Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Antygona
Głowacki uznał swoją sztukę za „komedię o rozpaczy”, ale nie „dokumentalny zapis życia w parku”. Bardziej przypomina tragedię ludzkich losów, zbieg nieszczęśliwych zdarzeń, które rzutują na wybrany przez bohaterów wymiar egzystencji (bezdomność). Zwraca również uwagę na istnienie tego problemu oraz jego społeczno – psychologiczne podłoże.
Zupełnie komediową, bardzo krótką i nieprzystającą do antycznego schematu interpretację przedstawił kabaret „Potem”. Celem satyrycznej „Antygony” jest zniekształcenie form, postaci, stylu itp. tak, by pobudzały widza do śmiechu. Dzieło Sofoklesa było i będzie uniwersalne, jest tak przecież od dwudziestu pięciu wieków, zatem nic się nie stanie, jeżeli twórcy i widzowie „pobawią się” trochę antykiem, mając na względzie „oczyszczenie” (katharsis) tym razem jednak poprzez śmiech.
strona: 1 2 3
Partner serwisu:
kontakt | polityka cookies
Interpretacje sceniczne „Antygony” (przykłady)
Autor: Ewa PetniakGłowacki uznał swoją sztukę za „komedię o rozpaczy”, ale nie „dokumentalny zapis życia w parku”. Bardziej przypomina tragedię ludzkich losów, zbieg nieszczęśliwych zdarzeń, które rzutują na wybrany przez bohaterów wymiar egzystencji (bezdomność). Zwraca również uwagę na istnienie tego problemu oraz jego społeczno – psychologiczne podłoże.
Zupełnie komediową, bardzo krótką i nieprzystającą do antycznego schematu interpretację przedstawił kabaret „Potem”. Celem satyrycznej „Antygony” jest zniekształcenie form, postaci, stylu itp. tak, by pobudzały widza do śmiechu. Dzieło Sofoklesa było i będzie uniwersalne, jest tak przecież od dwudziestu pięciu wieków, zatem nic się nie stanie, jeżeli twórcy i widzowie „pobawią się” trochę antykiem, mając na względzie „oczyszczenie” (katharsis) tym razem jednak poprzez śmiech.
strona: 1 2 3
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies