JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Nowele Prusa
Tymczasem wybranką jego serca okazała się piękna, bogata, młoda kobieta pochodzenia romskiego zza Wisły, z którą ożenił się wójt. Antek starał się przypadkiem spotykać ukochaną, a w końcu postanowił zrobić dla niej krzyżyk, który chciał ofiarować i w ten sposób zyskać przychylne spojrzenie.
Pewnego dnia na wieś spadło nieszczęście: Wisła przerwała tamę i zalała pola. Ludzie stracili zbiory. U Antka w domu zapanował głód. Młodzieniec stał się ciężarem dla matki i brata. Wówczas kum uradził z matką, że chłopak musi wyruszyć w świat, ponieważ będąc na jej utrzymaniu, odejmował jej od ust chleb.
Bohater zwlekał z odejściem. Powtarzał, że żal mu opuszczać wieś. Chciał choć jeszcze raz zobaczyć wójtową. Gdy udał się w dzień wymarszu do kościoła, ujrzał ukochaną. Wójtowa siedziała w ławce pod ołtarzem. Antek przeczołgał się na kolanach przez tłum, lecz u nóg wybranki serca odwaga go opuściła, a głos ugrzązł w gardle. Krzyżyk, który strugał kilka miesięcy, powiesił na gwoździu, na ścianie obok jej ławki.
Po powrocie do domu i zjedzeniu skromnego posiłku chłopiec ukląkł, przeżegnał się, ucałował klepisko chaty i wyszedł wraz z Wojtkiem, matką i kumem.
Krewni odprowadzili chłopaka daleko za wieś. Kum nakazał mu iść drogą i pytać napotkanych ludzi o miasto, ponieważ Antek nie nadawał się do życia na wsi. Matka chłopca płakała, a on ucałował wszystkich i poszedł przed siebie.
strona: 1 2
Partner serwisu:
kontakt | polityka cookies
Streszczenie „Antka” w piguÅ‚ce
Autor: Karolina MarlêgaTymczasem wybrankÄ… jego serca okazaÅ‚a siÄ™ piÄ™kna, bogata, mÅ‚oda kobieta pochodzenia romskiego zza WisÅ‚y, z którÄ… ożeniÅ‚ siÄ™ wójt. Antek staraÅ‚ siÄ™ przypadkiem spotykać ukochanÄ…, a w koÅ„cu postanowiÅ‚ zrobić dla niej krzyżyk, który chciaÅ‚ ofiarować i w ten sposób zyskać przychylne spojrzenie.
Pewnego dnia na wieś spadło nieszczęście: Wisła przerwała tamę i zalała pola. Ludzie stracili zbiory. U Antka w domu zapanował głód. Młodzieniec stał się ciężarem dla matki i brata. Wówczas kum uradził z matką, że chłopak musi wyruszyć w świat, ponieważ będąc na jej utrzymaniu, odejmował jej od ust chleb.
Bohater zwlekał z odejściem. Powtarzał, że żal mu opuszczać wieś. Chciał choć jeszcze raz zobaczyć wójtową. Gdy udał się w dzień wymarszu do kościoła, ujrzał ukochaną. Wójtowa siedziała w ławce pod ołtarzem. Antek przeczołgał się na kolanach przez tłum, lecz u nóg wybranki serca odwaga go opuściła, a głos ugrzązł w gardle. Krzyżyk, który strugał kilka miesięcy, powiesił na gwoździu, na ścianie obok jej ławki.
Po powrocie do domu i zjedzeniu skromnego posiłku chłopiec ukląkł, przeżegnał się, ucałował klepisko chaty i wyszedł wraz z Wojtkiem, matką i kumem.
Krewni odprowadzili chłopaka daleko za wieś. Kum nakazał mu iść drogą i pytać napotkanych ludzi o miasto, ponieważ Antek nie nadawał się do życia na wsi. Matka chłopca płakała, a on ucałował wszystkich i poszedł przed siebie.
strona: 1 2
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies