Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Faraon
Znużony, zasnął nad ranem. Po przebudzeniu zapytał rządcę pałacu Sary, jak zachowuje się Żydówka. Usłyszał, że kobieta zgodnie z rozkazami, pokornie umyła nogi nowej pani, lecz rozgniewała Kamę, a ta uderzyła ją nogą między oczy. Wzburzyło to Ramzesa. Spytał, jak Sara spędziła noc. Rządca wyjaśnił, że całą czas przesiedziała z dzieckiem na kolanach. Kiedy rano poszła do kapłanki, kobiety zajęły się chłopcem.
Książę nakazał, żeby Sara dostała oddzielną izbę, jedzenie i zajmowała się wyłącznie synkiem. Nowe rozporządzenie ucieszyło rządcę. Cała służba lubiła spokojną Żydówkę, a w ciągu kilku godzin wszyscy zdążyli znienawidzić gniewną i krzykliwą Kamę.
Rozdział trzydziesty dziewiąty
Kama obawia się o swoje życie i zarzuca Ramzesowi, że przywrócił Sarę do łask. Książę odkochuje się. W Memfis faraon podpisuje wstępny traktat z Asyrią i zwalnia najemnych Libijczyków. Ramzes przywraca Sarze przywileje. Fenicjanka przeklina syna księcia.
Kama nie przyniosła szczęścia Ramzesowi. Kiedy odwiedził ją pierwszy raz w pałacu, powitała go zagniewana, że przywrócił do łask Sarę. Wykrzykiwała ze złością, że pragnie, aby Żydówka została upokorzona i zapomniała o dawnych przywilejach oraz miłości następcy tronu. Następca patrzył na nią z niesmakiem. Wyjaśnił, że uderzyła kobietę, która jest matką, a w Egipcie matka to bardzo wiele. Kama zaczęła narzekać. Jeszcze tydzień temu składano u jej stóp kwiaty, była uwielbiana i wysławiana przez mężczyzn. Teraz to straciła. Erpatre opuścił ją bez słowa i dopiero po kilku dniach powtórnie przyszedł do kapłanki. Lecz i tym razem zastał ją w złym nastroju. Skarżyła się, że służba ją lekceważy i wszyscy są dla niej nieprzychylni, dlatego zaczęła obawiać się o swoje życie. Zarzuciła księciu, że widziała go, jak szedł do Sary. Ramzes nie mógł już dłużej słuchać pretensji. Odparł, że to nie był on, lecz prawdopodobnie Lykon. Odszedł, tracąc zupełnie cierpliwość dla Kamy.
Wezwał Hirama i naczelnika policji w Pi-Bast. Rozkazał, aby jak najszybciej schwytali Lykona, który najwyraźniej przebywał w pobliżu pałacu. Mężczyźni podejrzewali, że Grek dostał rozkaz zabicia Kamy od pobożnych Azjatów, którzy mogą mu pomagać i ukrywają go.
Po upływie kolejnych dni, Ramzes ponownie odwiedził Fenicjankę. Dziewczyna zachowywała się jak obłąkana. Siedziała ukryta w najciemniejszym kącie pałacu, głodna, nieuczesana i brudna. Wzywała służbę i po chwili wszystkich wypędzała od siebie. Obawiała się, że żołnierze chcą ją zabić. Książę zrozumiał, że już jej nie kochał. Popełnił błąd, zabierając ją ze świątyni Astoreth. Dziewczyna krzyczała, że służba chce ją nabawić jakiejś choroby lub otruć. Ktoś podrzucił do jej sypialni welon, który nosiła przez pół dnia, zanim odkryła, że wcześniej podobnego nie miała. Przerażona, podejrzewała, że Azjaci chcą się na niej zemścić za zdradę bogini. „Faraon” - TOM I – szczegółowe streszczenie
Autor: Dorota BlednickaZnużony, zasnął nad ranem. Po przebudzeniu zapytał rządcę pałacu Sary, jak zachowuje się Żydówka. Usłyszał, że kobieta zgodnie z rozkazami, pokornie umyła nogi nowej pani, lecz rozgniewała Kamę, a ta uderzyła ją nogą między oczy. Wzburzyło to Ramzesa. Spytał, jak Sara spędziła noc. Rządca wyjaśnił, że całą czas przesiedziała z dzieckiem na kolanach. Kiedy rano poszła do kapłanki, kobiety zajęły się chłopcem.
Książę nakazał, żeby Sara dostała oddzielną izbę, jedzenie i zajmowała się wyłącznie synkiem. Nowe rozporządzenie ucieszyło rządcę. Cała służba lubiła spokojną Żydówkę, a w ciągu kilku godzin wszyscy zdążyli znienawidzić gniewną i krzykliwą Kamę.
Rozdział trzydziesty dziewiąty
Kama obawia się o swoje życie i zarzuca Ramzesowi, że przywrócił Sarę do łask. Książę odkochuje się. W Memfis faraon podpisuje wstępny traktat z Asyrią i zwalnia najemnych Libijczyków. Ramzes przywraca Sarze przywileje. Fenicjanka przeklina syna księcia.
Kama nie przyniosła szczęścia Ramzesowi. Kiedy odwiedził ją pierwszy raz w pałacu, powitała go zagniewana, że przywrócił do łask Sarę. Wykrzykiwała ze złością, że pragnie, aby Żydówka została upokorzona i zapomniała o dawnych przywilejach oraz miłości następcy tronu. Następca patrzył na nią z niesmakiem. Wyjaśnił, że uderzyła kobietę, która jest matką, a w Egipcie matka to bardzo wiele. Kama zaczęła narzekać. Jeszcze tydzień temu składano u jej stóp kwiaty, była uwielbiana i wysławiana przez mężczyzn. Teraz to straciła. Erpatre opuścił ją bez słowa i dopiero po kilku dniach powtórnie przyszedł do kapłanki. Lecz i tym razem zastał ją w złym nastroju. Skarżyła się, że służba ją lekceważy i wszyscy są dla niej nieprzychylni, dlatego zaczęła obawiać się o swoje życie. Zarzuciła księciu, że widziała go, jak szedł do Sary. Ramzes nie mógł już dłużej słuchać pretensji. Odparł, że to nie był on, lecz prawdopodobnie Lykon. Odszedł, tracąc zupełnie cierpliwość dla Kamy.
Wezwał Hirama i naczelnika policji w Pi-Bast. Rozkazał, aby jak najszybciej schwytali Lykona, który najwyraźniej przebywał w pobliżu pałacu. Mężczyźni podejrzewali, że Grek dostał rozkaz zabicia Kamy od pobożnych Azjatów, którzy mogą mu pomagać i ukrywają go.
Znudzony i zirytowany zachowaniem Fenicjanki Ramzes opuścił ją, choć błagała, by został. W pałacu zastał Tutmozisa, który wrócił z Memfisu. Ulubieniec widział się z faraonem. Władca kazał przekazać synowi, że jest już zmęczony długoletnim panowaniem i niedługo opuści ziemię. Nie pozostawiał księciu żadnych rozkazów na przyszłość, ażeby mógł rządzić krajem tak, jak sam zechce. Zawarty wstępnie traktat z Asyrią nie obejmował sprawy Fenicji i miało to zostać rozstrzygnięte dopiero po wstąpieniu na tron nowego faraona. Ramzes XII, aby przekonać króla Assara, że nie będzie mu przeszkadzał w wojnie, rozkazał zmniejszyć armię egipską o dwadzieścia tysięcy wojsk najemnych. Rozpuszczono już cztery pułki libijskie. Wiadomości te oburzyły następcę, a jego gniew wzrósł, kiedy dowiedział się, że Mefres i Mentezufis wiedzieli o wszystkim, lecz nie poinformowali go o tym. Z nienawiścią poprzysiągł, że jeżeli za jego rządów kapłani nie ulegną jego woli, zgniecie ich, ponieważ Egipt nie może mieć dwóch panów.
Od tego dnia w pałacu Ramzesa zaczęły się uczty. Książę zaprzestał ćwiczeń z wojskiem. Pewnego dnia zaprosił nawet Kamę, aby uczestniczyła w zabawie, lecz Fenicjanka odmówiła. Tutmozis podjął wtedy temat Sary i wstawił się za Żydówką. Wyjaśnił, że kobieta nie miała na nic wpływu, a winę ponosili głównie Herhor i królowa Nikotris, która mu uwierzyła. Ramzes był rozgoryczony tym, jak bardzo kapłani ingerowali w jego życie. Ulubieniec opowiedział mu o plotkach, krążących wśród dworzan. Wszyscy kpili z dziwactw Mefresa, który kilka razy na dobę odprawiał nabożeństwa, błagając bogów, aby pomogli unieść mu się w powietrze.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37
Szybki test:
Ulubieńcem następcy faraona był:a) Nitager
b) Herhor
c) Tutmozis
d) Pentuer
Rozwiązanie
Kama, gdy Dagon po raz pierwszy przysłał ją do Ramzesa miała:
a) szesnaście lat
b) dwadzieścia lat
c) czternaście lat
d) osiemnaście lat
Rozwiązanie
Nikotris była:
a) kochanką faraona
b) córką Ramzesa XII
c) pierwszą żoną faraona
d) drugą żoną faraona
Rozwiązanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies