Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Nad Niemnem

„Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej – streszczenie szczegółowe

Autor: Ewa Petniak

Po skończonej orce Jan zaproponował Justynie, by obejrzała jego gospodarstwo i trochę wypoczęła. Przechodząc w pobliżu Janowego sąsiedztwa, usłyszeli dziwny dialog. Dyskusję prowadziło dwóch mężczyzn: Anzelm i Fabian Bohatyrowicze. Anzelm tłumaczył swojemu rozmówcy, że proces z panem Korczyńskim jest zupełnie zbędny, ponieważ nie przyniesie żadnych korzyści, a wygon, o który toczy się postępowanie jest własnością Korczyńskich. Głuchy na upomnienia Anzelma Fabian i tak wierzył w swoją teorię.

Jan zaprosił pannę Orzelską na ławkę, by odpoczęła, a następnie zwrócił się do stryja, by dotrzymał jej towarzystwa. Anzelm, nieco speszony, nie chciał początkowo się zgodzić, lecz zadośćuczynił prośbie bratanka. Obecność Justyny poczytywał za zaszczyt. Oprowadził ją po obejściu, pokazał sad, wypytywał o sytuację w Korczynie, interesowały go sprawy gospodarstwa, ale nie omieszkał też zapytać o Martę. Okazało się, że Marta wypełnia wiele obowiązków w korczyńskim dworze, co stryj Anzelm skomentował słowami: „ – A lękała się pracy! Ot, wszystko jedno, pracować wypadło...” Opowiedział też o swojej chorobie, którą lekarze zwali „hipokondrią”, a na którą nie było lekarstwa, bo była bardziej chorobą duszy niż ciała.

Jan oporządzał konie, lecz w międzyczasie zdążył jeszcze poprosić Antolkę, by narwała dla panienki świeżych wiśni w sadzie. Justyna nie mogła nadziwić się, że ta młodziutka dziewczyna nosi ciężkie kołomysła (połączone ze sobą drewniane wiadra na wodę). Do Antolki przyszła pod pretekstem pożyczenia wody stryjeczna siostra Janka – Elżunia, a w chwilę później zjawił się Fabian – jej ojciec. Ów przyszedł rzekomo po córkę: „ – Niechże i mnie będzie pozwolone powitać Anzelmowego gościa – zaczął z niejaką nadętością w głosie i wymowie, a oczki jego drwiąco trochę świeciły. – Dawne to już czasy, kiedy przez nasze ubogie progi przestępowały takie znakomite nogi, a nie wiadomo, co by to pan Korczyński powiedział, gdyby wiedział, że siestrzenica jego znajduje się w bohatyrowieckiej okolicy, tak jak prawie w samym gnieździe jego największych wrogów!...” Jego zaczepny ton lekko zdezorientował obecnych, tym bardziej, że Fabian znów zaczął wypominać spór z Korczyńskim.
Anzelm starał się ratować sytuację tłumaczeniami: „ – Co ja pamiętam o panu Korczyńskim wspominając, tego Fabian ze wszystkimi swymi synami na plecach by nie poniósł. Jednakowoż źle nie życzę nikomu i między niczyimi wrogami nie jestem... Niech pan Korczyński i zdrów będzie długie lata... Ja jemu przekleństwa nie posyłałem i nigdy nie poszlę...”

Zachowanie Fabiana najbardziej zdenerwowało młodego Bohatyrowicza, zwrócił mu uwagę, by rozważniej dobierał słowa. Fabian zorientował się, że popełnił nietakt i wszystkich przeprosił. Czym prędzej pożegnał towarzystwo i wyszedł wraz z córką. Po tym incydencie wszyscy poczuli się nieswojo. Anzelm podsunął pomysł wyprawy na grób Jana i Cecylii . Wraz z bratankiem mieli dokończyć tam naprawę krzyża.

Justyna nadal nie chciała wracać do nudnego grona w Korczynie, poprosiła więc mężczyzn, by zabrali ją ze sobą. Jej propozycja zdziwiła i jednocześnie wzruszyła starego Bohatyrowicza, ale uprzejmie panienkę zaprosił.

Rozdział VI

W drodze do grobu przodków Bohatyrowiczów, Anzelm, Jan i Justyna napotykają pannę Domuntównę, która prowadzi zdziwaczałego staruszka. „Dziadunio” poszukuje jakiegoś Pacienki, który przed laty uwiódł mu żonę. Po przybyciu na miejsce, oczom Justyny ukazuje się prosty grobowiec z wyrytym na nim napisem: „Jan i Cecylia, rok 1549, memento mori”. Anzelm opowiada legendarną historię swojego rodu.

Kiedy dzień zaczynał chylić się ku zachodowi: Justyna, Janek Bohatyrowicz i jego stryj Anzelm udali się na wspólna wyprawę do parowu Jana i Cecylii. Szli przez okolicę w pobliżu Niemna. Mijali ogrody, wiejskie podwórka z gospodarskimi zabudowaniami oraz sady bogate w różnego rodzaju owoce. Justyna obserwowała i podziwiała ten widok. Nasłuchiwała również odgłosów dochodzących z domostw: tętentu koni, strzępów rozmów, hałasu wydawanego przez krosna i żarna. Gdzieniegdzie słychać było śpiew. Mijali mężczyzn powracających z pól z kosami u boków, widzieli dziewczęta zrywające owoce w sadach oraz kobiety noszące wiadra pełne wody. Twarze tych ludzi były ogorzałe od słońca.

strona:    1    2    3    4    5    6    7    8    9    10    11    12    13    14    15    16    17    18    19    20    21    22    23    24    25    26    27    28    29    30    31    32    33  

Szybki test:

Osobą postrzeganą przez Benedykta jako „persona non grata” był:
a) Zygmunt Korczyński
b) Jan Bohatyrowicz
c) Teofil Różyc
d) Bolesław Kirło
Rozwiązanie

Jan był synem poległego w powstaniu styczniowym:
a) Jerzego
b) Stanisława
c) Andrzeja
d) Włodzimierza
Rozwiązanie

Benedykt miał pretensję do robotnika, że ten popsuł:
a) obrabiarkę
b) snopowiązałkę
c) żniwiarkę
d) kosiarkę
Rozwiązanie

Więcej pytań

Zobacz inne artykuły:

StreszczeniaOpracowanie
„Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej – streszczenie szczegółowe
„Nad Niemnem” – streszczenie w pigułce
Dzieje Jana i Cecylii - streszczenie
Czas akcji „Nad Niemnem”
Miejsce akcji „Nad Niemnem”
Geneza i zakres tematyczny „Nad Niemnem”
Plan wydarzeń „Nad Niemnem”
„Nad Niemnem” jako powieść realistyczna
Etos pracy w „Nad Niemnem”
Tytuł i konstrukcja „Nad Niemnem”
Życiorys Elizy Orzeszkowej
Kontrast jako zasada kompozycyjna „Nad Niemnem”
Tło społeczno – historyczne, czyli sytuacja pod zaborami w połowie XIX wieku
Motyw rzeki w „Nad Niemnem” Orzeszkowej
Miłość w „Nad Niemnem”
Epoka pozytywizmu i jej wyznaczniki – wprowadzenie do zagadnień w literaturze
Nurty literackie i modele powieści w pozytywizmie
Kalendarium twórczości Elizy Orzeszkowej
Przyroda w „Nad Niemnem”
Mit powstania styczniowego w „Nad Niemnem”
Humor w „Nad Niemnem”
Język „Nad Niemnem”
Narracja „Nad Niemnem”
Obraz powstania styczniowego w twórczości Elizy Orzeszkowej
Między Korczynem i bohatyrowickim zaściankiem a Soplicowem – związki „Nad Niemnem” z „Panem Tadeuszem”
Adaptacje filmowe „Nad Niemnem”
Najważniejsze cytaty w „Nad Niemnem”
Bibliografia




Bohaterowie
Jan Bohatyrowicz - charakterystyka
Justyna Orzelska - charakterystyka
Marta Korczyńska - charakterystyka
Benedykt Korczyński - charakterystyka
Charakterystyka pozostałych bohaterów „Nad Niemnem”



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies