Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Dżuma

„Dżuma” - streszczenie szczegółowe

Autor: Karolina Marlga

Pod koniec października przeprowadzono pierwszą próbę serum przygotowanego przez doktora Castela. Pierwszym pacjentem jest synek sędziego śledczego Othona. Gdy chłopiec wykazał pierwsze objawy dżumy, jego ojciec bezzwłocznie poinformował odpowiednie służby. Sędzia wykonywał bez najmniejszego sprzeciwu wszystkie zalecenia prefektury. Cała rodzina poddała się kwarantannie. Othon musiał rozstać się na ten czas z małżonką i córką. Nie było wystarczająco dużo miejsc w ośrodku izolacyjnym. Mężczyzna musiał odbyć swoją kwarantannę na specjalnie zorganizowanym polu namiotowym, rozbitym na murawie stadionu miejskiego.

Synek sędziego znajduje się w beznadziejnym stanie. Dopiero następnego poranka doktor Rieux obserwuje pierwsze skutki szczepionki. Dookoła łóżka chłopca zbierają się: Rieux, Castel, Tarrou, ojciec Paneloux, Grand i Rambert. Dziecko wychodzi ze stanu odrętwienia i konwulsyjnie rzuca się pod kocem. Mężczyźni są świadkami wielkich katuszy chłopca. Wije się z bólu. Na chwilę przed śmiercią synek sędziego wydaje z siebie przeciągły krzyk.

Doktor Rieux jest załamany niepowodzeniem tej próby. Ojciec Paneloux próbuje powstrzymać doktora od opuszczenia sali. Ten jest wściekły na cały świat, rzuca do jezuity: „Ach, ten przynajmniej był niewinny, ksiądz wie o tym dobrze!”. Rieux wychodzi na zewnątrz szpitala i uspokaja się. Ojciec Paneloux i pyta, dlaczego doktor na niego krzyknął. Dla jezuity widok umierającego dziecka był równie nie do zniesienia, jak dla Rieux. Lekarz przeprasza za swoje zachowanie. Usprawiedliwia się: „(…) zmęczenie to szaleństwo”. Ojciec pragnie, aby Rieux zrozumiał, że obaj pracują dla wspólnego celu. Jest nim zbawienie człowieka.

Ojciec Paneloux jest świadkiem cierpienia i śmierci wielu mieszkańców miasta. Dopiero obserwacja kilkugodzinnej agonii dziecka zmienia go. Zauważa to Rieux. Jezuita mówi, że pracuje nad krótką pracą pt. „Czy kapłan może radzić się lekarza?”. Jezuita zaprasza doktora na kolejne kazanie. Ma je wygłosić podczas specjalnej mszy dla mężczyzn w miejskim kościele.
Drugie kazanie ojca Paneloux ma znacznie niewielu słuchaczy. Orańczycy wolą wierzyć w przesądy i słowa dawnych proroków, takich jak święty Roch. Liczne przepowiednie są drukowane przez miejscowe drukarnie i gazety. Przynosi im to wielkie dochody. Największym „wzięciem” cieszą się proroctwa Nostradamusa i świętej Otylii.

Kazanie jezuity jest wygłaszane znacznie łagodniejszym językiem, niż poprzednie. Słuchacze zauważają, że ojciec nie mówi już „wy”, ale „my”. Ojciec Paneloux wyjaśnia, że ta dżuma to najokrutniejsza próba dla chrześcijanina. Jest jednak dobrodziejstwem. Jezuita głosi, że nie należy wyjaśniać sobie zjawiska dżumy. Trzeba wyciągnąć z niej jak najwięcej nauki. Uznaje, że nie można epidemii w żaden sposób wytłumaczyć. Jest ona działaniem Boga.

Mieszkańcy właśnie teraz muszą skupić się na znajdowaniu dobrodziejstw wypływających z zarazy. Zwraca się do słuchaczy słowami: „Bracia moi, chwila nadeszła. Trzeba we wszystko uwierzyć albo wszystkiemu zaprzeczyć. A któż spośród was ośmieliłby się wszystkiemu zaprzeczyć?". Jezuita mówi, że Bóg udziela łaski istotom przez siebie stworzonym. Zsyła im nieszczęście, by mogły udźwignąć największą cnotę: „Wszystko lub Nic”. Cnotą jest całkowita zgoda. Nie powinna być zrozumiana jako banalna rezygnacja, ani nawet trudna pokora. „Chodzi o upokorzenie, ale o upokorzenie, z którym upokorzony byłby w zgodzie”. Cierpienia trzeba chcieć, ponieważ Bóg go chce. Tylko w ten sposób chrześcijanin nie oszczędzi sobie niczego. Mając wszystkie wyjścia zamknięte, wybierze wiarę we wszystko. Cierpienie dzieci jest naszym gorzkim chlebem, ale bez tego chleba dusza zginęłaby od głodu duchowego”.

Jeden ze słuchających kazania mężczyzn wykrzyknął, że taka postawa to fatalizm. Paneloux odpiera, że owszem, jest to czynny fatalizm. Jezuita przypomina historię dżumy, która miała miejsce w Marsylii wiele lat temu. W tamtejszym klasztorze dżumę przeżyło jedynie czterech z osiemdziesięciu jeden braci zakonnych. Trzech z tych czterech w porę uciekło. Dżumę przeżył więc tylko jeden. Nawiązując do niego ojciec Paneloux mówi: „Bracia moi trzeba być tym, który zostaje!".

Przestrzega jednak, że nie należy odrzucać wszelkich środków ostrożności i zdrowego rozsądku. Należy zaufać Bogu. Zdać się na jego łaskę. Nie szukać pomocy dla siebie. Jezuita mówi, że należy wybrać: „nienawidzić Boga czy go kochać. A któż odważyłby się wybrać nienawiść do Boga?”. Podsumowuje: miłość do Boga jest najtrudniejszą z miłości. Zakłada całkowite wyrzeczenie się samego siebie i pogardę dla własnej osoby.

Po mszy Rieux słyszy rozmowę idących przed nim dwóch duchownych. Starszy wyraża uznanie dla wymowy Paneloux. Niepokoi go zuchwalstwo jego myśli. Uważa, że to kazanie dowodziło bardziej niepokoju niż siły. W wieku Paneloux, kapłan nie ma prawa do niepokoju. Młody diakon opowiada, jak zamieniły się poglądy ojca. Nie wróży mu uzyskania imprimatur. Rieux streszcza kazanie Paneloux swojemu przyjacielowi. Tarrou zgadza się z poglądami jezuity.

W kilka dni po kazaniu Paneloux musi się przeprowadzić. Mieszkanie, gdzie ulokował go zakon, ma być zwolnione. Jezuita zamieszkuje u starszej, pobożnej kobiety. Naraża się jej, lekceważąc przepowiednie świętej Otylii. Kobieta staje się dla niego obojętna. Pewnego wieczoru ojciec Paneloux odczuwa przemożną gorączkę i wielki ból głowy. Gospodyni zastaje jezuitę leżącego po bezsennej nocy. Zakonnika męczą duszności. Jest jeszcze bardziej zaczerwieniony na twarzy niż zwykle. Paneloux nie zgadza się, by gospodyni wezwała lekarza. Ojciec zapewnia kobietę, że to nie dżuma. Nie ma najbardziej charakterystycznego objawu – opuchlizny. Tłumaczy jej, że to wynik przemęczenia. Po raz kolejny odmawia wezwania lekarza. Tłumaczy, że byłoby to sprzeczne z jego zasadami. Gospodyni opiekuje się cały dzień duchownym.

Najdziwniejszym objawem choroby zakonnika jest jego niepokój. Stan ojca Paneloux pogarsza się z każdą godziną, ale wciąż nie pozwala na wezwanie doktora. Kobieta postanawia, że jeżeli do rana nie zauważy poprawy jego zdrowia, wezwie pomoc. Zobowiązała się, że nocą będzie czuwać przy chorym. Nie dotrzymuje tej obietnicy i zasypia na całą noc. Rano widzi ojca Paneloux sinego. „Wyglądał tak, jakby bity przez całą noc stracił wszelką zdolność reakcji”. Stara kobieta przerażona dzwoni do szpitala.

Ambulans zabiera jezuitę. Trafia pod opiekę doktora Rieux. Bernard jest zdumiony, ponieważ Paneloux nie wykazuje żadnego z głównych objawów dżumy dymienicznej czy płucnej. Oprócz obrzęku gardła i duszności. Rieux stwierdza, że musi odizolować ojca Paneloux. Zapewnia, że będzie przy nim czuwał. Jezuita odpowiada: „Dziękuję. Ale zakonnicy nie mają przyjaciół. Wszystko złożyli w Bogu”. Prosi jedynie o krucyfiks, który będzie mógł trzymać przez cały czas przy sercu. Zakonnik nie wypuszcza krzyża z rąk do momentu śmierci. Umiera następnego ranka, a w jego karcie pojawia się wpis: „Wypadek wątpliwy”.

Wraz z nadejściem listopada następuje ochłodzenie. Nieustannie wieje zimny wiatr. Domy przykryte są cieniem wielkich chmur. Sklepy wykorzystują chłody do pozbycia się zalegających w magazynach stert niemodnych ubrań. Szczególnym powodzeniem cieszą się rzeczy wykonane z błyszczących materiałów. Mają one chronić ludzi przed zarazą. Dzień Wszystkich Świętych nie jest obchodzony, jak co roku. Cmentarze świecą pustkami. Nikt nie chce myśleć o zmarłych. Miasto chce o nich jak najszybciej zapomnieć. Według Cottarda, każdy dzień to teraz święto zmarłych.

strona:    1    2    3    4    5    6    7    8    9    10    11    12  

Szybki test:

Specjalnie zorganizowane pole namiotowe, gdzie przechodzono kwarantannę rozbito:
a) na targowisku miejskim
b) na stadionie miejskim
c) w parku miejskim
d) na placu miejskim
Rozwiązanie

Oran liczy:
a) czterysta tysięcy mieszkańców
b) sto tysięcy mieszkańców
c) dwieście tysięcy mieszkańców
d) pięćset tysięcy mieszkańców
Rozwiązanie

Stary Hiszpan uważa, że przyczyną plagi wymierania szczurów jest:
a) złe warunki sanitarne
b) głód
c) choroba
d) pogoda
Rozwiązanie

Więcej pytań

Zobacz inne artykuły:

StreszczeniaOpracowanie
„Dżuma” - streszczenie szczegółowe
„Dżuma” - krótkie streszczenie
Albert Camus - życiorys
Czas i miejsce akcji „Dżumy”
Kompozycja „Dżumy” Alberta Camusa
Struktura „Dżumy” Alberta Camusa
Problematyka „Dżumy” Alberta Camusa
„Dżuma” - plan wydarzeń
Dramat postaw moralnych w „Dżumie” Camusa
Co symbolizuje „dżuma” z powieści Camusa?
Portret lekarza w „Dżumie” Alberta Camusa
„Dżuma” - moralne przesłanie utworu
Jak zmienił się Oran w wyniku epidemii dżumy?
Egzystencjalizm w „Dżumie”
Motyw przyjaźni w „Dżumie”
Jak zachowywali się bohaterowie wobec dżumy w powieści Camusa?
„Dżuma” jako powieść o wojnie
„Dżuma” jako poowieść o śmierci
„Dżuma” jako powieść o złu - motyw zła
„Dżuma” jako powieść parabola
Motyw przemiany w „Dżumie”
Motyw apokalipsy w „Dżumie”
Motyw pracy w „Dżumie”
Motyw ludzkiej solidarności w „Dżumie”
Motyw cierpienia w „Dżumie”
Motyw choroby w „Dżumie”
Co oznacza twierdzenie „bakcyl dżumy nigdy nie umiera i nie znika”?
Postawy ludzi wobec zagrożenia w „Dżumie” Camusa
Najważniejsze cytaty z powieści „Dżuma”
Znaczenie motta powieści „Dżuma”
Nawiązania w kulturze do „Dżumy”
Bibliografia
Bezpośrednie odwołania do innych dzieł literackich w „Dżumie”




Bohaterowie
Doktor Bernard Rieux - charakterystyka
Jean Tarrou - charakterystyka
Ojciec Paneloux - charakterystyka
Raymond Rambert - charakterystyka
Cottard - charakterystyka
Joseph Grand - charakterystyka
Pozostali bohaterowie „Dżumy”



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies