Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Faraon
Kiedy nadszedł czas opuszczenia świątyni przez księcia, miał już on jasno sprecyzowany plan ratowania państwa. Wiedział, że Egipt potrzebuje więcej gruntów i więcej ludzi. Najprostszym sposobem zdobycia ludzi była wojna z Azją. Ciągle zastanawiał się, czy wielki pisarz mówił prawdę, czy też oszukiwał. Gdy po uroczystym nabożeństwie opuszczał świątynię, nurtowały go dwa pytania: czy wojna z Azją mogła naprawdę zaszkodzić Egiptowi i czy kapłani mogli go oszukać.
Rozdział dwudziesty dziewiąty
Ramzes przenosi się do nomesu Habu. Dowiaduje się, że jego skarbiec jest pusty i postanawia zwrócić się z prośbą o pożyczkę do Fenicjan. Dagon radzi mu, aby porozmawiał z Hiramem.
W towarzystwie oficerów książę pojechał do Pi-Bast, stolicy nomesu Habu. Był miesiąc Epifi (maj – czerwiec), czas największych upałów i suszy. Ramzes z zadowoleniem opuszczał świątynię, zmęczony pokutniczym życiem, stęskniony za ucztami i towarzystwem kobiet.
W nomesie Habu mieszkali potomkowie walecznych Hyksosów, którzy przed wiekami zdobyli Egipt i rządzili państwem. Ramzes z przyjemnością patrzył na tych silnych i dumnych ludzi, z których wywodzili się najlepsi żołnierze faraona. W stolicy mieściła się również sławna świątynia Astarty, czczonej przez cudzoziemców i ściągającej tłumy pielgrzymów.
Przy bramie miejskiej książę został powitany przez nomarchę i dostojników, lecz wyczuł dziwny chłód. Tutmozis wyjaśnił, że zmienił się wygląd Ramzesa, a jego twarz jest obliczem człowieka, który przestawał z bogami.
Na jednej z ulic orszak powitalny minął tłum ludzi, skupiający się w pobliżu niewielkiego pałacu. Adiutant wyjaśnił następcy, że mieszka tu tyryjski książę, Hiram, który każdego dnia daje hojną jałmużnę biedakom. Ramzes dostrzegł wśród nich robotników królewskich i zapytał, czy i oni przychodzą po datek od fenickiego bogacza. Na to pytanie nikt mu nie odpowiedział.
Przez kilka dni odbywały się uczty na cześć następcy tronu. Książę jednak nie był z nich zadowolony. Raz jedna z jego kochanek rozpłakała się, mówiąc, że książęcy skarbnik ograniczył ich wydatki. Ramzes wezwał urzędnika do siebie i nakazał, żeby jego kobiety miały wszystko, czego zażądają. W kilka dni później zbuntowali się dworscy niewolnicy, których pozbawiono wina. Następca nakazał wydawać im wino. Kolejnego dnia zjawiły się u niego deputacje pułków ze skargą, że zmniejszono im porcje żywności. Nakazał wydawać im jedzenie jak dawniej. Jakiś czas po tym przyszli robotnicy ze skargami, że nie wypłacono im żołdu. Sytuacje te tak rozgniewały erpatre, że zażądał wyjaśnień skarbnika. Usłyszał, że jego skarbiec jest pusty. Wezwał Tutmozisa, który wytłumaczył mu, że w czasie podróży książę musiał płacić za uczty wydawane przez nomarchów. Dodał też, że on i kilkanaście osób ze świty erpatre postanowiło bawić się na koszt własny, żeby nie obciążać skarbca następcy, ale ich fundusze wyczerpały się i zmuszeni byli czerpać pieniądze ze skarbca Ramzesa. Podobnie czynili nomarchowie, którzy pobierali wynagrodzenie za pobyt następcy w nomesach. Książę postanowił pożyczyć sto talentów, ale adiutant odpowiedział, że na razie nie mają skąd wziąć tak wielkiej sumy. Następca przypomniał sobie o Dagonie. Tutmozis odparł, że bankier mieszka obecnie w Pi-Bast, lecz całe dnie spędza na modlitwach w świątyni. Wśród Fenicjan krążyła plotka, że, kiedy następca obejmie tron, zostaną wypędzeni z Egiptu, a ich majątki będą odebrane. Mówił również o tym, że faraon jest poważnie chory a kapłani odprawiają nabożeństwa za zdrowie władcy. Książę był zaskoczony, że do tej pory nikt mu nie wspomniał o stanie ojca. Tutmozis odpowiedział, że cały Egipt jest zaniepokojony pogłoskami o tym, że Ramzes zamierza wypędzić Fenicjan z kraju. Książę nakazał wezwać Dagona.
Bankier zjawił się u niego wieczorem, ubrany w pokutną płachtę. Następca chciał pożyczyć od niego sto talentów, lecz Fenicjanin wyjaśnił, że nie posiada tak dużej gotówki i książę powinien zwrócić się do Hirama, który jest bardzo bogaty i zapewne pomoże erpatre.„Faraon” - TOM I – szczegółowe streszczenie
Autor: Dorota BlednickaKiedy nadszedł czas opuszczenia świątyni przez księcia, miał już on jasno sprecyzowany plan ratowania państwa. Wiedział, że Egipt potrzebuje więcej gruntów i więcej ludzi. Najprostszym sposobem zdobycia ludzi była wojna z Azją. Ciągle zastanawiał się, czy wielki pisarz mówił prawdę, czy też oszukiwał. Gdy po uroczystym nabożeństwie opuszczał świątynię, nurtowały go dwa pytania: czy wojna z Azją mogła naprawdę zaszkodzić Egiptowi i czy kapłani mogli go oszukać.
Rozdział dwudziesty dziewiąty
Ramzes przenosi się do nomesu Habu. Dowiaduje się, że jego skarbiec jest pusty i postanawia zwrócić się z prośbą o pożyczkę do Fenicjan. Dagon radzi mu, aby porozmawiał z Hiramem.
W towarzystwie oficerów książę pojechał do Pi-Bast, stolicy nomesu Habu. Był miesiąc Epifi (maj – czerwiec), czas największych upałów i suszy. Ramzes z zadowoleniem opuszczał świątynię, zmęczony pokutniczym życiem, stęskniony za ucztami i towarzystwem kobiet.
W nomesie Habu mieszkali potomkowie walecznych Hyksosów, którzy przed wiekami zdobyli Egipt i rządzili państwem. Ramzes z przyjemnością patrzył na tych silnych i dumnych ludzi, z których wywodzili się najlepsi żołnierze faraona. W stolicy mieściła się również sławna świątynia Astarty, czczonej przez cudzoziemców i ściągającej tłumy pielgrzymów.
Przy bramie miejskiej książę został powitany przez nomarchę i dostojników, lecz wyczuł dziwny chłód. Tutmozis wyjaśnił, że zmienił się wygląd Ramzesa, a jego twarz jest obliczem człowieka, który przestawał z bogami.
Na jednej z ulic orszak powitalny minął tłum ludzi, skupiający się w pobliżu niewielkiego pałacu. Adiutant wyjaśnił następcy, że mieszka tu tyryjski książę, Hiram, który każdego dnia daje hojną jałmużnę biedakom. Ramzes dostrzegł wśród nich robotników królewskich i zapytał, czy i oni przychodzą po datek od fenickiego bogacza. Na to pytanie nikt mu nie odpowiedział.
Przez kilka dni odbywały się uczty na cześć następcy tronu. Książę jednak nie był z nich zadowolony. Raz jedna z jego kochanek rozpłakała się, mówiąc, że książęcy skarbnik ograniczył ich wydatki. Ramzes wezwał urzędnika do siebie i nakazał, żeby jego kobiety miały wszystko, czego zażądają. W kilka dni później zbuntowali się dworscy niewolnicy, których pozbawiono wina. Następca nakazał wydawać im wino. Kolejnego dnia zjawiły się u niego deputacje pułków ze skargą, że zmniejszono im porcje żywności. Nakazał wydawać im jedzenie jak dawniej. Jakiś czas po tym przyszli robotnicy ze skargami, że nie wypłacono im żołdu. Sytuacje te tak rozgniewały erpatre, że zażądał wyjaśnień skarbnika. Usłyszał, że jego skarbiec jest pusty. Wezwał Tutmozisa, który wytłumaczył mu, że w czasie podróży książę musiał płacić za uczty wydawane przez nomarchów. Dodał też, że on i kilkanaście osób ze świty erpatre postanowiło bawić się na koszt własny, żeby nie obciążać skarbca następcy, ale ich fundusze wyczerpały się i zmuszeni byli czerpać pieniądze ze skarbca Ramzesa. Podobnie czynili nomarchowie, którzy pobierali wynagrodzenie za pobyt następcy w nomesach. Książę postanowił pożyczyć sto talentów, ale adiutant odpowiedział, że na razie nie mają skąd wziąć tak wielkiej sumy. Następca przypomniał sobie o Dagonie. Tutmozis odparł, że bankier mieszka obecnie w Pi-Bast, lecz całe dnie spędza na modlitwach w świątyni. Wśród Fenicjan krążyła plotka, że, kiedy następca obejmie tron, zostaną wypędzeni z Egiptu, a ich majątki będą odebrane. Mówił również o tym, że faraon jest poważnie chory a kapłani odprawiają nabożeństwa za zdrowie władcy. Książę był zaskoczony, że do tej pory nikt mu nie wspomniał o stanie ojca. Tutmozis odpowiedział, że cały Egipt jest zaniepokojony pogłoskami o tym, że Ramzes zamierza wypędzić Fenicjan z kraju. Książę nakazał wezwać Dagona.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37
Szybki test:
Najpiękniejsza pora roku dla Egiptu to:a) wiosna
b) zima
c) lato
d) jesień
Rozwiązanie
W nomesie Hak Ramzes wysłuchuje raportu o prowadzeniu prowincji. Nomarcha za zubożenie Egiptu obwinia:
a) cudzoziemców
b) niechęć ludzi do kapłanów
c) słabość armii
d) złe zarządzanie niewolnikami
Rozwiązanie
Ulubieńcem następcy faraona był:
a) Pentuer
b) Nitager
c) Herhor
d) Tutmozis
Rozwiązanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies