Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Pieśń o Rolandzie
211.
Gotfryd Andegaweński próbował podtrzymać cesarza na duchu. Sugerował, iż należy odnaleźć i ukarać sprawców tej okrutnej zborni. Karol odpowiedział mężczyźnie: „Zadzwoń w róg, aby dać rozkaz!”.
212.
„Gotfryd Andegaweński zadzwonił w róg”, na którego dźwięk Francuzi zsiedli z koni. Żołnierze zabrali się za pochówek zmarłych kompanów. Liczni kapłanie i biskupi, których w armii Karola było bardzo dużo udzielali ostatnich błogosławieństw.
213.
Cesarz rozkazał, aby z ciał Rolanda, Oliwiera i arcybiskupa Turpina żołnierze wycięli serca. Złożono je następnie w jedwabne całuny i pochowano w trumnie z białego marmuru. Ciała trzech baronów umyto, poczym złożono w czyste skóry jelenie. Na rozkaz króla umieszczono je na trzech wozach.
214.
Cesarz Karol już chciał zawracać swoje wojska z pola bitwy, gdy pojawili się na nim dwaj posłańcy pogan. Emisariusze emira oznajmili królowi Franków: „Karolu dumny, nie tak łatwo powrócisz! Widzisz Baliganta, który jedzie za tobą! Wielkie są wojska, które przywiódł z Arabii. Nim przyjdzie wieczór, ujrzymy, czy jesteś mężny!”. Karol Wielki zadumał się chwilę, przypomniał sobie stratę jaką poniósł, poczym pewnie i dumnie spojrzał na swój orszak. Z wielką siłą krzyknął: „Baronowie francuscy, na koń i do broni!”.
215.
Cesarz przywdział swoją zbroję jako pierwszy. Szybko oblekł się kolczugą, włożył hełm, chwycił za miecz i tarczę, poczym dosiadł swojego wspaniałego konia Tensendura. Karol Wielki pędził galopem na swym rumaku, oznajmiając Bogu i papieżowi, iż wolałby nie żyć. Widzący to żołnierze ponownie omdleli z rozpaczy.
216.
Sto tysięcy francuskich rycerzy, za przykładem swojego króla, w pośpiechu zaczęło wkładać zbroje. Widok wojska w pełnym rynsztunku był tak piękny i budujący, iż cesarz zawołał: „Na takich zuchach można polegać. Szalony byłby, kto by się trapił mając ich ze sobą! Jeżeli Arabowie nie wyrzekną się ataku, sprzedam im, jak sądzę, drogo śmierć Rolanda!”.
217.„Pieśń o Rolandzie” – streszczenie
211.
Gotfryd Andegaweński próbował podtrzymać cesarza na duchu. Sugerował, iż należy odnaleźć i ukarać sprawców tej okrutnej zborni. Karol odpowiedział mężczyźnie: „Zadzwoń w róg, aby dać rozkaz!”.
212.
„Gotfryd Andegaweński zadzwonił w róg”, na którego dźwięk Francuzi zsiedli z koni. Żołnierze zabrali się za pochówek zmarłych kompanów. Liczni kapłanie i biskupi, których w armii Karola było bardzo dużo udzielali ostatnich błogosławieństw.
213.
Cesarz rozkazał, aby z ciał Rolanda, Oliwiera i arcybiskupa Turpina żołnierze wycięli serca. Złożono je następnie w jedwabne całuny i pochowano w trumnie z białego marmuru. Ciała trzech baronów umyto, poczym złożono w czyste skóry jelenie. Na rozkaz króla umieszczono je na trzech wozach.
214.
Cesarz Karol już chciał zawracać swoje wojska z pola bitwy, gdy pojawili się na nim dwaj posłańcy pogan. Emisariusze emira oznajmili królowi Franków: „Karolu dumny, nie tak łatwo powrócisz! Widzisz Baliganta, który jedzie za tobą! Wielkie są wojska, które przywiódł z Arabii. Nim przyjdzie wieczór, ujrzymy, czy jesteś mężny!”. Karol Wielki zadumał się chwilę, przypomniał sobie stratę jaką poniósł, poczym pewnie i dumnie spojrzał na swój orszak. Z wielką siłą krzyknął: „Baronowie francuscy, na koń i do broni!”.
215.
Cesarz przywdział swoją zbroję jako pierwszy. Szybko oblekł się kolczugą, włożył hełm, chwycił za miecz i tarczę, poczym dosiadł swojego wspaniałego konia Tensendura. Karol Wielki pędził galopem na swym rumaku, oznajmiając Bogu i papieżowi, iż wolałby nie żyć. Widzący to żołnierze ponownie omdleli z rozpaczy.
216.
Sto tysięcy francuskich rycerzy, za przykładem swojego króla, w pośpiechu zaczęło wkładać zbroje. Widok wojska w pełnym rynsztunku był tak piękny i budujący, iż cesarz zawołał: „Na takich zuchach można polegać. Szalony byłby, kto by się trapił mając ich ze sobą! Jeżeli Arabowie nie wyrzekną się ataku, sprzedam im, jak sądzę, drogo śmierć Rolanda!”.
Karol Wielki wezwał do siebie Rabela i Ginemanta. Cesarz nakazał im, aby zajęli miejsca Rolanda i Oliwiera: „niech jeden niesie miecz, a drugi róg; i jedźcie przed innymi, a z wami piętnaście tysięcy Francuzów samej młodzieży, spośród najdzielniejszych. Po nich pójdzie drugie tyle”. Dowódcami drugiego szyku Karol Wielki ogłosił Gebwina i Laurenta.
218.
O ile pierwsze dwa szyki były czysto francuskie, to kolejny, trzeci, składał się z wasali bawarskich w liczbie dwudziestu tysięcy. Na ich dowódcę cesarz wyznaczył hrabiego Ogiera duńskiego. Ci żołnierze cieszyli nieposzlakowaną opinią u wielkiego cesarza. Uważał ich on za bardzo walecznych i niezwykle oddanych.
219.
Czwartym szykiem miał dowodzić wielki wojownik – Herman, diuk tracki. Składał się on z baranów rodem z Alemanii, również w liczbie dwudziestu tysięcy. Ci żołnierze słynęli z niezwykle trudnego do sforsowania szyku bojowego.
220.
„Diuk Naim i hrabia Żozeran utworzyli z Normanów piąty szyk bitewny”, podobnie jak poprzednie, i ten szyk liczył dwadzieścia tysięcy żołnierzy. Na ich czele stał Stary Ryszard. Znakiem rozpoznawczym Normanów była nieustępliwość i walka do końca.
221.
Szósty szyk został utworzony z Bretonów. Składał się on aż z trzydziestu pięciu tysięcy rycerzy. Ich dowódcą był Eudon. Ci dostojni żołnierze samym wyglądem wprawiali w strach wroga.
222.
Diuk Naim „złożył” siódmy szyk z Puatwenów i z baronów owemiackich. Jego liczebność szacowano na około czterdziestu tysięcy żołnierzy. Ustawili się oni po prawej stronie, u stóp wzgórza. Na ich czele stanęli Żozeran i Godzelm.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24
Szybki test:
Oliwiera śmiertelnie ranił:a) Marganis
b) król Marsyl
c) Malkinat - Afrykanin przybyły z Afryki, syn króla
d) Grandwin - syn Kapuela, króla Kapadocji
Rozwiązanie
Pierwszą ofiarą śmiertelną bitwy Karola Wielkiego z wojskiem emira Baliganta był:
a) Kanabeji, król Floredy
b) Malpramis, syn emira
c) Dapamort, król lutycki
d) Torlej, król perski
Rozwiązanie
Król Marsyl zgodził się oddać emirowi Baligantowi:
a) połowę Francji
b) koronę
c) stolicę swego państwa
d) prawa do Hiszpanii
Rozwiązanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:

kontakt | polityka cookies