Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Nad Niemnem
Czas w powieści Orzeszkowej można podzielić na przeszły i teraźniejszy. Jest jeszcze czasokres martwy nie związany ze światem wartości i bohaterów.
Czas przeszły – to czas sakralny (podobnie jak przestrzeń), wyznaczony w oparciu o przywoływane zdarzenia, funkcjonuje w powieści w przekazie ustnym. Należą do niego wspomnienia zdarzeń łączące się z wartościami i kształtujące postawy bohaterów:
- przyjęcie chrześcijaństwa przez Litwę (1387) – to wydarzenie wplecione zostaje w opowieść Anzelma o złożeniu rodu Bohatyrowiczów: „ (...) w sto lat albo może jeszcze i niej potem, jak naród litewski przyjął świętą chrześcijańską wiarę (...)”.
- opowieść Anzelma o założeniu rodu Bohatyrowiczów – relacjonuje również Anzelm – jako jeden z „wybrańców”, którzy w pamięci przechowują legendę i przekazują ją w formie ustnej przyszłym pokoleniom. Familia Bohatyrowiczów bierze swój początek od mitycznej pary Jana i Cecylii, którzy pracą swoich rąk oswoili nadniemeńską przestrzeń. Obydwoje przybyli z Polski. Ona pochodziła prawdopodobnie z „wysokiego domu”, on był chłopem. W świecie, w którym przyszło im się spotkać nie mieli szans na miłość. Udali się więc w głąb puszczy. Ich nazwiska na zawsze pozostały anonimowe, a godność Bohatyrowiczów nadał im rzekomo sam król Zygmunt August – na znak bohaterstwa, hartu ducha i heroicznej postawy życiowej oraz w dowód uznania za „wzniesienie” rodu i wychowanie licznego potomstwa: „Oto ten ród, idący od człowieka z kondycji pospolitego urodzenia, idzie w porównanie ze szlachtą rodowitą krajową i wszystkich praw stanowi rycerskiemu odpowiednich aż do wygaśnięcia swego używać ma i takowe wykonywać. Nobilituję was i nakazuję, abyście nosili nazwisko Bohatyrowiczów (...)”.
- czasy napoleońskie (1812) – pojawiają się we wspomnieniach dziadka Domuntówny. Polacy doby romantyzmu wiązali z Napoleonem nadzieje niepodległościowe. Z relacji starego Jakuba wynikało, że wojska napoleońskie miały przechodzić w pobliżu bohatyrowickiego zaścianka, a u boku samego wodza służyli dziadek Benedykta Korczyńskiego – Dominik i brat Jakuba Bohatyrowicza – Franciszek, który, wracając z wojaczki, zamarzł w pobliżu swego domostwa:„(...) Dziad nasz, legionista, sześćdziesiąt lat mając jeszcze na wojnę chodził... A! przypominam sobie teraz! Towarzyszył mu jakiś Jaku Bohatyrowicz, którego starcem już przed dwudziestu kilku laty widywałem.” (z opowieści Benedykta Korczyńskiego)
- czas zrywu niepodległościowego – powstanie styczniowe 1863 – przypomina bohaterom powieści o walce i heroizmie walczących, jest symbolem zjednoczenia narodowego, bez względu na pochodzenie: w powstaniu walczyli razem Andrzej Korczyński i Jerzy Bohatyrowicz. W utworze pojawiają się wzmianki o przygotowaniach do walk (relacja Jana o pożegnaniu z ojcem, Marta zawiesza na szyi Anzelma medalik), bitwie i jej finale (mały Janek ogłasza złe nowiny w Korczynie). Czas akcji „Nad Niemnem”
Autor: Ewa PetniakCzas w powieści Orzeszkowej można podzielić na przeszły i teraźniejszy. Jest jeszcze czasokres martwy nie związany ze światem wartości i bohaterów.
Czas przeszły – to czas sakralny (podobnie jak przestrzeń), wyznaczony w oparciu o przywoływane zdarzenia, funkcjonuje w powieści w przekazie ustnym. Należą do niego wspomnienia zdarzeń łączące się z wartościami i kształtujące postawy bohaterów:
- przyjęcie chrześcijaństwa przez Litwę (1387) – to wydarzenie wplecione zostaje w opowieść Anzelma o złożeniu rodu Bohatyrowiczów: „ (...) w sto lat albo może jeszcze i niej potem, jak naród litewski przyjął świętą chrześcijańską wiarę (...)”.
- opowieść Anzelma o założeniu rodu Bohatyrowiczów – relacjonuje również Anzelm – jako jeden z „wybrańców”, którzy w pamięci przechowują legendę i przekazują ją w formie ustnej przyszłym pokoleniom. Familia Bohatyrowiczów bierze swój początek od mitycznej pary Jana i Cecylii, którzy pracą swoich rąk oswoili nadniemeńską przestrzeń. Obydwoje przybyli z Polski. Ona pochodziła prawdopodobnie z „wysokiego domu”, on był chłopem. W świecie, w którym przyszło im się spotkać nie mieli szans na miłość. Udali się więc w głąb puszczy. Ich nazwiska na zawsze pozostały anonimowe, a godność Bohatyrowiczów nadał im rzekomo sam król Zygmunt August – na znak bohaterstwa, hartu ducha i heroicznej postawy życiowej oraz w dowód uznania za „wzniesienie” rodu i wychowanie licznego potomstwa: „Oto ten ród, idący od człowieka z kondycji pospolitego urodzenia, idzie w porównanie ze szlachtą rodowitą krajową i wszystkich praw stanowi rycerskiemu odpowiednich aż do wygaśnięcia swego używać ma i takowe wykonywać. Nobilituję was i nakazuję, abyście nosili nazwisko Bohatyrowiczów (...)”.
- czasy napoleońskie (1812) – pojawiają się we wspomnieniach dziadka Domuntówny. Polacy doby romantyzmu wiązali z Napoleonem nadzieje niepodległościowe. Z relacji starego Jakuba wynikało, że wojska napoleońskie miały przechodzić w pobliżu bohatyrowickiego zaścianka, a u boku samego wodza służyli dziadek Benedykta Korczyńskiego – Dominik i brat Jakuba Bohatyrowicza – Franciszek, który, wracając z wojaczki, zamarzł w pobliżu swego domostwa:„(...) Dziad nasz, legionista, sześćdziesiąt lat mając jeszcze na wojnę chodził... A! przypominam sobie teraz! Towarzyszył mu jakiś Jaku Bohatyrowicz, którego starcem już przed dwudziestu kilku laty widywałem.” (z opowieści Benedykta Korczyńskiego)
Orzeszkowa, poprzez umiejscowienie powstańców w utworze, oddaje im cześć, tym bardziej wymowniejszą, bo symbolizowaną przez grobowiec – kurhan. Ów piaskowy pomnik obdarzony jest także szacunkiem ze strony bohaterów powieści. Dzięki jego lokalizacji (w dziele), możliwe są przemiany wewnętrzne postaci, głównie Justyny Orzelskiej.
Sakralna przestrzeń i sakralny czas tworzą w dziele mityczną czasoprzestrzeń. Dzięki takiej konstrukcji „Nad Niemnem” jest powieścią o przemijaniu i trwaniu, o ciągłości tradycji i historii. Przeszłość wpływa na teraźniejszość i przyszłość, co świadczy o uniwersalizmie wartości, konieczności przypominania o historii i krzewienia jej. Kultywowanie świętych miejsc, otaczanie ich czcią unaocznia tożsamość narodową, pamięć o bohaterskich czynach i ludziach.
Czas sakralny świadczy o ciągłości tradycji, następowaniu pokoleń, wzajemnym uzupełnianiu się przeszłości i teraźniejszości, co niewątpliwie będzie miało wpływ i na przyszłość, a ta wiązać się będzie z młodymi postaciami: Marynią Kirlanką i Witoldem Korczyńskim, Justyną Orzelską i Janem Bohatyrowiczem. Przyszłość w powieści Orzeszkowej nosi znamiona nadziei i optymizmu.
strona: 1 2
Szybki test:
Akcja „Nad Niemnem” toczy się w latach:a) pięćdziesiątych XIX wieku
b) osiemdziesiątych XIX wieku
c) siedemdziesiątych XIX wieku
d) dziewięćdziesiątych XIX wieku
Rozwiązanie
Czasy napoleońskie w utworze wspomina:
a) Różyc
b) Anzelm
c) dziadek Domuntówny
d) Jan
Rozwiązanie
Zygmunt Korczyński w obrębie swojej osowieckiej posiadłości poszukuje pamiątek z czasów wojen:
a) szwedzkich
b) inflanckich
c) żmudzkich
d) napoleońskich
Rozwiązanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies