JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Mloda Polska
Baudelaire siÄ™gnÄ…Å‚ w „Padlinie” po szereg Å›rodków poetyckiego wyrazu. Bez nich zÅ‚ożony z dwunastu strof (każda liczy po cztery wersy) tekst nie staÅ‚by siÄ™ tak bardzo kontrowersyjny oraz nie wzbudziÅ‚by tak żywej dyskusji, jakiej byÅ‚ powodem. WÅ›ród stylistycznych chwytów należy wymienić przede wszystkim:
strona: 1 2 3
Partner serwisu:
kontakt | polityka cookies
Padlina - interpretacja i analiza
Autor: Karolina MarlêgaBaudelaire siÄ™gnÄ…Å‚ w „Padlinie” po szereg Å›rodków poetyckiego wyrazu. Bez nich zÅ‚ożony z dwunastu strof (każda liczy po cztery wersy) tekst nie staÅ‚by siÄ™ tak bardzo kontrowersyjny oraz nie wzbudziÅ‚by tak żywej dyskusji, jakiej byÅ‚ powodem. WÅ›ród stylistycznych chwytów należy wymienić przede wszystkim:
- epitety, najczęściej peÅ‚niÄ…ce rolÄ™ poetyckich nazw strachu, odczuwanego przez podmiot liryczny na widok padliny oraz okreÅ›leÅ„ sytuacji, jakiej staÅ‚ siÄ™ mimowolnym elementem, np.„letni (...) piÄ™kny poranek”, „plugawa padlina”, „lubieżna kobieta”, „niedbaÅ‚a i cyniczna [kobieta]”, „potężna Natura”, „Å›cierwo gorÄ…ce”, „czarne gromady robactwa”, „gÄ™sta ciecz”;
- kontrasty miÄ™dzy letnim porankiem, a widokiem rozkÅ‚adajÄ…cych siÄ™ zwÅ‚ok, wzmagajÄ…ce atmosferÄ™ grozy i poczucia wszechobecnego rozkÅ‚adu, np. „letni (...) piÄ™kny poranek” obok „plugawej padliny” czy opis Å›wiecÄ…cego nad ciaÅ‚em sÅ‚oÅ„ca:
„SÅ‚oÅ„ce prażąc to Å›cierwo jarzyÅ‚o siÄ™ w górze,
Jakby rozłożyć pragnęło
I oddać wielokrotnie potężnej Naturze
ZÅ‚Ä…czone z niÄ… niegdyÅ› dzieÅ‚o”; - porównania, zaskakujÄ…ce w zestawieniu znaczeÅ„, np. unoszÄ…ce siÄ™ nad gnijÄ…cym brzuchem muchy porównane z brzÄ™czÄ…cÄ… orkiestrÄ…, zjadajÄ…ce ciaÅ‚o larwy z unoszÄ…cÄ… siÄ™ falÄ… czy „czerwie biegÅ‚y jak wiatr i woda bieżąca, jak na sztaludze w pracowni malarza”;
- stały, krzyżowy układ rymów ABAB, nadający tekstowi rytmiczności:
„...bÅ‚ota,
...zieje,
...żywota,
...aniele!
... królowo,
...ostatnich,
...kwietniowa,
...bratnich”; - kilka apostrof do adresatki tekstu, czyli spacerujÄ…cej z podmiotem kobiety:
„Przypomnij sobie, coÅ›my widzieli, jedyna,
W ten letni tak piękny poranek.
(…)
A jednak upodobnisz się do tego błota,
Co tchem zaraźliwym zieje,
Gwiazdo mych oczu, słońce mojego żywota,
Pasjo moja i mój aniele!
Tak! Taka będziesz kiedyś, o wdzięków królowo,
Po sakramentach ostatnich,
Gdy zejdziesz pod ziół żyznych urodę kwietniowa,
By gnić wśród kości bratnich.
Wtedy czerwiowi, który cię będzie beztrosko
Toczył w mogilnej ciemności,
Powiedz, żem ja zachował formę i treść boską
Mojej zetlaÅ‚ej miÅ‚oÅ›ci”; - potoczne, czasami nawet wulgarne sÅ‚ownictwo, podkreÅ›lajÄ…ce proces rozkÅ‚adu padliny oraz przerażenie i wstrÄ™t, towarzyszÄ…ce temu widokowi, np. „padlina”, „plugawa”, „Å›cierwo”, „smród”;
makabryczne szczegóły opisu zwÅ‚ok, poczynajÄ…c od ich wyglÄ…du: „brzuch peÅ‚en zgnilizny”, ich zapachu: „Brzuch swój, skÄ…d biÅ‚y wyziewy trujÄ…ce”, „Smród zasiÄ™ tak cuchnÄ…cy stamtÄ…d siÄ™ wydzieraÅ‚”, „Å»eÅ› siÄ™ zachwiaÅ‚a jakoby w zemdleniu”, a nawet dźwiÄ™ku, jaki siÄ™ z nich wydobywaÅ‚: „Roje much nad tym brzuchem brzÄ™czaÅ‚y zmurszaÅ‚ym”
strona: 1 2 3
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies