Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Wesele
Mity narodowe ukazane w „Weselu” dotyczą społeczeństwa polskiego. Charakteryzując warstwę chłopów i inteligencji Wyspiański posłużył się kilkoma stereotypami i mitami. Były one czytelne i aktualne w czasach poety. Część z nich artysta obalił.
Mity w dramacie nawiązują do ważnych wydarzeń historycznych. Zapatrzeni w sławną przeszłość czują się więcej warci, niż tak naprawdę są. Wyspiański doniosłe symbole narodowe zestawił z ówczesną rzeczywistością. Z konkretnymi słowami bohaterów dramatu, ich działaniami, świadomością polityczną i pamięcią historyczną. Okazują się one puste.
Jeden z mitów dotyczy narodowego solidaryzmu. Po powstaniu kościuszkowskim wierzono, że odzyskać niepodległość Polska może dzięki porozumieniu wszystkich warstw. Wówczas chodziło o szlachtę i chłopów. Wyspiański pokazuje nieudolne zbliżenie się mieszkańców wsi i miasta. Jest ono jedynie powierzchowne. Nie wynika z głębszych przekonań. Obie warstwy są wobec siebie nieufne. Mieszczanie traktują bronowiczan z wyższością. W ustach zarówno przedstawicieli jednych, jak i drugich, pojawiają się gorzkie słowa.
Istotną kwestią stojącą na drodze do pojednania jest wspomnienie rabacji galicyjskiej z 1846 roku. Mord chłopów na panach z jednej strony miał zostać przebaczony i zapomniany. Z drugiej okazuje się, że dawne urazy wciąż są żywe. Przeszłość może powrócić. Inteligencja jak i chłopstwo są przekonani, że ich porozumienie jest niemożliwe.
Dramaturg przeczy także mitowi chłopa – Piasta. Przedstawicieli wsi, niczym legendarnego władcę Polaków, miały cechować mądrość, pracowitość i patriotyzm. Dalekie jest to od takich ukazanych cech, jak porywczość i skłonność do bójek. Chłopi są materialistami. Liczą każdy grosz. Jasiek schylając się po czapkę z piórem gubi złoty róg. Traci narodową szansę na odzyskanie niepodległości.
Podobnie nieaktualny jest mit chłopa – kosyniera. Mieszkańcy Bronowic są chętni do walki. Tak naprawdę nie wiedzą z kim i o co mają się bić. Ich świadomość polityczna jest niedostateczna. Brakuje im przywódców.
Na czele powstania powinna stanąć inteligencja. Jej przywódcza rola wpisana jest w polską historię. Jednak pokazani w utworze krakowscy mieszczanie nie są gotowi do czynów. Ich zapał kończy się na słowach. Dziennikarz jako konserwatysta przeciwny jest narodowym wybuchom. Woli wspominać chwalebną przeszłość. Wycisza niepodległościowe nastroje. Gospodarz wybrany na przywódcę powstania zasypia pijany i o swoim zadaniu zapomina. Mity narodowe w „Weselu” Wyspiańskiego
Autor: Jakub RudnickiMity narodowe ukazane w „Weselu” dotyczą społeczeństwa polskiego. Charakteryzując warstwę chłopów i inteligencji Wyspiański posłużył się kilkoma stereotypami i mitami. Były one czytelne i aktualne w czasach poety. Część z nich artysta obalił.
Mity w dramacie nawiązują do ważnych wydarzeń historycznych. Zapatrzeni w sławną przeszłość czują się więcej warci, niż tak naprawdę są. Wyspiański doniosłe symbole narodowe zestawił z ówczesną rzeczywistością. Z konkretnymi słowami bohaterów dramatu, ich działaniami, świadomością polityczną i pamięcią historyczną. Okazują się one puste.
Jeden z mitów dotyczy narodowego solidaryzmu. Po powstaniu kościuszkowskim wierzono, że odzyskać niepodległość Polska może dzięki porozumieniu wszystkich warstw. Wówczas chodziło o szlachtę i chłopów. Wyspiański pokazuje nieudolne zbliżenie się mieszkańców wsi i miasta. Jest ono jedynie powierzchowne. Nie wynika z głębszych przekonań. Obie warstwy są wobec siebie nieufne. Mieszczanie traktują bronowiczan z wyższością. W ustach zarówno przedstawicieli jednych, jak i drugich, pojawiają się gorzkie słowa.
Istotną kwestią stojącą na drodze do pojednania jest wspomnienie rabacji galicyjskiej z 1846 roku. Mord chłopów na panach z jednej strony miał zostać przebaczony i zapomniany. Z drugiej okazuje się, że dawne urazy wciąż są żywe. Przeszłość może powrócić. Inteligencja jak i chłopstwo są przekonani, że ich porozumienie jest niemożliwe.
Dramaturg przeczy także mitowi chłopa – Piasta. Przedstawicieli wsi, niczym legendarnego władcę Polaków, miały cechować mądrość, pracowitość i patriotyzm. Dalekie jest to od takich ukazanych cech, jak porywczość i skłonność do bójek. Chłopi są materialistami. Liczą każdy grosz. Jasiek schylając się po czapkę z piórem gubi złoty róg. Traci narodową szansę na odzyskanie niepodległości.
Podobnie nieaktualny jest mit chłopa – kosyniera. Mieszkańcy Bronowic są chętni do walki. Tak naprawdę nie wiedzą z kim i o co mają się bić. Ich świadomość polityczna jest niedostateczna. Brakuje im przywódców.
Wyspiański podważył także rolę poezji w budzeniu patriotycznych nastrojów. Poeta nie potrafi odnaleźć się jako duchowy przywódca narodu. Marzy o wielkich słowach, które zagrzeją naród do walki. Pozbawiony jest jednak mocy. Jego słowa bliżej są śmierci. Żyje w swoim świecie poezji. Nie ma on wiele wspólnego z rzeczywistością.
„Wesele” pokazuje powierzchowność i nieaktualność polskich mitów i powszechnych przekonań. Nie można pozostawać jedynie zakładnikiem przeszłości i czasów dawnej chwały. Nie można też poprzestawać na małym. Słowa do zmiany położenia polskiego narodu nie wystarczą . Potrzeba czynów. Jeśli Polacy nie pozbędą się uprzedzeń i wad nie będą w stanie wskrzesić kraju.
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies