Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Mistrz i Małgorzata

Mistrz i Małgorzata – streszczenie szczegółowe

Autor: Ewa Petniak

6. Schizofrenia, zgodnie z zapowiedzią
Iwan Bezdomny znalazł się w klinice psychiatrycznej profesora Strawińskiego. Tu ponownie wysłuchano jego niezwykłej relacji. Ze szpitala poeta zatelefonował na milicję i rozkazał rozpocząć pościg za tajemniczym konsultantem, sam zaś, z identycznym zamiarem, podskoczył do okna. Podano mu leki uspokajające i postawiono diagnozę: schizofrenia i alkoholizm.

W izbie przyjęć słynnej klinice psychiatrycznej znajdowali się lekarz, trzej pielęgniarze, poeta Iwan Bezdomny i towarzyszący mu, pełen przejęcia, kolega literat – Riuchin. Rozpoczęto „lekarskie” przesłuchanie podejrzanego. Ów cały czas podtrzymywał swoją wersję wydarzeń i irytowały go zadawane pytania. Nawet sam Riuchin doszedł do wniosku, że Iwanowi nic nie jest, ale ten nagle, w ferworze złości, począł zarzucać przyjacielowi brak talentu literackiego.

Bezdomny po raz kolejny opowiedział historię z tajemniczym konsultantem, który przewidział śmierć Berlioza i osobiście rozmawiał z Poncjuszem Piłatem. Następnie skoczył znienacka do telefonu i wykręcił numer milicji. Nakazał wysłać w miasto pięć uzbrojonych motocykli, sam również planował wziąć udział w tropieniu „przestępcy”, ale jego interwencja nie przyniosła rezultatu. Z zamiarem opuszczenia sali rzucił się na zasłonięte okno. Po chwili unieszkodliwiono go zastrzykiem uspokajającym. Położył się spokojnie na poduszce i zasnął. Doktor postawił diagnozę: „Najprawdopodobniej schizofrenia, a do tego jeszcze alkoholizm...”
Wglądało na to, że Iwan jest poważnie chory. Riuchin powrócił do Gribojedowa. W drodze powrotnej rozmyślał, o tym, co usłyszał od Bezdomnego. Uważał się za marnego poetę. Jego wiersze były bez wyrazu, kolidowały z osobowością autora.

7. Fatalne mieszkanie
Stiopa Lichodiejew, niebyt świadomy otaczającej go rzeczywistości, bo poprzedniego wieczoru uczestniczył w libacji alkoholowej, obudził się w swoim mieszkaniu na Sadowej. Zauważył obcego przybysza, który serwował mu pyszne zakąski i alkohol – w sam raz na trudny poranek, a w dodatku twierdził, że obydwaj podpisali kontrakt na magiczne występy w teatrze Varietes. Stiopa skontaktował się z dyrektorem finansowym placówki - Rimskim, a ten potwierdził słowa nieznajomego. Cudzoziemiec był rzekomo profesorem czarnej magii i nazywał się Woland. Towarzyszyła mu jego świta: jegomość w kraciastej marynarce i pękniętych binoklach, mężczyzna o niezbyt miłej fizjonomii z wystającym z ust kłem oraz czarny kot raczący się wódką i marynowanymi grzybkami. Goście oznajmili, że tymczasowo zajmują lokum Stiopy, a właściciela, w samych kalesonach, posłali aż do Jałty.
Stiopa Lichodiejew – dyrektor teatru Varietes obudził się rano w swoim mieszkaniu, które mieściło się w wielkim pięciopiętrowym domu przy ulicy Sadowej. Razem z nim w tym ogromnym gmachu rezydował niegdyś Berlioz.

Budynek cieszył się wątpliwą sławą. Przed dwoma laty jego właścicielką była wdowa po jubilerze – pięćdziesięcioletnia Anne de Fougerais (Anna Francewna). Kilka pokoi rezydencji odnajmowała lokatorom, ale ci w dziwny sposób nagle znikali. Tak było np. z lokatorem o nazwisku Biełomut i jego żoną. Z czasem zniknęła sama Anna Francewna, a potem i jej służąca Anfisa.
W lokalu zamieszkał w końcu Berlioz z małżonką i Stiopa Lichodiejew – również z żoną. Wkrótce obydwie połowice „zaginęły”. Małżonkę Berlioza widzieli niektórzy w Charkowie z jakimś baletmistrzem, natomiast Stiopa ponoć wynajął swojej żonie pokój gdzie indziej, byle tylko nie pokazywała się na Sadowej.

Stiopa nie czuł się najlepiej, bo minionej nocy był na przyjęciu i sporo wypił. Miał luki w pamięci i nie mógł się dobudzić. Kojarzył tylko, że poprzedniego wieczoru zawarł znajomość z pewną damą, którą usiłował pocałować i której obiecywał, że następnego dnia równo o dwunastej zjawi się w jej kwaterze. Ona natomiast wymawiała się nieobecnością o tej porze. Obudziwszy się, próbował przywołać służącą Grunię, a potem Berlioza, lecz odpowiadała mu głucha cisza. Spostrzegł, że spał w kalesonach i skarpetkach, a potem dopiero zauważył nieznajomego przybysza, który oświadczył, że już jedenasta, a on czeka na niego od godziny, bo wstępnie umawiali się na dziesiątą. Nieprzytomny dyrektor nie mógł sobie przypomnieć tożsamości nieznajomego, ani nawet faktu znajomości z nim. Wówczas gość zaproponował „dla przywrócenia pamięci” kilka kieliszków wódki i gorącą zakąskę. Nagle na stole pojawił się rondel z parówkami w sosie pomidorowym, biały chleb i kawior oraz karafka dobrze schłodzonej wódki. Anonimowy mężczyzna przypomniał Stiopie swoje personalia: „Profesor czarnej magii Woland” . Okazało się, iż mężczyźni podpisali kontrakt na magiczny występ Wolanda w teatrze Varietes. Niczego takiego dyrektor sobie nie przypominał, ale profesor twierdził, że wszystko zostało już uzgodnione ze Stołeczną Komisją Nadzoru Widowisk, a pakt przewidywał siedem niezwykłych koncertów. Tego ranka mieli omówić ich szczegóły. Gdy Woland przybył z wizytą, otworzyła mu Grunia – służąca dyrektora, która znając jego twardy, „alkoholowy” sen, wiedziała, że nie będzie w stanie go dobudzić. Wobec tego mag musiał poczekać, ale posłał w międzyczasie służącą po alkohol i zakąskę.

strona:    1    2    3    4    5    6    7    8    9    10    11    12    13    14    15    16    17    18    19    20    21    22    23    24    25    26    27    28    29    30    31    32    33    34    35    36    37    38    39    40    41  

Szybki test:

Piłatowi trudno było skoncentrować się na sprawie Jeszui, ponieważ cierpiał na:
a) bezsenność
b) duszności
c) nieżyt żołądka
d) ból głowy
Rozwiązanie

Woland podpisał kontrakt na magiczne występy w teatrze Varietes z:
a) Arkadiuszem Apołłonowiczem
b) Warionuchą
c) Nikanorem Iwanowiczem
d) Stiopą Lichodiejewem
Rozwiązanie

Małgorzata przy pierwszym spotkaniu z mistrzem miała kwiaty koloru:
a) żółtego
b) czerwonego
c) niebieskiego
d) białego
Rozwiązanie

Więcej pytań

Zobacz inne artykuły:

StreszczeniaOpracowanie
Mistrz i Małgorzata – streszczenie szczegółowe
Mistrz i Małgorzata – streszczenie w pigułce
Czas i miejsce akcji „Mistrza i Małgorzaty”
Świat przedstawiony w powieści „Mistrz i Małgorzata” – realizm i fantastyka
Znaczenie tytułu i motta „Mistrza i Małgorzaty”
Główne wątki „Mistrza i Małgorzaty”
Michaił Bułhakow – życie i twórczość
Problematyka moralno – filozoficzna w „Mistrzu i Małgorzacie”
Obraz Moskwy lat trzydziestych XX wieku – w oparciu o powieść „Mistrz i Małgorzata”
Język „Mistrza i Małgorzaty”
„Mistrz i Małgorzata” jako arcydzieło literatury światowej
Polifoniczność narracji w powieści Bułhakowa
Kompozycja i struktura „Mistrza i Małgorzaty”
Problematyka władzy w „Mistrzu i Małgorzacie”
Historia Poncjusza Piłata i Jeszui Ha - Nocri
Historia miłości mistrza i Małgorzaty
„Mistrz i Małgorzata” jako parabola
„Powieść w powieści” na przykładzie „Mistrza i Małgorzaty”
Humor w „Mistrzu i Małgorzacie”
Twórczość Michaiła Bułhakowa
„Mistrz i Małgorzata” jako powieść wielogatunkowa
Nawiązania w „Mistrzu i Małgorzacie”
Motyw miłości w „Mistrzu i Małgorzacie”
Wybrane adaptacje „Mistrza i Małgorzaty”
Plan wydarzeń „Mistrza i Małgorzaty”
Najważniejsze cytaty „Mistrza i Małgorzaty”
Bibliografia




Bohaterowie
Małgorzata – charakterystyka postaci
Mistrz – charakterystyka postaci
Jeszua Ha-Nocri charakterystyka postaci
Wizja szatana (Woland) „Mistrza i Małgorzaty”
Piłat z Pontu – charakterystyka postaci
Charakterystyka bohaterów powieści mistrza
Charakterystyka gości z zaświatów - Woland i jego świta
Charakterystyka pozostałych bohaterów „Mistrza i Małgorzaty”



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies