JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Potop
MijaÅ‚y tygodnie. Wojska ChowaÅ„skiego zalewaÅ‚y RzeczpospolitÄ…: „na ostatni, widać szczebel niemocy zeszÅ‚a Rzeczpospolita, gdy nie mogÅ‚a dać oporu tym wÅ‚aÅ›nie siÅ‚om, które lekceważono aż dotÄ…d i z którymi zawsze rozprawiano siÄ™ zwyciÄ™sko. Prawda, że siÅ‚y te wspomagaÅ‚ nieugaszony i odradzajÄ…cy siÄ™ ciÄ…gle bunt Chmielnickiego, prawdziwa hydra stugÅ‚owa; pomimo jednak buntu, pomimo wyczerpania siÅ‚ w poprzednich wojnach, i statyÅ›ci i wojownicy urÄ™czali, że samo tylko Wielkie KsiÄ™stwo mogÅ‚o i byÅ‚o w stanie nie tylko napór odeprzeć, ale jeszcze chorÄ…gwie swe zwyciÄ™sko poza wÅ‚asne granice przenieść. Na nieszczęście, niezgoda wewnÄ™trzna stawaÅ‚a owej możnoÅ›ci na przeszkodzie, paraliżujÄ…c usiÅ‚owania tych nawet obywateli, którzy życie i mienie w ofierze nieść byli gotowi”.
Miasteczka i wsie na Å»mudzi przepeÅ‚nione byÅ‚y ludnoÅ›ciÄ…, nie starczaÅ‚o żywnoÅ›ci, ludzie umierali z gÅ‚odu. Na polach, przy drogach prowadzÄ…cych do wsi leżaÅ‚y skostniaÅ‚e trupy ludzkie ogryzione przez wilki, które bardzo siÄ™ rozmnożyÅ‚y. CaÅ‚ymi stadami podchodziÅ‚y do wsi i atakowaÅ‚y. NÄ™dzarze palili na polach przy wsiach ogniska, bÅ‚agajÄ…c przejeżdżajÄ…cych ludzi o kawaÅ‚ek chleba. CaÅ‚a Rzeczpospolita żyÅ‚a jak w gorÄ…czce. Na Litwie miÄ™dzy Januszem RadziwiÅ‚Å‚em a hetmanem polnym Gosiewskim rosÅ‚a niezgoda. Po stronie tego drugiego stanÄ™li Sapiehowie, którym solÄ… w oku byÅ‚a potÄ™ga RadziwiÅ‚Å‚a (oskarżali go, że pragnÄ…c sÅ‚awy dla swego domu i siebie „wojsko pod SzkÅ‚owem wytraciÅ‚ i kraj na Å‚up wydaÅ‚”, przeÅ›ladowaÅ‚ katolików, chciaÅ‚ zasiadać w sejmach cesarstwa niemieckiego).
Rozdział VII
Pan WoÅ‚odyjowski mieszkaÅ‚ teraz w Pacunelach u Pakosza Gasztowta – najbogatszego szlachcica w okolicy. Jego trzy starsze córki byÅ‚y żonami Butrymów, a trzy mÅ‚odsze - Tarka, MaryÅ›ka i Zonia - jeszcze pannami. Panny byÅ‚y Å‚adne, rosÅ‚e, miaÅ‚y rumiane policzki i wÅ‚osy jasne jak len. ChcÄ…c przypodobać siÄ™ lubianemu rycerzowi, opiekowaÅ‚y siÄ™ chorÄ… rÄ™kÄ…. SÅ‚uchaÅ‚y wówczas jego historii o wojnach. Pewnego wieczoru przybyÅ‚ do Pacunelów do MichaÅ‚a wÅ‚odarz Znikis z Wodoktów z proÅ›bÄ… o pomoc. SkarżyÅ‚ siÄ™, że Kmicic porwaÅ‚ pannÄ™ OleÅ„kÄ™ i wywiózÅ‚ do Lubicza. SÅ‚yszÄ…c to, szlachta laudaÅ„ska zwoÅ‚aÅ‚a oddziaÅ‚y utworzone z GoÅ›ciewiczów, Butrymów, Domaszewiczów i Gasztowtów. Na czele stanÄ…Å‚ oczywiÅ›cie WoÅ‚odyjowski, który poprowadziÅ‚ wszystkich do Lubicza. W drodze Butrym zdaÅ‚ relacjÄ™ MichaÅ‚owi o rzekomym „zwÄ…chaniu siÄ™” Andrzeja z ChowaÅ„skim lub ZoÅ‚tareÅ„kÄ…, co wywnioskowaÅ‚ z obecnoÅ›ci Kozaków w oddziale Kmicica.
Gdy w koÅ„cu dotarli do Lubicza, byÅ‚o tam już okoÅ‚o trzystu Kozaków. WoÅ‚odyjowski wydaÅ‚ rozkaz ataku i po chwili na podwórzu rozpoczęła siÄ™ walka. Ci żoÅ‚nierze Kmicica, którzy przeżyli, uciekli do budynku i zaryglowali drzwi. UniemożliwiÅ‚o to dalszÄ… bitwÄ™, ponieważ MichaÅ‚ i jego towarzysze nie mogli otworzyć ciężkiego wejÅ›cia. W koÅ„cu zdenerwowany WoÅ‚odyjowski wyzwaÅ‚ puÅ‚kownika na pojedynek. ObiecaÅ‚, że jeÅ›li Andrzej go pokona, bÄ™dzie mógÅ‚ odjechać wolno. Kmicic przystaÅ‚ na tÄ™ propozycjÄ™. Po wyjÅ›ciu na Å›rodek podwórza mężczyźni przedstawili siÄ™ sobie. Narzeczony OleÅ„ki oznajmiÅ‚, że miaÅ‚ prawo porwać swÄ… ukochanÄ…, ponieważ byli sobie już dawno przeznaczeni. Dalej przyznaÅ‚ siÄ™ do spalenia WoÅ‚montowicz, lecz nie czuÅ‚ siÄ™ winny. ZapewniaÅ‚ potem, że nie miaÅ‚ zÅ‚ych zamiarów, przyjeżdżajÄ…c na Å»mudź. WysÅ‚uchawszy tego, WoÅ‚odyjowski oskarżyÅ‚ rycerza o konspirowanie ze zdrajcami. W koÅ„cu mężczyźni stanÄ™li naprzeciw siebie i rozpoczÄ™li pojedynek, któremu przyglÄ…daÅ‚o siÄ™ mnóstwo par oczu. „Potop” - TOM I - streszczenie szczegółowe
Autor: Karolina MarlêgaMijaÅ‚y tygodnie. Wojska ChowaÅ„skiego zalewaÅ‚y RzeczpospolitÄ…: „na ostatni, widać szczebel niemocy zeszÅ‚a Rzeczpospolita, gdy nie mogÅ‚a dać oporu tym wÅ‚aÅ›nie siÅ‚om, które lekceważono aż dotÄ…d i z którymi zawsze rozprawiano siÄ™ zwyciÄ™sko. Prawda, że siÅ‚y te wspomagaÅ‚ nieugaszony i odradzajÄ…cy siÄ™ ciÄ…gle bunt Chmielnickiego, prawdziwa hydra stugÅ‚owa; pomimo jednak buntu, pomimo wyczerpania siÅ‚ w poprzednich wojnach, i statyÅ›ci i wojownicy urÄ™czali, że samo tylko Wielkie KsiÄ™stwo mogÅ‚o i byÅ‚o w stanie nie tylko napór odeprzeć, ale jeszcze chorÄ…gwie swe zwyciÄ™sko poza wÅ‚asne granice przenieść. Na nieszczęście, niezgoda wewnÄ™trzna stawaÅ‚a owej możnoÅ›ci na przeszkodzie, paraliżujÄ…c usiÅ‚owania tych nawet obywateli, którzy życie i mienie w ofierze nieść byli gotowi”.
Miasteczka i wsie na Å»mudzi przepeÅ‚nione byÅ‚y ludnoÅ›ciÄ…, nie starczaÅ‚o żywnoÅ›ci, ludzie umierali z gÅ‚odu. Na polach, przy drogach prowadzÄ…cych do wsi leżaÅ‚y skostniaÅ‚e trupy ludzkie ogryzione przez wilki, które bardzo siÄ™ rozmnożyÅ‚y. CaÅ‚ymi stadami podchodziÅ‚y do wsi i atakowaÅ‚y. NÄ™dzarze palili na polach przy wsiach ogniska, bÅ‚agajÄ…c przejeżdżajÄ…cych ludzi o kawaÅ‚ek chleba. CaÅ‚a Rzeczpospolita żyÅ‚a jak w gorÄ…czce. Na Litwie miÄ™dzy Januszem RadziwiÅ‚Å‚em a hetmanem polnym Gosiewskim rosÅ‚a niezgoda. Po stronie tego drugiego stanÄ™li Sapiehowie, którym solÄ… w oku byÅ‚a potÄ™ga RadziwiÅ‚Å‚a (oskarżali go, że pragnÄ…c sÅ‚awy dla swego domu i siebie „wojsko pod SzkÅ‚owem wytraciÅ‚ i kraj na Å‚up wydaÅ‚”, przeÅ›ladowaÅ‚ katolików, chciaÅ‚ zasiadać w sejmach cesarstwa niemieckiego).
Rozdział VII
Pan WoÅ‚odyjowski mieszkaÅ‚ teraz w Pacunelach u Pakosza Gasztowta – najbogatszego szlachcica w okolicy. Jego trzy starsze córki byÅ‚y żonami Butrymów, a trzy mÅ‚odsze - Tarka, MaryÅ›ka i Zonia - jeszcze pannami. Panny byÅ‚y Å‚adne, rosÅ‚e, miaÅ‚y rumiane policzki i wÅ‚osy jasne jak len. ChcÄ…c przypodobać siÄ™ lubianemu rycerzowi, opiekowaÅ‚y siÄ™ chorÄ… rÄ™kÄ…. SÅ‚uchaÅ‚y wówczas jego historii o wojnach. Pewnego wieczoru przybyÅ‚ do Pacunelów do MichaÅ‚a wÅ‚odarz Znikis z Wodoktów z proÅ›bÄ… o pomoc. SkarżyÅ‚ siÄ™, że Kmicic porwaÅ‚ pannÄ™ OleÅ„kÄ™ i wywiózÅ‚ do Lubicza. SÅ‚yszÄ…c to, szlachta laudaÅ„ska zwoÅ‚aÅ‚a oddziaÅ‚y utworzone z GoÅ›ciewiczów, Butrymów, Domaszewiczów i Gasztowtów. Na czele stanÄ…Å‚ oczywiÅ›cie WoÅ‚odyjowski, który poprowadziÅ‚ wszystkich do Lubicza. W drodze Butrym zdaÅ‚ relacjÄ™ MichaÅ‚owi o rzekomym „zwÄ…chaniu siÄ™” Andrzeja z ChowaÅ„skim lub ZoÅ‚tareÅ„kÄ…, co wywnioskowaÅ‚ z obecnoÅ›ci Kozaków w oddziale Kmicica.
Michał pokonał Andrzeja, ugodziwszy go szablą w głowę. Nie zabił go jednak, lecz kazał ludziom zająć się rannym. Sam zaś wszedł do domu i odnalazł Oleńkę, której przedstawił się oświadczając, że jest wolna. Panna podziękowała, że darował życie Kmicicowi, a gdy wniesiono rannego mężczyznę, pomogła przytrzymać jego głowę. Gdy Andrzeja położono na łóżku, Aleksandra wyszła na powietrze. Z zaciśniętymi zębami, smutna, słuchała wiwatów na swą część, wykrzykiwanych przez szlachtę laudańską. W drodze powrotnej oczarowany urodą nowej znajomej Wołodyjowski nie mógł przestać myśleć o dumnej pannie Billewiczównie.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17
Szybki test:
Michał, Zagłoba oraz Skrzetuski mieli być wywiezieni do obozu szwedzkiego do:a) Szczecina
b) Ujścia
c) Kolna
d) Birż
RozwiÄ…zanie
Szlachta laudańska planowała zeswatać Oleńkę z:
a) Radziwiłłem
b) Wołodyjowskim
c) Kmicicem
d) Kieniewiczem
RozwiÄ…zanie
Oleńka Andrzeja Kmicica przed pierwszym spotkaniem w Wodoktach widziała przed:
a) ośmiu laty
b) piętnastu laty
c) dziesięciu laty
d) sześciu laty
RozwiÄ…zanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies