Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Mistrz i Małgorzata
Strawiński – profesor i jednocześnie dyrektor kliniki psychiatrycznej, do której trafiło kilku bohaterów powieści (Iwan Bezdomny, mistrz, Nikanor Iwanowicz Bosy, Żorż Bengalski). Klinika była świetnie wyposażona i specjalizowała się w leczeniu „schizofrenii bezobjawowej”, czyli przyjmowała pacjentów „niewygodnych” politycznie.
Archibald Archibaldowicz - szef restauracji w „Domu Gribojedowa”. Bardzo przystojny, pełen uroku osobistego: „Wszedł na werandę piękny czarnooki mężczyzna ze spiczastą bródką, we fraku i ogarnął władczym spojrzeniem swoje włości. A mówili, a mówili mistycy, że był czas, kiedy mężczyzna ten nie chodził we fraku, tylko przepasywał się szerokim pasem skórzanym, zza którego sterczały rękojeści pistoletów, a jego włosy jak krucze skrzydło przewiązywał szkarłatny jedwab i po Morzu Karaibskim płynął pod jego dowództwem bryg pod czarną trumienną banderą z trupią czaszką.”
Przyczynił się do aresztowania Iwana Bezdomnego, który po wyczerpującym pościgu za magiem i jego świtą pojawił się w restauracji Gribojedowa i wszczął awanturę. Rozpoznał dziwacznych gości: Korowiowa i Behemota, po czym doszło do strzelaniny i próby aresztowania przybyszów. W efekcie Gribojedow spłonął.
Sasza Riuchin - poeta, przyjaciel Bezdomnego, działacz Massolitu. Po aresztowaniu Iwana pojechał wraz z nim do klinki Strawińskiego. Skrytykowany przez Bezdomnego utracił wiarę w swój talent twórczy.
Łapszennikowa - sekretarz redakcji Massolitu. Wyglądała jakby dostała zeza od ciągłego kłamania. Potwierdziła brak zgody na wydrukowanie powieści mistrza.
Zofia Pawłowna – recepcjonistka w białych skarpetkach, nie chciała wpuścić Korowiowa i Behemota na teren restauracji Gribojdowa.
Annuszka – nazywano ją również „Gangreną”. To ona rozlała olej słonecznikowy, przyczyniając się tym samym do śmierci Berlioza. Wypełniła proroctwo Wolanda. Znalazła i przywłaszczyła sobie złotą podkówkę wysadzaną szlachetnymi kamieniami, która Małgorzata otrzymała w prezencie od messera. Podkówkę odzyskał Azazello, niegrzecznie upominając kobietę, by nigdy więcej nie zagarniała cudzego mienia.
Baron Meigel – urzędnik Komisji Widowisk, deklarował się oprowadzać po ciekawych zakątkach stolicy zagranicznych turystów, w istocie inwigilował ich i donosił. Tajnie współpracował z aparatem kontroli państwa. Wprosił się na bal do zagranicznego turysty Wolanda i stracił na nim życie. Zabił go Azazello. Jego krwią Woland spełnił toast, wznosząc kielich, w który zamieniła się skradziona z kostnicy głowa Berlioza: „W tejże chwili w dłoniach Azazella coś błysnęło ogniem, coś niezbyt głośno trzasnęło, jak gdyby ktoś klasnął w dłonie, baron zaczął się przewracać na wznak, szkarłatna krew buchnęła z jego piersi, zalała wykrochmaloną koszulę i kamizelkę. Pod bijący strumień Korowiow podstawił czaszkę, po czym napełnioną podał Wolandowi.”Charakterystyka pozostałych bohaterów „Mistrza i Małgorzaty”
Autor: Ewa PetniakStrawiński – profesor i jednocześnie dyrektor kliniki psychiatrycznej, do której trafiło kilku bohaterów powieści (Iwan Bezdomny, mistrz, Nikanor Iwanowicz Bosy, Żorż Bengalski). Klinika była świetnie wyposażona i specjalizowała się w leczeniu „schizofrenii bezobjawowej”, czyli przyjmowała pacjentów „niewygodnych” politycznie.
Archibald Archibaldowicz - szef restauracji w „Domu Gribojedowa”. Bardzo przystojny, pełen uroku osobistego: „Wszedł na werandę piękny czarnooki mężczyzna ze spiczastą bródką, we fraku i ogarnął władczym spojrzeniem swoje włości. A mówili, a mówili mistycy, że był czas, kiedy mężczyzna ten nie chodził we fraku, tylko przepasywał się szerokim pasem skórzanym, zza którego sterczały rękojeści pistoletów, a jego włosy jak krucze skrzydło przewiązywał szkarłatny jedwab i po Morzu Karaibskim płynął pod jego dowództwem bryg pod czarną trumienną banderą z trupią czaszką.”
Przyczynił się do aresztowania Iwana Bezdomnego, który po wyczerpującym pościgu za magiem i jego świtą pojawił się w restauracji Gribojedowa i wszczął awanturę. Rozpoznał dziwacznych gości: Korowiowa i Behemota, po czym doszło do strzelaniny i próby aresztowania przybyszów. W efekcie Gribojedow spłonął.
Sasza Riuchin - poeta, przyjaciel Bezdomnego, działacz Massolitu. Po aresztowaniu Iwana pojechał wraz z nim do klinki Strawińskiego. Skrytykowany przez Bezdomnego utracił wiarę w swój talent twórczy.
Łapszennikowa - sekretarz redakcji Massolitu. Wyglądała jakby dostała zeza od ciągłego kłamania. Potwierdziła brak zgody na wydrukowanie powieści mistrza.
Zofia Pawłowna – recepcjonistka w białych skarpetkach, nie chciała wpuścić Korowiowa i Behemota na teren restauracji Gribojdowa.
Annuszka – nazywano ją również „Gangreną”. To ona rozlała olej słonecznikowy, przyczyniając się tym samym do śmierci Berlioza. Wypełniła proroctwo Wolanda. Znalazła i przywłaszczyła sobie złotą podkówkę wysadzaną szlachetnymi kamieniami, która Małgorzata otrzymała w prezencie od messera. Podkówkę odzyskał Azazello, niegrzecznie upominając kobietę, by nigdy więcej nie zagarniała cudzego mienia.
strona: 1 2
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies