Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Dżuma
Ostatnie zdanie powieści Alberta Camusa brzmi: „(...) bakcyl dżumy nigdy nie umiera i nie znika (...) nadejdzie być może dzień, kiedy na nieszczęście ludzi i dla ich nauki dżuma obudzi swe szczury i pośle je, by umierały w szczęśliwym mieście.” Wypowiada je, gdy epidemia została pokonana, a bramy miasta otwarte.
Dżuma w powieści nie odnosi się wyłącznie do choroby. Symbolizuje zło, które istnieje we wszechświecie. Autor sugeruje, że człowieczeństwo polega na przeciwstawianiu się złu. Trzeba to robić za wszelką cenę. Wszystkimi dostępnymi środkami. Nie można poddawać się zwątpieniu w sens walki.
Bakcyl, czyli zarazek dżumy nigdy nie umiera. Choć mieszkańcy ostatecznie wygrali walkę z epidemią, jej bakterie pozostały w uśpieniu. Początkowo nikt nie chciał uwierzyć w to, że rozprzestrzeniająca się choroba to dżuma. Lekarze przekonywali, że na tej szerokości geograficznej zarazki dżumy nie mogą się pojawić. Prawda jest jednak inna. Oran opanowuje zaraza.
Przesłanie Camusa polega na zwróceniu uwagę, że zło nigdy nie zginie. Przekonanie, że żyjemy w świecie, gdzie ludzie są przyzwoici i rządzi sprawiedliwość może być zgubne. Spokój i przyzwyczajenie może nagle zniszczyć pojawiające się zło.
Analogiczną sytuację możemy odnieść do wojen. Wierzono, że w XXI wieku wojna to rzecz nierealna. Szczególnie na kontynencie europejskim. Pierwsze dziesięciolecia pokazały, że to fikcja. Bakcyl wojny nigdy nie umiera. I może zaskoczyć, tak jak pojawienie się nowej epidemii.
Partner serwisu: 
kontakt | polityka cookies
Co oznacza twierdzenie „bakcyl dżumy nigdy nie umiera i nie znika”?
Autor: Jakub RudnickiOstatnie zdanie powieści Alberta Camusa brzmi: „(...) bakcyl dżumy nigdy nie umiera i nie znika (...) nadejdzie być może dzień, kiedy na nieszczęście ludzi i dla ich nauki dżuma obudzi swe szczury i pośle je, by umierały w szczęśliwym mieście.” Wypowiada je, gdy epidemia została pokonana, a bramy miasta otwarte.
Dżuma w powieści nie odnosi się wyłącznie do choroby. Symbolizuje zło, które istnieje we wszechświecie. Autor sugeruje, że człowieczeństwo polega na przeciwstawianiu się złu. Trzeba to robić za wszelką cenę. Wszystkimi dostępnymi środkami. Nie można poddawać się zwątpieniu w sens walki.
Bakcyl, czyli zarazek dżumy nigdy nie umiera. Choć mieszkańcy ostatecznie wygrali walkę z epidemią, jej bakterie pozostały w uśpieniu. Początkowo nikt nie chciał uwierzyć w to, że rozprzestrzeniająca się choroba to dżuma. Lekarze przekonywali, że na tej szerokości geograficznej zarazki dżumy nie mogą się pojawić. Prawda jest jednak inna. Oran opanowuje zaraza.
Przesłanie Camusa polega na zwróceniu uwagę, że zło nigdy nie zginie. Przekonanie, że żyjemy w świecie, gdzie ludzie są przyzwoici i rządzi sprawiedliwość może być zgubne. Spokój i przyzwyczajenie może nagle zniszczyć pojawiające się zło.
Analogiczną sytuację możemy odnieść do wojen. Wierzono, że w XXI wieku wojna to rzecz nierealna. Szczególnie na kontynencie europejskim. Pierwsze dziesięciolecia pokazały, że to fikcja. Bakcyl wojny nigdy nie umiera. I może zaskoczyć, tak jak pojawienie się nowej epidemii.
Zobacz inne artykuły:

kontakt | polityka cookies