Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Pieśń o Rolandzie
Idealny rycerz
W utworze zarówno Roland, jak i Oliwier oraz Turpin, a po części także Karol Wielki, to wspaniali przedstawiciele stanu rycerskiego. Każdy z nich postępował zgodnie z przyjętym kodeksem, przedkładając ponad własne życie dobro swojego seniora. Na przykładzie Rolanda widzimy, iż jedną z podstawowych cech idealnego rycerza jest dobre pochodzenie – tytułowy bohater był synem siostry samego cesarza. Roland obdarzony był tak wielką siłą, że przecinał przeciwników na pół, niejednokrotnie wraz z ich końmi. Idealny rycerz reprezentował najwyższe cnoty i idee. Ważnym elementem wizerunku Rolanda jest jego koń – Wajlantyf – i miecz – Durendal.
Idealny władca
W utworze motyw ten zrealizowany został poprzez kreację Karola Wielkiego. W całej literaturze europejskiej trudno jest znaleźć tak bardzo wyidealizowany obraz władcy. Karol Wielki w utworze liczy sobie dwieście lat, ma długą siwą brodę, lecz pomimo tego wciąż jest wspaniałym rycerzem. Swoich poddanych miłuje tak wielce, że niejednokrotnie mdleje na widok poległych Francuzów. Król zawsze wysłuchuje rad swoich baronów, a następnie podejmuje słuszne decyzję. Nawet wśród przeciwników budził powszechny szacunek i podziw.
Męska przyjaźń
Była wpisana w średniowieczny kanon powinności rycerskich. Więzy, jakie łączyły Rolanda i Oliwiera zostały rozerwane dopiero przez śmierć. Mężczyźni za życia mogli na sobie polegać w każdej sytuacji. Dwaj parowie uzupełniali się wzajemnie: „Roland jest mężny, a Oliwier roztropny; obaj mężowie wspaniałego serca”. Jak pisze Wiesław Solecki: „Przyjaźń tych dwóch parów na trwałe weszła do kultury europejskiej jako znaczący wykładnik obyczaju rycerskiego średniowiecza”.
Pojedynek
W utworze pojawia się ich bardzo wiele. Najważniejsze dwa rozegrały się pomiędzy Karolem Wielkim a emirem Baligantem oraz pomiędzy Tierim a Pinabelem. W pierwszym przypadku było to starcie wodzów wielkich armii, którzy walczyli ze sobą niczym równy z równym, lecz władca Franków zwyciężył. Drugi pojedynek rozstrzygnął sąd nad Ganelonem. Zwycięstwo słabszego Tierego oznaczało, iż zdrajca i jego krewni zostaną skazani na śmierć. W obydwu przypadkach zwycięstwa były możliwe dzięki interwencji boskiej.
Śmierć (motyw ars moriendi)Motywy literackie w „Pieśni o Rolandzie”
Idealny rycerz
W utworze zarówno Roland, jak i Oliwier oraz Turpin, a po części także Karol Wielki, to wspaniali przedstawiciele stanu rycerskiego. Każdy z nich postępował zgodnie z przyjętym kodeksem, przedkładając ponad własne życie dobro swojego seniora. Na przykładzie Rolanda widzimy, iż jedną z podstawowych cech idealnego rycerza jest dobre pochodzenie – tytułowy bohater był synem siostry samego cesarza. Roland obdarzony był tak wielką siłą, że przecinał przeciwników na pół, niejednokrotnie wraz z ich końmi. Idealny rycerz reprezentował najwyższe cnoty i idee. Ważnym elementem wizerunku Rolanda jest jego koń – Wajlantyf – i miecz – Durendal.
Idealny władca
W utworze motyw ten zrealizowany został poprzez kreację Karola Wielkiego. W całej literaturze europejskiej trudno jest znaleźć tak bardzo wyidealizowany obraz władcy. Karol Wielki w utworze liczy sobie dwieście lat, ma długą siwą brodę, lecz pomimo tego wciąż jest wspaniałym rycerzem. Swoich poddanych miłuje tak wielce, że niejednokrotnie mdleje na widok poległych Francuzów. Król zawsze wysłuchuje rad swoich baronów, a następnie podejmuje słuszne decyzję. Nawet wśród przeciwników budził powszechny szacunek i podziw.
Męska przyjaźń
Była wpisana w średniowieczny kanon powinności rycerskich. Więzy, jakie łączyły Rolanda i Oliwiera zostały rozerwane dopiero przez śmierć. Mężczyźni za życia mogli na sobie polegać w każdej sytuacji. Dwaj parowie uzupełniali się wzajemnie: „Roland jest mężny, a Oliwier roztropny; obaj mężowie wspaniałego serca”. Jak pisze Wiesław Solecki: „Przyjaźń tych dwóch parów na trwałe weszła do kultury europejskiej jako znaczący wykładnik obyczaju rycerskiego średniowiecza”.
Pojedynek
W utworze pojawia się ich bardzo wiele. Najważniejsze dwa rozegrały się pomiędzy Karolem Wielkim a emirem Baligantem oraz pomiędzy Tierim a Pinabelem. W pierwszym przypadku było to starcie wodzów wielkich armii, którzy walczyli ze sobą niczym równy z równym, lecz władca Franków zwyciężył. Drugi pojedynek rozstrzygnął sąd nad Ganelonem. Zwycięstwo słabszego Tierego oznaczało, iż zdrajca i jego krewni zostaną skazani na śmierć. W obydwu przypadkach zwycięstwa były możliwe dzięki interwencji boskiej.
Wszechobecny motyw Pieśni o Rolandzie. W utworze giną dziesiątki tysięcy żołnierzy, lecz szczególna uwaga poświęcona jest tylko jednej – śmierci Rolanda. Tytułowy bohater konając postępował zgodnie z przyjętymi zasadami „sztuki umierania” (ars moriendi), popularnej w czasach średniowiecznych: „Bierze róg, iżby mu nikt nie robił wyrzutu, i drugą ręką swój miecz zwany Durendalem. Nieco dalej niż na strzelanie z kuszy idzie ku Hiszpanii przez pole. Wstępuje na wzgórek. Tam, pod pięknym drzewem, są cztery głazy z marmuru. Na zielonej trawie upada na wznak (…) Hrabia Roland leży pod sosną. Ku Hiszpanii obrócił twarz. (…) Ofiarował Bogu swą prawą rękawicę, święty Gabriel wziął ją z jego dłoni. Opuścił głowę na ramię; doszedł, ze złożonymi rękami, swego końca. Bóg zsyła mu swego anioła Cherubina i świętego Michała opiekuna; z nimi przyszedł i święty Gabriel, Niosą duszę hrabiego do raju”. Śmierć podczas wyprawy krzyżowej uznawana była wówczas za śmierć męczeńską, która gwarantowała zbawienie. Tak też się stało w przypadku Rolanda – jego duszę święci przenieśli do raju.
Walka dobra ze złem
W Pieśni o Rolandzie mamy do czynienia z sytuacją, w której namiestnik Boga, Karol Wielki, staje przeciwko poganom. Czytelnik od razu domyśla się, iż cesarz reprezentuje siły dobra, a Saraceni to ucieleśnienie zła. Dzięki interwencjom Stwórcy armia Karola Wielkiego, która przegrała bitwę w wąwozie Ronsewal, zdołała wygrać wojnę z poganami. Dobro zatriumfowało nad złem.
strona: 1 2
Zobacz inne artykuły:

kontakt | polityka cookies