Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Pieśń o Rolandzie
232.
Emir Baligant przewodził swojej armii, za nim jechał jego syn. Królowie Torlej i Dapamort przygotowali w pośpiechu trzydzieści chorągwi, największa z nich liczyła ponad pięćdziesiąt tysięcy żołnierzy. Pierwszą tworzyli ludzie butentroccy; drugą z Miśni (z wielkimi głowami); trzecia z Nublów i Blosów; czwarta z Brunów i Esklawonów; piąta z Sorbrów i Sorów; szósta z Ormian i Maurów; siódma z Jerychończyków; ósma z Nigrów; dziewiąta z Grosów; dziesiąta z mieszkańców krzepkiej Balidy.
233.
Kolejne dziesięć chorągwi: pierwsza złożona z brzydkich Kananejczyków; druga z Turków; trzecia z Persów; czwarta z Pieczyngów; piąta z Solterasów i Awarów; szósta z Ormalejów i Eugiezów; siódma z ludu Samuela; ósma z mieszkańców Bruizy; dziewiąta z Klawerczyków; dziesiąta z mieszkańców pustyni Okcjanu.
234.
Następne dziesięć chorągwi: pierwsza składa się z olbrzymów malproskich; druga z Hunów; trzecia z Węgrów; czwarta z mieszkańców Baldyzy Długiej; piąta z Walpenejczyków; szósta z ludzi z Marozy; siódma z Leusów i Astrymonów; ósma z Argoilów; dziewiąta z mieszkańców Karbony; dziesiąta z Frondów długobrodych.
235.
Emir chcÄ…c zamanifestować swojÄ… potÄ™gÄ™ nakazaÅ‚ nieść przed sobÄ… „swojego smoka i sztandar Terwaganta i Mahometa, i obraz okrutnego Apollina”. DziesiÄ™ciu Kananejczyków jechaÅ‚o dookoÅ‚a emira, Å›piewajÄ…c pieÅ›ni donoÅ›nym gÅ‚osem.
236.
Baligant wykazał się swoją roztropnością, gdy puścił przodem swojego syna i dwóch królów. Rozkazał im prowadzenie wszystkich chorągwi poza trzema najlepszymi, które postanowił zatrzymać przy sobie. Za te najlepsze emir uznawał turecką, ormalejską oraz tę składającą się z olbrzymów małproskich. Postanowił również pozostawić przy swoim boku Okcjańczyków.
237.
MiÄ™dzy wojskiem pogan a wojskiem Karola Wielkiego byÅ‚a tylko otwarta równina. Nie byÅ‚o na niej ani jednego pagórka, dolina ani skrawka lasu. Poganie emira zagrzewali siÄ™ do walki okrzykiem „Szacowny!”. Na co Francuzi odpowiedzieli swoim potężnym „Montjoie!”. Gdy walka miaÅ‚a siÄ™ rozpocząć poganie mówili miÄ™dzy sobÄ…: „PiÄ™kny jest lud Karolowy! BÄ™dziemy mieli ostrÄ… i zaciÄ™tÄ… bitwÄ™!”.
238.„Pieśń o Rolandzie” – streszczenie
Autor: Karolina Marlêga232.
Emir Baligant przewodził swojej armii, za nim jechał jego syn. Królowie Torlej i Dapamort przygotowali w pośpiechu trzydzieści chorągwi, największa z nich liczyła ponad pięćdziesiąt tysięcy żołnierzy. Pierwszą tworzyli ludzie butentroccy; drugą z Miśni (z wielkimi głowami); trzecia z Nublów i Blosów; czwarta z Brunów i Esklawonów; piąta z Sorbrów i Sorów; szósta z Ormian i Maurów; siódma z Jerychończyków; ósma z Nigrów; dziewiąta z Grosów; dziesiąta z mieszkańców krzepkiej Balidy.
233.
Kolejne dziesięć chorągwi: pierwsza złożona z brzydkich Kananejczyków; druga z Turków; trzecia z Persów; czwarta z Pieczyngów; piąta z Solterasów i Awarów; szósta z Ormalejów i Eugiezów; siódma z ludu Samuela; ósma z mieszkańców Bruizy; dziewiąta z Klawerczyków; dziesiąta z mieszkańców pustyni Okcjanu.
234.
Następne dziesięć chorągwi: pierwsza składa się z olbrzymów malproskich; druga z Hunów; trzecia z Węgrów; czwarta z mieszkańców Baldyzy Długiej; piąta z Walpenejczyków; szósta z ludzi z Marozy; siódma z Leusów i Astrymonów; ósma z Argoilów; dziewiąta z mieszkańców Karbony; dziesiąta z Frondów długobrodych.
235.
Emir chcÄ…c zamanifestować swojÄ… potÄ™gÄ™ nakazaÅ‚ nieść przed sobÄ… „swojego smoka i sztandar Terwaganta i Mahometa, i obraz okrutnego Apollina”. DziesiÄ™ciu Kananejczyków jechaÅ‚o dookoÅ‚a emira, Å›piewajÄ…c pieÅ›ni donoÅ›nym gÅ‚osem.
236.
Baligant wykazał się swoją roztropnością, gdy puścił przodem swojego syna i dwóch królów. Rozkazał im prowadzenie wszystkich chorągwi poza trzema najlepszymi, które postanowił zatrzymać przy sobie. Za te najlepsze emir uznawał turecką, ormalejską oraz tę składającą się z olbrzymów małproskich. Postanowił również pozostawić przy swoim boku Okcjańczyków.
237.
MiÄ™dzy wojskiem pogan a wojskiem Karola Wielkiego byÅ‚a tylko otwarta równina. Nie byÅ‚o na niej ani jednego pagórka, dolina ani skrawka lasu. Poganie emira zagrzewali siÄ™ do walki okrzykiem „Szacowny!”. Na co Francuzi odpowiedzieli swoim potężnym „Montjoie!”. Gdy walka miaÅ‚a siÄ™ rozpocząć poganie mówili miÄ™dzy sobÄ…: „PiÄ™kny jest lud Karolowy! BÄ™dziemy mieli ostrÄ… i zaciÄ™tÄ… bitwÄ™!”.
Emir pokazaÅ‚ swojemu bratu - Kanabeji, królowi Floredy chorÄ…gwie Karola Wielkiego i powiedziaÅ‚: „Patrzcie tÄ™ pychÄ™ sÅ‚awnej Francji! Cesarz jedzie bardzo dumnie. Jedzie z tyÅ‚u z owymi starcami, którzy na pancerzach rozÅ‚ożyli swoje brody, tak biaÅ‚e jak Å›niegi na lodach. Ci bÄ™dÄ… dobrze bili mieczem i kopiÄ…. BÄ™dziemy mieli bitwÄ™ twardÄ… i zawziÄ™tÄ…; nigdy nie widziano podobnej”.
239.
Gdy Karol Wielki ujrzaÅ‚ armiÄ™ emira w peÅ‚nej jej okazaÅ‚oÅ›ci zawoÅ‚aÅ‚ z caÅ‚ych siÅ‚: „Baronowie francuscy, dobrzy z was wasale! WytrzymaliÅ›cie tyle szczerych bitew. Widzicie pogan - okrutnicy sÄ… i tchórze. CaÅ‚a ich wiara nie zda siÄ™ im za szelÄ…ga. Liczne jest ich plemiÄ™, ale co to jest dla was, panowie? Kto nie chce w tej chwili pójść ze mnÄ…, niech sobie idzie!”. Rycerze odpowiedzieli mu zgodnie: „Dzielnego mamy króla! Jedź, wielki rycerzu, żaden z nas ci nie chybi!”.
240.
Dzień był bardzo słoneczny. Gdy przednie szeregi wojsk francuskich i pogańskich zderzyły się ze sobą rozpoczęła się bitwa.
241.
Hrabia Rabel, który byÅ‚ Å›miaÅ‚ym rycerzem, walczÄ…cym u boku Karola Wielkiego z ogromnym impetem wbiÅ‚ pozÅ‚ocistÄ… włóczniÄ™ w ciaÅ‚o króla perskiego – Torleja, który w ten sposób staÅ‚ siÄ™ pierwszÄ… ofiarÄ… Å›miertelnÄ… bitwy.
242.
Gwinemant poÅ‚ożyÅ‚ trupem lutyckiego króla – Depamorta. Wydarzenie to wprowadziÅ‚o w euforiÄ™ francuskich baronów.
243.
Malpramis, syn emira, rzucił się w tłum walczących Francuzów na swoim pięknym białym koniu. Ku uciesze swojego ojca młodzieniec zadawał śmiertelne ciosy na prawo i lewo. Gdy wokół niego znalazło się niebezpiecznie wielu baronów francuskich, emir rozkazał swoim poganom wsparcie Malpramisa swoimi włóczniami.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24
Szybki test:
Blankandryn był doradcą:a) emira Baliganta
b) Arcybiskupa Turpina
c) króla Marsyla
d) Karola Wielkiego
RozwiÄ…zanie
Umierający Roland ostatkiem sił modlił się do Boga za swych parów, a do anioła Gabriela za:
a) samego siebie
b) zdrowie cesarza
c) zwycięstwo Francji
d) pokonanie pogan
RozwiÄ…zanie
Ukochaną Rolanda była:
a) Ginewra
b) Oda
c) Larysa
d) Izolda
RozwiÄ…zanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies