JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Szewcy
Akt III kończy nagłe opadnięcie żelaznej kurtyny i słowa Głosu Straszliwego:
„Trzeba mieć duży takt,
By skończyć trzeci akt.
To nie zÅ‚udzenie - to fakt”.
Nagle ze swego miejsca podniósÅ‚ siÄ™ Sajetan, czym wzbudziÅ‚ powszechne zdziwienie, i wyjawiÅ‚ zebranym swój cel - uwierzyÅ‚ w metempsychozÄ™: wierzyÅ‚em w wielki TAM-TAM i nic mnie Å›mierć nie kosztuje, bo i tak tu bym już żyć nie mógÅ‚”ZaczÄ…Å‚ chwalić piÄ™kno Å›wiata: zdziebeÅ‚ko każde, każde gówienko najmniejsze, co daje życie roÅ›linkom”.
W ogólnym chaosie, jaki zapanowaÅ‚ w izbie, Scurvy wiÅ‚ siÄ™ na Å‚aÅ„cuchu, skomlaÅ‚ i żaliÅ‚ na niemożność uszycia butów, a Sajetan wygÅ‚aszaÅ‚ dziwaczne, beÅ‚kotliwe monologi o Å›mierci i cierpieniu. Jakby tego byÅ‚o dosyć, Puczymorda wzruszyÅ‚ siÄ™ na spostrzeżenie, że wiedzie samotne, nieszczęśliwe życie, a Czeladników ogarnia nuda i pustka. Nawet Księżna Irenka nie czuÅ‚a siÄ™ komfortowo. ChciaÅ‚a być wyniesiona na piedestaÅ‚, ponieważ tylko to da jej speÅ‚nienie i szczęście: „Na piedestaÅ‚, na piedestaÅ‚ mnie co prÄ™dzej! Nie mogÄ™ żyć bez piedestaÅ‚u! Trzymajcie mnie, trzymajcie mnie, ach na tym piedestale, Bo siÄ™ za chwilÄ™ caÅ‚a z niego sama, ach, na pysk wywalÄ™! (…)”.
Gdy już weszÅ‚a na podest, Czeladnicy i Puczymorda zaczÄ™li peÅ‚znąć ku niej na brzuchach, wyjÄ…c coraz gÅ‚oÅ›niej. Także Skurvy rwaÅ‚ siÄ™ z Å‚aÅ„cucha i skowyczaÅ‚ coraz gÅ‚oÅ›niej, gdy tymczasem Księżna woÅ‚aÅ‚a wszystkich „po rosyjsku „nieistowym” gÅ‚osem”: „Oto woÅ‚am was „nieistowym”, jak mówiÄ… Rosjanie - polskiego sÅ‚owa na to nie ma – gÅ‚osem mych nadbebechów i krużganków ducha przeszÅ‚ego i zatraconego, w tych bebechach wylÄ™gÅ‚ego: ukorzcie siÄ™ przed symbolem wszechmatry - czyli raczej suprapanbabojarchatu! On wybuchnie lada chwila. Bo wy, mężczyźni, możecie zgnić nagle: zamienić siÄ™ w kupkÄ™ pÅ‚ynnej zgnilizny, (…) Wy pykniczejecie: wasi schyzoidzi wymierajÄ… - nasze schyzoidki mnożą siÄ™ (…)”.
Gdy Czeladnicy i Puczymorda peÅ‚zli ku niej na brzuchach, Scuryy rwaÅ‚ siÄ™ z Å‚aÅ„cucha jak wÅ›ciekÅ‚y, a wÅ›ród brzÄ™ku i skowytów obróciÅ‚ wstaÅ‚ Sajetan – uniósÅ‚ siÄ™ chochoÅ‚, którego spadÅ‚ sÅ‚omiany strój. OkazaÅ‚o siÄ™, że byÅ‚ to zwykÅ‚y Bubek we fraku, który chciaÅ‚ zataÅ„czyć z KsiężnÄ… tango. Poprosiwszy IrenkÄ™ do taÅ„ca spowodowaÅ‚, że kobietÄ… zaczÄ…Å‚ zachwycać siÄ™ Sajetan. „Szewcy” – streszczenie szczegółowe
Autor: Karolina MarlêgaAkt III koÅ„czy nagÅ‚e opadniÄ™cie żelaznej kurtyny i sÅ‚owa GÅ‚osu Straszliwego:
„Trzeba mieć duży takt,
By skończyć trzeci akt.
To nie zÅ‚udzenie - to fakt”.
Nagle ze swego miejsca podniósÅ‚ siÄ™ Sajetan, czym wzbudziÅ‚ powszechne zdziwienie, i wyjawiÅ‚ zebranym swój cel - uwierzyÅ‚ w metempsychozÄ™: wierzyÅ‚em w wielki TAM-TAM i nic mnie Å›mierć nie kosztuje, bo i tak tu bym już żyć nie mógÅ‚”ZaczÄ…Å‚ chwalić piÄ™kno Å›wiata: zdziebeÅ‚ko każde, każde gówienko najmniejsze, co daje życie roÅ›linkom”.
W ogólnym chaosie, jaki zapanowaÅ‚ w izbie, Scurvy wiÅ‚ siÄ™ na Å‚aÅ„cuchu, skomlaÅ‚ i żaliÅ‚ na niemożność uszycia butów, a Sajetan wygÅ‚aszaÅ‚ dziwaczne, beÅ‚kotliwe monologi o Å›mierci i cierpieniu. Jakby tego byÅ‚o dosyć, Puczymorda wzruszyÅ‚ siÄ™ na spostrzeżenie, że wiedzie samotne, nieszczęśliwe życie, a Czeladników ogarnia nuda i pustka. Nawet Księżna Irenka nie czuÅ‚a siÄ™ komfortowo. ChciaÅ‚a być wyniesiona na piedestaÅ‚, ponieważ tylko to da jej speÅ‚nienie i szczęście: „Na piedestaÅ‚, na piedestaÅ‚ mnie co prÄ™dzej! Nie mogÄ™ żyć bez piedestaÅ‚u! Trzymajcie mnie, trzymajcie mnie, ach na tym piedestale, Bo siÄ™ za chwilÄ™ caÅ‚a z niego sama, ach, na pysk wywalÄ™! (…)”.
Gdy już weszÅ‚a na podest, Czeladnicy i Puczymorda zaczÄ™li peÅ‚znąć ku niej na brzuchach, wyjÄ…c coraz gÅ‚oÅ›niej. Także Skurvy rwaÅ‚ siÄ™ z Å‚aÅ„cucha i skowyczaÅ‚ coraz gÅ‚oÅ›niej, gdy tymczasem Księżna woÅ‚aÅ‚a wszystkich „po rosyjsku „nieistowym” gÅ‚osem”: „Oto woÅ‚am was „nieistowym”, jak mówiÄ… Rosjanie - polskiego sÅ‚owa na to nie ma – gÅ‚osem mych nadbebechów i krużganków ducha przeszÅ‚ego i zatraconego, w tych bebechach wylÄ™gÅ‚ego: ukorzcie siÄ™ przed symbolem wszechmatry - czyli raczej suprapanbabojarchatu! On wybuchnie lada chwila. Bo wy, mężczyźni, możecie zgnić nagle: zamienić siÄ™ w kupkÄ™ pÅ‚ynnej zgnilizny, (…) Wy pykniczejecie: wasi schyzoidzi wymierajÄ… - nasze schyzoidki mnożą siÄ™ (…)”.
W koÅ„cu na KsiężnÄ… spadÅ‚a druciana klatka „jak dla papugi”, a Scurv’emu pÄ™kÅ‚a aorta i umarÅ‚. IrenkÄ™ tak podnieciÅ‚a ta Å›mierć „z pożądania”, że zamierzaÅ‚a oddać siÄ™ byle komu, by zaspokoić swoje erotyczne żądze: „Teraz bierz mnie, który chce - teraz bierz! Jestem podniecona tÄ… Å›mierciÄ… jego z pożądania niesytego do mnie do niewiarygodnych granic!”.
Na scenÄ™ weszÅ‚o dwóch Panów - Towarzysz X i Abramowski - ubranych w angielskie garnitury i rozmawiajÄ…cych po cichu o upaÅ„stwowieniu przemysÅ‚u rolnego oraz Hiper-Robociarz z termosem miedzianym w rÄ™ku. Przekroczywszy obojÄ™tnie leżących „peÅ‚zaków” i trupa prokuratora, zaczÄ™li przedstawiać swe poglÄ…dy. Nagle pierwszy z nich, zdenerwowany przez IrenkÄ™, kazaÅ‚ Hiper–Robociarzowi zarzucić na klatkÄ™ kobiety czerwonÄ… pÅ‚achtÄ™: „Zakryć tÄ™ maÅ‚pÄ™, jak papugÄ™, pÅ‚achtÄ… jakÄ…. Niech przestanie Å›wiergolić i skrzeczeć” i dostarczyć jÄ… potem do gabinetu Abramowskiego – jako źródÅ‚o rozrywki i odprężenia.
Nagle jak piorun spada żelazna kurtyna i rozlega się Głos Straszliwy:
„Trzeba mieć duży takt,
By skończyć trzeci akt.
To nie zÅ‚udzenie - to fakt”.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23
Szybki test:
I Czeladnik chęć otrzymania narzędzi porównał do potrzeby skorzystania z:a) toalety
b) pomocy medyka
c) darmowej opieki medycznej
d) usług prostytutki
RozwiÄ…zanie
Po przejęciu władzy Sajetan ma na sobie wspaniały kolorowy szlafrok, a Czeladnicy:
a) piżamy
b) smokingi
c) płaszcze
d) garnitury
RozwiÄ…zanie
Hrabia Janusz Kokosiński to:
a) morderca Ryfki
b) ojciec Ryfki
c) kochanek Ryfki
d) mąż Ryfki
RozwiÄ…zanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies