odzyskać córkÄ™. De Löve obawiaÅ‚ siÄ™ jednak napadu na zamek. Wtedy Hugo zaproponowaÅ‚, by JurandównÄ™ porwać w drodze do Spychowa i wtedy nikt nie zarzuci, że mieli z tym coÅ› wspólnego. U siebie przetrzymywaÅ‚ zÅ‚otnika, który z Å‚atwoÅ›ciÄ… podrobi pieczęć na liÅ›cie wzywajÄ…cym DanusiÄ™ do domu. DodaÅ‚, że dziewczyna zostanie sÅ‚użkÄ… Zakonu. Uknuwszy plan, postanowili jak najszybciej wracać do Szczytna.
Rozdział dwudziesty drugi
Przed wyjazdem z zamku zakonnicy żegnają się z księciem, a Danveld zapewnia Danusię, że za kilka dni przyśle służkę z balsamem dla Zbyszka. De Fourcy domyśla się, że Krzyżacy chcą porwać dziewczynę i postanawia ostrzec księcia Janusza. Danveld morduje de Fourcy. Ku braciom zakonnym zbliża się Hlawa z wiadomością, że Zbyszko wyzywa ich na pojedynek, po czym ucieka przed Niemcami, którzy chcą go zaatakować.
Przed wyjazdem z Przasnysza zakonnicy i de Fourcy żegnali się z księstwem. Janusz, zgodnie z obyczajem, obdarował braci zakonnych srebrem, a ci zapewnili, że rozdadzą to biednym, ponieważ przysięgali żyć w ubóstwie. Danveld zbliżył się do Danusi i obiecał, że wkrótce przyśle lek dla Zbyszka. Zauważył to de Fourcy i zdziwił się, że Krzyżak chce podarować Jurandównie balsam. Hugo wyjaśnił, że dar będzie argumentem w chwili, kiedy pojawią się oskarżenia o porwanie dziewczyny. Był przekonany, że z łatwością znajdzie ludzi, którzy podejmą się uprowadzenia córki Juranda.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44
Szybki test:
Dzierżawcą Spychowa zostaje:a) Jan z Czarnkowa
b) Zych ze Zgorzelic
c) Maćko
d) Hlawa
RozwiÄ…zanie
Do Jagienki w konkury przyjeżdżało dwóch sąsiadów:
a) Wilk i Szatan
b) Wilk i Cztan
c) Wilk i Czatan
d) Wilk i Chatan
RozwiÄ…zanie
Samobójstwo popełnia:
a) Hugo von Danveld
b) Kuno Lichtenstein
c) Zygfryd de Löve
d) Fulko de Lorche
RozwiÄ…zanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies