„Åšluby panieÅ„skie” – streszczenie szczegółowe - strona 7
Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Śluby panieńskie

„Åšluby panieÅ„skie” – streszczenie szczegółowe

Autor: Karolina Marlêga

Gdy zostawiÅ‚ kawalera samego, ten ponownie zaczÄ…Å‚ siÄ™ nad sobÄ… użalać, wyrzucajÄ…c, że Gustaw go nie lubi: „I jemu teraz szkodzÄ™! OdszedÅ‚ w srogim gniewie. / Gdzież mam wylać Å‚zy moje, gdzie podzieć westchnienie?”.

Scena dziewiÄ…ta
Albin, Klara


Albin nie bierze pod uwagę uwag Gustawa i po raz kolejny wyznaje Klarze swe uczucia, nie szczędząc sentymentalnych porównań i poetyckich zwrotów.

Po pojawieniu siÄ™ Klary, miedzy parÄ… zaczęła siÄ™ rozmowa, w trakcie której Albin poetyckimi sformuÅ‚owaniami chciaÅ‚ wydobyć od panny cieÅ„ nadziei na wzajemność z jej strony: „Nigdyż, Klaro, nie przyjdzie chwila wypÅ‚akana, / Kiedy balsam otrzyma sroga serca rana?”. Mimo, iż nieustannie wyznawaÅ‚ jej swe uczucia, ona traktowaÅ‚a go obojÄ™tnie, a nawet z pogardÄ… w gÅ‚osie. WytykaÅ‚a mu jego poddaÅ„czy charakter.

Gdy zaczÄ…Å‚ biec za kÅ‚Ä™bkiem weÅ‚ny, który wypadÅ‚ z jej koszyka, zauważyÅ‚a: „Daj to, Boże. / Å»eby raz jeden wypadÅ‚ kÅ‚Ä™bek z dÅ‚oni, / A waćpan za nim nie byÅ‚eÅ› w pogoni... / Å»eby raz chustka padÅ‚a ze stolika, / A waćpan za niÄ… nie leżaÅ‚ na ziemi... / Å»ebym raz chciaÅ‚a nożyczek, nożyka, / Waćpan nie szukaÅ‚, nie lataÅ‚ za niemi... / Å»ebym raz mogÅ‚a jeden kichnąć skrycie, / Nie sÅ‚yszÄ…c wróżby na stoletnie życie! / Nie - to prawdziwie już nie do zniesienia!”.

Albin nie widziaÅ‚ w tym nic zÅ‚ego i dziwnego. SpeÅ‚nianie wszystkich zachcianek panny traktowaÅ‚ jako wyznania miÅ‚oÅ›ci. Gdy wspomniaÅ‚ Klarze o radach Gustawa, by nie dawaÅ‚ jej sobÄ… rzÄ…dzić, ona skrytykowaÅ‚a ten pomysÅ‚. Dopiero gdy Albin opuÅ›ciÅ‚ pokój – na jej rozkaz – wyszeptaÅ‚a rzewnie i tÄ™sknie: „Gadaj - gada; milcz - milczy; idź - idzie; stój - stoi... / A niechże siÄ™ sprzeciwi, niech siÄ™ Boga boi! / Bo ta ulegÅ‚ość mimo woli, zdania / I nienawidzić, i kochać go wzbrania”.

AKT 3
Scena pierwsza
Aniela, Gustaw


Gustaw opowiada Anieli zmyÅ›lonÄ… historiÄ™. KÅ‚amie, że Radost nie pozwala mu na Å›lub z ukochanÄ…… AnielÄ…, ponieważ pojedynkowaÅ‚ siÄ™ z jej ojcem. OpisaÅ‚ wuja jako zÅ‚ego i apodyktycznego drÄ™czyciela, wymuszajÄ…c na dziewczynie zgodÄ™ na uczestnictwo w wymyÅ›lonym planie.
Gustaw prosił Anielę, by wysłuchała jego słów, lecz ona zaczęła czynić wymówki, że już wystarczająco była do tego zmuszana. Zgodziła się jednak, ponieważ musiała być posłuszna pani Dobrójskiej. Niedoszły mąż opowiedział zdziwionej pannie o swym gorącym uczuciu, lecz nie do niej.

MusiaÅ‚ siÄ™ dotÄ…d starać o jej rÄ™kÄ™, ponieważ chciaÅ‚ wypeÅ‚nić proÅ›by stryja: „Stryj, (...)ŻądaÅ‚ na koniec nagrody ode mnie. / Lecz jakiej, przebóg! - ProÅ›by, Å‚zy, bÅ‚agania / Co tylko serce do litoÅ›ci skÅ‚ania, / Wszystkiegom użyÅ‚, wszystko nadaremnie; / I w koÅ„cu przyrzec stryjowi musiaÅ‚em / Wszelkim staraniem zyskać rÄ™kÄ™ twojÄ™”.

WyznaÅ‚ Anieli, że gdy jÄ… poznaÅ‚, byÅ‚ już zakochany, co byÅ‚o powodem jego niewÅ‚aÅ›ciwego zachowania przy przeprosinach (gdy zasnÄ…Å‚, nim zdążyÅ‚ przeprosić). Gdy panna poradziÅ‚a, by wyznaÅ‚ stryjowi prawdÄ™ o swych uczuciach, on uprzedziÅ‚ tÄ™ radÄ™ zapewnieniem, iż czyniÅ‚ to niejednokrotnie. Zawsze wtedy sÅ‚yszaÅ‚ nieznoszÄ…ce sprzeciwu rozkazy Radosta. W dalszej opowieÅ›ci Gustaw spersonifikowaÅ‚ postać rzekomej oblubienicy, dajÄ…c jej imiÄ™… Aniela! („ImiÄ™ stosowne jedno macie obie, / Którego odgÅ‚os, bijÄ…c w serce moje, / Budzi swym dźwiÄ™kiem lube niepokoje. / StÄ…d jakiÅ› pociÄ…g zaraz w pierwszej dobie, / Jakby ku siostrze, uczuÅ‚em ku tobie”). WinÄ… za nieszczęśliwÄ… miÅ‚ość obarczyÅ‚ pewne wydarzenie, a mianowicie pojedynek Radosta z ojcem ukochanej.

SÅ‚owami wypowiadanymi z przejÄ™ciem charakterystycznym dla zakochanego, Gustaw doprowadziÅ‚ swÄ… sÅ‚uchaczkÄ™ prawie do pÅ‚aczu. Gdy usÅ‚yszaÅ‚a, że chciaÅ‚ siÄ™ nawet zabić z miÅ‚oÅ›ci, krzyknęła ze strachem: „Panie Gustawie!... co to jest?... O, Boże! / Zabić siÄ™, zabić!... to bardzo nieÅ‚adnie / To grzech, wielki grzech; kto w niego popadnie, / Na tamtym Å›wiecie wiecznie cierpieć może”. MÅ‚odzieniec wtedy, przyrzekÅ‚ nie myÅ›leć wiÄ™cej o zakoÅ„czeniu życia i wymógÅ‚ na niej obietnicÄ™ pomocy: „Wstaw siÄ™ do matki...(…)Niech mi przebaczy. (…) ProÅ›! (…)Matka uproszona... (…)Stryja przebÅ‚aga”, ona zaÅ› zapewniÅ‚a: „BÄ™dÄ™ prosić, bÅ‚agać, pÅ‚akać rzewnie, / Aż mi przyrzeknie pomagać w tej sprawie”.

strona:    1    2    3    4    5    6    7    8    9    10    11    12    13    14  

Szybki test:

Panicz Gustaw obiecał Janowi powrót o:
a) trzeciej w nocy
b) pierwszej w nocy
c) czwartej w nocy
d) drugiej w nocy
RozwiÄ…zanie

Najtrudniejszym zadaniem w życiu Albina było:
a) zezłoszczenie się na Klarę
b) oświadczenie się
c) odkochanie siÄ™ w Klarze
d) zachowanie milczenia
RozwiÄ…zanie

Akcja komedii rozgrywa siÄ™:
a) zimÄ…
b) jesieniÄ…
c) wiosnÄ…
d) latem
RozwiÄ…zanie

Więcej pytań

Zobacz inne artykuły:

StreszczeniaOpracowanie
„Åšluby panieÅ„skie” – streszczenie szczegółowe
Streszczenie „Åšlubów panieÅ„skich” w piguÅ‚ce
Życiorys Fredry
Geneza „Åšlubów panieÅ„skich”
Problematyka „Åšlubów panieÅ„skich”
„Åšluby panieÅ„skie” jako komedia intrygi i charakteru
Czas i miejsce akcji „Åšlubów panieÅ„skich”
JÄ™zyk utworu i rodzaje komizmu w „Åšlubach panieÅ„skich”
Kompozycja i struktura „Åšlubów panieÅ„skich”
Tytuł komedii Fredry
Aleksander Fredro – kalendarium życia
Motywy w „Åšlubach panieÅ„skich”
„Åšluby panieÅ„skie” - komedia romantyczna czy antyromantyczna?
Szczegółowy plan wydarzeÅ„ „Åšlubów panieÅ„skich”
Szlachecka obyczajowość w „Åšlubach panieÅ„skich”
Motto „Åšlubów panieÅ„skich”
Twórczość Aleksandra Fredry
Słynne cytaty z utworów Aleksandra Fredry
Najważniejsze cytaty w „Åšlubach panieÅ„skich”
Bibliografia




Bohaterowie
Gustaw – charakterystyka postaci
Albin – charakterystyka postaci
Klara – charakterystyka postaci
Aniela – charakterystyka postaci
Pani Dobrójska – charakterystyka postaci
Radost – charakterystyka postaci



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies