Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Opowiadania Żeromskiego
Szymon Winrych
Głównym bohaterem noweli jest Andrzej Borycki (pseudonim Szymon Winrych) – powstaniec przenoszÄ…cy do ukrytego w okolicach Nasielska oddziaÅ‚u, broÅ„.
W pierwszych sÅ‚owach czytamy: „Przez dwie noce już czuwaÅ‚ i trzeci dzieÅ„ wciąż szedÅ‚ przy wozie”. Ubrany byÅ‚ nÄ™dznie. Wskutek jesiennej pluchy miaÅ‚ przemoczone i porozrywane buty tak, że: „przyszwy szÅ‚y swoim porzÄ…dkiem, podeszwy swoim porzÄ…dkiem, a bose stopy w zupeÅ‚nym odosobnieniu”.
ByÅ‚ zaroÅ›niÄ™ty, wyziÄ™biony i zmÄ™czony: „WÅ‚osy mu porosÅ‚y "w orle pióra", paznokcie "w dzikie szpony", chodziÅ‚ teraz w przepoconej sukmanie”. W niczym nie przypominaÅ‚: „byÅ‚ego prezesa najweselszej pod księżycem konfraterni tak zwanych Å›rubstaków, dawnego JÄ™drka, króla i padyszacha syren warszawskich'?”. Aby nie opaść zupeÅ‚nie z siÅ‚ i choć trochÄ™ rozgrzać organizm: „żarÅ‚ chciwie razowiec ze sperkÄ… i żłopaÅ‚ gorzałę z takÄ… naiwnoÅ›ciÄ…, jakby to byÅ‚a woda sodowa z sokiem porzeczkowym”.
Cechy charakteru i poglÄ…dy maszerujÄ…cego poznajemy dziÄ™ki wewnÄ™trznym monologom. Winrych byÅ‚ prawdziwym patriotÄ…. WalczyÅ‚ mimo nadchodzÄ…cej definitywnej klÄ™ski powstania, niesprzyjajÄ…cych warunków atmosferycznych czy braku pomocy paÅ„stw zachodnich. Å»eromski pisze w pewnym momencie: „Jeżeli kto jeszcze na tej ziemi walczyÅ‚ w caÅ‚ym i zupeÅ‚nym znaczeniu tego sÅ‚owa, to on, Winrych”. Tylko on jeszcze szmuglowaÅ‚ broÅ„, podtrzymujÄ…c na duchu kolegów: „Przez dÅ‚ugi czas tych ludzi Å›ciganych, gÅ‚odnych, przeziÄ™bÅ‚ych i wylÄ™knionych wspieraÅ‚ swymi szyderczymi półsÅ‚owami i podniecaÅ‚ jak chÅ‚ostÄ…”. Gdy inni byli przekonani o upadku zrywu: „(…)on siÄ™, jak to mówiÄ…, zawziÄ…Å‚”.
Szczegółowe opisy warunków, w jakich maszerowaÅ‚ sprawiajÄ…, że czytelnik jeszcze bardziej dostrzega zalety postÄ™powania Winrycha, a w kulminacyjnym momencie – naturalistycznym opisie Å›mierci – współczuje opuszczonemu powstaÅ„cowi.
Winrych w jednym z monologów przewidziaÅ‚ skutki carskich represji: „Teraz dopiero wyleci na Å›wiat strach o wielkich Å›lepiach, ze stojÄ…cymi na Å‚bie wÅ‚osami i wypÄ™dzi z mysich nor wszystkich metafizyków reakcji i proroków ciemnoty. Czego dawniej nie ważyÅ‚by siÄ™ jeden drugiemu do ucha powiedzieć, to teraz bÄ™dÄ… opiewali heksametrem. Ile w czÅ‚owieku jest zbója i zdrajcy, tyle z niego wywlekÄ… na widok publiczny, ukażą i ku czci oraz naÅ›ladowaniu podadzÄ…”. Jest Å›wiadomy, że po ostatecznym upadku powstania gÅ‚os zabiorÄ… przeciwnicy walki narodowowyzwoleÅ„czej, zwolennicy stopniowych reform i ugody z wÅ‚adzÄ… carskÄ…, co jeszcze bardziej potÄ™guje w jego sercu gorycz (walczyÅ‚ przecież w to, w co wierzyÅ‚, a tymczasem wszystkie jego ideaÅ‚y bÄ™dÄ… wkrótce wyÅ›miewane i karcone). Winrych w pewnym momencie stwierdza: „-Wszystko przeÅ‚ajdaczone(…)”, co jest gorzkim przyznaniem siÄ™ przed samym sobÄ…, iż to, o co tak usilnie walczyÅ‚ i wierzyÅ‚, byÅ‚o tylko uÅ‚udÄ…. Charakterystyka bohaterów noweli „RozdziobiÄ… nas kruki, wrony…”
Autor: Karolina MarlêgaSzymon Winrych
Głównym bohaterem noweli jest Andrzej Borycki (pseudonim Szymon Winrych) – powstaniec przenoszÄ…cy do ukrytego w okolicach Nasielska oddziaÅ‚u, broÅ„.
W pierwszych sÅ‚owach czytamy: „Przez dwie noce już czuwaÅ‚ i trzeci dzieÅ„ wciąż szedÅ‚ przy wozie”. Ubrany byÅ‚ nÄ™dznie. Wskutek jesiennej pluchy miaÅ‚ przemoczone i porozrywane buty tak, że: „przyszwy szÅ‚y swoim porzÄ…dkiem, podeszwy swoim porzÄ…dkiem, a bose stopy w zupeÅ‚nym odosobnieniu”.
ByÅ‚ zaroÅ›niÄ™ty, wyziÄ™biony i zmÄ™czony: „WÅ‚osy mu porosÅ‚y "w orle pióra", paznokcie "w dzikie szpony", chodziÅ‚ teraz w przepoconej sukmanie”. W niczym nie przypominaÅ‚: „byÅ‚ego prezesa najweselszej pod księżycem konfraterni tak zwanych Å›rubstaków, dawnego JÄ™drka, króla i padyszacha syren warszawskich'?”. Aby nie opaść zupeÅ‚nie z siÅ‚ i choć trochÄ™ rozgrzać organizm: „żarÅ‚ chciwie razowiec ze sperkÄ… i żłopaÅ‚ gorzałę z takÄ… naiwnoÅ›ciÄ…, jakby to byÅ‚a woda sodowa z sokiem porzeczkowym”.
Cechy charakteru i poglÄ…dy maszerujÄ…cego poznajemy dziÄ™ki wewnÄ™trznym monologom. Winrych byÅ‚ prawdziwym patriotÄ…. WalczyÅ‚ mimo nadchodzÄ…cej definitywnej klÄ™ski powstania, niesprzyjajÄ…cych warunków atmosferycznych czy braku pomocy paÅ„stw zachodnich. Å»eromski pisze w pewnym momencie: „Jeżeli kto jeszcze na tej ziemi walczyÅ‚ w caÅ‚ym i zupeÅ‚nym znaczeniu tego sÅ‚owa, to on, Winrych”. Tylko on jeszcze szmuglowaÅ‚ broÅ„, podtrzymujÄ…c na duchu kolegów: „Przez dÅ‚ugi czas tych ludzi Å›ciganych, gÅ‚odnych, przeziÄ™bÅ‚ych i wylÄ™knionych wspieraÅ‚ swymi szyderczymi półsÅ‚owami i podniecaÅ‚ jak chÅ‚ostÄ…”. Gdy inni byli przekonani o upadku zrywu: „(…)on siÄ™, jak to mówiÄ…, zawziÄ…Å‚”.
Szczegółowe opisy warunków, w jakich maszerowaÅ‚ sprawiajÄ…, że czytelnik jeszcze bardziej dostrzega zalety postÄ™powania Winrycha, a w kulminacyjnym momencie – naturalistycznym opisie Å›mierci – współczuje opuszczonemu powstaÅ„cowi.
Gdy Winrych zostaÅ‚ zaatakowany przez Rosjan, wiedziaÅ‚, że nie uda mu siÄ™ przeżyć, z bezradnoÅ›ciÄ… przyjÄ…Å‚ los pokonanego. PrzytuliÅ‚ siÄ™ jedynie do szyi jednego ze swych koni, co byÅ‚o przejawem miÅ‚oÅ›ci i przywiÄ…zania do zwierzÄ…t, po czym przygotowaÅ‚ siÄ™ na Å›mierć. Brutalnie i bestialsko dźgany sztucerami, w pewnym momencie: „jak maÅ‚e dziecko, zasÅ‚aniajÄ…c gÅ‚owÄ™ rÄ™kami, cichym, szczególnym gÅ‚osem wymówiÅ‚: - Nie zabijajcie mnie...”, lecz jego ciaÅ‚o zostaÅ‚o Å›miertelnie przebite.
Szymon Winrych przypomina bohatera romantycznego. Tak jak i on jest samotny, z góry skazany na niepowodzenie, lecz, mimo świadomości nadchodzącej klęski, walczy do końca (Kordian, Konrad Wallenrod).
Winrych nie umiera w towarzystwie przyjaciół na polu walki, w czasie jednej z potyczek stoczonych w czasie powstania. Jego Å›mierć nie jest piÄ™kna i wzniosÅ‚a, nie zachwyca patosem i liryzmem. Nie ma też normalnego pogrzebu, trumny, kapÅ‚aÅ„skiego namaszczenia. Mimo wszystkich miesiÄ™cy, które poÅ›wiÄ™ciÅ‚ ojczyźnie, cierpieÅ„, jakich doznaÅ‚, gÅ‚odu, chÅ‚odu i nÄ™dzy – Szymon kona w przydrożnym rowie, w bÅ‚ocie, okaleczony fizycznie i psychicznie, okradziony, wyÅ›miany, zbezczeszczony. Taki byÅ‚ gorzki los polskiego powstaÅ„ca.
strona: 1 2
Zobacz inne artykuły:

kontakt | polityka cookies