Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Nie-Boska komedia
Świat ukazany przez Krasińskiego nie jest światem, w którym dominuje kosmiczny ład i porządek, to świat ulegający dezorganizacji i zniszczeniu. Brak w nim trwałości, a ludzka cywilizacja zdaje się dążyć do kresu:
„Wszędzie rozwaliny jakiegoś ogromu, który musiał wieki przetrwać, nim runął – filary, podnóża, kapitele, ćwiertowane posągi, rozrzucone floresy, którymi oplatano starodawne sklepienia – tera mi pod stopą zamignęła stłuczona szyba – zda się, że twarz Bogarodzicy na chwilę wyjrzała z cieniu i znów tam ciemno.”
Ów fragment symbolizuje upadek cywilizacji, chaos rzeczywistości oraz zmiany. Autor nie twierdzi, że będą to zmiany na lepsze, ponieważ kształtują się w oparciu o zło i zbrodnię, niemniej muszą nastąpić. Zmiany są częścią postępu, choć ten, prócz zysków, niesie również straty. W „Nie – Boskiej komedii” destrukcji ulega stary świat arystokratycznych ideałów i tradycji, w jego miejscu ma pojawić się społeczeństwo ludzi wolnych, nieskrępowanych żadnymi więzami, nawet moralnymi. Na zgliszczach świątyń prorocy nowej religii odprawiają orgiastyczne obrzędy. Lud kala się zbrodnią, nie widząc innej możliwości przejęcia władzy i osiągnięcia właściwych sobie celów, depcze tradycję, niweczy zdobycze dawnych cywilizacji. Poeta podkreśla, że nie jest to odpowiednia droga dla rozwoju, ten powinien kształtować się w oparciu o kulturę i poprzez zachowanie szacunku dla osiągnięć minionych epok.
W rozpadającym się świecie hrabia Henryk poszukuje własnej tożsamości. Usiłuje odnaleźć się w roli męża i ojca rodziny, w roli poety i społecznego „wodzireja”. Żadnej z tych funkcji nie wypełnia właściwie. Uwodzi go tajemnicza kochanka – Dziewica uosabiająca poezję, młodzieńcze ideały i ambicje. Henryk czuje, że wybierając małżeństwo, zaniedbał marzenia, zdradził sam siebie. Błądzi i przyczynia się do nieszczęścia swojej rodziny: jego małżonka umiera w szpitalu dla obłąkanych, a syn stopniowo traci wzrok i popada w obłęd.
Henryk jest tragiczny w próbach sprecyzowania indywidualności. Zamiast przeżywać zwykle ludzkie dramaty, życie układa na wzór poetyckiego dramatu. Kilkakrotnie „Głos Skądsiś”, podczas jego patetycznych oracji, podpowiada mu: „Dramat układasz”. Bohater pragnie zrównać rzeczywistość z lirycznym wyobrażeniem, a to jest niemożliwe. Jego poezja, sztuka, nie jest prawdziwa. Niespełniony poeta szuka natchnienia w ludzkim cierpieniu, ale wypowiadane słowa brzmią pretensjonalnie. Szukając chorej Marii w pustych komnatach, mówi:„Świat rozbitych form” – tragizm i etyka w „Nie – Boskiej komedii”
Autor: Ewa PetniakŚwiat ukazany przez Krasińskiego nie jest światem, w którym dominuje kosmiczny ład i porządek, to świat ulegający dezorganizacji i zniszczeniu. Brak w nim trwałości, a ludzka cywilizacja zdaje się dążyć do kresu:
„Wszędzie rozwaliny jakiegoś ogromu, który musiał wieki przetrwać, nim runął – filary, podnóża, kapitele, ćwiertowane posągi, rozrzucone floresy, którymi oplatano starodawne sklepienia – tera mi pod stopą zamignęła stłuczona szyba – zda się, że twarz Bogarodzicy na chwilę wyjrzała z cieniu i znów tam ciemno.”
Ów fragment symbolizuje upadek cywilizacji, chaos rzeczywistości oraz zmiany. Autor nie twierdzi, że będą to zmiany na lepsze, ponieważ kształtują się w oparciu o zło i zbrodnię, niemniej muszą nastąpić. Zmiany są częścią postępu, choć ten, prócz zysków, niesie również straty. W „Nie – Boskiej komedii” destrukcji ulega stary świat arystokratycznych ideałów i tradycji, w jego miejscu ma pojawić się społeczeństwo ludzi wolnych, nieskrępowanych żadnymi więzami, nawet moralnymi. Na zgliszczach świątyń prorocy nowej religii odprawiają orgiastyczne obrzędy. Lud kala się zbrodnią, nie widząc innej możliwości przejęcia władzy i osiągnięcia właściwych sobie celów, depcze tradycję, niweczy zdobycze dawnych cywilizacji. Poeta podkreśla, że nie jest to odpowiednia droga dla rozwoju, ten powinien kształtować się w oparciu o kulturę i poprzez zachowanie szacunku dla osiągnięć minionych epok.
W rozpadającym się świecie hrabia Henryk poszukuje własnej tożsamości. Usiłuje odnaleźć się w roli męża i ojca rodziny, w roli poety i społecznego „wodzireja”. Żadnej z tych funkcji nie wypełnia właściwie. Uwodzi go tajemnicza kochanka – Dziewica uosabiająca poezję, młodzieńcze ideały i ambicje. Henryk czuje, że wybierając małżeństwo, zaniedbał marzenia, zdradził sam siebie. Błądzi i przyczynia się do nieszczęścia swojej rodziny: jego małżonka umiera w szpitalu dla obłąkanych, a syn stopniowo traci wzrok i popada w obłęd.
„ – Jakież dźwięki otoczą ją w nocy? – Skowyczenia i śpiewy obłąkanych. Widzę ją – czoło, na którym zawsze myśl spokojna, witająca – uprzejma – przezierała – pochylone trzyma – a myśl dobrą swoją posłała w nieznane obszary, może za mną i błąka się biedna, i płacze.”
Poezja w „Nie – Boskiej komedii” jawi się jako przekleństwo, stan „obłąkania” umysłu i duszy (motyw sztuki jako choroby). Jej piękno zostaje zafałszowane: „Przez ciebie płynie strumień piękności, ale ty nie jesteś pięknością.” Brak w niej naturalnego związku z istnieniem, z życiem. Hrabia wiąże sztukę z nieszczęściem, to ono ma być jej tworzywem. Spór przywódcy obozu arystokratów z Pankracym pozostaje nierozstrzygnięty. Każdy z „liderów” tkwi przy własnym stanowisku. Henryk, przeczuwając upadek swojej klasy, nie pozwala szargać tradycji i honoru – wartości, które owa klasa kreowała i gloryfikowała. Niemniej, w owym nieszczęśliwym upadku arystokratycznego świata, zauważa „surowiec” dla sztuki – dla poezji, która w przyszłości ma wspominać bohaterów, a za takiego ma się Henryk.
Jako przywódca – „społecznik”, obrońca dawnego ładu, także się nie sprawdza, przeklinają go ciemiężone dusze; „za to, że nic nie kochał, nic nie czcił prócz siebie i myśli swoich”. Widząc marność swoich wysiłków i nieuchronność zmian, skacze w otchłań. Przegrywa i staje się ikoną zmarnowanego szczęścia, straconej miłości, niespełnionego poety i pokonanego przywódcy – kolejną „rozbitą formą” pośród umierającego świata i roztrzaskanych praw. Jego tragiczna śmierć okazuje się jeszcze jednym poetyckim aktem, strasznym, ale honorowym, więc może i pięknym....
strona: 1 2
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies