Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Śluby panieńskie
Miejscem akcji komedii Fredry jest wieÅ› poÅ‚ożona pod Lublinem, a dokÅ‚adniej szlachecki dworek pani Dobrójskiej – miejsce szczęśliwego, wrÄ™cz idyllicznego życia. MieszkaÅ„cy i goÅ›cie majÄ…tku, choć nie sÄ… bogaci, to jednak charakteryzujÄ… ich takie cechy, jak życzliwość, zdolność pomocy czy radość życia. Warto zwrócić przy opisie dworku uwagÄ™, że nie opisano go z naciskiem na szczególne cechy wyglÄ…du, nie osadzono tego miejsca w jakiejÅ› konkretnej historycznej rzeczywistoÅ›ci, co jeszcze bardziej sprawia, że odczuwamy uniwersalność podkreÅ›lonych wartoÅ›ci. Fredro wyidealizowaÅ‚ w dramacie polski dwór i ziemiaÅ„ski model życia szlachty.
W Å›wiecie, który poznajemy z ponad stu stron komediodramatu, panny zajmowaÅ‚y siÄ™ z zapaÅ‚em haftowaniem, robótkami na drutach (gdy Albin podnosiÅ‚ upuszczone przez ukochanÄ… kÅ‚Ä™bki weÅ‚ny, ta bardzo siÄ™ denerwowaÅ‚a). O rumieÅ„ce przyprawiaÅ‚a je lektura powieÅ›ci sentymentalnych oraz utworów romantycznych. Z żywoÅ›ciÄ… i gwaÅ‚townoÅ›ciÄ… rozprawiaÅ‚y o bohaterach książki „Męża Kloryndy życie wiaroÅ‚omne”.
Aleksander Fredro wspomniaÅ‚ w utworze pozycjÄ™ „Męża Kloryndy życie wiaroÅ‚omne”. Choć byÅ‚a to pozycja zmyÅ›lona, to jednak jej tytuÅ‚ trafnie naÅ›ladowaÅ‚ ówczesne tytuÅ‚y modnych powieÅ›ci sentymentalnych.
W utworze widać zmiany, jakie zaszÅ‚y w głównych zainteresowaniach polskiej mÅ‚odzieży od czasów polowaÅ„ czy grzybobrania, tak plastycznie opisanych w „Panu Tadeuszu” przez Adama Mickiewicza. W dziele Fredry nowe pokolenie w celach rozrywkowych udaje siÄ™ na taÅ„ce do pobliskiego miasta, a nie na Å‚ono natury (ważne jest, że autor nie ukazaÅ‚ wsi przez pryzmat krajobrazu, lecz poprzez opisy wnÄ™trza domu i zajęć, psychiki jego mieszkaÅ„ców).
Choć pisarz wyidealizowaÅ‚ wiejskie życie, to jednak wprowadziÅ‚ do dramatu postać niechÄ™tnÄ… takiemu otoczeniu. „Laleczka warszawska” (okreÅ›lenie Gucia wedÅ‚ug Klary) cierpiaÅ‚a katusze, przebywajÄ…c w majÄ…tku Dobrójskiej. Na potwierdzenie tej myÅ›li warto przytoczyć wypowiedź bohatera na temat „atrakcji” wiejskiego życia: „Nie…wieÅ› ma swoje wdziÄ™ki…mówiÄ™ szczerze. / «ziewa skrycie» / Na wiosnÄ™ kwiatki… listki… trawki Å›wieże, / A w lecie, w lecie! … sÄ… te… piÄ™kne żniwa; / No i w jesieni… / «ziewajÄ…c» / także… tam coÅ› bywa; / W zimie wieczory… tak… w zimie… wieczory / SÄ…, sÄ… zabawy… o, sÄ…, każdej pory!... / «Ziewa i wkrótce zaczyna drzymać»”.
Śluby panieńskie są idylliczną wizją prowincjonalnego szlacheckiego dworku. Fredro opisał codzienne zajęcia, życie jego mieszkańców i gości, obyczaje, zainteresowania, styl życia i jego bardzo pogodną atmosferę, kierując się własnymi spostrzeżeniami, ponieważ na kartach komedii przedstawił czasy współczesne sobie, wyrażając życzliwy stosunek wobec świata polskiego dworku. Artysta mistrzowsko sportretował ludzi zamieszkujących niewielkie dworki szlacheckie, odtwarzając z dbałością ich psychikę: myśli, uczucia i pragnienia.
Szlachecka obyczajowość w „Åšlubach panieÅ„skich”
Autor: Karolina MarlêgaMiejscem akcji komedii Fredry jest wieÅ› poÅ‚ożona pod Lublinem, a dokÅ‚adniej szlachecki dworek pani Dobrójskiej – miejsce szczęśliwego, wrÄ™cz idyllicznego życia. MieszkaÅ„cy i goÅ›cie majÄ…tku, choć nie sÄ… bogaci, to jednak charakteryzujÄ… ich takie cechy, jak życzliwość, zdolność pomocy czy radość życia. Warto zwrócić przy opisie dworku uwagÄ™, że nie opisano go z naciskiem na szczególne cechy wyglÄ…du, nie osadzono tego miejsca w jakiejÅ› konkretnej historycznej rzeczywistoÅ›ci, co jeszcze bardziej sprawia, że odczuwamy uniwersalność podkreÅ›lonych wartoÅ›ci. Fredro wyidealizowaÅ‚ w dramacie polski dwór i ziemiaÅ„ski model życia szlachty.
W Å›wiecie, który poznajemy z ponad stu stron komediodramatu, panny zajmowaÅ‚y siÄ™ z zapaÅ‚em haftowaniem, robótkami na drutach (gdy Albin podnosiÅ‚ upuszczone przez ukochanÄ… kÅ‚Ä™bki weÅ‚ny, ta bardzo siÄ™ denerwowaÅ‚a). O rumieÅ„ce przyprawiaÅ‚a je lektura powieÅ›ci sentymentalnych oraz utworów romantycznych. Z żywoÅ›ciÄ… i gwaÅ‚townoÅ›ciÄ… rozprawiaÅ‚y o bohaterach książki „Męża Kloryndy życie wiaroÅ‚omne”.
Aleksander Fredro wspomniaÅ‚ w utworze pozycjÄ™ „Męża Kloryndy życie wiaroÅ‚omne”. Choć byÅ‚a to pozycja zmyÅ›lona, to jednak jej tytuÅ‚ trafnie naÅ›ladowaÅ‚ ówczesne tytuÅ‚y modnych powieÅ›ci sentymentalnych.
W utworze widać zmiany, jakie zaszÅ‚y w głównych zainteresowaniach polskiej mÅ‚odzieży od czasów polowaÅ„ czy grzybobrania, tak plastycznie opisanych w „Panu Tadeuszu” przez Adama Mickiewicza. W dziele Fredry nowe pokolenie w celach rozrywkowych udaje siÄ™ na taÅ„ce do pobliskiego miasta, a nie na Å‚ono natury (ważne jest, że autor nie ukazaÅ‚ wsi przez pryzmat krajobrazu, lecz poprzez opisy wnÄ™trza domu i zajęć, psychiki jego mieszkaÅ„ców).
Choć pisarz wyidealizowaÅ‚ wiejskie życie, to jednak wprowadziÅ‚ do dramatu postać niechÄ™tnÄ… takiemu otoczeniu. „Laleczka warszawska” (okreÅ›lenie Gucia wedÅ‚ug Klary) cierpiaÅ‚a katusze, przebywajÄ…c w majÄ…tku Dobrójskiej. Na potwierdzenie tej myÅ›li warto przytoczyć wypowiedź bohatera na temat „atrakcji” wiejskiego życia: „Nie…wieÅ› ma swoje wdziÄ™ki…mówiÄ™ szczerze. / «ziewa skrycie» / Na wiosnÄ™ kwiatki… listki… trawki Å›wieże, / A w lecie, w lecie! … sÄ… te… piÄ™kne żniwa; / No i w jesieni… / «ziewajÄ…c» / także… tam coÅ› bywa; / W zimie wieczory… tak… w zimie… wieczory / SÄ…, sÄ… zabawy… o, sÄ…, każdej pory!... / «Ziewa i wkrótce zaczyna drzymać»”.
Zobacz inne artykuły:

kontakt | polityka cookies