Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Potop
Sienkiewicz, biorąc sobie do serca zarzuty krytyków pierwszej części cyklu - Ogniem i mieczem, postanowił tym razem w Potopie pokazać przekrój całego społeczeństwa polskiego wieku XVII, uwzględniając nie tylko życie wojenno-obozowe, ale i obyczajowe. W powieści czytamy o wszystkich warstwach społeczeństwa, poczynając od arystokracji, a skończywszy na chłopach.
Najwyższą warstwą w społecznej hierarchii, o której czytamy w powieści historycznej, jest arystokracja. Zaliczają się do niej między innymi król Polski Jan II Kazimierz Waza, jego małżonka Maria Ludwika Gonzaga de Nevers oraz ich dwór złożony z najwyższych dygnitarzy duchownych i świeckich (Ługowski – dworzanin królewski, nuncjusz papieski, ksiądz prymas Leszczyński, ksiądz Wydżga – kaznodzieja będący kanclerzem królowej, biskupem warmińskim, a w końcu prymasem, Koryciński – kanclerz koronny, Francuz de Noyers – przyboczny królowej, Tyzenhauz – młody dworzanin królewski). Monarcha został wyidealizowany przez Sienkiewicza, który wyolbrzymił jego pozytywne cechy charakteru. W Potopie Jan Kazimierz jest królem mądrym, sprawiedliwym, oddanym krajowi, cierpiącym wobec ciągłych zdrad szlachty.
Kolejną warstwą jest magnateria. Dzieli się na ludzi, który prowadząc politykę kierują się jedynie dobrem własnego rodu, zdrajców, warchołów, samowolnych i pysznych egoistów oraz na patriotów stawiających dobro ojczyzny ponad własne interesy (Paweł Sapieha, Jerzy Lubomirski, Jan „Sobiepan” Zamoyski - nie są to jednak postacie idealne). Przykładem negatywnych magnatów są w powieści Janusz i Bogusław Radziwiłłowie, Hieronim Radziejowski, bracia Opalińscy (kiedy Opaliński oznajmił o podpisaniu kapitulacji Wielkopolski, wznosi okrzyki na cześć króla szwedzkiego). W wyniku osobistej urazy lub dla własnych korzyści odeszli od prawego władcy i przeszli na stronę szwedzką, wydając kraj Szwedom (kapitulacja pod Ujściem, uczta w Kiejdanach i odczytanie „umowy”), płacąc im podatki, słuchając bez sprzeciwu rozkazów szwedzkich komendantów.
Sienkiewicz sportretował w utworze również szlachtę. W powieści mamy liczne przykłady szlachty zamożnej oraz pojedyncze ubogiej, zaściankowej. Pierwsza grupa jest przedstawiona niejednolicie. Poznajemy między innymi uczestników pospolitego ruszenia pod Ujściem, z których większość przyjeżdża na miejsce spotkania niechętnie, opieszale, martwi się o pozostawione majątki, ponieważ akurat nadchodziła pora żniw. To właśnie uczestnicy pospolitego ruszenia podpisują kapitulację, rezygnując z podjęcia walki. Zależy im jedynie na przysłowiowym „świętym spokoju”. Cieszą się z zaproszenia na wieczorną ucztę do obozu szwedzkiego.Obraz XVII-wiecznego społeczeństwa w powieści Henryka Sienkiewicza
Autor: Karolina MarlgaSienkiewicz, biorąc sobie do serca zarzuty krytyków pierwszej części cyklu - Ogniem i mieczem, postanowił tym razem w Potopie pokazać przekrój całego społeczeństwa polskiego wieku XVII, uwzględniając nie tylko życie wojenno-obozowe, ale i obyczajowe. W powieści czytamy o wszystkich warstwach społeczeństwa, poczynając od arystokracji, a skończywszy na chłopach.
Najwyższą warstwą w społecznej hierarchii, o której czytamy w powieści historycznej, jest arystokracja. Zaliczają się do niej między innymi król Polski Jan II Kazimierz Waza, jego małżonka Maria Ludwika Gonzaga de Nevers oraz ich dwór złożony z najwyższych dygnitarzy duchownych i świeckich (Ługowski – dworzanin królewski, nuncjusz papieski, ksiądz prymas Leszczyński, ksiądz Wydżga – kaznodzieja będący kanclerzem królowej, biskupem warmińskim, a w końcu prymasem, Koryciński – kanclerz koronny, Francuz de Noyers – przyboczny królowej, Tyzenhauz – młody dworzanin królewski). Monarcha został wyidealizowany przez Sienkiewicza, który wyolbrzymił jego pozytywne cechy charakteru. W Potopie Jan Kazimierz jest królem mądrym, sprawiedliwym, oddanym krajowi, cierpiącym wobec ciągłych zdrad szlachty.
Kolejną warstwą jest magnateria. Dzieli się na ludzi, który prowadząc politykę kierują się jedynie dobrem własnego rodu, zdrajców, warchołów, samowolnych i pysznych egoistów oraz na patriotów stawiających dobro ojczyzny ponad własne interesy (Paweł Sapieha, Jerzy Lubomirski, Jan „Sobiepan” Zamoyski - nie są to jednak postacie idealne). Przykładem negatywnych magnatów są w powieści Janusz i Bogusław Radziwiłłowie, Hieronim Radziejowski, bracia Opalińscy (kiedy Opaliński oznajmił o podpisaniu kapitulacji Wielkopolski, wznosi okrzyki na cześć króla szwedzkiego). W wyniku osobistej urazy lub dla własnych korzyści odeszli od prawego władcy i przeszli na stronę szwedzką, wydając kraj Szwedom (kapitulacja pod Ujściem, uczta w Kiejdanach i odczytanie „umowy”), płacąc im podatki, słuchając bez sprzeciwu rozkazów szwedzkich komendantów.
Niechętny takiemu postępowaniu pozostaje między innymi Stanisław Skrzetuski, który na wieść o kapitulacji Wielkopolski rwał sobie włosy z głowy. Z drugiej strony podobną niechęć do walki reprezentują niektórzy oficerowie Radziwiłła, którzy po odczytaniu umowy polsko-szwedzkiej nie protestują i pozostają przy zdrajcy. Innym przykładem niegodziwego postępowania zamożnej szlachty, działania na niekorzyść kraju jest postępowanie pułkowników służącym Szwedom podczas oblężenia Jasnej Góry, którzy nie widzą w swej taktyce nic złego (dopiero po jakimś czasie zaczną żałować).
Jeszcze jedną grupą, doprowadzającą do pogorszenia sytuacji kraju byli pyszni i zarozumiali szlachcice, którzy twierdzili, że każdy ma prawo wybierania takiego króla, jakiego chce i przechodzili na stronę Karola Gustawa. Mówili przy tym: „Pana i pod obcym panowaniem znaleźć można”.
Większość powieściowej szlachty to jednak patrioci, walczący z zapałem w obronie króla Jana Kazimierza i Rzeczypospolitej, gotowi poświęcić życie za ojczyznę (Zagłoba, Skrzetuscy, Wołodyjowski, Kmicic).
Z kolei w grupie ubogiej, zaściankowej szlachty doskonałym przykładem oddanych żołnierzy i dzielnych patriotów są mieszkańcy zaścianka w okolicach Upity na Żmudzi, czyli szlachta laudańska. Byli to między innymi Pakosz Gasztoft z Pacunelów (patriarcha zaścianka, słynny z bogactw i sześciu córek), Józwa Butrym (zięć Pakosza, któlremu „w wojnach kozackich kula armatnia stopę mu urwała”), Kasjan Butrym (był najstarszym człowiekiem na Laudzie, pamiętającym jeszcze czasy Stefana Batorego).
strona: 1 2 3
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies