Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Faraon
Realizację swych zamierzeń uzależnia od sił z zewnątrz – bogatych Fenicjan, którzy chętnie udzielają mu wysokoprocentowych pożyczek oraz pomocy kapłana Samentu, który nienawidzi kapłanów egipskich i jak się później okazuje, chce zająć miejsce Herhora. Jest przekonany, że zwycięży, ponieważ ma za sobą wojsko a lud go miłuje. Druga strona konfliktu – kapłaństwo ze swym najwyższym arcykapłanem Herhorem, kieruje się w tej walce rozsądkiem i spokojem, przechwytując plan wywołania buntu oraz manipulując poczynaniami i decyzjami faraona. Kapłani mają przewagę nad przeciwnikiem – są niezależni finansowo, opierają się na doskonałej organizacji i zaufanych ludziach, którzy przenikają do obozu stronników Ramzesa XIII. To w dużej mierze decyduje o ich potędze.
Walka przybiera różnorodną postać. Począwszy od skrytych podchodów, drobnych utarczek słownych i insynuacji, na bezpośrednim starciu kończąc. Konflikt opiera się głównie na manifestowaniu potęgi i siły. Książę w bitwie z Libijczykami w okolicy Jezior Sodowych, okazuje się doskonałym strategiem i skutecznym dowódcą.
Plan Herhora, który liczył, że wojna z Libią na kilka lat zajmie uwagę młodzieńca, nie mógł w tej sytuacji zostać zrealizowany. Rychła śmierć starego faraona, który miesiącami był utrzymywany przy życiu, przyczyniła się do szybszego objęcia tronu przez Ramzesa. Nie wie, że kapłani próbowali przekonać poddanych, że oszalał i myślą o odsunięciu go od rządów. Nie dostrzega, że entuzjazm poddanych nieco osłabł, ponieważ nie wprowadził szybko oczekiwanych zmian. Ma doskonały plan obalenia kapłanów – chce zaatakować świątynie i przejąć Labirynt, a Samentu ma mu pokazać drogę do skarbca. Hiram ma dostarczyć mu dowody, oskarżające Herhora i Mefresa o zdradę państwa. Oszukany przez kapłanów, którzy doskonale wiedzą o jego zamiarach, przyspiesza zaplanowane działania, nie wiedząc, że w ten sposób realizuje plan Herhora. Organizuje bunt i atak na świątynie trzy dni wcześniej niż planował i ostatecznie ponosi klęskę.
Ramzes przegrał, ponieważ nie liczył się z przeciwnikiem i był zbyt pewien swojej potęgi. Walka o władzę w Egipcie – konflikt między Ramzesem XIII a kapłanami
Autor: Dorota BlednickaRealizację swych zamierzeń uzależnia od sił z zewnątrz – bogatych Fenicjan, którzy chętnie udzielają mu wysokoprocentowych pożyczek oraz pomocy kapłana Samentu, który nienawidzi kapłanów egipskich i jak się później okazuje, chce zająć miejsce Herhora. Jest przekonany, że zwycięży, ponieważ ma za sobą wojsko a lud go miłuje. Druga strona konfliktu – kapłaństwo ze swym najwyższym arcykapłanem Herhorem, kieruje się w tej walce rozsądkiem i spokojem, przechwytując plan wywołania buntu oraz manipulując poczynaniami i decyzjami faraona. Kapłani mają przewagę nad przeciwnikiem – są niezależni finansowo, opierają się na doskonałej organizacji i zaufanych ludziach, którzy przenikają do obozu stronników Ramzesa XIII. To w dużej mierze decyduje o ich potędze.
Walka przybiera różnorodną postać. Począwszy od skrytych podchodów, drobnych utarczek słownych i insynuacji, na bezpośrednim starciu kończąc. Konflikt opiera się głównie na manifestowaniu potęgi i siły. Książę w bitwie z Libijczykami w okolicy Jezior Sodowych, okazuje się doskonałym strategiem i skutecznym dowódcą.
Plan Herhora, który liczył, że wojna z Libią na kilka lat zajmie uwagę młodzieńca, nie mógł w tej sytuacji zostać zrealizowany. Rychła śmierć starego faraona, który miesiącami był utrzymywany przy życiu, przyczyniła się do szybszego objęcia tronu przez Ramzesa. Nie wie, że kapłani próbowali przekonać poddanych, że oszalał i myślą o odsunięciu go od rządów. Nie dostrzega, że entuzjazm poddanych nieco osłabł, ponieważ nie wprowadził szybko oczekiwanych zmian. Ma doskonały plan obalenia kapłanów – chce zaatakować świątynie i przejąć Labirynt, a Samentu ma mu pokazać drogę do skarbca. Hiram ma dostarczyć mu dowody, oskarżające Herhora i Mefresa o zdradę państwa. Oszukany przez kapłanów, którzy doskonale wiedzą o jego zamiarach, przyspiesza zaplanowane działania, nie wiedząc, że w ten sposób realizuje plan Herhora. Organizuje bunt i atak na świątynie trzy dni wcześniej niż planował i ostatecznie ponosi klęskę.
Nasuwa się pytanie, jaka jest rzeczywista przyczyna niepowodzenia Ramzesa XIII? Jakie popełnił błędy, że przegrał? Przede wszystkim zgubiła go duma i pewność zwycięstwa, swoista ignorancja i niedocenianie przeciwników. Kapłani pomimo tego, że tworzyli zamkniętą i elitarną klasą społeczną, mieli pełną kontrolę i wpływali na wszystkie aspekty życia społecznego i politycznego Egiptu. Byli doskonale zorganizowali, dysponowali agentami i szpiegami. To właśnie w ich rękach spoczywała wiedza, niedostępna dla młodego i buntowniczego faraona.
Zdawać by się mogło, że Ramzes XIII miał plan, a w rzeczywistości realizował zamierzenia kapłanów, którzy taktycznie przyspieszyli atak na świątynie i w spektakularny sposób wykorzystali zaćmienie słońca. Już w tym momencie kapłani odnieśli zwycięstwo nad faraonem. Gorzką prawdą jest fakt, że władca mógł tego uniknąć – został uprzednio poinformowany przez Menesa o zbliżającym się zaćmieniu, lecz uznał tę informację za mało istotną. Była to dla niego błahostka w obliczu wielkich zmian w państwie.
Ramzes XIII przegrał, ponieważ był zbyt pewny siebie, a szybkie zwycięstwo w wojnie z Libią, wypełniło jego serce nieludzką wręcz dumą. Okazał się ignorantem, który przecenił własne możliwości i nie docenił przeciwnika. Ostatecznym zwycięzcą w tym konflikcie został Herhor, który po zabójstwie Ramzesa przez Lykona, został nowym władcą Egiptu. Większego tragizmu postaci faraona nadaje fakt, że jego następca, wywodzący się ze znienawidzonego przez niego stanu, zrealizował jego plan reform i przywrócił dobrobyt w państwie. A naród egipski szybko zapomniał o władcy, którego określał mianem łowcy kobiet i lekkoducha.
strona: 1 2
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies