Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Stary człowiek i morze
„Otóż, stary rybak złowił wielkiego marlina, który ciągnął za sobą łódź daleko od brzegu. Po długotrwałej upartej gonitwie przez fale starcowi udało się zabić rybę, ale znaczną jej część zjadły rekiny, z którymi rybak musiał zaciekle walczyć. Nie był w stanie pokonać groźnych rywali, gdyż coraz bardziej słabł. Większa część rekina została zjedzona przez drapieżniki, zaś starzec został znaleziony przez innych ludzi morza, kiedy siedział w łodzi oszalały z rozpaczy i płakał”. Tak brzmi fragment tekstu zatytułowanego „Na błękitnej wodzie” autorstwa Hemingwaya, który został opublikowany w 1936 roku w czasopiśmie „Esquire”.
Ponad piętnaście lat później pisarz powrócił do tego szkicu. Wzbogacił go oraz zmodyfikował zakończenie, dzięki tym zabiegom powstało opowiadanie„Stary człowiek i morze”.
Pisarz często stosował bokserski żargon, gdy mówił o swojej pracy artystycznej. Po fali krytyki, jaka spłynęła po opublikowaniu utworu „Za rzekę w cień drzew” czuł się, jakby otrzymał potężny cios, który posłał go na deski. Był głęboko przekonany, iż opowieść o starcu i rybie przywróci mu należną pozycję.
Hemingway napisał swoje arcydzieło, by udowodnić światu, że wciąż jest wielkim pisarzem. Jego poprzednia powieść „Za rzekę w cień drzew” została bardzo chłodno przyjęta przez krytyków literackich, dlatego pisarz powrócił do swojego szkicu z 1936 roku. We wrześniu 1952 roku „Stary człowiek i morze” został opublikowany na łamach magazynu „Times”. Pierwszego dnia sprzedało się ponad pięć milionów egzemplarzy. Tydzień po tym ukazało się pięćdziesiąt tysięcy kopii opowiadania w tzw. „twardej oprawie”, które sprzedały się równie szybko. Dzieło przywróciło Hemingwayowi status „mistrza gatunku”. Obok „Pożegnania z bronią”, „Stary człowiek i morze” stał się najbardziej spektakularnym sukcesem w karierze pisarza.
Każda opowieść Hemingwaya oparta jest na jego autentycznych przeżyciach i doświadczeniach. W tym przypadku, są one oczywiste. Pisarz był zapalonym wędkarzem i rybakiem. Geneza „Starego człowieka i morze”
„Otóż, stary rybak złowił wielkiego marlina, który ciągnął za sobą łódź daleko od brzegu. Po długotrwałej upartej gonitwie przez fale starcowi udało się zabić rybę, ale znaczną jej część zjadły rekiny, z którymi rybak musiał zaciekle walczyć. Nie był w stanie pokonać groźnych rywali, gdyż coraz bardziej słabł. Większa część rekina została zjedzona przez drapieżniki, zaś starzec został znaleziony przez innych ludzi morza, kiedy siedział w łodzi oszalały z rozpaczy i płakał”. Tak brzmi fragment tekstu zatytułowanego „Na błękitnej wodzie” autorstwa Hemingwaya, który został opublikowany w 1936 roku w czasopiśmie „Esquire”.
Ponad piętnaście lat później pisarz powrócił do tego szkicu. Wzbogacił go oraz zmodyfikował zakończenie, dzięki tym zabiegom powstało opowiadanie„Stary człowiek i morze”.
Pisarz często stosował bokserski żargon, gdy mówił o swojej pracy artystycznej. Po fali krytyki, jaka spłynęła po opublikowaniu utworu „Za rzekę w cień drzew” czuł się, jakby otrzymał potężny cios, który posłał go na deski. Był głęboko przekonany, iż opowieść o starcu i rybie przywróci mu należną pozycję.
Hemingway napisał swoje arcydzieło, by udowodnić światu, że wciąż jest wielkim pisarzem. Jego poprzednia powieść „Za rzekę w cień drzew” została bardzo chłodno przyjęta przez krytyków literackich, dlatego pisarz powrócił do swojego szkicu z 1936 roku. We wrześniu 1952 roku „Stary człowiek i morze” został opublikowany na łamach magazynu „Times”. Pierwszego dnia sprzedało się ponad pięć milionów egzemplarzy. Tydzień po tym ukazało się pięćdziesiąt tysięcy kopii opowiadania w tzw. „twardej oprawie”, które sprzedały się równie szybko. Dzieło przywróciło Hemingwayowi status „mistrza gatunku”. Obok „Pożegnania z bronią”, „Stary człowiek i morze” stał się najbardziej spektakularnym sukcesem w karierze pisarza.
Podczas kręcenia filmu „Stary człowiek i morze” na planie obecny był sam autor utworu. Hemingway podczas zdjęć w plenerze nie mógł oprzeć się pokusie i w wolnym czasie oddawał się łowieniu ryb. Istnieje zapis na taśmie filmowej, gdzie można podziwiać pisarza zmagającego się z… marlinem. Ryba była co prawda mniejsza, niż ta, z którą walczył Santiago, lecz nie przynosi to ujmy Hemingwayowi.
Poza tym, od najmłodszych lat towarzyszył ojcu, równie zapalonemu rybakowi, w jego połowach. Miejsce akcji również nie jest przypadkowe, Hemingway mieszkał na Kubie, gdy powstawało opowiadanie i doskonale znał specyfikę tamtejszych wód.
Szybki test:
Szkic zatytułowany „Na błękitnej wodzie”, na którym Hemingway oparł „Starego człowieka i morze” został opublikowany w roku:a) 1942
b) 1946
c) 1930
d) 1936
Rozwiązanie
We wrześniu 1952 roku „Stary człowiek i morze” został opublikowany na łamach pisma:
a) The Washington Post
b) Herald
c) The Sun
d) Times
Rozwiązanie
Hemingway:
a) mieszkał na Kubie
b) walczył w kubańskiej partyzantce
c) nigdy nie był na Kubie
d) odwiedził na Kubie przyjaciela
Rozwiązanie
Zobacz inne artykuły:

kontakt | polityka cookies