Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Wesele
Panna Młoda wypowiedziami daje dowody nie tylko na swą ogromną miłość, ale i zazdrość o wybranka. Gdy wyznaje, że swej ewentualnej konkurentce urwie głowę. W Panu Młodym nie wywołuje to obaw, lecz wzbudza radość i zadowolenie z tak zazdrosnej żony.
Scena 12
Pan Młody, Panna Młoda
Małżonkowie ponowne mówią sobie wyznania miłosne. Na kolejne pytanie Pana Młodego o trwałość miłości żony, ta w końcu nie wytrzymuje i pyta go trzeźwo o powód tej ciągłej chęci słyszenia wyznań miłosnych.
Pan Młody, nie zwracając uwagi na jej zirytowania, zachwyca się strojem ukochanej. Gdy żona wyznaje, że piją ją buciki, czuły mąż proponuje zdjąć niewygodne obuwie, na co Panna Młoda z oburzeniem i uporem twierdzi, iż na własnym weselu nie może występować bez obuwia. I postanawia cierpieć dalej…
Scena 13
Ksiądz, Pan Młody
Mężczyźni rozmawiają o szczęściu. Mają różne poglądy na kwestię dostępności tego stanu ducha. Pan Młody uważa, że szczęście jest w zasięgu ręki i czeka, aż się po nie sięgnie. Z kolei Ksiądz sprzeciwia się, głosząc, że nie można zawsze dostać tego, czego się pragnie.
Scena 14
Radczyni, Maryna
Maryna cieszy się z szalonego i energicznego tańca z Czepcem, z którego zdaje relację.
Scena 15
Maryna, Poeta
Poeta ponownie flirtuje z Maryną. Używa wielu imion greckich bogów (np. Zeus, Psyche). Porusza typowe dla Młodej Polski tematy. W pewnym momencie Maryna informuje go o swych poglądach na ich związek. Nie mogłaby się z nim połączyć, ponieważ jest poetą, a poeci mają przyczepioną złą „etykietę”.
Scena 16
Zosia, Haneczka
Panny rozmawiają na temat potrzeby miłości. Zosia wyznaje, że bardzo pragnie już miłości. Kogoś, kto pokocha ją na zawsze i mimo wszystko. Haneczka gasi jej romantyczną wypowiedź prognozą. Mówi, że aby zaznać miłości, trzeba najpierw cierpieć. Tylko po doznanym bólu można w pełni uszanować to uczucie. Zosia w to nie wierzy. Pozostaje wierna swoim poglądom. W rozmowie panny przywołują kolejne wątki mitologiczne [bogini Fortuna, złote runo].
Scena 17„Wesele” - streszczenie szczegółowe
Autor: Karolina MarlgaPanna Młoda wypowiedziami daje dowody nie tylko na swą ogromną miłość, ale i zazdrość o wybranka. Gdy wyznaje, że swej ewentualnej konkurentce urwie głowę. W Panu Młodym nie wywołuje to obaw, lecz wzbudza radość i zadowolenie z tak zazdrosnej żony.
Scena 12
Pan Młody, Panna Młoda
Małżonkowie ponowne mówią sobie wyznania miłosne. Na kolejne pytanie Pana Młodego o trwałość miłości żony, ta w końcu nie wytrzymuje i pyta go trzeźwo o powód tej ciągłej chęci słyszenia wyznań miłosnych.
Pan Młody, nie zwracając uwagi na jej zirytowania, zachwyca się strojem ukochanej. Gdy żona wyznaje, że piją ją buciki, czuły mąż proponuje zdjąć niewygodne obuwie, na co Panna Młoda z oburzeniem i uporem twierdzi, iż na własnym weselu nie może występować bez obuwia. I postanawia cierpieć dalej…
Scena 13
Ksiądz, Pan Młody
Mężczyźni rozmawiają o szczęściu. Mają różne poglądy na kwestię dostępności tego stanu ducha. Pan Młody uważa, że szczęście jest w zasięgu ręki i czeka, aż się po nie sięgnie. Z kolei Ksiądz sprzeciwia się, głosząc, że nie można zawsze dostać tego, czego się pragnie.
Scena 14
Radczyni, Maryna
Maryna cieszy się z szalonego i energicznego tańca z Czepcem, z którego zdaje relację.
Scena 15
Maryna, Poeta
Poeta ponownie flirtuje z Maryną. Używa wielu imion greckich bogów (np. Zeus, Psyche). Porusza typowe dla Młodej Polski tematy. W pewnym momencie Maryna informuje go o swych poglądach na ich związek. Nie mogłaby się z nim połączyć, ponieważ jest poetą, a poeci mają przyczepioną złą „etykietę”.
Scena 16
Zosia, Haneczka
Panny rozmawiają na temat potrzeby miłości. Zosia wyznaje, że bardzo pragnie już miłości. Kogoś, kto pokocha ją na zawsze i mimo wszystko. Haneczka gasi jej romantyczną wypowiedź prognozą. Mówi, że aby zaznać miłości, trzeba najpierw cierpieć. Tylko po doznanym bólu można w pełni uszanować to uczucie. Zosia w to nie wierzy. Pozostaje wierna swoim poglądom. W rozmowie panny przywołują kolejne wątki mitologiczne [bogini Fortuna, złote runo].
Żyd, Pan Młody
Po wejściu do weselnej izby Żyda Mośka, rozpoczyna się specyficzna rozmowa. Na zapewnienia Pana Młodego, że jest szczęśliwy z wizyty przyjaciela, Żyd odpowiada:
„No, tylko że my jesteśmy
tacy przyjaciele, co się nie lubią”.
Wytyka Panu Młodemu sztuczną postawę wobec chłopów. Prognozuje, iż ten szybko zrzuci swój ludowy strój. Nowy gość zapowiada rychłe przybycie swej córki, Racheli. Zachwala jej młodopolskie zainteresowania oraz poglądy. Nazywa ją „panną modern”:
„Jakie tylko książki są, to czyta,
a i ciasto gniecie wałkiem,
była w Wiedniu na operze,
w domu sama sobie pierze –
no, zna cały Przybyszewski (…)”.
Żyd żałuje, iż to nie z jego Rachelą ślubował Pan Młody:
„Po co się pan z chłopką żeni?
Są panny inteligentne”.
Scena 18
Pan Młody, Żyd, Rachel
Przybywa Rachela i wita się z weselnikami po francusku: „bon soir”. Porównuje gospodę do Arki Noego. Przedstawia ją jako oazę szczęścia w okolicy pełnej błota, brudu i pijanych chłopów. Pan Młody cieszy się z przybycia kobiety.
Scena 19
Pan Młody, Rachel
Rachela jest zachwycona wystrojem i atmosferą gospody, przyrównuje ją do bajkowej. Pan Młody wygłasza pochwałę piękna wsi. Porównuje swoje dotychczasowe szare życie w mieście z pięknym i kolorowym na wsi. W swym monologu popada miejscami w komizm. Opowiada, że od miesiąca chodzi boso, z gołą głową, bez bielizny. Dzięki temu czuje się wspaniale.
Scena 20
Pan Młody, Rachel, Poeta
Poeta przekazuje Panu Młodemu, iż żona chce z nim rozmawiać, po czym artysta zapoznaje się z Rachelą.
Scena 21
Poeta, Rachel
Poeta i Rachela rozpoczynają rozmowę. Dogadują się doskonale. Oboje operują licznymi odniesieniami do mitologii. Poeta uznaje oczytaną Żydówkę za swą muzę. Porównuje ją do Galatei. To mitologiczna nimfa symbolizująca urok i harmonię.
Rachela wspomina adoratora, który starając się o jej względy, używał cudzych słów. Tymczasem ona wolałaby „miłości z pierwszej ręki”. Kobieta reprezentuje młodopolski sposób patrzenia na świat.
Scena 22
Radczyni, Pan Młody
Radczyni wyznaje Panu Młodemu, iż jest sceptycznie nastawiona do jego ślubu. Mężczyzna wygłasza monolog, będący wyrazem jego poglądów, czyli chłopomanii. Radczyni kwituje jego wypowiedź słowami:
„Ach pan gada, gada, gada”.
- „Ach pan gada, gada, gada” - to aluzja Wyspiańskiego do autentycznego gadulstwa Lucjana Rydla.
Scena 23
Pan Młody, Poeta
Tematem rozmowy jest natchnienie poetyckie. Pan Młody podkreśla rolę szczęścia i przyrody przy tworzeniu największych dzieł.
Scena 24
Poeta, Gospodarz
Poeta opowiada Gospodarzowi o dramacie, który chciałby napisać. Dotyczyłby miłosnej historii rycerza. Charakteryzuje go tak:
„(…) przy tym historia wesoła,
a ogromnie przez to smutna”.
Następnie Poeta czyni aluzje do dramatu „Zawisza Czarny”. Mówi o swoim ideale rycerza, posiadaczu takich cech, jak: męstwo, odwaga, „pękające serce”. W rozmowie roztrząsany jest motyw rycerza stojącego przy zatrutej studni, będącej symbolem zatrucia życia społeczeństwa polskiego w niewoli:
„A pragnienie zdroju męką,
więc mętów czerpa ze studni;
u źródła, jakby zaklęty:
taki jakiś polski święty”.
Motyw rycerza stojącego przy studni to nawiązanie do obrazu Jacka Malczewskiego „Rycerz u studni”.
Gospodarz, po wysłuchaniu monologu Poety, ironizuje. Drwi ze sztucznego patosu młodopolskiej literatury. W dalszej konwersacji Gospodarz nie ukrywa tęsknoty za idealnymi panami czy szlachetnymi przywódcami. Poeta wyznaje, iż chciałby wziąć udział w czymś wielkim:
„(…) tak by gdzieś het gnało, gnało,
tak by się nam serce śmiało
do ogromnych, wielkich rzeczy (…)”
lecz pospólstwo jest tak bardzo przytłaczające, że tłumi jego popędy:
„(…) a tu pospolitość skrzeczy,
a tu pospolitość tłoczy,
włazi w usta, uszy, oczy; (…)”.
Gospodarz diagnozuje, iż tak jest z każdym pokoleniem żyjącym w zniewolonej Polsce. Mówi, iż zawsze znajdzie się postać, chcąca ją wyzwolić. Przekonuje, że zapał pojawia się zrywami, ale nigdy nie trwa długo. Gospodarz charakteryzuję naturę Polaków słowami:
”(…) każden ogień swój zapala,
każden swoją świętość święci…”.
Poeta dodaje do tej diagnozy cechy duszy Polaka, zatracenia w walce:
„My jesteśmy jak przeklęci,
że nas mara, dziwo nęci,
wytwór tęsknej wyobraźni
serce bierze, zmysły draźni; (…)”.
Twierdzi, że doszło już do tego, iż w każdym chłopie Polak widzi Piasta. Teza ta spotyka się z gwałtowną obroną chłopów przez Gospodarza. Po dziesięciu latach mieszkania na wsi uważa chłopów za niezwykłych ludzi:
„(…) bardzo wiele, wiele z Piasta;
chłop potęgą jest i basta”.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
Szybki test:
Dzwon Zygmunta to wg Stańczyka symbol:a) mądrości Polaków
b) tchórzostwa Polaków
c) potęgi Polaków
d) władzy Polaków
Rozwiązanie
Jaki pieniążek pali Hetmana?
a) pruski
b) rosyjski
c) moskiewski
d) berliński
Rozwiązanie
Żyd Mosiek zachwala Panu Młodemu poglądy:
a) Zosi
b) Maryny
c) Racheli
d) Panny Młodej
Rozwiązanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies