Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Faraon
Statki dopłynęły do nomesu Aa i książę witany przez nomarchę wysiadł na brzeg. Zauważył, że grupa młodzieży nie nosiła peruk i usłyszał, że skoro on nie używa peruki, to młodzież również z nich zrezygnowała. Ramzes spostrzegł, że twarze poddanych są zakłopotane. Zauważył także ludzi, którzy dyrygowali zachowaniem tłumu. Ponownie poczuł głęboką pogardę, myśląc, że biedacy nie potrafią się nawet cieszyć. Zrozumiał, że arystokracja jest mu bliska i, gdyby zabrakło najbogatszych, którzy szczerze się radują, to czułby się wśród tłumu nędzarzy samotny.
Potem książę udał się do stolicy nomesu, Sochem, gdzie zamieszkał w rządowym pałacu. Pobyt w nomesie Aa trwał miesiąc. Przez cały czas następca tronu przyjmował gości, odbierał hołdy i ucztował. W końcu zmęczony zabawami, wezwał Otoesa i oświadczył mu, że pragnie zapoznać się ze sposobem gospodarowania prowincją, by spełnić wolę faraona. Nomarcha zawiózł Ramzesa do świątyni bóstwa Hator, gdzie ze szczytu jednego z pylonów książę mógł zobaczyć cały nomes Aa i folwarki należące do władcy Egiptu. Ramzes wrócił do pałacu i zrozumiał, że ta wycieczka nie poszerzyła jego wiedzy o ekonomicznym stanie prowincji.
Po kilku dniach zwrócił się z prośbą do nomarchy o wyjaśnienie mu spraw, związanych z administracją. Wówczas Otoes wezwał wszystkich urzędników, którzy stanęli przed księciem. Ramzes ponownie zrozumiał, że ta prezentacja niczego mu nie wyjaśniła i upadł na duchu, myśląc, że skoro nie potrafi wypełnić woli ojca, to nie nadaje się do rządzenia państwem. Wiedział, że objęcie tronu jest dla niego największym szczęściem, a bez władzy nie będzie potrafił istnieć. Odpoczął przez parę dni i ponownie wezwał na rozmowę nomarchę. Oznajmił, że zwrócił się z prośbą o wtajemniczenie w rządy prowincji, lecz po tym, jak pokazano mu kraj i urzędników, on nadal nic nie wie. Potem poprosił o wyjaśnienie dwóch rzeczy: dlaczego zmniejszyły się dochody faraona i czym tak naprawdę zajmuje się Otoes w nomesie.
Pojechali razem na wzgórze z dala od hałasu ucztujących dostojników. Otoes wyjaśnił młodemu następcy, że faraon nie może sam zajmować się całym państwem i dlatego podzielił kraj na prowincję, na czele których stoją wywodzący się z królewskiej krwi nomarchowie. Zajmują się oni dobrami faraona i własnymi. Nomarchowie mają urzędników, którzy spełniają określone zadania. Książę ponowił pytanie, dlaczego zmniejszyły się dochody faraona. Nomarcha odparł, że są lata, kiedy Nil dosięga pustyni i wtedy zwiększają się zbiory, co wpływa na zwiększenie wpłat do skarbca. Lecz są też lata, kiedy święta rzeka ma słaby przypływ i wtedy pustynia powiększa się, zasłaniając piaskiem urodzajne łąki i pola. Wówczas do skarbca faraona wpływa mniejszy podatek. Dodał, że to zły bóg Set, wróg Ozirisa, którego wcieleniem na ziemi jest faraon, zsyła na ludzi różne choroby i wpływa na wielkość wylewu Nilu. Książę zrozumiał, że nie może walczyć z pustynią, która wdziera się coraz bardziej na tereny państwa.
Rozdział dwudziesty drugi„Faraon” - TOM I – szczegółowe streszczenie
Autor: Dorota BlednickaStatki dopłynęły do nomesu Aa i książę witany przez nomarchę wysiadł na brzeg. Zauważył, że grupa młodzieży nie nosiła peruk i usłyszał, że skoro on nie używa peruki, to młodzież również z nich zrezygnowała. Ramzes spostrzegł, że twarze poddanych są zakłopotane. Zauważył także ludzi, którzy dyrygowali zachowaniem tłumu. Ponownie poczuł głęboką pogardę, myśląc, że biedacy nie potrafią się nawet cieszyć. Zrozumiał, że arystokracja jest mu bliska i, gdyby zabrakło najbogatszych, którzy szczerze się radują, to czułby się wśród tłumu nędzarzy samotny.
Potem książę udał się do stolicy nomesu, Sochem, gdzie zamieszkał w rządowym pałacu. Pobyt w nomesie Aa trwał miesiąc. Przez cały czas następca tronu przyjmował gości, odbierał hołdy i ucztował. W końcu zmęczony zabawami, wezwał Otoesa i oświadczył mu, że pragnie zapoznać się ze sposobem gospodarowania prowincją, by spełnić wolę faraona. Nomarcha zawiózł Ramzesa do świątyni bóstwa Hator, gdzie ze szczytu jednego z pylonów książę mógł zobaczyć cały nomes Aa i folwarki należące do władcy Egiptu. Ramzes wrócił do pałacu i zrozumiał, że ta wycieczka nie poszerzyła jego wiedzy o ekonomicznym stanie prowincji.
Po kilku dniach zwrócił się z prośbą do nomarchy o wyjaśnienie mu spraw, związanych z administracją. Wówczas Otoes wezwał wszystkich urzędników, którzy stanęli przed księciem. Ramzes ponownie zrozumiał, że ta prezentacja niczego mu nie wyjaśniła i upadł na duchu, myśląc, że skoro nie potrafi wypełnić woli ojca, to nie nadaje się do rządzenia państwem. Wiedział, że objęcie tronu jest dla niego największym szczęściem, a bez władzy nie będzie potrafił istnieć. Odpoczął przez parę dni i ponownie wezwał na rozmowę nomarchę. Oznajmił, że zwrócił się z prośbą o wtajemniczenie w rządy prowincji, lecz po tym, jak pokazano mu kraj i urzędników, on nadal nic nie wie. Potem poprosił o wyjaśnienie dwóch rzeczy: dlaczego zmniejszyły się dochody faraona i czym tak naprawdę zajmuje się Otoes w nomesie.
Pojechali razem na wzgórze z dala od hałasu ucztujących dostojników. Otoes wyjaśnił młodemu następcy, że faraon nie może sam zajmować się całym państwem i dlatego podzielił kraj na prowincję, na czele których stoją wywodzący się z królewskiej krwi nomarchowie. Zajmują się oni dobrami faraona i własnymi. Nomarchowie mają urzędników, którzy spełniają określone zadania. Książę ponowił pytanie, dlaczego zmniejszyły się dochody faraona. Nomarcha odparł, że są lata, kiedy Nil dosięga pustyni i wtedy zwiększają się zbiory, co wpływa na zwiększenie wpłat do skarbca. Lecz są też lata, kiedy święta rzeka ma słaby przypływ i wtedy pustynia powiększa się, zasłaniając piaskiem urodzajne łąki i pola. Wówczas do skarbca faraona wpływa mniejszy podatek. Dodał, że to zły bóg Set, wróg Ozirisa, którego wcieleniem na ziemi jest faraon, zsyła na ludzi różne choroby i wpływa na wielkość wylewu Nilu. Książę zrozumiał, że nie może walczyć z pustynią, która wdziera się coraz bardziej na tereny państwa.
Ramzes próbuje dowiedzieć się od Mefresa, dlaczego Egipt ubożeje. Kapłan uważa, że odpowiedź na to pytanie książę uzyska, udając się do świątyń. Dwór następcy przenosi się do nomesu Hak. Ramzes wysyła Tutmozisa do Sary.
Pobyt w nomesie Aa tak bardzo zmęczył Ramzesa, że nakazał, by zaprzestano wszelkich uroczystości na jego cześć i żeby ludność Egiptu nie witała go po drodze. Przez cały czas zastanawiał się, w jakim stopniu wypełnił rozkazy ojca. Widział własnymi oczami pola, miasta, ludność i urzędników prowincji. Sprawdził, że wschodni brzeg nomesu uległ pustyni. Przekonał się, że robotnicy robią to, co im się każe, a najwierniejsi są arystokraci. Zrozumiał też, że nie poznał najważniejszych przyczyn, które wpłynęły na zmniejszenie królewskich dochodów. Nie wiedział, co należy robić, żeby poprawić sytuację. Narastał w nim gniew, kiedy pomyślał, że po wstąpieniu na tron może okazać się, że jest równie ubogi jak ojciec lub nawet od niego uboższy. Pragnął mieć takie dochody jak dawni władcy Egiptu.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37
Szybki test:
Erpatre martwiło, że w folwarku Sary mieszkają sami:a) Murzyni
b) Grecy
c) Żydzi
d) Fenicjanie
Rozwiązanie
Miesiąc Hator, w którym wody Nilu stały się brunatne to:
a) sierpień
b) luty
c) wrzesień
d) marzec
Rozwiązanie
Nomarcha to nazwa naczelnika nomu w starożytnym Egipcie pochodząca od:
a) Babilończyków
b) Żydów
c) Greków
d) Fenicjan
Rozwiązanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies