„JÄ…dro ciemnoÅ›ci” - streszczenie szczegółowe - strona 19
Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Jądro ciemności

„JÄ…dro ciemnoÅ›ci” - streszczenie szczegółowe

Autor: Karolina Marlêga

Rosjanin broniÅ‚ swojego idola, twierdzÄ…c, że takiemu wybitnemu czÅ‚owiekowi jak on ciężko żyje siÄ™ w prymitywnych warunkach, a gÅ‚owy nabite na pal należaÅ‚y do buntowników. Marynarz rozeÅ›miaÅ‚ siÄ™ gorzko sÅ‚yszÄ…c te sÅ‚owa. SÅ‚yszaÅ‚ już o „nieprzyjacioÅ‚ach” i „wrogach”, ale „buntownicy” to byÅ‚o dla niego nowe okreÅ›lenie tubylców. Rosjanin mówiÅ‚, że próbowaÅ‚ ratować Kurtza, ale już dawno skoÅ„czyÅ‚y siÄ™ lekarstwa. UważaÅ‚, iż dopuszczenie do Å›mierci tak wybitnego czÅ‚owieka byÅ‚oby haniebne dla ludzkoÅ›ci.

Marlow dostrzegÅ‚, iż „pielgrzymi” wynieÅ›li z krzywego domku mężczyznÄ™ na noszach. Wtedy rozlegÅ‚ siÄ™ przejmujÄ…cy wrzask i polana zapeÅ‚niÅ‚a siÄ™ tubylcami uzbrojonymi we włócznie i Å‚uki. Rosjanin powiedziaÅ‚ bohaterowi, iż teraz wszystko w rÄ™kach Kurtza: „jeÅ›li teraz nie powie im tego, co trzeba, to bÄ™dzie po nas”. WychudÅ‚y mężczyzna zdoÅ‚aÅ‚ usiąść na noszach i podnieść ramiÄ™. Marlow nie mógÅ‚ sÅ‚yszeć jego słów, ale dokÅ‚adnie go obserwowaÅ‚. Mężczyzna okazaÅ‚ siÄ™ być mikrej postury. Jego ciaÅ‚o byÅ‚ teraz „nÄ™dzne i przerażajÄ…ce”. WedÅ‚ug bohatera, mężczyzna wyglÄ…daÅ‚ jak: „rzezany w starej koÅ›ci sÅ‚oniowej żywy wizerunek Å›mierci”. Nagle opadÅ‚ bez siÅ‚ na posÅ‚anie, a tÅ‚um tubylców rozpierzchÅ‚ siÄ™. „Pielgrzymi” bez przeszkód mogli zanieść chorego na pokÅ‚ad parowca. Statek nie mógÅ‚ ruszyć w podróż, ponieważ wÅ‚aÅ›nie zapadaÅ‚ zmrok. ZaÅ‚oga byÅ‚a zmuszona czekać do rana.

Kilka słów zamienionych z Kurtzem wystarczyły Marlowowi, by zrozumieć, dlaczego wszyscy tak bardzo się nim zachwycali. Jego wielka siła spoczywała w głosie. Marlow wyszedł na pokład i wraz z Rosjaninem obserwował kobietę, która przechadzała się wzdłuż brzegu. Piękna czarnoskóra zatrzymała się nagle i uniosła ręce ku niebu. Dyrektor pokłócił się z Kurtzem, który uważał, iż towarzystwo psuje jego plany. Marlow zgadzał się z zarządcą Stacji Centralnej, iż metoda pracy Kurtza była niehumanitarna i zła. Marlow doradził Rosjaninowi, iż najlepszym wyjściem dla niego byłaby ucieczka, ponieważ dyrektor miał zamiar go powiesić. Mężczyzna w podzięce za pomoc wyznał, iż to Kurtz nakazał swoim wyznawcom zaatakować parowiec. Po północy Marlow postanowił odwiedzić Kurtza, lecz okazało się, iż nie ma go w kajucie. Bohater wiedział, iż mężczyzna wyskoczył na brzeg, by powrócić do swojego ludu. Kapitan podążył za nim. Z łatwością dogonił Kurtza i udało mu się go przekonać, by powrócił z nim na pokład parowca.
Umieszczono Kurtza w maÅ‚ej kajucie, w której mieÅ›ciÅ‚o siÄ™ jedynie łóżko i skÅ‚adane krzesÅ‚a. W pokoiku czekaÅ‚a na niego niedostarczona korespondencja. Mężczyzna usiadÅ‚ na swoim tapczanie i nerwowo zaczÄ…Å‚ przeglÄ…dać listy. Chory spojrzaÅ‚ znad kartki papieru prosto w oczy bohaterowi: „Bardzo mi przyjemnie”. Widocznie czytaÅ‚ wÅ‚aÅ›nie o nim w liÅ›cie. Marlow byÅ‚ zdumiony siÅ‚Ä… gÅ‚osu tego niewielkiego czÅ‚owieka: „Co za gÅ‚os! Uroczysty, gÅ‚Ä™boki, wibrujÄ…cy - a zdawaÅ‚oby siÄ™, że ten czÅ‚owiek nie jest zdolny do szeptu”. Jednak mężczyzna posiadaÅ‚ dość siÅ‚y, by doprowadzić caÅ‚Ä… zaÅ‚ogÄ™ parowca do zguby, o czym mieli siÄ™ wkrótce przekonać.

Gdy do kajuty Kurtza wszedÅ‚ dyrektor, Marlow natychmiast jÄ… opuÅ›ciÅ‚. ZaÅ‚oga wpatrywaÅ‚a siÄ™ w stojÄ…cych na brzegu dwóch tubylców, dumnie wspartych na swoich włóczniach. Dostrzegli również piÄ™knÄ… czarnoskórÄ… kobietÄ™, która dumnie kroczyÅ‚a wzdÅ‚uż rzeki. Jej widok przykuwaÅ‚ uwagÄ™: „TrzymaÅ‚a gÅ‚owÄ™ wysoko; jej wÅ‚osy byÅ‚y upiÄ™te w ksztaÅ‚t heÅ‚mu; na nogach miaÅ‚a mosiężne kółka aż do kolan, bransolety z mosiężnego drutu aż po Å‚okcie, szkarÅ‚atnÄ… plamÄ™ na ciemnym policzku, nieprzeliczone naszyjniki ze szklanych paciorków u szyi; dziwaczne jakieÅ› przedmioty, amulety, dary czarowników, które wisiaÅ‚y na niej, lÅ›niÅ‚y przy każdym kroku. MusiaÅ‚a mieć na sobie wartość kilku kłów sÅ‚oniowych. ByÅ‚a dzika i przepyszna, pÅ‚omiennooka i wspaniaÅ‚a; jej powolne posuwanie siÄ™ naprzód miaÅ‚o w sobie coÅ› zÅ‚owieszczego”.

strona:    1    2    3    4    5    6    7    8    9    10    11    12    13    14    15    16    17    18    19    20    21    22    23    24  

Szybki test:

U mężczyzny odpowiedzialnego za wyrób cegieł Marlow zauważył:
a) telegraf wykonany przez Kurtza
b) szkic olejny autorstwa Kurtza
c) rzeźbę wykonana przez Kurtza
d) zdjęcie Kurtza
RozwiÄ…zanie

Po powrocie do Londynu po sześciu latach nieobecności, Marlow zapragnął spełnić swoje marzenie z dzieciństwa i wybrać się w podróż do:
a) Austarlii
b) Afryki
c) Ameryki Południowej
d) Indii
RozwiÄ…zanie

Akcja powieÅ›ci toczy siÄ™ m.in. na jachcie „Nellie” pÅ‚ynÄ…cym po:
a) Nilu
b) Missisipi
c) Amazonce
d) Tamizie
RozwiÄ…zanie

Więcej pytań

Zobacz inne artykuły:

StreszczeniaOpracowanie
„JÄ…dro ciemnoÅ›ci” - streszczenie szczegółowe
Streszczenie „JÄ…dra ciemnoÅ›ci” w piguÅ‚ce
Geneza „JÄ…dra ciemnoÅ›ci”
Czas i miejsce akcji „JÄ…dra ciemnoÅ›ci”
Znaczenie tytuÅ‚u „JÄ…dra ciemnoÅ›ci”
Szczegółowy plan wydarzeÅ„ „JÄ…dra ciemnoÅ›ci”
Polityczno-spoÅ‚eczna problematyka „JÄ…dra ciemnoÅ›ci”
Problematyka psychologiczna „JÄ…dra ciemnoÅ›ci”
Biografia Josepha Conrada
Motyw ciemnoÅ›ci w „JÄ…drze ciemnoÅ›ci”
Uniwersalna wymowa „JÄ…dra ciemnoÅ›ci”
Struktura i jÄ™zyk „JÄ…dra ciemnoÅ›ci”
Narracja „JÄ…dra ciemnoÅ›ci”
Styl „JÄ…dra ciemnoÅ›ci”
Tło historyczne powieści - sytuacja Konga Belgijskiego u schyłku XIX stulecia
Kalendarium twórczości Josepha Conrada
Rola kobiet w „JÄ…drze ciemnoÅ›ci”
Obraz rdzennych mieszkaÅ„ców Konga i Afryki w „JÄ…drze ciemnoÅ›ci”
Ekranizacje „JÄ…dra ciemnoÅ›ci”
Najważniejsze cytaty „JÄ…dra ciemnoÅ›ci”
Bibliografia




Bohaterowie
Marlow – charakterystyka bohatera
Charakterystyka pozostaÅ‚ych bohaterów „JÄ…dra ciemnoÅ›ci”
Kurtz – charakterystyka bohatera



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies