Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Mistrz i Małgorzata
Dzieło wypełnione jest aluzjami literackimi. Pierwsza widoczna na wstępie to motto:
„... Więc kimże w końcu jesteś?
- Jam częścią tej siły,
Która wiecznie zła pragnąc,
wiecznie czyni dobro.”
zaczerpnięte z dzieła Johanna Wolfganga Goethego Faust.
W utworze Goethego w ten sposób (lub podobny, w zależności od tłumacza dzieła, np. „Tej siły cząstka mała,/ Która wciąż złego pragnie, a dobro wciąż działa.” szatan – Mefistofeles przedstawia się tytułowemu Faustowi – naukowcowi, alchemikowi i wodząc go na pokuszenie rozlicznymi obietnicami, zawiera z nim pakt. Sugeruje spełnienie wszelkich życzeń doktora, mówi wtedy:
„Tu – cały oddam się na twe usługi,
Wszelkie życzenia twe będą spełniane,
Lecz gdy się ujrzym tam – po stronie drugiej,
Ty mi to samo wyświadczysz w zamianę.”
W powieści Bułhakowa to kobieta zawiera „pakt z diabłem”, godząc się zostać wiedźmą i gospodynią na szatańskim balu. Małgorzata czyni to w imię miłości. Za wszelką ceną pragnie odzyskać ukochanego mistrza. Szatan nie „przychodzi” do niej osobiście, jak w przypadku Fausta, lecz wysyła swojego „posła” – Azazella:
„ – Polecono mi, żebym na dziś wieczór panią zaprosił.
- Co pan bredzi? Do kogo?
- Do pewnego bardzo ważnego cudzoziemca (...)
- No, powiedzmy, że ma pani interes... skorzysta pani z okazji...”
Nim przyjdzie Małgorzacie stanąć „twarzą w twarz” z szatanem, wpierw pozna jego świtę, między innymi Korowiowa, który wtajemniczy i przekaże jej dalsze instrukcje co do planowanego balu. Będą to konieczne warunki paktu:
„ – No, więc tak, więc tak – mówił Korowiow. – Jesteśmy wrogami wszelkich niedomówień i tajemniczości. Raz do roku messer wydaje bal. Jest to wiosenny bal pełni księżyca, zwany też balem stu królów. Tłumy! (...) Tak więc, jak sama pani zapewne się domyśla, messer jest kawalerem. Potrzebna jest jednak gospodyni (...)
- Utarła się tradycja, (...) że gospodyni balu musi mieć na imię Małgorzata, to po pierwsze, a po drugie – powinna pochodzić z miejscowości, w której bal się odbywa.”
Bohaterka dzieła Bułhakowa nosi to samo imię co bohaterka dramatu Goethego, którą uwodzi „odmłodzony” Faust – Małgorzata, a diabeł w obydwu utworach ma również to samo imię – Woland. U Goethego nazywa siebie „kawalerem Volandem”:Nawiązania w „Mistrzu i Małgorzacie”
Autor: Ewa PetniakDzieło wypełnione jest aluzjami literackimi. Pierwsza widoczna na wstępie to motto:
„... Więc kimże w końcu jesteś?
- Jam częścią tej siły,
Która wiecznie zła pragnąc,
wiecznie czyni dobro.”
zaczerpnięte z dzieła Johanna Wolfganga Goethego Faust.
W utworze Goethego w ten sposób (lub podobny, w zależności od tłumacza dzieła, np. „Tej siły cząstka mała,/ Która wciąż złego pragnie, a dobro wciąż działa.” szatan – Mefistofeles przedstawia się tytułowemu Faustowi – naukowcowi, alchemikowi i wodząc go na pokuszenie rozlicznymi obietnicami, zawiera z nim pakt. Sugeruje spełnienie wszelkich życzeń doktora, mówi wtedy:
„Tu – cały oddam się na twe usługi,
Wszelkie życzenia twe będą spełniane,
Lecz gdy się ujrzym tam – po stronie drugiej,
Ty mi to samo wyświadczysz w zamianę.”
W powieści Bułhakowa to kobieta zawiera „pakt z diabłem”, godząc się zostać wiedźmą i gospodynią na szatańskim balu. Małgorzata czyni to w imię miłości. Za wszelką ceną pragnie odzyskać ukochanego mistrza. Szatan nie „przychodzi” do niej osobiście, jak w przypadku Fausta, lecz wysyła swojego „posła” – Azazella:
„ – Polecono mi, żebym na dziś wieczór panią zaprosił.
- Co pan bredzi? Do kogo?
- Do pewnego bardzo ważnego cudzoziemca (...)
- No, powiedzmy, że ma pani interes... skorzysta pani z okazji...”
Nim przyjdzie Małgorzacie stanąć „twarzą w twarz” z szatanem, wpierw pozna jego świtę, między innymi Korowiowa, który wtajemniczy i przekaże jej dalsze instrukcje co do planowanego balu. Będą to konieczne warunki paktu:
„ – No, więc tak, więc tak – mówił Korowiow. – Jesteśmy wrogami wszelkich niedomówień i tajemniczości. Raz do roku messer wydaje bal. Jest to wiosenny bal pełni księżyca, zwany też balem stu królów. Tłumy! (...) Tak więc, jak sama pani zapewne się domyśla, messer jest kawalerem. Potrzebna jest jednak gospodyni (...)
- Utarła się tradycja, (...) że gospodyni balu musi mieć na imię Małgorzata, to po pierwsze, a po drugie – powinna pochodzić z miejscowości, w której bal się odbywa.”
„Więc trzeba, by mnie nareszcie poznano
Kawaler Voland idzie!” (fragment z Fausta)
W Fauście nim książę ciemności przybierze ludzką postać, pojawia się jako czarny pudel. Ów motyw wykorzystał Bułhakow – jego Woland nosi przy sobie laskę z czarną rączką w kształcie głowy pudla. Ponadto Wolandowi towarzyszy świta „diabłów – pomocników”: kocur Behemot, Korowiow, Azazello. Nie ma tego w przypadku utworu Goethego. Tam występuje jedynie Mefisto. Według Justyny Karaś – autorki zajmującej się prozą Bułhakowa, kreacje pomocniczych, figlarnych diabełków mają cel parodystyczny: „ (...) trzy komiczne warianty Mefistofelesa (Korowiow, Asasello, Behemot) służą raczej satyrze.”
Tytułową Małgorzatę przedstawia Bułhakow jako dojrzałą, zamężną, świadomą swych pragnień i miłości kobietę, natomiast u Goethego jest to młoda czternastoletnia dziewczyna uwodzona przez Fausta. W efekcie tego związku rodzi ona dziecko, które topi, stając się tym samym dzieciobójczynią. Motyw dzieciobójstwa został zarysowany w przypadku Friedy pojawiającej się na balu u szatana. Frieda zadusiła noworodka chusteczką z granatową obwódką. W dramacie Goethego Mefisto zabiera Fausta na Noc Walpurgi odbywającą się w górach Harc, gdzie tańczą wiedźmy, czarownice i „działają” moce piekielne. Mefisto zachęca Fausta, by bez oporów brał udział w czarcim obrzędzie:
strona: 1 2 3 4
Szybki test:
Woland nosi przy sobie laskę z czarną rączką w kształcie głowy:a) pudla
b) małpy
c) żaby
d) węża
Rozwiązanie
Biblijny Mateusz Lewi jest:
a) rybakiem
b) lekarzem
c) celnikiem
d) bogaczem
Rozwiązanie
Motto „Mistrza i Małgorzaty” zostało zaczerpnięte z:
a) Dostojewskiego
b) Goethego
c) Nietschego
d) Byrona
Rozwiązanie
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies