Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Nie-Boska komedia

„Nie – Boska komedia” – streszczenie szczegółowe

Autor: Ewa Petniak

Anioł Stróż błogosławi ludziom dobrej woli i zwiastuje narodziny dziecka.
Chór Złych Duchów przyzywa widma: dziewicy (zjawa umarłej nałożnicy) – uosobienie kochanki i poetyckiego natchnienia, orła (ptak wypchany w piekle) – symbol sławy rycerskiej oraz Naturę - „spróchniały obraz Edenu”. Fantomy mają omotać poetę.

Nad wiejskim kościółkiem, w którym bierze ślub młoda para, kołysze się Anioł Stróż i, mając na myśli osobę pana młodego, szepcze: „Jeśli dotrzymasz przysięgi, na wieki będziesz bratem moim w obliczu Ojca niebieskiego.”

W kościele Ksiądz udziela ślubu młodej parze. Pan Młody ściska dłoń Panny Młodej, po czym, pozostając samotnie w kościele, wyznaje, że znalazł tą, o której marzył. Rzuca na siebie przekleństwo, jeśli kiedykolwiek przestanie kochać wybrankę.

W komnacie pełnej osób odbywa się przyjęcie weselne. Wokół rozbrzmiewa muzyka i płoną świece. Panna Młoda tańczy, lecz po chwili spostrzega w tłumie męża, przystaje i opiera głowę na jego ramieniu. Pan Młody zachwyca się jej urodą, a ona przypomina o złożonej przysiędze wierności: „Będę wierną żoną tobie, (...)” Pan Młody zachęca żonę, by tańczyła dalej. Pragnie podziwiać jej piękno - patrzeć na nią niczym na „sunące anioły” .

Pochmurną nocą Zły Duch przybrawszy postać Dziewicy, sunie nad cmentarzem. „Niedawnom jeszcze biegała po ziemi w tak samą porę – teraz gnają mnie czarty i każą świętą udawać.” Ze świeżości i wdzięków umarłych dziewic przystraja swoje lica, nadaje włosom czarną barwę, a w oczy wsącza błękit. Przywdziewa mlecznobiałą suknię zmarłej księżnej.

W pokoju sypialnym śpią obok siebie Mąż i Żona. We śnie Mężowi objawia się niezwykła piękność – Dziewica. Mąż zachwyca się widmem i... budzi się. Spogląda na pogrążoną we śnie małżonkę i żałuje, że złożył obietnicę ślubną: „Przeklęta niech będzie chwila, w której pojąłem kobietę, w której opuściłem kochankę lat młodych, myśl myśli moich, duszę duszy mojej...”
Nagle budzi się żona i spostrzega rozkojarzonego małżonka. Niepokoi się stanem jego zdrowia, lecz ukochany twierdzi, że brak mu tylko świeżego powietrza. Wychodzi do ogrodu.

Ogród tonie w księżycowej poświacie. Za parkanem widać kościół. Mąż w samotności utyskuje na swój los. Decydując się na małżeństwo, odrzucił ideały młodości, skazał się na prozę życia. Przeczuwa, że będzie musiał wieść egzystencję zwyczajnego człowieka, a pragnął być kimś niezwykłym, wyjątkowym. Czuje, że odtrącił swoje przeznaczenie.

Pojawia się widmo Dziewicy. Mąż gotów się jej powierzyć, byle uwolniła go od prozy życia. „O każdej chwili twoim jestem” – deklaruje. Z sypialni dobiega Głos Kobiecy – to Żona przyzywa Męża, by do niej powrócił. Mąż postanawia, że jeśli duch jeszcze raz się pojawi, porzuci wszystko i uda się za Dziewicą. Przypomina sobie jednak, że jego małżonka oczekuje dziecka.

W kącie salonu stoi kolebka z uśpionym dzieckiem. Żona, siedząc przy fortepianie, opowiada mężowi o przygotowaniach do chrztu i przyjęcia. Zamówiła już wizytę księdza i kilka czekoladowych tortów z tej okazji, lecz niepokoi ją zachowanie małżonka, który od jakiegoś czasu przestał okazywać jej czułość i rozmawiać z nią. On siedzi pogrążony we własnych myślach. Ona nie przypomina sobie, żeby czymkolwiek go uraziła, by mógł ją tak oschle traktować. Mąż mówi: „Czuję, że powinienem cię kochać.” Słowa robią piorunujące wrażenie na kobiecie. Błaga go, by kochał choć ich dziecko. Małżonek opamiętuje się i obiecuje kochać ich obydwoje. Naraz słychać grzmot i muzykę.

Wchodzi Dziewica „O, mój luby, odrzuć ziemskie łańcuchy, które cię pętają. – Ja ze świata świeżego, bez końca, bez nocy. – Jam twoja.” Żona spostrzega upiora. Zauważa jego brzydotę: „to widmo blade jak umarły leży – oczy zgasłe i głos jak skrzypienie woza, na którym trup leży.” Wyczuwa zapach siarki i zaduch grobowca. Mąż jednak widzi tylko piękną dziewczynę, pragnie za nią podążać, a Dziewica mówi do niego: „Ta, która cię wstrzymuje, jest złudzeniem. – Jej życie znikome – jej miłość jako liść, co ginie wśród tysiąca zeschłych – ale ja nie przeminę.” Małżonka przekonuje ukochanego Henryka (Męża), by porzucił widmo, lecz on zamierza opuścić dom i odejść wraz z „upoetyzowaną” wybranką. Kobieta mdleje i upada z dzieckiem. W oddali słychać grzmot.

strona:    1    2    3    4    5    6    7    8    9    10    11    12    13    14  

Szybki test:

Najbardziej przekonywające argumenty w konflikcie z arystokracją według Leonarda to:
a) żelazo i krew
b) oręż i walka
c) zbrodnia i kara
d) miecz i bunt
Rozwiązanie

Orzeł w utworze symbolizuje:
a) rycerską sławę
b) wniesienie się ponad podziały`
c) dumę narodową
d) siłę szlachty
Rozwiązanie

Hrabia zarzuca buntownikom:
a) podeptanie tradycji
b) wszystkie odpowiedzi są prawdziwe
c) ateizm
d) sprzeniewierzenie się obyczajom
Rozwiązanie

Więcej pytań

Zobacz inne artykuły:

Inne
Geneza „Nie – Boskiej komedii” Krasińskiego
„Nie – Boska komedia” – streszczenie szczegółowe
Streszczenie „Nie – Boskiej komedii” w pigułce
„Nie – Boska komedia” jako dramat romantyczny
Biografia Zygmunta Krasińskiego - „poety ruin”
Stylistyka i artyzm „Nie – Boskiej komedii”
Kompozycja „Nie – Boskiej komedii”
Motyw rewolucji i porewolucyjnej przyszłości w „Nie – Boskiej komedii” Krasińskiego
Motyw poezji i poety w „Nie – Boskiej komedii”
„Nie – Boska komedia” jako dramat społeczny - „Dwa orły z nas – ale gniazdo twoje strzaskane piorunem” – polemika Pankracego i Hrabiego Henryka
Znaczenie tytułu „Nie – Boska komedia” – związki z Dantem
„Nie – Boska komedia” jako dramat metafizyczny
Charakterystyka pozostałych bohaterów „Nie – Boskiej komedii”
„Świat rozbitych form” – tragizm i etyka w „Nie – Boskiej komedii”
Motyw szaleństwa w „Nie – Boskiej komedii”
Realizm i fantastyka w „Nie – Boskiej komedii”
Tło historyczne „Nie – Boskiej komedii”
Prozaiczna żona czy poetycka kochanka? – motyw miłości, rodziny i małżeńskiego szczęścia w „Nie – Boskiej komedii”
Dramatyzm głównych bohaterów „Nie – Boskiej komedii” Krasińskiego
Twórczość Zygmunta Krasińskiego
Plan wydarzeń „Nie-Boskiej komedii”
Krasiński o „Nie – Boskiej komedii”
Funkcje symboli religijnych w dziełach romantycznych twórców
Realizacje sceniczne „Nie – Boskiej komedii” i uwagi krytyków
Delfina Potocka – muza i kochanka Zygmunta Krasińskiego
Uwagi i recenzje o „Nie – Boskiej komedii” w publikacjach XX – wiecznych
Sądy współczesnych poecie o „Nie – Boskiej komedii” (XIX wiek)
Bibliografia



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies