Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Faraon
Zapadła noc. Ramzes rozmyślał o tym, że przed kilkoma tygodniami zwyciężył potężne pułki Nitagera, a teraz sam musi ulec woli urzędników i pisarza. Po raz pierwszy w jego umyśle zaczęło zarysowywać się pojęcie państwa, którym miał rządzić w przyszłości i które było tak potężne.
Nagle spomiędzy drzew usłyszał głos, który oznajmiał, że zna jego troski i że sprawa o napad upadnie, jeżeli dozorca folwarku nie poprze skargi. Kiedy nie będzie pokrzywdzonego, nie będzie przestępstwa i ludzie zostaną uwolnieni. Książę chciał ujrzeć osobę, która przemawiała do niego w ciemnościach, lecz dostrzegł tylko ogoloną głowę i skórę z pantery. Domyślił się, że tajemniczy kapłan mógłby odpowiadać przed sądem za udzielenie mu rad, wpływających na wydanie wyroku.
Rozdział dwunasty
Sprawa o napad na folwark zostaje umorzona. Ramzes odwiedza chaty ubogich i obserwuje ich życie. Pewnego dnia widzi, jak urzędnicy Dagona siłą odbierają podatek od chłopów.
Była to ciężka noc dla Ramzesa. W marzeniach widział państwo jako labirynt, z którego pomagał mu się wydostać mądry kapłan. Niespodziewanie na drodze do wyjścia stawały dwie potęgi: interes państwowy i kapłanów, których zamierzał zniszczyć i uczynić swoimi sługami. Zadawał sobie pytanie, czy do tej pory był aż tak ślepy, żeby nie dostrzec swojego nierozsądku i marności wobec tego, czego miał się podjąć w przyszłości.
Kolejne dni rozproszyły jednak myśli księcia i zmieniły jego pojęcie o nieugiętości interesów państwowych. Po wizycie następcy w więzieniu, sędzia ponownie przejrzał raporty i uwolnił większość oskarżonych. Przyspieszył również sąd nad pozostałymi więźniami. Kiedy nie pojawił się dozorca folwarku Ramzesa, sprawa o napad upadła i wypuszczono resztę skazanych. Dozorca folwarku został wysłany przez księcia do nomesu Takens, a jakiś czas później zniknęła skrzynia z aktami sprawy.
Dowiedziawszy się o tym, następca poszedł do wielkiego pisarza i zadał mu pytanie, czy taki obrót sprawy nie naraził powagi władzy. Pisarz wyjaśnił mu, że skoro sam dążył do ułaskawienia ludzi, których wcześniej w jego imieniu oskarżono o napad i skoro im przebaczył, to państwo nie ma nic do dodania. Książę odparł, że państwo to faraon. Wielki pisarz dodał, że państwo to faraon i jego najwierniejsi słudzy.
Ramzes zrozumiał, że państwo nie jest potężnym gmachem, do którego każdy władca musi dołożyć przynajmniej jeden kamień chwały, lecz przypomina kupę piasku, którą każdy faraon przesypuje, jak mu się podoba. Postanowił w przyszłości zaprowadzić taki porządek, jaki jemu będzie odpowiadał. W tej samej chwili przypomniał sobie Murzyna, gotowego oddać życie za jego kochankę i nieznajomego kapłana, który tak mądrze mu doradził. Domyślił się, że ten sam człowiek uspokoił tłum, atakujący jego folwark. „Faraon” - TOM I – szczegółowe streszczenie
Autor: Dorota BlednickaZapadła noc. Ramzes rozmyślał o tym, że przed kilkoma tygodniami zwyciężył potężne pułki Nitagera, a teraz sam musi ulec woli urzędników i pisarza. Po raz pierwszy w jego umyśle zaczęło zarysowywać się pojęcie państwa, którym miał rządzić w przyszłości i które było tak potężne.
Nagle spomiędzy drzew usłyszał głos, który oznajmiał, że zna jego troski i że sprawa o napad upadnie, jeżeli dozorca folwarku nie poprze skargi. Kiedy nie będzie pokrzywdzonego, nie będzie przestępstwa i ludzie zostaną uwolnieni. Książę chciał ujrzeć osobę, która przemawiała do niego w ciemnościach, lecz dostrzegł tylko ogoloną głowę i skórę z pantery. Domyślił się, że tajemniczy kapłan mógłby odpowiadać przed sądem za udzielenie mu rad, wpływających na wydanie wyroku.
Rozdział dwunasty
Sprawa o napad na folwark zostaje umorzona. Ramzes odwiedza chaty ubogich i obserwuje ich życie. Pewnego dnia widzi, jak urzędnicy Dagona siłą odbierają podatek od chłopów.
Była to ciężka noc dla Ramzesa. W marzeniach widział państwo jako labirynt, z którego pomagał mu się wydostać mądry kapłan. Niespodziewanie na drodze do wyjścia stawały dwie potęgi: interes państwowy i kapłanów, których zamierzał zniszczyć i uczynić swoimi sługami. Zadawał sobie pytanie, czy do tej pory był aż tak ślepy, żeby nie dostrzec swojego nierozsądku i marności wobec tego, czego miał się podjąć w przyszłości.
Kolejne dni rozproszyły jednak myśli księcia i zmieniły jego pojęcie o nieugiętości interesów państwowych. Po wizycie następcy w więzieniu, sędzia ponownie przejrzał raporty i uwolnił większość oskarżonych. Przyspieszył również sąd nad pozostałymi więźniami. Kiedy nie pojawił się dozorca folwarku Ramzesa, sprawa o napad upadła i wypuszczono resztę skazanych. Dozorca folwarku został wysłany przez księcia do nomesu Takens, a jakiś czas później zniknęła skrzynia z aktami sprawy.
Dowiedziawszy się o tym, następca poszedł do wielkiego pisarza i zadał mu pytanie, czy taki obrót sprawy nie naraził powagi władzy. Pisarz wyjaśnił mu, że skoro sam dążył do ułaskawienia ludzi, których wcześniej w jego imieniu oskarżono o napad i skoro im przebaczył, to państwo nie ma nic do dodania. Książę odparł, że państwo to faraon. Wielki pisarz dodał, że państwo to faraon i jego najwierniejsi słudzy.
Od tej pory w czółnie, prowadzonym przez jednego wioślarza, zaczął odwiedzać chaty w pobliżu folwarku, zamieszkanego przez Sarę. Przebrany w tunikę i perukę, był uważany za inżyniera śledzącego przypływ świętej rzeki.
Chłopi chętnie wyjaśniali mu zmiany gruntu pod wpływem wylewu Nilu i sugerowali, że rząd powinien wymyślić lepszy sposób nawadniania pól. Opowiadali mu także o napadzie na folwark następcy tronu i o tym, że nie znali ludzi, którzy podburzyli tłum. Nie potrafili wyjaśnić, kim był tajemniczy kapłan.
W miesiącu Hator (sierpień) wody Nilu stały się brunatne i sięgały już do połowy wysokości. Komunikacja lądowa całkiem zamarła, a po rzece krążyła niezliczona ilość łódek.
Pewnego dnia książę dostrzegł jakiś ruch na pobliskiej wysepce. Usłyszał krzyk kobiet. Od strony drugiej wyspy płynęły łodzie z zapasami zboża i kilkoma sztukami bydła. Z innej odpływało czółno z kilkorgiem płaczących dzieci, a jakaś kobieta wygrażała na brzegu pięściami. Zainteresowany tymi zdarzeniami następca tronu wypatrzył leżącego na ziemi człowieka, bitego kijem przez Murzyna. W oddali zauważył grupę ludzi, trzymających za nogi jakiegoś mężczyznę i zanurzających go po pas w wodzie. Tuż obok stał mężczyzna, ubrany w tunikę i perukę, a za nim krzyczała kobieta, powstrzymywana przez innych ludzi. Książę kazał przybić do brzegu i okrzykiem powstrzymał ludzi przed kolejnym zanurzeniem biedaka w wodę. Dowiedział się, że mężczyzna w tunice jest poborcą podatkowym bankiera Dragona i że zbiera podatki na terenach należących do Ramzesa, a obecnie dzierżawionych przez Fenicjanina. Książę zapytał, jakim prawem katują chłopa. W odpowiedzi usłyszał, że nie chce on płacić podatków, a skarbiec następcy jest w potrzebie.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37
Szybki test:
Najpiękniejsza pora roku dla Egiptu to:a) lato
b) zima
c) jesień
d) wiosna
Rozwiązanie
Odsuniecie Sary radzi Ramzesowi:
a) kapłan
b) przyjaciel
c) matka
d) ojciec
Rozwiązanie
Syn Sary I Ramzesa to:
a) Mojżesz
b) Dawid
c) Izaak
d) Jakub
Rozwiązanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies