Streszczenie „Syzyfowych prac” - strona 10
JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Syzyfowe prace

Streszczenie „Syzyfowych prac”

Autor: Karolina Marlêga

Wówczas udaÅ‚ siÄ™ w miejsce obrosÅ‚e starymi olchami: „Promienie wczesnego sÅ‚oÅ„ca padaÅ‚y na zwartÄ… Å›cianÄ™ dÅ‚ugich gaÅ‚Ä™zi Å›wierkowych i caÅ‚y las, mokry jeszcze od rosy, mieniÅ‚ siÄ™ Å›licznemi barwami. Rzeka w Jego gÅ‚Ä™bi rozlewaÅ‚a siÄ™ w pÅ‚ytkie smugi, poÅ›ród których na kÄ™pkach rosÅ‚y olbrzymie, stare olchy. ByÅ‚y tam miejsca prawie niedostÄ™pne, obrosÅ‚e zwartemi kÅ‚Ä™bami drobnej olszyny i byÅ‚y dziwnie urocze, samotne jeziorka, nad których pÅ‚ytkÄ… wodÄ… staÅ‚y wielkie pnie czerwone. Marcinek znaÅ‚ te miejsca oddawna. RuszyÅ‚ stamtÄ…d na lewo ku niewielkiemu wzgórzu, gdzie wybujaÅ‚y mÅ‚ode zaroÅ›la po wyciÄ™tym lesie. Niektóre z drzewin witaÅ‚ z uÅ›miechem radoÅ›ci. OdsÅ‚aniaÅ‚y siÄ™ tam pewne widoki, pewne wysmukÅ‚e brzózki, dla których żywiÅ‚ uczucia wiÄ™cej, niż przyjazne. LubiÅ‚ je, nie wiedzÄ…c o tem, tak gÅ‚Ä™boko, jakby byÅ‚y czÄ…stkami jego istoty, organami jego czujÄ…cej natury”. WaÅ‚Ä™saÅ‚ siÄ™ po lesie do zmierzchu, zapominajÄ…c nawet wrócić do domu w porze posiÅ‚ków. Od tego dnia codziennie od rana do wieczora, z dubeltówkÄ… na ramieniu, spÄ™dzaÅ‚ caÅ‚e dnie poza domem. TropiÅ‚ kaczki, polowaÅ‚, byÅ‚ zafascynowany: „CaÅ‚e myÅ›liwstwo polegaÅ‚o wÅ‚aÅ›ciwie na chodzeniu za ptakami. Kraski i grzywacze, żoÅ‚ny i jastrzÄ™bie wodziÅ‚y mÅ‚odzieÅ„ca za nos po wszystkich górach, dokÄ…dby już nawet kulawy pies nie zabÅ‚Ä…dziÅ‚. Oprócz nich pÄ™dziÅ‚a go z miejsca na miejsce wiecznie gÅ‚odna ciekawość. Każde nieznane drzewo dalekie, strumieÅ„, bÅ‚yszczÄ…cy na sÅ‚oÅ„cu w odlegÅ‚oÅ›ci kilku wiorst, siniejÄ…ce w przestrzeni lasy, góry pokryte jaÅ‚owcem i smutne gÄ…szcze Å›wierkowe stanowiÅ‚y dla niego zupeÅ‚nie nowy, jakby nieodkryty dotÄ…d Å›wiat zaczarowany. ByÅ‚o to dziwne zbratanie siÄ™ z wszelkiemi wertepami”
.
ChodziÅ‚ również do sÄ…siadujÄ…cych wsi: Bukowca, PorÄ™b i Leszczynowej Góry, rozciÄ…gniÄ™tych u podnóża wzgórz na polanach wÅ›ród lasów. W Bukowcu mieszkaÅ‚ chÅ‚op ScubioÅ‚a. WywÅ‚aszczyÅ‚ i ujarzmiÅ‚ ludzi mieszkajÄ…cych wokoÅ‚o. MiaÅ‚ kilkaset morgów gruntu, kilkadziesiÄ…t sztuk bydÅ‚a, dwa folwarczne budynki, dom z dużymi oknami. DorobiÅ‚ siÄ™ również na pożyczaniu ludziom pieniÄ™dzy na procent, które później odbieraÅ‚ w postaci: owsa, wyrobów drewnianych, inwentarza, grzybów, jagód oraz pracy winowajców na swym polu. Sam zaÅ› chodziÅ‚ boso, w brudnej koszuli. WÅ‚oÅ›cianie na wÅ‚asnym gruncie byli jego parobkami. ZabieraÅ‚ im wszystko, co byÅ‚o zasiane i uprawiane ich rÄ™kami. Gdy nadchodziÅ‚ czas orki, wszyscy szli do ScubioÅ‚a w „pożyczkÄ™” koni. ChÄ™tnie przystawaÅ‚ na proÅ›by, ponieważ czerpaÅ‚ z tego ogromne zyski. I tak na koÅ„cu wszystkie zbiory trafiaÅ‚y do niego.
Najbiedniejszą wioską były Gawronki. Stało w niej osiemnaście domów. Każdy gospodarz posiadało około trzech morgów nieurodzaju. Nikt nie posiadał konia. Ich grunta leżały pod górą, z której płynące wody podmywały glebę, co w konsekwencji prowadziło do nędznych zbiorów. Wszyscy musieli być na łasce Scubioły.

Jedynym w Gawronkach, który nie korzystaÅ‚ z usÅ‚ug sprytnego chÅ‚opa, byÅ‚ Lejba Koniecpolski. Nie posiadaÅ‚ nic, z czego tamten mógÅ‚ czerpać korzyÅ›ci. UprawiaÅ‚ swój grunt samodzielnie, zaprzÄ™gajÄ…c do brony żonÄ™ lub siebie. Choć owies i żyto sÅ‚abo mu obradzaÅ‚o, doczekaÅ‚ siÄ™ wielu potomków, dwóch kóz. Rodzina żywiÅ‚a siÄ™ ziemniakami i zajmowaÅ‚a izbÄ™ w skrzywionej chacie. Wokół nie byÅ‚o pÅ‚otu, obory czy chlewa. Lejba byÅ‚ rzemieÅ›lnikiem. RobiÅ‚ trepy z drewnianÄ… podeszwÄ…. ZimÄ… skupywaÅ‚ stare obuwie od chÅ‚opów. W rzÄ…dowym lesie po kryjomu Å›cinaÅ‚ drzewo, które pociÄ™te na kawaÅ‚ki nocÄ… przewoziÅ‚ na wózku do chaÅ‚upy. StrugaÅ‚ z niego nowe podeszwy. WiosnÄ… sprzedawaÅ‚ nowe trepy. Zawód ten nie przynosiÅ‚ jednak niezwykÅ‚ych korzyÅ›ci materialnych. PieniÄ™dzy starczaÅ‚o na krótko. Wówczas chodziÅ‚ do miasta po chleb na kredyt, który we wsi sprzedawaÅ‚ drożej. ZarabiaÅ‚ na tym dwa lub trzy bochenki dla rodziny. Co roku w czerwcu ludzie ze wsi szli na bandos „w pszenne kraje”, na zarobek. Zamykali wówczas chaÅ‚upy, a wieÅ› pustoszaÅ‚a. Jedynie Lejba im nie towarzyszyÅ‚, ponieważ nie miaÅ‚ siÅ‚y i nie potrafiÅ‚ żąć. Wówczas caÅ‚a jego rodzina przymieraÅ‚a gÅ‚odem.

strona:    1    2    3    4    5    6    7    8    9    10    11    12    13    14    15    16    17    18    19  

Szybki test:

Marcin w szóstej klasie należał do:
a) "pomidorowców"
b) dogmatyków
c) partii wolno-próżniackiej
d) ugodowego stronnictwa literatów
RozwiÄ…zanie

Kto po wzmożeniu rusyfikacji miał czuwać nad młodszymi uczniami na stancjachi prowadzić książkę?
a) "kapuÅ›"
b) inspektor
c) "starszy"
d) "kacyk"
RozwiÄ…zanie

Marcin Borowicz, gdy zaczynał edukację w Owczarach miał:
a) dziewięć lat
b) osiem lat
c) siedem lat
d) sześć lat
RozwiÄ…zanie

Więcej pytań

Zobacz inne artykuły:

StreszczeniaOpracowanie
Streszczenie „Syzyfowych prac”
„Syzyfowe prace” streszczenie w piguÅ‚ce
Stefan Żeromski - biografia
„Napisać muszÄ™ książkÄ™, gdzie wypowiem, ze historia mego czasu byÅ‚a przedmiotem mego badania i bólu mego serca”, czyli powstanie powieÅ›ci
Geneza i autobiografizm „Syzyfowych prac”
Czas i miejsce akcji „Syzyfowych prac”
JÄ™zyk i styl „Syzyfowych prac”
Kompozycja „Syzyfowych prac”
Znaczenie tytułu powieści
Metody rusyfikacji polskiej mÅ‚odzieży na podstawie „Syzyfowych prac”
Artyzm „Syzyfowych prac” Å»eromskiego
Rusyfikacja ziem polskich w XIX wieku
Szczegółowy plan wydarzeÅ„ „Syzyfowych prac”
Rusyfikacja ziem polskich w XIX wieku
„Syzyfowe prace” na wielkim i maÅ‚ym ekranie
Morfologia, skÅ‚adnia oraz stylistyka „Syzyfowych prac”
Krytycy i badacze o „Syzyfowych pracach”
Żeromski - kalendarium twórczości
Twórczość Stefana Żeromskiego
Najważniejsze cytaty „Syzyfowych prac”
Bibliografia




Bohaterowie
Charakterystyka Marcina Borowicza
Charakterystyka Andrzeja Radka
Charakterystyka Bernarda Zygiera (Siegera)
Charakterystyka pozostałych bohaterów



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies