JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Mloda Polska
Liryk Przerwy-Tetmajera kończy się przywołaniem Boga. Został ona przedstawiony jako odpowiedzialny za włożenie w serca artystów potrzeby tworzenia, czyli protoplasta ich dzieł:
„Evviva l'arte! W piersiach naszych pÅ‚onÄ…
ognie przez Boga samego włożone:
więc patrzym na tłum z głową podniesioną,
laurów za złotą nie damy koronę,
i chociaż życie nasze nic niewarte:
evviva l'arte!”.
Artyści, będący bohaterami wiersza młodopolskiego twórcy - podobnie jak współcześni mu koledzy - nie tworzyli swoich dzieł dla zbicia majątku czy poszerzenia grona znajomych podczas niedzielnych pikników. Najważniejsze dla nich była duma ze swojej twórczości oraz szacunek, sława wśród odbiorców.
„Evviva l'arte!” to tekst poruszajÄ…cy ważny spoÅ‚eczny problem – ubóstwo artystów w kapitalistycznych, twardych realiach. Åšwiadomi Å›mierci czekajÄ…cej ich za rogiem („z gÅ‚odu zginąć gdzieÅ› pod progiem”), nie wstydzÄ… siÄ™ problemów z wygospodarowaniem kilku groszy na chleb („my, którym czÄ™sto na chleb braknie suchy”), nikÅ‚ej postury czy problemów ze zdrowiem („my, do jesiennych tak podobni liÅ›ci”). CaÅ‚e życie poÅ›wiÄ™cili swojej najwiÄ™kszej miÅ‚oÅ›ci – tworzeniu. Ich oddanie dla sztuki jest bezgraniczne, to ona – a nie pieniÄ…dze, znajomoÅ›ci czy choćby jedzenie – wyzwoli ich z dekadentyzmu i Å›wiadomoÅ›ci kryzysu wszelkich wartoÅ›ci. Mimo otaczajÄ…cych ich czarnych haseÅ‚ w stylu „choć życie nasze spluniÄ™cia niewarte”, „gdy wszystko nic warte”, „chociaż życie nasze nic niewarte”, artyÅ›ci nie poddajÄ… siÄ™ i radoÅ›nie wykrzykujÄ… oddanie sztuce.
Pod wzglÄ™dem konstrukcji podmiotu lirycznego wiersz zaliczamy do grona liryki bezpoÅ›redniej i liryki podmiotu zbiorowego, ponieważ opowiadacz wyraża wprost nie tylko swoje emocje, lecz także uczucia okreÅ›lonej zbiorowoÅ›ci . Przemawia za tym wybór form zaimkowych i czasownikowych, gdy na przykÅ‚ad podmiot liryczny zwraca siÄ™ do odbiorcy sÅ‚owami: „My, artyÅ›ci”.
Jednoznaczna deklaracja i stanięcie po stronie artystów tworzy barierę i dystans między nimi a filistrami, będącymi drugim zbiorowym bohaterem utworu. Artysta ma świadomość odrębności grupy społecznej, do której należy, czuje swoją wyższość nad innymi, wypełnia go duma z wykonywanego zajęcia.Eviva l'arte! - interpretacja i analiza
Autor: Karolina MarlêgaLiryk Przerwy-Tetmajera koÅ„czy siÄ™ przywoÅ‚aniem Boga. ZostaÅ‚ ona przedstawiony jako odpowiedzialny za wÅ‚ożenie w serca artystów potrzeby tworzenia, czyli protoplasta ich dzieÅ‚:
„Evviva l'arte! W piersiach naszych pÅ‚onÄ…
ognie przez Boga samego włożone:
więc patrzym na tłum z głową podniesioną,
laurów za złotą nie damy koronę,
i chociaż życie nasze nic niewarte:
evviva l'arte!”.
Artyści, będący bohaterami wiersza młodopolskiego twórcy - podobnie jak współcześni mu koledzy - nie tworzyli swoich dzieł dla zbicia majątku czy poszerzenia grona znajomych podczas niedzielnych pikników. Najważniejsze dla nich była duma ze swojej twórczości oraz szacunek, sława wśród odbiorców.
„Evviva l'arte!” to tekst poruszajÄ…cy ważny spoÅ‚eczny problem – ubóstwo artystów w kapitalistycznych, twardych realiach. Åšwiadomi Å›mierci czekajÄ…cej ich za rogiem („z gÅ‚odu zginąć gdzieÅ› pod progiem”), nie wstydzÄ… siÄ™ problemów z wygospodarowaniem kilku groszy na chleb („my, którym czÄ™sto na chleb braknie suchy”), nikÅ‚ej postury czy problemów ze zdrowiem („my, do jesiennych tak podobni liÅ›ci”). CaÅ‚e życie poÅ›wiÄ™cili swojej najwiÄ™kszej miÅ‚oÅ›ci – tworzeniu. Ich oddanie dla sztuki jest bezgraniczne, to ona – a nie pieniÄ…dze, znajomoÅ›ci czy choćby jedzenie – wyzwoli ich z dekadentyzmu i Å›wiadomoÅ›ci kryzysu wszelkich wartoÅ›ci. Mimo otaczajÄ…cych ich czarnych haseÅ‚ w stylu „choć życie nasze spluniÄ™cia niewarte”, „gdy wszystko nic warte”, „chociaż życie nasze nic niewarte”, artyÅ›ci nie poddajÄ… siÄ™ i radoÅ›nie wykrzykujÄ… oddanie sztuce.
Pod wzglÄ™dem konstrukcji podmiotu lirycznego wiersz zaliczamy do grona liryki bezpoÅ›redniej i liryki podmiotu zbiorowego, ponieważ opowiadacz wyraża wprost nie tylko swoje emocje, lecz także uczucia okreÅ›lonej zbiorowoÅ›ci . Przemawia za tym wybór form zaimkowych i czasownikowych, gdy na przykÅ‚ad podmiot liryczny zwraca siÄ™ do odbiorcy sÅ‚owami: „My, artyÅ›ci”.
Opozycja artysta-filister, stworzona przez zaklasyfikowanie siÄ™ podmiotu do grona tych pierwszych, zostaje uwypuklona także dziÄ™ki zabiegom wersyfikacyjnym. W wersie „nÄ™dzny filistrów naród! My, artyÅ›ci” obie wymienione grupy spoÅ‚eczne zostajÄ… oddzielone ekspresywnym wykrzyknikiem, niczym niewidzialnÄ… Å›cianÄ…. Niedoceniani przez spoÅ‚eczeÅ„stwo, artyÅ›ci sÄ… skazani na niezrozumienie i głód (metafora czÅ‚owiek-liść).
Sięgając po inną, tematyczną kategoryzację, utwór jest przykładem liryki refleksyjnej (przemyślenia na temat ludzkiego życia i jego wartości w kontekście wszechświata) oraz agitacyjnej (charakter manifestu poetyckiego).
Utwór posiada niezwykle kunsztownÄ… formÄ™, speÅ‚niajÄ…cÄ… idealnie wymagania poruszanego tematu. ZÅ‚ożony z czterech jednakowych strof, z których każda liczy sześć wersów (5 jedenastozgÅ‚oskowych ze Å›redniówkÄ… po piÄ…tej sylabie, a jeden – ostatni – piÄ™ciozgÅ‚oskowy) scalonych rymami żeÅ„skimi, koÅ„cowymi, niegramatycznymi o ukÅ‚adzie ABABCC jest przykÅ‚adem dbaÅ‚oÅ›ci mÅ‚odopolskich twórców o kompozycyjnÄ… jakość swoich dzieÅ‚.
WÅ›ród mnogoÅ›ci Å›rodków poetyckiego wyrazu na uwagÄ™ zasÅ‚uguje tytuÅ‚owe, powtarzajÄ…ce siÄ™ wykrzyknienie „evviva l'arte!”, które nadaje każdej zwrotce klamrowÄ… budowÄ™ i stanowi swoisty refren. UwagÄ™ czytelnika przykuwajÄ… także potoczne sformuÅ‚owania, obecne zwÅ‚aszcza we fragmentach dotyczÄ…cych filistrów, np. „zginąć jak pies”, „Niechaj pasie brzuchy”, „na chleb braknie suchy”.
strona: 1 2
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies