„Stary czÅ‚owiek i morze” – streszczenie szczegółowe - strona 3
Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Stary człowiek i morze

„Stary czÅ‚owiek i morze” – streszczenie szczegółowe

Autor: Karolina Marlêga

Gdy chÅ‚opiec wróciÅ‚, zastaÅ‚ Santiago Å›piÄ…cego w swoim krzeÅ›le. RozÅ‚ożyÅ‚, wiÄ™c stary koc na ramionach rybaka. „Dziwne to byÅ‚y ramiona, wciąż jeszcze silne, choć bardzo stare; szyja też byÅ‚a mocna, a bruzdy mniej widoczne, gdy spaÅ‚ i gÅ‚owa opadÅ‚a mu na piersi”. Mężczyzna miaÅ‚ na sobie koszulÄ™, która byÅ‚a Å‚atana tyle razy, że przypominaÅ‚a żagiel. ChÅ‚opiec opuÅ›ciÅ‚ ponownie chatÄ™ starca, a gdy do niej powróciÅ‚ z kolacjÄ…, ten wciąż spaÅ‚.

Starzec poczÄ…tkowo nie chciaÅ‚ jeść, ale daÅ‚ siÄ™ w koÅ„cu namówić na czarnÄ… fasolÄ™ z ryżem, przypiekane banany oraz odrobinÄ™ duszonego miÄ™sa. ChÅ‚opiec dostaÅ‚ to wszystko od Martina, wÅ‚aÅ›ciciela Tarasu. Już nie pierwszy raz zawdziÄ™czali mu posiÅ‚ek. Santiago obiecaÅ‚ sobie, że w podziÄ™ce podaruje mu miÄ™so z brzucha wielkiej ryby, którÄ… miaÅ‚ zamiar wkrótce zÅ‚owić. Martin ofiarowaÅ‚ im także dwie butelki piwa Hatuey. Starzec wolaÅ‚ puszkowane, ale nie narzekaÅ‚. Zanim zabrali siÄ™ do jedzenia chÅ‚opiec zarzucaÅ‚ sobie w myÅ›lach: „MuszÄ™ tu mieć wodÄ™ dla niego - postanowiÅ‚ - i mydÅ‚o, i porzÄ…dny rÄ™cznik. Dlaczego jestem taki bezmyÅ›lny? Trzeba mu sprawić drugÄ… koszulÄ™ i kurtkÄ™ na zimÄ™; jakieÅ› buty i jeszcze jeden koc”.

Podczas posiÅ‚ku, który bardzo smakowaÅ‚ Santiago, jego pomocnik porosiÅ‚ go, by ten opowiedziaÅ‚ mu trochÄ™ o baseballu. UlubionÄ… drużynÄ… staruszka byli Jankesi z Nowego Jorku, dla których graÅ‚ Joe DiMaggio. Zawodnik ten byÅ‚ uważany przez bohatera za najlepszego w historii tego sportu. RozwodziÅ‚ siÄ™ także nad Dickiem Sislerem, miotaczem drugoligowego Brooklynu. Santiago znaÅ‚ tego zawodnika osobiÅ›cie, ponieważ odwiedziÅ‚ on kiedyÅ› Taras. Starzec zaproponowaÅ‚ mu wyprawÄ™ na ryby, ale baseballista siÄ™ nie zgodziÅ‚. Bohater byÅ‚ przekonany, iż „Wielki DiMaggio” z pewnoÅ›ciÄ… nie odmówiÅ‚by mu wspólnego poÅ‚owu, ponieważ jego ojciec byÅ‚ również prostym rybakiem. Natomiast Sisler wychowywaÅ‚ siÄ™ w bogactwie i nie wie nic o życiu w ubóstwie. ChÅ‚opiec powiedziaÅ‚, że gdy miotacz Brooklynu byÅ‚ w jego wieku graÅ‚ już w najwiÄ™kszych klubach. Santiago wspomniaÅ‚, iż on w tym wieku sÅ‚użyÅ‚ jako prosty majtek na statku rejsowym, który pÅ‚ywaÅ‚ do Afryki. DziÄ™ki temu wieczorami widywaÅ‚ lwy nad brzegiem morza.
Starzec chciaÅ‚ zmienić temat z baseballu na „czarny lÄ…d”, ale chÅ‚opiec wolaÅ‚ rozmawiać o sporcie. PoprosiÅ‚, by mężczyzna opowiedziaÅ‚ mu coÅ› o Johnie McGraw, a później, by porównaÅ‚ Luque i Mike’a Gonzaleza. Gdy Santiago orzekÅ‚, że sÄ… to zawodnicy równi sobie, mÅ‚odzieniec powiedziaÅ‚, iż nie ma lepszego rybaka niż jego przyjaciel. Starzec odparÅ‚, że to nieprawda, bo zna lepszych. ChÅ‚opiec zawoÅ‚aÅ‚: „Que va? (…) Jest wielu dobrych rybaków i kilku wspaniaÅ‚ych. Ale nie ma takiego jak ty”. Bohater podziÄ™kowaÅ‚ swojemu pomocnikowi. MiaÅ‚ nadziejÄ™, iż nie znajdzie siÄ™ ryba, która udowodniÅ‚aby, że mÅ‚ody siÄ™ myli. Santiago przyznaÅ‚: „MogÄ™ nie być tak silny, jak myÅ›lÄ™ (…) ale znam wiele sposobów i jestem Å›miaÅ‚y”. ChÅ‚opiec uznaÅ‚, iż nadszedÅ‚ czas snu przyjaciela. Staruszek przyznaÅ‚ mu racjÄ™, dodaÅ‚, że obudzi pomocnika nad ranem, jak zwykle. MÅ‚odzieniec pozbieraÅ‚ wszystkie naczynia i sztućce, które powierzyÅ‚ mu Martin i miaÅ‚ zamiar odnieść je na Taras.

Santiago poÅ‚ożyÅ‚ siÄ™ na swoim łóżku, które skÅ‚adaÅ‚o siÄ™ ze starych gazet, które przykrywaÅ‚y sprężyny. Za podgłówek sÅ‚użyÅ‚y mu zwiniÄ™te spodnie. Przykryty kocem zasnÄ…Å‚ bardzo szybko. ÅšniÅ‚ o Afryce, którÄ… pamiÄ™taÅ‚ z mÅ‚odoÅ›ci. WidziaÅ‚ jÄ… bardzo dokÅ‚adnie, a nawet czuÅ‚ jej zapach. Od lat Å›niÅ‚y mu siÄ™ tylko miejsca, które dawniej widziaÅ‚ oraz lwy na plaży, które „W zmroku igraÅ‚y jak mÅ‚ode koty, a on je kochaÅ‚, podobnie jak kochaÅ‚ chÅ‚opca. ChÅ‚opiec nie Å›niÅ‚ mu siÄ™ nigdy”.

Starzec zbudziÅ‚ siÄ™ przed Å›witem, aby wypÅ‚ynąć w kolejny połów, tym razem miaÅ‚ wyruszyć bardzo daleko. UdaÅ‚ siÄ™ do chaty chÅ‚opca i wraz z nim poszedÅ‚ do przystani. PożegnaÅ‚ siÄ™ z Manolinem, bo tak na imiÄ™ miaÅ‚ mÅ‚odzieniec, po czym wsiadÅ‚ do swojej Å‚odzi. Santiago byÅ‚ rybakiem, który kochaÅ‚ morze i w myÅ›lach nazywaÅ‚ je „la mar”, czyli w rodzaju żeÅ„skim. ByÅ‚ czÅ‚owiekiem wrażliwym, który ubolewaÅ‚ nad losem piÄ™knych, choć delikatnych i sÅ‚abych ptaków. Santiago zarzuciÅ‚ swoje przynÄ™ty i wciąż pÅ‚ynÄ…Å‚ dalej w morze. Santiago znajdowaÅ‚ siÄ™ już daleko od brzegu i innych rybaków. SpostrzegÅ‚ sokoÅ‚a morskiego, którego obecność Å›wiadczyÅ‚a o tym, iż w pobliżu muszÄ… znajdować siÄ™ duże ryby. Starzec staraÅ‚ siÄ™ podążać za ptakiem. Na jednÄ… z przynÄ™t udaÅ‚o siÄ™ bohaterowi zÅ‚owić maÅ‚ego tuÅ„czyka. Rybak zdawaÅ‚ sobie sprawÄ™ z faktu, iż mówienie do siebie mogÅ‚oby być odbierane przez innych za objaw wariactwa, ale nie przeszkadzaÅ‚o mu to.

strona:    1    2    3    4    5    6    7    8    9    10    11    12    13    14    15    16    17  

Szybki test:

Pierwszy rekin zaatakował marlina po:
a) godzinie od triumfu starca
b) dwóch godzinach od triumfu starca
c) trzech godzinach od triumfu starca
d) pięciu godzinach od triumfu starca
RozwiÄ…zanie

Za drogowskaz Santiago:
a) służyły światła latarni morskiej
b) służyły gwiazdy
c) służył zapach ognisk palonych nad morzem
d) służyła łuna świetlna Hawany
RozwiÄ…zanie

Gdy poznajemy Santiago nie schwytał ani jednej ryby od:
a) osiemdziesięciu czterech dni
b) osiemdziesięciu siedmiu dni
c) osiemdziesięciu dni
d) osiemdziesięciu pięciu dni
RozwiÄ…zanie

Więcej pytań

Zobacz inne artykuły:

Inne
Charakterystyka Santiago - „ByÅ‚ starym czÅ‚owiekiem, który Å‚owiÅ‚ ryby w Golfsztromie (…)”
„Stary czÅ‚owiek i morze” – streszczenie szczegółowe
Czas i miejsce akcji opowiadania „Stary czÅ‚owiek i morze”
Geneza „Starego czÅ‚owieka i morze”
„Stary czÅ‚owiek i morze” jako opowiadanie - parabola
Problematyka opowiadania „Stary czÅ‚owiek i morze”
Charakterystyka pozostaÅ‚ych bohaterów opowiadania „Stary czÅ‚owiek i morze”
Motyw przyjaźni w opowiadaniu „Stary czÅ‚owiek i morze”
Problem dumy, zwyciÄ™stwa i klÄ™ski w opowiadaniu „Stary czÅ‚owiek i morze”
„(…) czÅ‚owiek nie jest stworzony do klÄ™ski - powiedziaÅ‚. - CzÅ‚owieka można zniszczyć, ale nie pokonać”
Motywy literackie w „Starym czÅ‚owieku i morze”
Symbolika „Starego czÅ‚owieka i morza”
Plan wydarzeÅ„ opowiadania „Stary czÅ‚owiek i morze”
Biografia Ernesta Hemingwaya
Kompozycja i struktura opowiadania „Stary czÅ‚owiek i morze”
Styl i narracja opowiadania „Stary czÅ‚owiek i morze”
Kalendarium twórczości Ernesta Hemingwaya
Pierwowzór Santiago?
Ekranizacje opowiadanie "Stary człowiek i morze"
Kim był Joe DiMaggio?
„Szczęście jest czymÅ›, co przychodzi pod wieloma postaciami, wiÄ™c któż je może rozpoznać?”
Wielcy o Hemingwayu
Najważniejsze cytaty – „Stary czÅ‚owiek i morze”
Bibliografia



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies