„Szewcy” – streszczenie szczegółowe - strona 6
JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Szewcy

„Szewcy” – streszczenie szczegółowe

Autor: Karolina Marlêga

Nagle w zakÅ‚adzie pojawiÅ‚a siÄ™ Księżna. MiaÅ‚a na sobie szary kostium, w rÄ™ku zaÅ› wspaniaÅ‚y żółty bukiet, z którego dawaÅ‚a kwiaty wszystkim po kolei. Nie ominęła nawet Scurvy'ego, który przyjÄ…Å‚ je z godnoÅ›ciÄ… i… tajonÄ… obrazÄ…. Otrzymawszy podarunek, umieÅ›ciÅ‚ go w ogromnym, tÄ™czowym flakonie, niesionym za kobietÄ… przez „wygalowanego” lokaja FierdusieÅ„ko, który trzymaÅ‚ także na smyczy foksa Terusia.

Księżna przywitaÅ‚a siÄ™ z wÅ‚aÅ›cicielem zakÅ‚adu i jego pracownikami. ZauważyÅ‚a, że majÄ… wiele zleceÅ„, a potem zaczęła zachwycać siÄ™ nagle sÅ‚owem „ochoczo”: „(…)ochoczo, jak to dawniej pisali przodkowie duchowi naszych pisarzy z osiemnastego wieku. Ochoczo - Å›liczne sÅ‚owo. Czy pan by potrafiÅ‚ siÄ™ ochoczo kochać, panie prokuratorze?”. Na bezpoÅ›rednie pytanie Scurvy odparÅ‚, że bÄ™dzie godny jej zainteresowania dopiero, gdy zrobi parÄ™ butów. Wtedy bÄ™dzie potrafiÅ‚ zrobić co zechce i z kogo zechce. W swych planach zmieniania ludzi uwzglÄ™dniÅ‚ nawet jÄ…: „Nawet z pani, dobrÄ…, domowÄ…, kochajÄ…cÄ… kobietÄ™ - potworze najukochaÅ„szy, jedyna!...”. Wypowiedziane sÅ‚owa sprawiÅ‚y mu takÄ… trudność, iż na chwilÄ™ przestaÅ‚ mówić. Tymczasem Księżna wyznaÅ‚a, że bezsilność prawnika podnieca jÄ… „do zupeÅ‚nego wariactwa”, a jego niepewność jest dla niej „rezerwuarem najwyuzdaÅ„szej, pÅ‚ciowej, samiczkowatej, bebechowato-owadziej rozkoszy”. Na koniec zdradziÅ‚a, że chciaÅ‚aby być jak samice modliszki: „które ku koÅ„cowi zjadajÄ… od gÅ‚owy swoich partnerów, którzy mimo to nie przestajÄ… tego - wie pan, hehe!”.

Przysłuchując się słowom Księżnej, II Czeladnik zaczął wymawiać niepoprawnie słowa francuskie, trzymając cały czas olbrzymi but oficerski. Szewcy wyglądali na niezwykle podnieconych.

Sajetan przykazaÅ‚ JÄ™drkowi, by oddaÅ‚ swÄ… pracÄ™ Scurv’emu, by ten jÄ… skoÅ„czyÅ‚. MówiÅ‚, że prokuratorowi i jego kolegom, dla których najszczytniejszym hasÅ‚em jest to o trzymaniu hoÅ‚oty za mordÄ™, takie buty sÄ… potrzebne. Z kolei Józek zauważyÅ‚, że cierpienie prawnika ma swÄ… przyczynÄ™ w uczuciu do perwersyjnego anioÅ‚ka, z którym nie może siÄ™ zwiÄ…zać, ponieważ obiekt namiÄ™tnoÅ›ci pochodzi z zacnego rodu, a on jest zwykÅ‚ym burżujem z trzeciego stanu, a nie hrabiÄ…. I Czeladnik zauważyÅ‚, że takich jak Scurvy hrabiowie „bezkarnie po pyskach prali jeszcze dwieÅ›cie lat wstecz”.
SÅ‚yszÄ…c te uwagi, prokurator zerwaÅ‚ siÄ™ na nogi. W tym momencie JÄ™drek wcisnÄ…Å‚ mu w objÄ™cia olbrzymi but oficerski, powodujÄ…c, że Scurvy przycisnÄ…Å‚ przedmiot do piersi i krzyknÄ…Å‚: „To jedno nie – tego jednego mi nie zabierajcie: jestem prawdziwym, liberalnym - w ekonomicznym znaczeniu – demokratÄ…”. ObserwujÄ…c tÄ™ scenÄ™, Sajetan poczyniÅ‚ uwagÄ™, że II Czeladnik „trafiÅ‚” prawnika, który teraz żaÅ‚uje, że „nie liznÄ…Å‚ tego najparszywszego istnienia, jakie być może, istnienia w zÅ‚udzie fikcyjnej wartoÅ›ci hrabskiego bytu w ostatniej poÅ‚owie dwudziestego wieku”. Tempe przewidywaÅ‚, że Scurvy oddaÅ‚ by wiele, by móc być cierpiÄ…cym hrabiÄ… i odnieść siÄ™ do istnienia niższych, pracujÄ…cych klas w sposób subtelny i zaznaczajÄ…cy swÄ… wyższość. ZgadywaÅ‚, że nie wystarcza mu, że bÄ™dzie robiÅ‚ but jako doktor praw i prokurator najwyższy „nieomalże sÄ…du ostatecznego”, a Księżna „zatrÄ…bi mu na swych wewnÄ™trznych organkach”.

W tym czasie kobieta uspokajaÅ‚a swego foksa, zwracajÄ…c siÄ™ do niego pieszczotliwie TeruÅ›. Nie omieszkaÅ‚a tez zwrócić uwagi Sajetanowi, któremu wypomniaÅ‚a wypowiedziane o niej sÅ‚owa. Tempe nie przejÄ…Å‚ siÄ™ uwagami goÅ›cia. ZaczÄ…Å‚ być jeszcze bardziej stanowczy w swych poglÄ…dach. ZapowiedziaÅ‚, że bÄ™dzie niesmaczny, ponieważ już dość smaku. ZamierzaÅ‚ „wywÄ…trobić” wszystko na smród i ostateczny brud: „Niech Å›mierdzi wszystko, niech siÄ™ na Å›mierć ten Å›wiat zaÅ›mierdzi i niech siÄ™ het do cna wyÅ›mierdzi, to może potem zapachnie wreszcie; bo w nim takim, jakim jest, wytrzymać wprost nie można”. ByÅ‚ zÅ‚y na ludzi, którzy nie czuli smrodu demokratycznego kÅ‚amstwa, skupiajÄ…c siÄ™ jedynie na swÄ…dzie klozetu. Na koniec przyznaÅ‚ racjÄ™ Czeladnikowi. On też uważaÅ‚, że prawnik daÅ‚by wszystko, aby choć jeden moment być prawdziwym hrabiÄ….

strona:    1    2    3    4    5    6    7    8    9    10    11    12    13    14    15    16    17    18    19    20    21    22    23  

Szybki test:

I Czeladnik chęć otrzymania narzędzi porównał do potrzeby skorzystania z:
a) darmowej opieki medycznej
b) usług prostytutki
c) pomocy medyka
d) toalety
RozwiÄ…zanie

Sajetan Tempe miał:
a) czterdzieści lat
b) sześćdziesiąt lat
c) pięćdziesiąt lat
d) trzydziści lat
RozwiÄ…zanie

Prokurator Scurvy w pierwszym akcie ma na głowie:
a) cylinder
b) czapkę baseballówkę
c) kapelusz
d) melonik
RozwiÄ…zanie

Więcej pytań

Zobacz inne artykuły:

StreszczeniaOpracowanie
„Szewcy” – streszczenie szczegółowe
Streszczenie „Szewców” w piguÅ‚ce
Geneza „Szewców”
Biografia Stanisława Ignacego Witkiewicza
Czas i miejsce akcji „Szewców”
Problematyka „Szewców”
JÄ™zyk „Szewców” Witkacego
Struktura i kompozycja „Szewców”
Czysta Forma Witkacego
Interpretacja tytuÅ‚u „Szewców”
Problematyka wÅ‚adzy w „Szewcach” Witkacego
Krytyka ustrojów politycznych w „Szewcach” Witkacego
Obraz rewolucji w „Szewcach” Witkacego
Motywy literackie obecne w „Szewcach”
Nuda i Nienasycenie w „Szewcach”
Biogram życia i twórczości Witkacego
Sceniczne dzieje „Szewców” dawniej i dziÅ›
O Witkacym powiedzieli...
Cytaty z Witkacego
Najważniejsze cytaty „Szewców”
Bibliografia




Bohaterowie
Charakterystyka Księżny Iriny Wsiewołodownej Zbereźnickiej-Podberezkiej
Charakterystyka Sajetana Tempe
Charakterystyka prokuratora Scurviego
Charakterystyka pozostaÅ‚ych bohaterów „Szewców”



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies