Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Wesele
Scena 35
Pan Młody, Radczyni
Pan Młody próbuje przekonać swoją ciotkę – Radczynię, do autentyczności swojej miłości do wsi. Argumentuje wybór obecnego życia zakłamaniem i szarym życiem w mieście. Radczyni pozostaje niewzruszona i sceptyczna:
„Mego zdania to nie zmienia”.
Scena 36
Poeta, Rachel
Poeta wypytuje Rachelę, czy zdarzyło się jej kiedyś zakochać w chłopie. Dziewczyna mówi, że czuje duży pociąg do chłopów, ale dodaje też:
„(…) lecz być musi ładny chłopiec.
Powrót, powrót do natury”.
W dalszej rozmowie Rachela podkreśla różnice między nią a jej ojcem:
„Interesujące, co?
Wyzysk, handel, ja i on - ?”.
Poeta zauważa miłość Żydówki do poezji i pyta, czy sama kiedyś tworzyła. Dowiaduje się po chwili, że woli nie pisać wcale, niż pisać słabo. Rachel widzi wszędzie zaklętą poezję:
„(…) kędy spojrzę, to widzę
poezję żywą, zaklętą
tę świętą”.
Jest to kolejna z młodopolskich cech dziewczyny, dostrzegającej poezję w najprostszej czynności i rzeczy. Dziewczyna zapowiada rychłe opuszczenie wesela. Mówi Poecie, że będzie szła przez sad, gdzie krzewy róż owinięte są w chochoły. Pojawia się motyw chochoła jako symbol odrodzenia:
„Jeśli kto ma zapach róż;
owiną go w słomę zbóż,
a na wiosnę go odwiążą
i sam odkwitnie”.
Rachela zapowiada, że pochyli się nad chochołem i tak mu się zwierzy:
„(…) wyznam, jakich się herezji
nasłuchałam; jak się jęto kąsać, gryźć
mnie, com przyszła zakochana! –
Zmówię chochoł, każe przyść
do izb na wesela, tu –
może uwierzycie mu
że prawda, co mówi Rachela”.
Mówi, więc Poecie, że zaprosi chochoła na przyjęcie. Jej rozmówca dopiero wówczas poznaje imię dziewczyny i natychmiast się nim zachwyca:
„(…) imię pani tak liryczne…”.
Rachela staje się inicjatorką wydarzeń fantastycznych, mówiąc:
„(…) zaproście tu na Wesele
wszystkie dziwy, kwiaty, krzewy,
pioruny, brzęczenia, śpiewy…”,
na co Poeta krzyczy:
„(…)chochoła !”.
Żydówka zawija na szyi szal i wychodzi.
Scena 37
Poeta, Panna Młoda
Poeta twierdzi, że dziś może spełnić się każde życzenie szczęśliwej Panny Młodej i proponuje jej:
„(…) panno młoda – zaproś gości
tych, którym złe wciórności
dopiekają – którym źle –
których bieda, Piekło dręczy,
których duch się strachem męczy,
a do wyzwolenia się rwie”.
Panna Młoda nie wie, po co miałaby to robić.
Scena 38
Poeta, Panna Młoda, Pan Młody
Pan Młody, który także jest poetą, mówi:
„Ja szczęśliwy, do gospody
sprosiłbym tu cały świat:
takim rad, takim rad”.
Poeta proponuje więc, by zaprosił chochoła skrytego za oknem w sadzie, na co mężczyzna wybucha śmiechem:
„Cha, cha, cha – cha, cha, cha,
przyjdź chochole,
na Wesele,
zapraszam cię ja, pan młody,
wraz na gody
do gospody!”.
Cała trójka zaczyna się śmiać i wykrzykiwać raz za razem zaproszenia dla chochoła. Pan Młody proponuje także:
„Sprowadź jeszcze, kogo chcesz”.
AKT 2
(świeczniki pogaszone; na stole mała lampka kuchenna)
Scena 1
Gospodyni, Isia
Gospodyni, jako że zbliża się północ, chce położyć dzieci spać, lecz jej córeczka nie zamierza jeszcze opuszczać towarzystwa i prosi matkę o odrobinę czasu na zabawę, ponieważ chce zobaczyć oczepiny:
„Nie, nie póde, matusiu,
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21
a) burmistrzu
b) kupcu
c) wójcie
d) sołtysie
Rozwiązanie
Córeczka Gospodyni to:
a) Isia
b) Lusia
c) Kasia
d) Basia
Rozwiązanie
Jaki pieniążek pali Hetmana?
a) rosyjski
b) pruski
c) moskiewski
d) berliński
Rozwiązanie
Więcej pytań
Partner serwisu: 
kontakt | polityka cookies
„Wesele” - streszczenie szczegółowe
Pan Młody, Radczyni
Pan Młody próbuje przekonać swoją ciotkę – Radczynię, do autentyczności swojej miłości do wsi. Argumentuje wybór obecnego życia zakłamaniem i szarym życiem w mieście. Radczyni pozostaje niewzruszona i sceptyczna:
„Mego zdania to nie zmienia”.
Scena 36
Poeta, Rachel
Poeta wypytuje Rachelę, czy zdarzyło się jej kiedyś zakochać w chłopie. Dziewczyna mówi, że czuje duży pociąg do chłopów, ale dodaje też:
„(…) lecz być musi ładny chłopiec.
Powrót, powrót do natury”.
W dalszej rozmowie Rachela podkreśla różnice między nią a jej ojcem:
„Interesujące, co?
Wyzysk, handel, ja i on - ?”.
Poeta zauważa miłość Żydówki do poezji i pyta, czy sama kiedyś tworzyła. Dowiaduje się po chwili, że woli nie pisać wcale, niż pisać słabo. Rachel widzi wszędzie zaklętą poezję:
„(…) kędy spojrzę, to widzę
poezję żywą, zaklętą
tę świętą”.
Jest to kolejna z młodopolskich cech dziewczyny, dostrzegającej poezję w najprostszej czynności i rzeczy. Dziewczyna zapowiada rychłe opuszczenie wesela. Mówi Poecie, że będzie szła przez sad, gdzie krzewy róż owinięte są w chochoły. Pojawia się motyw chochoła jako symbol odrodzenia:
„Jeśli kto ma zapach róż;
owiną go w słomę zbóż,
a na wiosnę go odwiążą
i sam odkwitnie”.
Rachela zapowiada, że pochyli się nad chochołem i tak mu się zwierzy:
„(…) wyznam, jakich się herezji
nasłuchałam; jak się jęto kąsać, gryźć
mnie, com przyszła zakochana! –
Zmówię chochoł, każe przyść
do izb na wesela, tu –
może uwierzycie mu
że prawda, co mówi Rachela”.
Mówi, więc Poecie, że zaprosi chochoła na przyjęcie. Jej rozmówca dopiero wówczas poznaje imię dziewczyny i natychmiast się nim zachwyca:
„(…) imię pani tak liryczne…”.
Rachela staje się inicjatorką wydarzeń fantastycznych, mówiąc:
„(…) zaproście tu na Wesele
wszystkie dziwy, kwiaty, krzewy,
pioruny, brzęczenia, śpiewy…”,
na co Poeta krzyczy:
„(…)chochoła !”.
Żydówka zawija na szyi szal i wychodzi.
Scena 37
Poeta, Panna Młoda
Poeta twierdzi, że dziś może spełnić się każde życzenie szczęśliwej Panny Młodej i proponuje jej:
„(…) panno młoda – zaproś gości
tych, którym złe wciórności
dopiekają – którym źle –
których bieda, Piekło dręczy,
których duch się strachem męczy,
a do wyzwolenia się rwie”.
Panna Młoda nie wie, po co miałaby to robić.
Scena 38
Poeta, Panna Młoda, Pan Młody
Pan Młody, który także jest poetą, mówi:
„Ja szczęśliwy, do gospody
sprosiłbym tu cały świat:
takim rad, takim rad”.
Poeta proponuje więc, by zaprosił chochoła skrytego za oknem w sadzie, na co mężczyzna wybucha śmiechem:
„Cha, cha, cha – cha, cha, cha,
przyjdź chochole,
na Wesele,
zapraszam cię ja, pan młody,
wraz na gody
do gospody!”.
Cała trójka zaczyna się śmiać i wykrzykiwać raz za razem zaproszenia dla chochoła. Pan Młody proponuje także:
„Sprowadź jeszcze, kogo chcesz”.
AKT 2
(świeczniki pogaszone; na stole mała lampka kuchenna)
Scena 1
Gospodyni, Isia
Gospodyni, jako że zbliża się północ, chce położyć dzieci spać, lecz jej córeczka nie zamierza jeszcze opuszczać towarzystwa i prosi matkę o odrobinę czasu na zabawę, ponieważ chce zobaczyć oczepiny:
„Nie, nie póde, matusiu,
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21
Szybki test:
Klimina jest wdową po:a) burmistrzu
b) kupcu
c) wójcie
d) sołtysie
Rozwiązanie
Córeczka Gospodyni to:
a) Isia
b) Lusia
c) Kasia
d) Basia
Rozwiązanie
Jaki pieniążek pali Hetmana?
a) rosyjski
b) pruski
c) moskiewski
d) berliński
Rozwiązanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:

kontakt | polityka cookies