Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Balladyna
Tak, jak podejrzewał, gdy opublikowano Balladynę krytyka i czytelnicy drwili z poety, nie rozumiejąc zupełnie nowej struktury dramatu opartej na zasadzie ironii. Wieszczowi nie chodziło wcale o zobrazowanie konkretnej epoki historycznej, ale o prezentację uniwersalnego, międzyepokowego modelu polskiego losu. Budował go w oparciu o romantyczną historiozofię. Według niej, los Polski jako narodu i państwa, został zapisany w chwili powołania słowiańskiego plemienia do narodowego bytu przez boską rękę. Dlatego odtworzenie tradycji mówiącej o początkach narodu uznał poeta za warunek zrozumienia całokształtu narodowych dziejów.
Jego bohaterowie nie noszą „ciężkich” historycznych kostiumów, są z pogranicza baśni, legendy, to lekkie „epokowe” duchy. Gdzieś pośród nich ukrywa się mityczny Scyta (Słowianin), któremu autor nadaje rangę króla – jednego z trzech mędrców ze Wschodu. Jego koroną miał bawić się malutki Jezusek nim Scyta zawędrował pod strzechę Lecha i został z nim, zapoczątkowując dzieje państwa polskiego. Korona stała się symbolem tego państwa.
Tak pisał do przyjaciela - Zygmunta Krasińskiego, twórcy Irydiona: „Tak, więc kiedy ty dawne posągowe Rzymian postacie napełniasz wulkaniczną duszą wieku naszego; ja z Polski dawnej tworzę fantastyczną legendę, z ciszy wiekowej wydobywam chóry prorockie” ( ze wstępu – listu dedykacyjnego).
Krasiński w historycznym „przebraniu” Greków i Rzymian ukazywał współczesne mu dylematy walki Polaków z carskim despotyzmem. Słowacki miał nieco inny cel – nie chodziło mu o paralelę przeszłości i współczesności, ale o refleksję nad prawami historii i zasadami narodowego losu. Przeszłość i teraźniejszość miały się prześwietlać, by rozjaśnić zagadki przyszłości. Tradycja „czuwa” nad historią. Fakt ten ilustruje scena sądu nad Balladyną. W świadomości jednostki sumienie odnosi zwycięstwo nad zbrodniczymi postępkami. Uderzenie pioruna zamykające dramat i oceniające jednocześnie historię ujawnia harmonię między tradycją a przyrodą.
strona: 1 2
a) wszystkie odpowiedzi są prawdziwe
b) przypominać o naczelnych wartościach Polakom
c) ukazywać optymistyczną przeszłość kraju
d) wsączyć w dusze Polaków nadzieję
Rozwiązanie
Scyta w "Balladynie" to:
a) pierwszy król Polski
b) Lech
c) poganin
d) jeden z trzech mędrców ze Wschodu
Rozwiązanie
Drukiem "Balladyna" ukazała się w 1839 roku w:
a) Paryżu
b) Warszawie
c) Genewie
d) Londynie
Rozwiązanie
Partner serwisu:
kontakt | polityka cookies
Geneza „Balladyny”
Autor: Ewa PetniakTak, jak podejrzewał, gdy opublikowano Balladynę krytyka i czytelnicy drwili z poety, nie rozumiejąc zupełnie nowej struktury dramatu opartej na zasadzie ironii. Wieszczowi nie chodziło wcale o zobrazowanie konkretnej epoki historycznej, ale o prezentację uniwersalnego, międzyepokowego modelu polskiego losu. Budował go w oparciu o romantyczną historiozofię. Według niej, los Polski jako narodu i państwa, został zapisany w chwili powołania słowiańskiego plemienia do narodowego bytu przez boską rękę. Dlatego odtworzenie tradycji mówiącej o początkach narodu uznał poeta za warunek zrozumienia całokształtu narodowych dziejów.
Jego bohaterowie nie noszą „ciężkich” historycznych kostiumów, są z pogranicza baśni, legendy, to lekkie „epokowe” duchy. Gdzieś pośród nich ukrywa się mityczny Scyta (Słowianin), któremu autor nadaje rangę króla – jednego z trzech mędrców ze Wschodu. Jego koroną miał bawić się malutki Jezusek nim Scyta zawędrował pod strzechę Lecha i został z nim, zapoczątkowując dzieje państwa polskiego. Korona stała się symbolem tego państwa.
Tak pisał do przyjaciela - Zygmunta Krasińskiego, twórcy Irydiona: „Tak, więc kiedy ty dawne posągowe Rzymian postacie napełniasz wulkaniczną duszą wieku naszego; ja z Polski dawnej tworzę fantastyczną legendę, z ciszy wiekowej wydobywam chóry prorockie” ( ze wstępu – listu dedykacyjnego).
Krasiński w historycznym „przebraniu” Greków i Rzymian ukazywał współczesne mu dylematy walki Polaków z carskim despotyzmem. Słowacki miał nieco inny cel – nie chodziło mu o paralelę przeszłości i współczesności, ale o refleksję nad prawami historii i zasadami narodowego losu. Przeszłość i teraźniejszość miały się prześwietlać, by rozjaśnić zagadki przyszłości. Tradycja „czuwa” nad historią. Fakt ten ilustruje scena sądu nad Balladyną. W świadomości jednostki sumienie odnosi zwycięstwo nad zbrodniczymi postępkami. Uderzenie pioruna zamykające dramat i oceniające jednocześnie historię ujawnia harmonię między tradycją a przyrodą.
strona: 1 2
Szybki test:
"Balladyna" miała:a) wszystkie odpowiedzi są prawdziwe
b) przypominać o naczelnych wartościach Polakom
c) ukazywać optymistyczną przeszłość kraju
d) wsączyć w dusze Polaków nadzieję
Rozwiązanie
Scyta w "Balladynie" to:
a) pierwszy król Polski
b) Lech
c) poganin
d) jeden z trzech mędrców ze Wschodu
Rozwiązanie
Drukiem "Balladyna" ukazała się w 1839 roku w:
a) Paryżu
b) Warszawie
c) Genewie
d) Londynie
Rozwiązanie
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies