JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Szewcy
Szewcy, podobnie jak inne utwory dramatyczne, Witkacy stworzyÅ‚ z dbaÅ‚oÅ›ciÄ… o każde sÅ‚owo, ponieważ byÅ‚ zdania, że jÄ™zyk jest tworzywem, z którym należy eksperymentować. Lech Sokół w książce Groteska w teatrze StanisÅ‚awa Ignacego Witkiewicza, na którego powoÅ‚uje siÄ™ LesÅ‚aw Eustachiewicz, podkreÅ›liÅ‚, że w tym dramacie „najdoskonalej zostaÅ‚ uksztaÅ‚towany absurd w jÄ™zyku Witkacego, przy czym najostrzejsze efekty wystÄ™pujÄ… w neologizmach, przekleÅ„stwach i zwrotach pseudonaukowych”.
Witkacy w omawianym tekÅ›cie nie szczÄ™dziÅ‚ licznych neologizmów zadziwiajÄ…cych sensem czy wymyÅ›lnych wulgaryzmów, urozmaiciÅ‚ utwór poÅ‚Ä…czeniem odlegÅ‚ych stylów. Na przykÅ‚ad w I akcie bohaterowie mówiÄ… jÄ™zykiem nizin spoÅ‚ecznych, przeplatanym rozważaniami natury filozoficznej sformuÅ‚owanymi w stylu naukowym. Gdy z kolei pojawia siÄ™ Księżna - uosobienie wdziÄ™ku i wyuzdania, kobieta intrygujÄ…ca i podniecajÄ…ca - dyskusja naszpikowana jest wulgaryzmami i jÄ™zykiem „naukowym”. Tak zwraca siÄ™ do kobiety I Czeladnik: „Tylko bez blagi, jasna pani. Instytucje som wyrazem najwyższych dążeÅ„, z nich siÄ™ wykonstruowujom - a jak tej funkcji nie speÅ‚niajom, to wont z nimi - rozumiesz, jasna landrygo? (…)Cichojcie - niech ta Å›cierwa, guano jej ciotka, wypowie siÄ™ raz do koÅ„ca. (…)To ci sturba, psia jÄ… cholera w suszÄ… by jÄ… wlan! (…)RoztrajkotaÅ‚a siÄ™, psia jÄ… jucha mierzi, jak ostatnia bamflondryga. W mordÄ™ jÄ…, w tÄ™ anielskÄ… kufÄ™ raz by zajechać, a potem niech siÄ™ dzieje to, co chce”.
JÄ™zyk dramatów Witkacego speÅ‚nia wiele funkcji. Nie dość, że jest ważnym elementem budowania groteski, przesycony wulgaryzmami jest pierwszym zewnÄ™trznym objawem utraty zasad, to jeszcze jest narzÄ™dziem, za pomocÄ… którego Witkacy charakteryzuje osoby i ocenia kolejne ustroje, zmieniajÄ…ce siÄ™ w każdym akcie. Postaci dramatu posÅ‚ugujÄ… siÄ™ innym sÅ‚ownictwem, które staje siÄ™ elementem różnicujÄ…cym. Gdy na przykÅ‚ad Księżna pojawia siÄ™ na scenie w II akcie przynoszÄ…c sprawunki, mówi jÄ™zykiem peÅ‚nym kokieterii i zdrobnieÅ„. Nakarmiwszy Scurv’ego piguÅ‚kami powodujÄ…cymi „nieskoÅ„czonÄ… wytrzymaÅ‚ość erotycznÄ…”, zapewnia: „BÄ™dÄ™ jadÅ‚a móżdżek paÅ„ski posypany buÅ‚eczkÄ… najwyrafinowaÅ„szej mÄ™ki”. Z kolei inny bohater – Sajetan, używa elementów różnych stylów, w zależnoÅ›ci od sytuacji, w jakiej siÄ™ znajduje lub od roli, jakÄ… akurat peÅ‚niÅ‚. Gdy po objÄ™ciu wÅ‚adzy cierpiaÅ‚ z powodu braku idei, mówiÅ‚ jÄ™zykiem gwarowym, a gdy na przykÅ‚ad rozprawiaÅ‚ o filozofii - posÅ‚ugiwaÅ‚ siÄ™ wyszukanym sÅ‚ownictwem, w którym mieszaÅ‚y siÄ™ naukowe terminy, przekleÅ„stwa i wyrazy wzruszenia.
Magdalena Nowotny-Szybistowa, autorka książki o jÄ™zyku dramatu Witkacego OsobliwoÅ›ci leksykalne w jÄ™zyku StanisÅ‚awa Ignacego Witkiewicza, zwracajÄ…c uwagÄ™ na innowacyjność, nowÄ… markÄ™ eksperymentalnego, mistrzowskiego jÄ™zyka pisarza, pisze: „[...] zaprezentowaÅ‚ on czytelnikom oprócz treÅ›ci ideowych także wÅ‚asnÄ… wizjÄ™ jÄ™zyka artystycznego, wÅ‚asnÄ… filozofiÄ™ jÄ™zyka, co przejawiÅ‚o siÄ™ zarówno przedmiotowo w tworzeniu neologizmów, neofrazeologizmów, jak również podmiotowo w wyrażanych wprost do czytelnika sÄ…dach o jÄ™zyku wkomponowanych w narracjÄ™ powieÅ›ciowÄ… czy dialog dramatyczny”. JÄ™zyk „Szewców” Witkacego
Autor: Karolina MarlêgaSzewcy, podobnie jak inne utwory dramatyczne, Witkacy stworzyÅ‚ z dbaÅ‚oÅ›ciÄ… o każde sÅ‚owo, ponieważ byÅ‚ zdania, że jÄ™zyk jest tworzywem, z którym należy eksperymentować. Lech Sokół w książce Groteska w teatrze StanisÅ‚awa Ignacego Witkiewicza, na którego powoÅ‚uje siÄ™ LesÅ‚aw Eustachiewicz, podkreÅ›liÅ‚, że w tym dramacie „najdoskonalej zostaÅ‚ uksztaÅ‚towany absurd w jÄ™zyku Witkacego, przy czym najostrzejsze efekty wystÄ™pujÄ… w neologizmach, przekleÅ„stwach i zwrotach pseudonaukowych”.
Witkacy w omawianym tekÅ›cie nie szczÄ™dziÅ‚ licznych neologizmów zadziwiajÄ…cych sensem czy wymyÅ›lnych wulgaryzmów, urozmaiciÅ‚ utwór poÅ‚Ä…czeniem odlegÅ‚ych stylów. Na przykÅ‚ad w I akcie bohaterowie mówiÄ… jÄ™zykiem nizin spoÅ‚ecznych, przeplatanym rozważaniami natury filozoficznej sformuÅ‚owanymi w stylu naukowym. Gdy z kolei pojawia siÄ™ Księżna - uosobienie wdziÄ™ku i wyuzdania, kobieta intrygujÄ…ca i podniecajÄ…ca - dyskusja naszpikowana jest wulgaryzmami i jÄ™zykiem „naukowym”. Tak zwraca siÄ™ do kobiety I Czeladnik: „Tylko bez blagi, jasna pani. Instytucje som wyrazem najwyższych dążeÅ„, z nich siÄ™ wykonstruowujom - a jak tej funkcji nie speÅ‚niajom, to wont z nimi - rozumiesz, jasna landrygo? (…)Cichojcie - niech ta Å›cierwa, guano jej ciotka, wypowie siÄ™ raz do koÅ„ca. (…)To ci sturba, psia jÄ… cholera w suszÄ… by jÄ… wlan! (…)RoztrajkotaÅ‚a siÄ™, psia jÄ… jucha mierzi, jak ostatnia bamflondryga. W mordÄ™ jÄ…, w tÄ™ anielskÄ… kufÄ™ raz by zajechać, a potem niech siÄ™ dzieje to, co chce”.
JÄ™zyk dramatów Witkacego speÅ‚nia wiele funkcji. Nie dość, że jest ważnym elementem budowania groteski, przesycony wulgaryzmami jest pierwszym zewnÄ™trznym objawem utraty zasad, to jeszcze jest narzÄ™dziem, za pomocÄ… którego Witkacy charakteryzuje osoby i ocenia kolejne ustroje, zmieniajÄ…ce siÄ™ w każdym akcie. Postaci dramatu posÅ‚ugujÄ… siÄ™ innym sÅ‚ownictwem, które staje siÄ™ elementem różnicujÄ…cym. Gdy na przykÅ‚ad Księżna pojawia siÄ™ na scenie w II akcie przynoszÄ…c sprawunki, mówi jÄ™zykiem peÅ‚nym kokieterii i zdrobnieÅ„. Nakarmiwszy Scurv’ego piguÅ‚kami powodujÄ…cymi „nieskoÅ„czonÄ… wytrzymaÅ‚ość erotycznÄ…”, zapewnia: „BÄ™dÄ™ jadÅ‚a móżdżek paÅ„ski posypany buÅ‚eczkÄ… najwyrafinowaÅ„szej mÄ™ki”. Z kolei inny bohater – Sajetan, używa elementów różnych stylów, w zależnoÅ›ci od sytuacji, w jakiej siÄ™ znajduje lub od roli, jakÄ… akurat peÅ‚niÅ‚. Gdy po objÄ™ciu wÅ‚adzy cierpiaÅ‚ z powodu braku idei, mówiÅ‚ jÄ™zykiem gwarowym, a gdy na przykÅ‚ad rozprawiaÅ‚ o filozofii - posÅ‚ugiwaÅ‚ siÄ™ wyszukanym sÅ‚ownictwem, w którym mieszaÅ‚y siÄ™ naukowe terminy, przekleÅ„stwa i wyrazy wzruszenia.
KolejnÄ… cechÄ… jÄ™zyka Szewców jest spostrzeżenie, że Witkacy z upodobaniem posÅ‚ugiwaÅ‚ siÄ™ skrótem myÅ›lowym, symbolem. Badacze jego twórczoÅ›ci za przykÅ‚ad potwierdzajÄ…cy tÄ™ tezÄ™ podajÄ… najczęściej wyraz „obrabiarka”, bÄ™dÄ…cy znakiem nowoczesnoÅ›ci, sukcesów cywilizacji, w którym wyraża siÄ™ zainteresowanie technikÄ…. I Czeladnik tÅ‚umaczy: Problem maszyny zostawiliÅ›my chwilowo na boku: maszyna jest zbyt zbanalizowana – wiadomo wszystko – dorżnÄ™li jÄ… zaÅ› futuryÅ›ci – brrrrr... zimno siÄ™ robi na sam dźwiÄ™k „obrabiarka!”.
Za pomocÄ… jÄ™zyka Witkacy uwidaczniaÅ‚ także swój stosunek do dzieÅ‚ literackich, powstaÅ‚ych w poprzednich epokach. Nie szczÄ™dziÅ‚ przy tym ironii i szyderczych uwag, na co dowodem jest stylizacja „Å›piewek” na formÄ™ ludowych przyÅ›piewek. Gdy chÅ‚opi w krakowskich strojach domagali siÄ™ dopuszczenia do decydowania o losie kraju, deklarowali zgodnie:
strona: 1 2
Szybki test:
Język dramatów Witkacego nie jest:a) realizacją idei o powrocie do schematyzacji i konwencjonalności mowy
b) dzięki wulgaryzmom pierwszym zewnętrznym objawem utraty zasad
c) narzędziem, za pomocą którego Witkacy charakteryzuje osoby i ocenia kolejne ustroje
d) ważnym elementem budowania groteski
RozwiÄ…zanie
Najostrzejsze efekty absurdu w języku Witkacego nie występują w :
a) neologizmach
b) nazwiskach bohaterów
c) przekleństwach neologizmach
d) zwrotach pseudonaukowych
RozwiÄ…zanie
Wyraz „obrabiarka” nie jest: ,
a) znakiem nowoczesności
b) wyrazem zainteresowania autora murarkÄ…
c) znakiem sukcesów cywilizacji
d) przejawem zainteresowania technikÄ…
RozwiÄ…zanie
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies